Skarbiec

Pokój pod względem wystroju bardzo prosty, ale zarazem klimatyczny, dużo ciekawych zagadek.

Bardzo dobrze przygotowany pokój pod katem zagadek. Dobra zabawa dla osób które maja za sobą już kilka pokoi. Polecam.

Wchodząc do pomieszczenia w którym będziemy się bawić nie wchodzimy do pokoju, o nie, nie, nie! TO NAJPRAWDZIWSZY SKARBIEC! Niesamowity wystrój. Klimat nie z tej ziemi. Byliśmy we dwie osoby. Mieliśmy dużo do roboty, ale udało się wyjść bez podpowiedzi. Zagadki bardzo oryginalne. Nigdy takich nie spotkałem. Da się poczuć dreszczyk emocji. Muzyka idealnie dodaje dramaturgii całemu wydarzeniu. W końcu walczymy o pieniądze które znajdują się w skarbcu! Obsługa One Hour- znakomita. Wyluzowana i można z nimi pogadać o wszystkim. Czekamy z niecierpliwością na kolejne pokoje

Pokoj zapierający dech w piersiach! (Dosłownie ?). Byliśmy w nim w 2 osoby i naprawdę było co robić, ponieważ jest wypełniony mnóstwem zagadek. Tu liczy się czas!- dlatego zgranie, umiejętność współpracy i komunikowania się między sobą są konieczne. Doskonały klimat i dbałość o szczegóły sprawiają, że wchodząc do środka czujemy się jakbyśmy naprawdę znajdowali się w prawdziwym skarbcu. Pokój naszpikowany elektroniką!!!
Nad całą grą czuwa jak zawsze miła obsługa, z pomocą której udało Nam się zdobyć skarbiec. Jeżeli jesteście w Bydgoszczy, jest to pozycja, którą naprawdę warto odwiedzić. Gorąco polecamy!

Całkiem solidny pokój. Należy chyba do starszych ale wcale tego po nim nie widać, nie ma za bardzo jakichś śladów wymęczenia przez graczy. Zabawa całkiem dobra. Polecam we własnym zakresie obejrzeć filmik wprowadzający przed grą. Znajdą się też elementy humorystyczne w pewnych miejscach ;).
Z minusów to w kwestii designu znajdują się tu dwa poważne pochłaniacze czasu wnoszące do pokoju sporą powtarzalność. Co prawda jeden z nich nie będzie taki zły dla uważniejszych, ale dla takich sierot jak ja może przysporzyć frustrację :P.
Nieduża, ale za to dobrze zagospodarowana przestrzeń.
Można się poczuć jak prawdziwi włamywacze, szczególnie jak grupa narzuci sobie niezłe tempo.
W trakcie gry będzie można napotkać ciekawe gadżety technologiczne.

W nowej skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
Wystrój: 4
Zagadki i flow: 3
Coś oryginalnego: 4
Czy się dobrze bawiłem?: 3

Pokój przepełniony elektroniką i kodami. Jako analityczne umysły odnaleźliśmy się w roli rabusiów uciekających ze skarbca. Świetnie poprowadzona fabuła, począwszy od ciekawego wprowadzenia, poprzez powiązane ze sobą, logiczne zagadki, aż po udane wyjście z pomieszczenia. Wszystkie elementy były spójne z wizją skarbca i napadu. Około 45 minut gry przebiegło w oka mgnieniu. Bardzo polecam osobom gustującym w podobnych klimatach.

Przy kolejnym już wyjeździe do Bydgoszczy nadszedł czas na One Hour i ich Skarbiec. Jak żałuję, że dopiero teraz tam trafiliśmy i jak się cieszę, że mogliśmy się tam znaleźć.

Wprowadzenie do pokoju świetne. Również sam wystrój nienaganny. Będąc tam ani chwili nie ma się wątpienia, że właśnie rabujemy bank. Skrytki, sejfy, ich zawartość przemyślana, a każda zagadka również do nich nawiązuje, więc cały czas czujemy się jak kryminaliści próbujący uszczknąć jak najwięcej dla siebie.

Same zagadki jak już wspomniałem wcześniej świetnie nawiązują do klimatu. Nie ma żadnej, do której mógłbym się przyczepić. Są bardzo logiczne i nie aż takie trudne. Grupą zaawansowaną potrzebowaliśmy jednej podpowiedzi i to tylko z powodu nieznalezienia pewnego elementu. No, trochę się też natrudziliśmy czasowo z jedną zagadką, ale to nasza wina, robiliśmy ją okrężnie.

