Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Partner Lockme
Plugawy HOTel
Ten hotel od zawsze kojarzył się wszystkim z najmniej pozytywnymi przymiotnikami. Aurę złej sławy dodatkowo napędzały plotki, jakoby w hotelu przy Krowodersk... [więcej]
2-5 osób
60 minut
Thriller
śr. zaawansowani
168 opinii
Polska: 221. miejsce
Kraków: 16. miejsce
Strona 14
Wróć do pełnej listy opinii
Skaut
82 pkt
Plugawka sprawka
26.06.2018 | data wizyty: 25.06.2018
Byłem wczoraj, komentarz pisze dzisiaj, a w nocy pomiędzy nie spałem, a to dlatego, że myślałem o tym perfekcyjnym pokoyu. Profesor Lipnitzki pół roku temu zdradził nam swój sekret, a był to wspaniały sekret, więc musieliśmy wpaść również do hotelu. Hotel choć plugawy, okazał się jeszcze wspanialszy. Tortury, pornografia, herezje, każdy nienormalny człowiek wyjdzie stąd zadowolony, w lepszym eskejpie nie byłem, a byłem w wielu, nawet teraz jestem jak to pisze
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
114 pkt
To Ci hotel...
28.01.2018 | data wizyty: 28.01.2018
Bardzo się cieszymy, że powstał drugi pokój bo jego twórcy to miłośnicy elektroniki oraz kreatywnych i zaskakujących zagadek. Pokój bardzo ciekawy, gorąco polecamy. Byliśmy w 4 osoby i każdy miał coś do zrobienia. Właściciele jak zwykle bardzo życzliwi, sympatyczni i rozmowni. Gratulujemy!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
73 pkt
G#F
18.03.2018 | data wizyty: 20.01.2018
Kolejna wizyta w Lock House po profesorze Lipnitzkim zapowiadała się bardzo ciekawie. Mieliśmy dużo oczekiwania co do tego pokoju gdyż Sekret Profesora wciągnął nas bez reszty.
Zaczniemy od klimatu tego ER który od samego wejścia już robi robotę. Wchodząc do środka czujesz się od razu jak w Hotelu co jeszcze bardziej urzeka. Zagadki są tutaj na średnim poziomie dzięki czemu każda grupa się tutaj odnajdzie, chociaż na pewno nie będzie to takie proste.
Obsługa oczywiście genialna, dlatego serdecznie pozdrawiamy.
Kolejna mocna pozycja w Krakowie i to nas cieszy.
Zaczniemy od klimatu tego ER który od samego wejścia już robi robotę. Wchodząc do środka czujesz się od razu jak w Hotelu co jeszcze bardziej urzeka. Zagadki są tutaj na średnim poziomie dzięki czemu każda grupa się tutaj odnajdzie, chociaż na pewno nie będzie to takie proste.
Obsługa oczywiście genialna, dlatego serdecznie pozdrawiamy.
Kolejna mocna pozycja w Krakowie i to nas cieszy.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Globtroter
278 pkt
Plugawo!
27.01.2018 | data wizyty: 27.01.2018
Nie mogliśmy się doczekać otwarcia tego pokoju :) Wreszcie nadeszła ta chwila - Dzikie Koty ruszyły do cieszącego się plugawą opinią HOTelu!
Czytając opinie moich poprzedników, bałam się, że poziom trudności nas przerośnie - tym bardziej, że byliśmy w osłabionym składzie. Tymczasem pokój jest łatwiejszy niż Lipnitzki. W 3 osoby wyszliśmy po bodajże 52minutach, bez wielkiej gonitwy :-)
Mocną stroną pokoju jest fabuła, towarzyszy nam od początku do końca i można się naprawdę bardzo wczuć :-) Przyczyniają się do tego dopracowane do perfekcji elementy gry, tworzące klimat. +Genialny początek gry.
Zastosowane rozwiązania techniczne, elektroniczne i wszelkie inne - jak przystało na Lock House na bardzo wysokim poziomie. Zagadki - dla każdego coś dobrego. Jest rożnorodność.
Pokój nie jest liniowy, ale wszystko jest przejrzyste.
Obsługa - jak przystało na Lock House - absolutne 10/10. Szkoda, że nie ma w tym miejscu więcej pokoi... :-) Znów będziemy czekać! Pozdrawiamy!
Czytając opinie moich poprzedników, bałam się, że poziom trudności nas przerośnie - tym bardziej, że byliśmy w osłabionym składzie. Tymczasem pokój jest łatwiejszy niż Lipnitzki. W 3 osoby wyszliśmy po bodajże 52minutach, bez wielkiej gonitwy :-)
Mocną stroną pokoju jest fabuła, towarzyszy nam od początku do końca i można się naprawdę bardzo wczuć :-) Przyczyniają się do tego dopracowane do perfekcji elementy gry, tworzące klimat. +Genialny początek gry.
