Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Partner Lockme
PRZYSTANEK KSIĘŻYCOWA
TWÓRCY OKUPU, PRZEKLĘTEJ WYSPY I ŚLEPEJ FURII ZAPRASZAJĄ NA COŚ CZEGO JESZCZE NIE BYŁO! UWAGA! PROSIMY O SZCZEGÓŁOWE ZAPOZNANIE SIĘ Z REGULAMINEM PRZED REZE... [więcej]
2-6 osób
105 minut
Thriller
śr. zaawansowani
51 opinii
Polska: 30. miejsce
Warszawa: 5. miejsce
Strona 5
Wróć do pełnej listy opinii
Nawigator
103 pkt
Dobry, ale...
6.12.2024 | data wizyty: 4.12.2024
Wiarygodna opinia
Mimo że pokój i tak wyróżnia się pozytywnie na tle rynku escape roomów, to spodziewałem się czegoś więcej. Po zapowiedziach twórców "Ślepej furii", która była przeżyciem innego wymiaru, spodziewałem się znów czegoś rewolucyjnego. Za to tu dostaliśmy kilka naprawdę fajnych zagadek opatrzonych klimatyczną oprawą i immersyjnym wnętrzem, ale na pewno nie było to nic, co wyrzuciłoby mnie z kapci. Może dlatego, że jako grupa mieliśmy gorszy dzień przy rozwiązywaniu kolejnych etapów, a może przez gorsze samopoczucie tego dnia, ale i tak myślę, że twórców stać było na więcej. Klimat i oprawa aktorska tak jakby przyćmiły fakt, że jesteśmy jednak w pokoju zagadek. Może moje oczekiwania były zbyt wyolbrzymione? Co prawda były momenty, które dawały ogromną satysfakcję (fani heist movies będą wiedzieć, o czym mówię), ale całościowo nie był to najlepszy pokój, w którym byłem. Koniec końców czuję lekki zawód, ale i tak polecam, bo to wciąż rozrywka dużo bardziej niestandardowa niż 95% pokojów, jakie znacie. Zatem moją malkontencką opinię traktujcie jako pretensję wobec szóstkowego ucznia, że tym razem dostał "tylko" piątkę minus.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Globtroter
296 pkt
Zapamiętam do końca życia
12.12.2024 | data wizyty: 24.11.2024
Wiarygodna opinia
Niesamowity pokój, ciężko opowiedzieć coś więcej żeby uniknąć spoilerów - gorąco polecam późną godziną w wersji Hard, z jedną małą uwagą - przygotujcie się na potencjalną traumę :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Świeżak
12 pkt
Przystanek Księżycowa
15.02.2025 | data wizyty: 15.02.2025
Jeśli zastanawiacie się, czy warto wybrać się na Przystanek Księżycowa, to uwierzcie mi – zdecydowanie warto! Mimo lekkich obaw wybraliśmy wersję HARD, którą bardzo polecamy. Gra aktorska jest na najwyższym poziomie. Przede wszystkim atmosfera w „Przystanku Księżycowa” jest niesamowita – od pierwszych chwil czujemy się, jakbyśmy przenieśli się do zupełnie innej rzeczywistości. Zaskakuje nas intensywność emocji, które towarzyszą każdemu etapowi gry. Scenografia jest dopracowana w najmniejszych szczegółach, co dodatkowo wciąga w fabułę.
Gra aktorska, jak wspomniałam, stoi na najwyższym poziomie – aktorzy doskonale oddają swoje role, a ich zaangażowanie jest naprawdę imponujące. Czuć, że każdy z nich wkłada w przedstawienie całe serce, co sprawia, że cała historia nabiera jeszcze większej głębi.
Zdecydowanie polecamy wersję HARD, bo daje to jeszcze większą satysfakcję i poczucie osiągnięcia, gdy uda się rozwiązać trudniejsze zagadki i wyjść z „przystanku” w jednym kawałku! Emocje i adrenalinę czuć do samego końca – nie sposób się nudzić.
Dużym plusem jest również możliwość dokończenia rozgrywki mimo upływu czasu. Więc jeśli szukacie zastrzyku adrenaliny oraz ekscytującego doświadczenia, to rezerwujcie terminy i bawcie się dobrze!
Gra aktorska, jak wspomniałam, stoi na najwyższym poziomie – aktorzy doskonale oddają swoje role, a ich zaangażowanie jest naprawdę imponujące. Czuć, że każdy z nich wkłada w przedstawienie całe serce, co sprawia, że cała historia nabiera jeszcze większej głębi.
