Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Partner Lockme
Klątwa Czarnobrodego
Klątwa Czarnobrodego ogarnia tych, którzy wyciągnęli rękę po jego przeklęty skarb. Wiecie o tym, a jednak wchodzicie na wrak jego pirackiego statku. Spoczywa... [więcej]
2-4 osoby
60 minut
Przygodowy
śr. zaawansowani
224 opinie
Polska: 39. miejsce
Bydgoszcz: 6. miejsce
Strona 19
Wróć do pełnej listy opinii
Przewodnik
628 pkt
No. 115 - życie pirackie
20.11.2020 | data wizyty: 11.10.2020
WoW! Polecam serdecznie! Mega pozytywne zaskoczenie. Słyszeliśmy dużo dobrego, ale... pokój moim skromnym zdaniem był jeszcze lepszy. Wspaniały klimat, zagadki i efekty specjalne. Trzeba zobaczyć!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Przewodnik
557 pkt
Popłyniemy dokąd zechcemy!
15.07.2020 | data wizyty: 27.06.2020
Wspominam ten dzień trochę jak przez mgłę, nie wiem czy było to spowodowane alkoholem wypitym poprzedniego wieczoru czy faktycznie dotknęła nas klątwa Czarnobrodego... Ale od początku.
Był spokojny, ciepły wieczór. Szum fal i zachodzące słońce zalewające swoim blaskiem nasze twarze. Głośny krzyk mew, który do tej pory słyszę bardzo wyraźnie... Wraz z załogą siedzieliśmy na skraju morza i planowaliśmy kolejne pirackie wojaże. Aż tu nagle pojawił się on... Piękny i potężny, miał czarne żagle i cudnie rzeźbiony drewniany kadłub, powoli zbliżał się w naszą stronę...
Gdy już dobił do brzegu pokazał nam się w całej okazałości- ogromny, majestatyczny statek. W sumie to nie był statek, a jego wrak lub widmo, które, według krążących plotek, nie jest puste. To wrak pełen skarbów, a oprócz złota, ma w sobie także... klątwę Czarnobrodego... Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy dokładnie co w nim się dzieje, ale nawet gdybyśmy wiedzieli to tym chętniej podjęlibyśmy wyzwanie. W końcu my, nieustraszeni piraci, wciąż marzymy o nowych podbojach. Nic więc dziwnego, że serca zaczęły bić mocniej na samą myśl o tym, że czeka nas coś nowego, nieznanego. Bez wahania znaleźliśmy się na pokładzie. A w środku... Tam to dopiero zaczęła się piracka przygoda!
Przestrzeń roomu jest dosyć mała, ale za to jak urządzona! Scenografia perfekcyjna, wszystkie elementy, każdy, nawet najmniejszy detal idealnie komponował się z wystrojem tworząc niesamowity klimat. Do tego muzyka (zwłaszcza na pewnym etapie gry, ahh!), wszelkie dźwięki oraz gra świateł. Było genialnie i realistycznie, momentami meeeega bardzo realistycznie! No i te efekty specjalne, które zaskakiwały i sprawiały, że mogliśmy się poczuć jak na prawdziwym statku. Gdzie tam mogliśmy, my po prostu na nim byliśmy! Pokój działa praktycznie na wszystkie zmysły- wzrok, słuch, węch, dotyk (no, może jedynie smaku zabrakło - widocznie Czarnobrody wypił cały rum ;)).
Zagadki wpisują się w morską przygodę, nie odbiegają od tematyki. Są przemyślane i wciągające, czasem wymagają większego główkowania, a ich rozwiązanie daje satysfakcję.
Gra jest dopieszczona również pod względem fabularnym. Wszystko dzieje się w swoim czasie i w jakimś celu.
Fale nas bujały, wiatr sprzyjał i pokonaliśmy klątwę. Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy. Obraliśmy zatem odpowiedni kurs i wróciliśmy do Bydgoszczy.
Ale tam kolejna niespodzianka, bo druga część naszej przygody zaczęła się po grze. Każdy miał mnóstwo do powiedzenia, tyle wrażeń, którymi chciał się podzielić, a Właściciel nie tylko wszystkiego słuchał, ale opowiadał, dopowiadał, pokazywał szczegóły, na które czasem może w emocjach nie do końca zwróciliśmy uwagę. Śmiało mogę powiedzieć, że to najlepszy pokój o tematyce morskiej/pirackiej jaki do tej pory odwiedziłam (a było ich kilka).