Zastosowane rozwiązania techniczne, elektroniczne i wszelkie inne - jak przystało na Lock House na bardzo wysokim poziomie. Zagadki - dla każdego coś dobrego. Jest rożnorodność.
Pokój nie jest liniowy, ale wszystko jest przejrzyste.
Obsługa - jak przystało na Lock House - absolutne 10/10. Szkoda, że nie ma w tym miejscu więcej pokoi... :-) Znów będziemy czekać! Pozdrawiamy!
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
80 pkt
Hotel pełen grzeszników
13.04.2018 | data wizyty: 7.04.2018
„Plugawy HOTel” był drugim pokojem od Lock House, który mieliśmy okazję odwiedzić. Po ciekawie rozwiązanym i klimatycznym „Lipnitzkim” długo czekaliśmy, aż będziemy mieli okazję zameldować się w hotelu. Wrażenia z wizyty – bardzo pozytywne. :)
Na pierwszy plan wysuwa się świetny klimat pokoju. Wszystkie elementy wystroju przygotowano bardzo precyzyjnie, a zagadki zgrabnie wpleciono w scenografię. Należy docenić też to, że HOTel, podobnie jak pierwszy pokój od tej ekipy, opowiada spójną historię. Co więcej – pojawiają się w niej smaczki dla osób, które miały okazję zajrzeć do gabinetu Porfesora Lipnitzkiego.
Twórcy pokoju nie szczędzili na elektronice, przez co wnętrze jest dosłownie najeżone ciekawymi rozwiązaniami i automatyką. Pojawiają się też klasyczne, analogowe zagadki, ale „Plugawy HOTel” zdecydowanie należy do generacji nowoczesnych pokoi (o ile dobrze pamiętam, do zbudowania tego ER użyto aż 10 różnych mikrokomputerów). Same łamigłówki są jednak dosyć wymagające – i rozgrywka wymaga pewnego doświadczenia.
Jeden z elementów rozgrywki nie przypadł nam jednak do gustu – chodzi o kontrolę nad poziomem hałasu, która wpisuje się co prawda w fabułę i ma za zadanie temperować emocje graczy. W naszym przypadku spełniał te funkcję aż nazbyt dobrze, raczej wybijając z rytmu i irytując, niż wspierając budowanie nastroju. Niestety, nie obyło się też bez potknięcia technicznego – jeden z sejfów odmówił posłuszeństwa, co kosztowało nas utratę kilku minut i dobrych humorów (na szczęście wpadka nie wymagała wchodzenia obsługi do pokoju). Oczywiście takie rzeczy się zdarzają, ale szkoda, że zdarzyły się akurat nam. :(
Obsługa stała na dobrym poziomie – do gry wprowadzał nas nowy pracownik (to był chyba jego pierwszy dzień), ale pomimo stresu poradził sobie bardzo dobrze. Obok dobrego humoru właściciela też nie można przejść obojętnie. :)
Pomimo pewnych zastrzeżeń i wpadki technicznej, „Plugawy HOTel” jest bardzo dobrym, starannie wykonanym pokojem, zdecydowanie wartym odwiedzenia. Szczególnie spodoba się miłośnikom nowoczesnych rozwiązań, zagadek kryminalnych i filmu „Siedem’” :)
Na pierwszy plan wysuwa się świetny klimat pokoju. Wszystkie elementy wystroju przygotowano bardzo precyzyjnie, a zagadki zgrabnie wpleciono w scenografię. Należy docenić też to, że HOTel, podobnie jak pierwszy pokój od tej ekipy, opowiada spójną historię. Co więcej – pojawiają się w niej smaczki dla osób, które miały okazję zajrzeć do gabinetu Porfesora Lipnitzkiego.
Twórcy pokoju nie szczędzili na elektronice, przez co wnętrze jest dosłownie najeżone ciekawymi rozwiązaniami i automatyką. Pojawiają się też klasyczne, analogowe zagadki, ale „Plugawy HOTel” zdecydowanie należy do generacji nowoczesnych pokoi (o ile dobrze pamiętam, do zbudowania tego ER użyto aż 10 różnych mikrokomputerów). Same łamigłówki są jednak dosyć wymagające – i rozgrywka wymaga pewnego doświadczenia.