Zdecydowanie polecamy wersję HARD, bo daje to jeszcze większą satysfakcję i poczucie osiągnięcia, gdy uda się rozwiązać trudniejsze zagadki i wyjść z „przystanku” w jednym kawałku! Emocje i adrenalinę czuć do samego końca – nie sposób się nudzić.
Dużym plusem jest również możliwość dokończenia rozgrywki mimo upływu czasu. Więc jeśli szukacie zastrzyku adrenaliny oraz ekscytującego doświadczenia, to rezerwujcie terminy i bawcie się dobrze!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Nawigator
107 pkt
#51
4.11.2024 | data wizyty: 3.11.2024
Ciężko sklasyfikować ten pokój jako typowy escape room, bo na 100min gry zagadek jest dosłownie kilka. Na pewno pokój jest dla fanów doznań i gry aktorskiej. Fabuła pokoju skutecznie utrudnia rozwiązywanie łamigłówek i zajmuje to sporo czasu. Ja, jako zwolennik intereakcji aktorskich i wyszukanych łamigłówek - bawiłam się dobrze, jednak nie czułam porywu serca ;) Uważam, że w kilku miejscach brakuje logiki, chociaż jak się okazało "tak ma być" :)
Myślę, że jest to fajny sposób na spędzenie niedzieli, jednak cena za pokój była bardzo wysoka.
Myślę, że jest to fajny sposób na spędzenie niedzieli, jednak cena za pokój była bardzo wysoka.
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Skaut
81 pkt
Coś innego niż typowy ER
20.10.2024 | data wizyty: 18.10.2024
To zupełnie coś innego niż typowy pokój, wszystko dopracowane, przemyślane, aktorstwo na najwyższym poziomie. Na pewno wersja hard na której my byliśmy nie jest dla ludzi o słabych nerwach :D Na początku w ogóle nie myśleliśmy że jesteśmy w grze, wszystko było jak w prawdziwym życiu. Dużo różnych zagadek, pomieszczeń, tajemniczych przejść, MEGA. Jeśli będzie jakaś wersja specjalna na pewno odwiedzimy ponownie :D
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Świeżak
14 pkt
Niecodzienne wrażenia
16.10.2024 | data wizyty: 14.10.2024
Pokój który od samego początku potrafi budować napięcie i wciągnąć graczy w pełną atmosferę niepokoju. Fabuła jest intrygująca i ciężko przewidzieć co się wydarzy za chwilę, elementy scenografii oraz zagadki ze sobą współgrają, tworząc spójną całość. Zadania w pokoju są różnorodne – wymagają zarówno logicznego myślenia oraz współpracy całej grupy, a także spostrzegawczości, co sprawia, że rozgrywka jest dynamiczna. Obsługa profesjonalna i zaangażowana, co dodatkowo podnosi jakość całego doświadczenia. Zdecydowanie polecam każdemu, kto szuka niecodziennych wrażeń!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Świeżak
12 pkt
Polecam
28.11.2024 | data wizyty: 25.10.2024
Bardzo ciekawa i trzymając w napięciu gra! Idealna opcja na spedzeniu czasu ze znajomymi, gorąco polecam!!!!!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Świeżak
12 pkt
Super Przeżycie
28.11.2024 | data wizyty: 25.10.2024
Super pomysł na ER, można naprawdę wczuć się w klimat. Nie wiesz co na ciebie czeka, a do ucieczki niezbędna jest praca zespołowa. Polecam
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Wersja opinii z dnia 28 lis 2024:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Powód zmiany: I changed my mind
Wersja opinii z dnia 28 lis 2024:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Przewodnik
774 pkt
Nieobliczalna, zmienna, niestabilna...
17.05.2025 | data wizyty: 2.05.2025
... a to tylko początek zalet
Przystanek Księżycowa, zwany potocznie: odludzie, łomot za kasę, odważny krok w branży ER, albo parę innych określeń, których lockme nie przepuści :P
Pokój, który moim zdaniem jest pierwszy w kolejce do wyprowadzenia Polski z przekonania, że escape room musi mieć dużo (o ile w ogóle) zagadek, aktorzy są be i "ale jak to mnie ktoś dotknął?!".
To jest pokój, który jest (w większej części) inny niż pozostałe, nawet na skalę międzynarodową, co jest ogromną zaletą. Zagadki są, bardziej w drugiej części rozgrywki, bo pierwsza skupia się na interakcji. No i nie tyle, że sobie są by zapchać czas, ale trzymają poziom, są dobre, wciągają.