Podsumowując, pokój świetny i warty odwiedzenia. Zarówno dla grup początkujących, które będą potrzebowały trochę pomocy, jak i tych zaawansowanych, dla których nie będzie to może ogromny wysiłek, ale dla samego klimatu warto.

Pozdrawiamy obsługę, która również była wspaniała!

Przy następnym podejściu do firmy "One Hour", miałam do czynienia z drugą osobą z obsługi - bardzo pozytywnym, wesołym, rozgadanym facetem. Wprowadzenie było szybkie i z akcentem komediowym, historia wydawała się prosta. Pokój momentami zaskakuje zastosowanymi rozwiązaniami technologicznymi, można się poczuć jak prawdziwy złodziejaszek. Zadania wymagają dużego skupienia i dokładności. Bardzo mi się podoba system podpowiedzi - interaktywny i ciekawy.

W moim odczuciu pokój nie jest na dwie osoby - może byliśmy już zmęczeni (to był czwarty pokój jednego dnia), ale ilość zadań, ich złożoność, a także wtórność pewnej "zabawy"... Zdecydowanie brakło nam dodatkowej pary rąk. Uważam, że najlepiej przyjść w 3-4 osoby.

Moim zdaniem, "Skarbiec" jest pokojem wartym odwiedzenia. Niestety, trochę traci przez dużą powtarzalność, stąd obniżenie oceny. Niemniej, bawiłam się w nim naprawdę dobrze :-)

Po odkryciu Tajemnicy Władcy Nilu przyszedł czas na podreperowanie budżetu na kolejne wyprawy i zrobienie skoku na Skarbiec! Przyznam się szczerze, że nie miałem żadnych oczekiwań co do tego pokoju, a mimo to bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Czym? O tym już za chwilę. :)

Na wstępie powiem, że byliśmy we dwójkę dość doświadczonych graczy, był to nasz czwarty pokój tego dnia i trochę się przeliczyliśmy - zmęczenie nas pokonało i nie daliśmy radę ukończyć tego scenariusza (stąd nie znam całości pokoju), w którym według mnie - roboty jest co nie miara i będąc tutaj w 2 osoby trzeba się naprawdę mocno sprężać i zasuwać na pełnych obrotach. Jednakże to, że nie skończyliśmy pokoju nie wpływa kompletnie na moją ocenę. :)

To co mnie urzekło w tym pokoju - podobnie zresztą jak w Tajemnicy Władcy Nilu - to zagadki. Niektóre z nich, zwłaszcza jedna była moim zdaniem rewelacyjna, taka, z którą się nigdzie indziej nie spotkałem i zapadła mocno w moim serduszku. Niestety przez kilka z nich pokój ten w moim odczuciu traci - zwłaszcza przez jedną, powtarzalną, która przewija się przez cały pokój. Zdecydowanie bardziej wolę myśleć, kombinować niż jak robot wykonywać jedną czynność kilkunastokrotnie. Ta powtarzalność moim zdaniem zabija troszkę potencjał tego pokoju.
Kolejną rzeczą, która mi się tutaj bardzo spodobała to wszystkie easter eggi, które twórca pokoju w nim umieścił. Poczucie humoru, które trafia zdecydowanie w mój gust i nie mogę obok niego przejść obojętnie. Świetna robota pod tym względem, naprawdę. :D Jeśli chodzi o wykonanie i odczuwalny klimat to jest ono dobre, czuć ten unoszący się w powietrzu zapach banknotów. :P

Obsługiwani byliśmy przez właściciela, bardzo pozytywny człowiek. :D

Podsumowując - pokój w moim odczuciu jest świetny, wiele rzeczy w nim mi się bardzo podobało, niestety odejmuję to jedno oczko za tą jedną, niekończącą się powtarzalną zagadkę - która choć w klimacie - zabija troszkę frajdę. Mimo to bawiłem się naprawdę świetnie i polecam pokój - tylko moim zdaniem nie należy on do najłatwiejszych i radzę nie brać z nas przykładu i iść do niego na świeżo i najlepiej w minimum 3 osoby. :)

Odwiedziliśmy już wszystkie pokoje tej firmy i na tej postawie mogę stwierdzić, że One Hour to prawdziwi profesjonaliści. Dbają o dopracowanie każdego, nawet najmniejszego detalu, dzieki czemu zapewniają świetną zabawę. Zagadki były o zróżnicowanej trudności, a żeby wyjść z pokoju należało współpracować z towarzyszami. Wszyscy wychodziliśmy podekscytowani i z uśmiechami na twarzach.