Jeden z elementów rozgrywki nie przypadł nam jednak do gustu – chodzi o kontrolę nad poziomem hałasu, która wpisuje się co prawda w fabułę i ma za zadanie temperować emocje graczy. W naszym przypadku spełniał te funkcję aż nazbyt dobrze, raczej wybijając z rytmu i irytując, niż wspierając budowanie nastroju. Niestety, nie obyło się też bez potknięcia technicznego – jeden z sejfów odmówił posłuszeństwa, co kosztowało nas utratę kilku minut i dobrych humorów (na szczęście wpadka nie wymagała wchodzenia obsługi do pokoju). Oczywiście takie rzeczy się zdarzają, ale szkoda, że zdarzyły się akurat nam. :(
Obsługa stała na dobrym poziomie – do gry wprowadzał nas nowy pracownik (to był chyba jego pierwszy dzień), ale pomimo stresu poradził sobie bardzo dobrze. Obok dobrego humoru właściciela też nie można przejść obojętnie. :)
Pomimo pewnych zastrzeżeń i wpadki technicznej, „Plugawy HOTel” jest bardzo dobrym, starannie wykonanym pokojem, zdecydowanie wartym odwiedzenia. Szczególnie spodoba się miłośnikom nowoczesnych rozwiązań, zagadek kryminalnych i filmu „Siedem’” :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Skaut
90 pkt
Zarezerwuj pokój w HOTelu już dziś ;)
25.02.2018 | data wizyty: 17.02.2018
Duża ilość zagadek w tym pokoju wypełniła nam całą godzinę. Niektóre zadania dają tutaj dużo radości a inne kończą się frustracją i zachwianiem płynności gry. Zachowany jest ciąg przyczynowo-skutkowy związany z fabułą pokoju. Szczegóły są dopracowane, jest tutaj elektronika, są zagadki logiczne, manualne, trzeba pokombinować i pomyśleć, a w tym wszystkim widać że jest to zrobione z humorem ;) Przestrzeń jest fajnie zaplanowana. Ogólnie pokój jest bardzo intrygujcy i godny polecenia :)
O obsłudze można mówić w samych superlatywach :)
O obsłudze można mówić w samych superlatywach :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Przewodnik
374 pkt
To miejsce...
20.01.2018 | data wizyty: 20.01.2018
Jako że jesteśmy jednymi z najlepszych w szeregach ABW dostaliśmy kolejne zadanie do rozwiązania od Lock House. Nasz cel z pozoru może wydawać się prosty, mamy przyjrzeć się sprawie znikających dowodów. Wszystkie ślady prowadzą do tego miejsca...
Pamiętajcie, musicie być cicho...
Wykonanie pokoju charakteryzuje się dużą dbałością o szczegóły. Widać że właściciele włożyli mnóstwo pracy aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Znajdziemy tu też małe “smaczki“ nawiązujące do drugiego z pokoi tej firmy. Pokój jest połączeniem klasycznego wykonania oraz elektroniki które dobrze ze sobą współgrają.
Zagadki które przyszło nam rozwiązać są spójne oraz powiązane z historią w którą zostaliśmy "wrzuceni". Znajdziemy tu ciekawe rozwiązania, niektóre spotkaliśmy pierwszy raz podczas swojej przygody z Escape Room'ami. Pokój momentami jest interaktywny co jeszcze bardziej pozwala wczuć się w klimat tego miejsca i oderwać się od rzeczywistości ;)
Bardzo ciekawe i oryginalne zakończenie historii, które również pokazuje że Lock House wie jak robić bardzo dobre scenariusze pokoi.
Obsługa w Lock House pokazuje klasę, nie czuliśmy się klientami a gośćmi u nich w firmie.
Czekamy na kolejny pokój i pozdrawiamy!
Pamiętajcie, musicie być cicho...
Wykonanie pokoju charakteryzuje się dużą dbałością o szczegóły. Widać że właściciele włożyli mnóstwo pracy aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Znajdziemy tu też małe “smaczki“ nawiązujące do drugiego z pokoi tej firmy. Pokój jest połączeniem klasycznego wykonania oraz elektroniki które dobrze ze sobą współgrają.
Zagadki które przyszło nam rozwiązać są spójne oraz powiązane z historią w którą zostaliśmy "wrzuceni". Znajdziemy tu ciekawe rozwiązania, niektóre spotkaliśmy pierwszy raz podczas swojej przygody z Escape Room'ami. Pokój momentami jest interaktywny co jeszcze bardziej pozwala wczuć się w klimat tego miejsca i oderwać się od rzeczywistości ;)
Bardzo ciekawe i oryginalne zakończenie historii, które również pokazuje że Lock House wie jak robić bardzo dobre scenariusze pokoi.
Obsługa w Lock House pokazuje klasę, nie czuliśmy się klientami a gośćmi u nich w firmie.
Czekamy na kolejny pokój i pozdrawiamy!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
119 pkt
Oj plugawy, plugawy....