Obowiązkowo przed grą trzeba wyjąć kija z czterech liter i zostawić go najlepiej wiele kilometrów od przystanku, żeby nie kusiło użyć go w trakcie gry...
Miejscówa petarda, sam początek gry, miejsce rozgrywki i końcówka BARDZO klimatyczne i pozwalające się wczuć dobrze w misję.
Obsługa powinna dostać podwyżkę (nie żebym wiedział, ile dostają, ale mimo to powinni, haha).
Ala i Tomek dobre ziomale.
Tomek niby niesmiały a pazury potrafi pokazać, trochę śmieszny, trochę creepy, wszystkiego po trochę tam gdzie być powinno.
Ala nie zna granic i albo się słuchasz albo kończysz jako mop (polecam). Tytuł opinii idealnie odzwierciedla jej 3 główne cechy charakteru (nawet po grze w trakcie rozmowy o pokoju mi się oberwało i przyznam, że się zląkłem lekko). Prawo jazdy znalazła w paczce chrupek i to chyba takiej, co stała 5 lat w szafce, a jej ulubionym żywiołem na bank jest WODA 😂
Przystanek nie jest moim zdaniem straszny. Może taki być dla wielu osób, ale ja bym to okreslił jako pokój akcji. Definitywnie. Akcja z elementami strachu pod tytułem "co oni ze mną dalej zrobią".
Podsumowując: Osoby, które nie potrafią się wczuć, nie lubią kontaktu fizycznego i idą do pokoi trzaskać rekordy i robić non stop zagadki - lepiej omińcie ten pokój dla Waszego komfortu i obsługi xdd
Osoby, które kochają adrenalinę, dawkę dobrych wrażeń i przy okazji rozwiązać parę dobrych zagadek - to dla Was. Na co czekacie, jazda tam.
Przystanek Księżycowa, zwany potocznie: odludzie, łomot za kasę, odważny krok w branży ER, albo parę innych określeń, których lockme nie przepuści :P
Pokój, który moim zdaniem jest pierwszy w kolejce do wyprowadzenia Polski z przekonania, że escape room musi mieć dużo (o ile w ogóle) zagadek, aktorzy są be i "ale jak to mnie ktoś dotknął?!".
To jest pokój, który jest (w większej części) inny niż pozostałe, nawet na skalę międzynarodową, co jest ogromną zaletą. Zagadki są, bardziej w drugiej części rozgrywki, bo pierwsza skupia się na interakcji. No i nie tyle, że sobie są by zapchać czas, ale trzymają poziom, są dobre, wciągają.
Obowiązkowo przed grą trzeba wyjąć kija z czterech liter i zostawić go najlepiej wiele kilometrów od przystanku, żeby nie kusiło użyć go w trakcie gry...
Miejscówa petarda, sam początek gry, miejsce rozgrywki i końcówka BARDZO klimatyczne i pozwalające się wczuć dobrze w misję.
Obsługa powinna dostać podwyżkę (nie żebym wiedział, ile dostają, ale mimo to powinni, haha).
Ala i Tomek dobre ziomale.
Tomek niby niesmiały a pazury potrafi pokazać, trochę śmieszny, trochę creepy, wszystkiego po trochę tam gdzie być powinno.
Ala nie zna granic i albo się słuchasz albo kończysz jako mop (polecam). Tytuł opinii idealnie odzwierciedla jej 3 główne cechy charakteru (nawet po grze w trakcie rozmowy o pokoju mi się oberwało i przyznam, że się zląkłem lekko). Prawo jazdy znalazła w paczce chrupek i to chyba takiej, co stała 5 lat w szafce, a jej ulubionym żywiołem na bank jest WODA 😂
Przystanek nie jest moim zdaniem straszny. Może taki być dla wielu osób, ale ja bym to okreslił jako pokój akcji. Definitywnie. Akcja z elementami strachu pod tytułem "co oni ze mną dalej zrobią".
Podsumowując: Osoby, które nie potrafią się wczuć, nie lubią kontaktu fizycznego i idą do pokoi trzaskać rekordy i robić non stop zagadki - lepiej omińcie ten pokój dla Waszego komfortu i obsługi xdd
Osoby, które kochają adrenalinę, dawkę dobrych wrażeń i przy okazji rozwiązać parę dobrych zagadek - to dla Was. Na co czekacie, jazda tam.
Uciekliśmy z pokoju w: 130 minut
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Przewodnik
354 pkt
Z lekkim dreszczykiem.....