Jeszcze raz dziękujemy za fenomenalną zabawę i wyjątkowy czas spędzony nie tylko w czasie gry, ale również przed i po. Wiedząc, że spotka się takich ludzi, pełnych pasji i zaangażowania w to, co robią, jeszcze chętniej odwiedza się pokoje w całej Polsce. I gdybym jeszcze raz miała przejechać 600km by odwiedzić MrLock'a to bez zastanowienia mogłabym ponownie tłuc się autobusem ponad 10 godzin. Całym sercem kibicuje Dawidowi, by Jego firma się rozwijała i powstawały nowe roomy. Mam nadzieję, że do zobaczenia!
Ps. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji przeżyć tej przygody, to nie ma na co czekać. Pogromcy mórz i pirackich skarbów- do dzieła!
Ps 2. Nie zapomnijcie tylko, że Czarnobrody jest naprawdę przebiegły i ciągle czyha na Wasze dusze!
Był spokojny, ciepły wieczór. Szum fal i zachodzące słońce zalewające swoim blaskiem nasze twarze. Głośny krzyk mew, który do tej pory słyszę bardzo wyraźnie... Wraz z załogą siedzieliśmy na skraju morza i planowaliśmy kolejne pirackie wojaże. Aż tu nagle pojawił się on... Piękny i potężny, miał czarne żagle i cudnie rzeźbiony drewniany kadłub, powoli zbliżał się w naszą stronę...
Gdy już dobił do brzegu pokazał nam się w całej okazałości- ogromny, majestatyczny statek. W sumie to nie był statek, a jego wrak lub widmo, które, według krążących plotek, nie jest puste. To wrak pełen skarbów, a oprócz złota, ma w sobie także... klątwę Czarnobrodego... Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy dokładnie co w nim się dzieje, ale nawet gdybyśmy wiedzieli to tym chętniej podjęlibyśmy wyzwanie. W końcu my, nieustraszeni piraci, wciąż marzymy o nowych podbojach. Nic więc dziwnego, że serca zaczęły bić mocniej na samą myśl o tym, że czeka nas coś nowego, nieznanego. Bez wahania znaleźliśmy się na pokładzie. A w środku... Tam to dopiero zaczęła się piracka przygoda!
Przestrzeń roomu jest dosyć mała, ale za to jak urządzona! Scenografia perfekcyjna, wszystkie elementy, każdy, nawet najmniejszy detal idealnie komponował się z wystrojem tworząc niesamowity klimat. Do tego muzyka (zwłaszcza na pewnym etapie gry, ahh!), wszelkie dźwięki oraz gra świateł. Było genialnie i realistycznie, momentami meeeega bardzo realistycznie! No i te efekty specjalne, które zaskakiwały i sprawiały, że mogliśmy się poczuć jak na prawdziwym statku. Gdzie tam mogliśmy, my po prostu na nim byliśmy! Pokój działa praktycznie na wszystkie zmysły- wzrok, słuch, węch, dotyk (no, może jedynie smaku zabrakło - widocznie Czarnobrody wypił cały rum ;)).
Zagadki wpisują się w morską przygodę, nie odbiegają od tematyki. Są przemyślane i wciągające, czasem wymagają większego główkowania, a ich rozwiązanie daje satysfakcję.
Gra jest dopieszczona również pod względem fabularnym. Wszystko dzieje się w swoim czasie i w jakimś celu.
Fale nas bujały, wiatr sprzyjał i pokonaliśmy klątwę. Niestety, wszystko co dobre, szybko się kończy. Obraliśmy zatem odpowiedni kurs i wróciliśmy do Bydgoszczy.
Ale tam kolejna niespodzianka, bo druga część naszej przygody zaczęła się po grze. Każdy miał mnóstwo do powiedzenia, tyle wrażeń, którymi chciał się podzielić, a Właściciel nie tylko wszystkiego słuchał, ale opowiadał, dopowiadał, pokazywał szczegóły, na które czasem może w emocjach nie do końca zwróciliśmy uwagę. Śmiało mogę powiedzieć, że to najlepszy pokój o tematyce morskiej/pirackiej jaki do tej pory odwiedziłam (a było ich kilka).
