To jest pokój przede wszystkim dla umysłów ścisłych. Jeśli sami nie należycie do ,,ścisłowców" to warto w ekipie którą się wybieracie, uwzględnić minimum jedną osobę, ogarniającą trochę lepiej od pozostałych chemię, matematykę i biologię. Bez kogoś takiego, wyjść to pewnie wyjdziecie, ale raz, zajmie wam to dużo więcej czasu (a zegar tyka) a dwa, nie będziecie się aż tak dobrze bawić. My wybraliśmy się w trójkę. Nie wiedząc z czym dokładnie przyjdzie nam się zmierzyć, traf chciał, że ekipa składała się z dwóch umysłów ścisłych i jednej odważnej humanistki do zadań specjalnych. Wyszliśmy około 10 minut przed czasem, potrzebna nam w zasadzie była tylko jedna wskazówka. Ekipa dopasowała się do pokoju znakomicie, bo tam, gdzie zagadki wymagały umiejętności liczenia zajmowały się tym osoby, które naprawdę to lubią, a tam, gdzie potrzebna była odwaga, przydała się pozostała część drużyny. Więc rada ode mnie: stwórzcie ekipę z różniących się charakterów, to ulepszy waszą zabawę. Całościowo jesteśmy więc bardzo zadowoleni, każdy znalazł coś dla siebie. Moi koledzy zachwyceni byli zagadkami dla ścisłowców, mnie trochę zaczynały już nużyć, ale gdy nadeszła kolej tych wymagających przede wszystkim odwagi, to również bawiłam się doskonale. Pokój ma intrygującą fabułę, ale należy do tych, gdzie kłódki do otwarcia czy zagadki niemal od razu widać i tylko szuka się sposobu na ich rozwiązanie. Nie ma więc stania i zastanawiania się co właściwie trzeba zrobić. I słusznie, bo czas ucieka. Z minusów na które uwagę zwrócił mój chłopak, to w zasadzie jest tylko jeden: awaryjne przyciski podpięte są w taki sposób, że aby otworzyć awaryjne drzwi, należy go przekręcić, zamiast po prostu wcisnąć. Niby drobiazg, ale w przypadku ataku paniki na wypadek nagłej sytuacji, to sposób otwarcia tych drzwi powinien być jak najprostszy. Oczywiście gra jest cały czas monitorowana, Mistrz Gry rzeczywiście nadzoruje przebieg rozgrywki i wszystko odbywa się bezpiecznie. Czy jest to pokój trudny? Dla mnie, jako humanistki, połowa tych zagadek to w ogóle jakaś czarna magia, bo nawet jeśli same w sobie nie były turbo trudne, odniesienia do chemii czy konieczność obliczeń innych niż dodawanie i odejmowanie, wystarczyło, żebym z chęcią oddała ich rozwiązywanie komuś innemu. To może więc trochę utrudniać, ale mimo wszystko, każdy powinien sobie poradzić, choć faktycznie dobrze mieć już w miarę ogarniętą ogólną mechanikę escape roomów, żeby nie tracić czasu, którego nie jest aż tak dużo.
Bardzo przyjemny pokój z małymi kontrowersjami ale jak to mówią nic co ludzkie nie jest mi obce :D Klimat plugawego hotelu bardzo dobry, zagadki logiczne, przyjemne a jedyne zagadki z którymi mieliśmy problem wynikały z naszego braku spostrzegawczości na pewne elementy :)
Obsługa bardzo miła i przyjemna, komunikacja na fajnym poziomie :)
Serdecznie polecam ten pokój osobom które są na początku swojej drogi ER ale średnio doświadczeni myślę że również się w tym pokoju fajnie odnajdą :)
Pokój ciekawy, zagadki bardzo zróżnicowane. Nie był to najbardziej plugawy escape room w jakim byłam ale niektóre z zagadek są zdecydowanie nie dla wrażliwców. Klimat super, dużo zagadek dla spostrzegawczych