26.04.2025 | data wizyty: 4.01.2025
Opinia archiwalna
Po wizycie w Ślepej Furii nie mogliśmy się doczekać nowego pokoju jej Twórców, zwłaszcza, że połączyli siły z Twórcami Przeklętej Wyspy :D
Początek rozgrywki mistrzowski, zupełnie inny niż zwykle. Niepewność co nas zaraz spotka, nakręca głowę i emocje....Ciekawość sięga zenitu...
Historia żwawa i ciekaw, czasem ciężko było się skupić na rozwiązywaniu zagadek, gdyż pojawiała się pustka w głowie, jak wczuwaliśmy się w rolę ;) Wystrój surowy nawiązuje do fabuły, nastrój odpowiedni.
Fabuła zgrabnie wkomponowana w klimat z bardzo fajnym, oryginalnym sposobem podpowiedzi.
Do wyboru są różne poziomy "doznawania emocji": mali agencji, light, hard.
Mimo to, że doskonale wiemy, że chwile grozy są zamierzone i kontrolowane przez GameMastrów, długo i solidnie zastanawialiśmy się, którą wersję wybrać, aby dwa damskie serca z naszego teamu przetrwały, a i mózgi oraz pęcherze przeżyły tą przygodę.
Ciekawość co może się wydarzyć w wersji hard - wygrała, ale... no właśnie, po wersji "hard" i grze aktorskiej w Ślepej Furii, oczekiwaliśmy, że
wyskoczymy z kapci, a czegoś nam jednak zabrakło...a dokładnie tego "hard"zabrakło....
Im rozgrywka szła dalej, tym wg mnie "hard" słabł...
Ostatnia zagadka wg nas oderwana od fabuły, nie pasuje do klimatu, a "podpowiedź" też dwukrotnie włączyła się nieproszona ;)
Finał: na pewno liczyliśmy na trochę więcej, więcej emocji i strachu, więcej doznań w klimacie filmu akcji, którego tak byliśmy ciekawi i pełni obaw przed grą... a od połowy gry towarzyszył nam fajny lekki dreszczyk, którą warto przeżyć, ale efektu WOW zabrakło...
Po powrocie do domu, głowy nasze zajmowała myśl i pytanie: jaka byłaby wersja light, z udziałem aktorów, na których trafiliśmy, a jaki był poziom hard gdybyśmy trafili w ręce innych GameMasterów...
Początek rozgrywki mistrzowski, zupełnie inny niż zwykle. Niepewność co nas zaraz spotka, nakręca głowę i emocje....Ciekawość sięga zenitu...
Historia żwawa i ciekaw, czasem ciężko było się skupić na rozwiązywaniu zagadek, gdyż pojawiała się pustka w głowie, jak wczuwaliśmy się w rolę ;) Wystrój surowy nawiązuje do fabuły, nastrój odpowiedni.
Fabuła zgrabnie wkomponowana w klimat z bardzo fajnym, oryginalnym sposobem podpowiedzi.
Do wyboru są różne poziomy "doznawania emocji": mali agencji, light, hard.
Mimo to, że doskonale wiemy, że chwile grozy są zamierzone i kontrolowane przez GameMastrów, długo i solidnie zastanawialiśmy się, którą wersję wybrać, aby dwa damskie serca z naszego teamu przetrwały, a i mózgi oraz pęcherze przeżyły tą przygodę.
Ciekawość co może się wydarzyć w wersji hard - wygrała, ale... no właśnie, po wersji "hard" i grze aktorskiej w Ślepej Furii, oczekiwaliśmy, że
wyskoczymy z kapci, a czegoś nam jednak zabrakło...a dokładnie tego "hard"zabrakło....
Im rozgrywka szła dalej, tym wg mnie "hard" słabł...
Ostatnia zagadka wg nas oderwana od fabuły, nie pasuje do klimatu, a "podpowiedź" też dwukrotnie włączyła się nieproszona ;)
Finał: na pewno liczyliśmy na trochę więcej, więcej emocji i strachu, więcej doznań w klimacie filmu akcji, którego tak byliśmy ciekawi i pełni obaw przed grą... a od połowy gry towarzyszył nam fajny lekki dreszczyk, którą warto przeżyć, ale efektu WOW zabrakło...
Po powrocie do domu, głowy nasze zajmowała myśl i pytanie: jaka byłaby wersja light, z udziałem aktorów, na których trafiliśmy, a jaki był poziom hard gdybyśmy trafili w ręce innych GameMasterów...
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
Strona 5
Pokaż następneŁadowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