18.02.2018 | data wizyty: 17.02.2018
W tym pokoju można poczuć się jak dziecko, psychopata, fanatyk i zboczeniec????????. Niezwykłe uczucie ??. Pokój z fabułą. Jedna zagadka nas mocno zirytowała no ale cóż kobiety nie umieją dmuchać. Obsługa rewelka.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Skaut
76 pkt
Plugawy wierzący...
17.04.2018 | data wizyty: 17.04.2018
Wiarygodna opinia
Pokój świetnie wykonany, bardzo ciekawe rozwiązania i przejścia, nie wszystko widać na pierwszy rzut oka. Zagadki super dopracowane wymagające skupienia. Nie bądźcie zbyt głośno i zbyt długo, powodzenia.... ;)
P.S. Pan z obsługi świetny radiowy głos, aż miło posłuchać ;), przesympatyczny gość, dziękujemy za miłą atmosferę i przed wejściem i po wyjściu. Pokój oceniam na max, bawiłam się super pomimo długiej nieobecności w ERach.
P.S. Pan z obsługi świetny radiowy głos, aż miło posłuchać ;), przesympatyczny gość, dziękujemy za miłą atmosferę i przed wejściem i po wyjściu. Pokój oceniam na max, bawiłam się super pomimo długiej nieobecności w ERach.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Podróżnik
47 pkt
Sprawa nr 18/2003, "Plugawy Hotel"
15.05.2018 | data wizyty: 20.03.2018
Raport
I. Czynności operacyjne
Dnia 20.03 wraz z agentem Behem dokonaliśmy incognito inspekcji Plugawego Hotelu w ramach sprawy 18/2003, "Plugawy Hotel". Miejsce to było wzmiankowane kilkukrotnie przy okazji innych śledztw, nigdy dotąd nie stwierdzono jednak żadnych nieprawidłowości.
Po naszej wizycie zalecamy, aby ABW wszczęła oficjalne dochodzenie w/s w/w miejsca i wystąpiła o nakaz przeszukania całego hotelu. Do raportu załączamy pendrive'a wraz ze zdobytymi materiałami. Uwaga, materiały te nie są dopuszczalne w sądzie.
II. Rozliczenie wydatków
Wydatki poniesione w celu rozwiązania sprawy:
1. Notes kratkowany, obwoluta miękka, szt. 1 - 1,50zł
2. Ołówek, szt. 1 - 0,40zł
3. Opłata za automat do gier - 6zł
4. Pendrive, 6GB, szt. 1 - 44 zł
Proszę o zwrot w/w wydatków na moje konto.
Ponadto, wnoszę również o zwrot kosztów leczenia w wysokości 5620 zł na podstawie załączonych rachunków i faktur związanych z hospitalizacją i leczeniem jakiej wymagałam w związku ze sprawą nr 18/2003, "Plugawy Hotel":
1. Faktura za pobyt w szpitalu psychiatrycznym, oddział otwarty
2. Faktura za 6 sesji teraputycznych
3. Rachunki za leki
Innymi słowy, jeden z trzech najlepszych pokoi w Krakowie wg mnie.
I. Czynności operacyjne
Dnia 20.03 wraz z agentem Behem dokonaliśmy incognito inspekcji Plugawego Hotelu w ramach sprawy 18/2003, "Plugawy Hotel". Miejsce to było wzmiankowane kilkukrotnie przy okazji innych śledztw, nigdy dotąd nie stwierdzono jednak żadnych nieprawidłowości.
Po naszej wizycie zalecamy, aby ABW wszczęła oficjalne dochodzenie w/s w/w miejsca i wystąpiła o nakaz przeszukania całego hotelu. Do raportu załączamy pendrive'a wraz ze zdobytymi materiałami. Uwaga, materiały te nie są dopuszczalne w sądzie.
II. Rozliczenie wydatków
Wydatki poniesione w celu rozwiązania sprawy:
1. Notes kratkowany, obwoluta miękka, szt. 1 - 1,50zł
2. Ołówek, szt. 1 - 0,40zł
3. Opłata za automat do gier - 6zł
4. Pendrive, 6GB, szt. 1 - 44 zł
Proszę o zwrot w/w wydatków na moje konto.
Ponadto, wnoszę również o zwrot kosztów leczenia w wysokości 5620 zł na podstawie załączonych rachunków i faktur związanych z hospitalizacją i leczeniem jakiej wymagałam w związku ze sprawą nr 18/2003, "Plugawy Hotel":
1. Faktura za pobyt w szpitalu psychiatrycznym, oddział otwarty
2. Faktura za 6 sesji teraputycznych
3. Rachunki za leki
Innymi słowy, jeden z trzech najlepszych pokoi w Krakowie wg mnie.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Strona 14
Pokaż następneŁadowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