Jeszcze raz dziękujemy za fenomenalną zabawę i wyjątkowy czas spędzony nie tylko w czasie gry, ale również przed i po. Wiedząc, że spotka się takich ludzi, pełnych pasji i zaangażowania w to, co robią, jeszcze chętniej odwiedza się pokoje w całej Polsce. I gdybym jeszcze raz miała przejechać 600km by odwiedzić MrLock'a to bez zastanowienia mogłabym ponownie tłuc się autobusem ponad 10 godzin. Całym sercem kibicuje Dawidowi, by Jego firma się rozwijała i powstawały nowe roomy. Mam nadzieję, że do zobaczenia!
Ps. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji przeżyć tej przygody, to nie ma na co czekać. Pogromcy mórz i pirackich skarbów- do dzieła!
Ps 2. Nie zapomnijcie tylko, że Czarnobrody jest naprawdę przebiegły i ciągle czyha na Wasze dusze!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Pionier
192 pkt
Na statku pirackim
2.08.2020 | data wizyty: 1.08.2020
Mr Lock dba o szczegóły, atmosferę i budowanie napięcia! Po pierwsze sms po zrobieniu rezerwacji. Po drugie dźwięki, które dochodziły do nas gdy byliśmy jeszcze w poczekalni, czyli zanim gra się zaczęła.
Potem akcja dzieje się na statku pirackim. Wystrój jest taki że nie ma się żadnych wątpliwości. Widzimy, słyszymy i czujemy, że jesteśmy na statku. Zadania bardzo różnorodne, ciekawe pomysły i mega efekty. Byliśmy w cztery osoby (dwójka dorosłych i dwójka dzieci w wieku 7.5 i 11 lat) i wybraliśmy wersję dla dzieci.
Mistrzyni Gry ponownie (tak jak w Supeeheroom) super. Pozytywnie zakręcona i pomocna.
Czekamy na kolejny pokój!
Potem akcja dzieje się na statku pirackim. Wystrój jest taki że nie ma się żadnych wątpliwości. Widzimy, słyszymy i czujemy, że jesteśmy na statku. Zadania bardzo różnorodne, ciekawe pomysły i mega efekty. Byliśmy w cztery osoby (dwójka dorosłych i dwójka dzieci w wieku 7.5 i 11 lat) i wybraliśmy wersję dla dzieci.
Mistrzyni Gry ponownie (tak jak w Supeeheroom) super. Pozytywnie zakręcona i pomocna.
Czekamy na kolejny pokój!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Skaut
86 pkt
Czarnobrody przechytrzony
25.07.2020 | data wizyty: 25.07.2020
Pokój wymaga kooperacji i spostrzegawczości. Pomimo posiadanego doświadczenia wiele elementów nas zaskoczyło (pozytywnie!). Wystrój jest piękny i bardzo klimatyczny. Mechanizmy i efekty, tak jak w Superheroroomie, czyli na najwyższym poziomie. Widać włożone w pokój pracę i serce :) Bawiliśmy się świetnie!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Globtroter
230 pkt
Mega!
22.09.2020 | data wizyty: 12.09.2020
Pokój mimo dosyć niewielkiej powierzchni oddaje klimat statku całkowicie. Wrażenia dopełniają zarówno efekty dźwiękowe jak i same zagadki. Zadania angażujące, więc nikt się nie będzie nudził. Śmiało polecamy pokój.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
119 pkt
Nieźle BUJA!
11.08.2020 | data wizyty: 10.08.2020
Mr Lock trzyma poziom, choć postawioną sobie poprzeczkę pokojem SuperHeroom ciężko będzie chyba przeskoczyć.
Klątwa Czarnobrodego nie jest przełomem w kwestii pokoi „pirackich”. Nie mniej nie pozostaje w tyle- pod względem scenografii i rekwizytów faktycznie jesteśmy na statku. Same zagadki nie należą raczej do skomplikowanych, ale czasem droga dojścia do rozwiązania potrafi napsuć krwi. Na szczęście Mistrzyni Gry czuwa nad powodzeniem misji!
Czasu jest niewiele, ale wystarczająco. Pokoj uniwersalny- dla dzieci i dorosłych. Polecamy!
Klątwa Czarnobrodego nie jest przełomem w kwestii pokoi „pirackich”. Nie mniej nie pozostaje w tyle- pod względem scenografii i rekwizytów faktycznie jesteśmy na statku. Same zagadki nie należą raczej do skomplikowanych, ale czasem droga dojścia do rozwiązania potrafi napsuć krwi. Na szczęście Mistrzyni Gry czuwa nad powodzeniem misji!
Czasu jest niewiele, ale wystarczająco. Pokoj uniwersalny- dla dzieci i dorosłych. Polecamy!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Skaut
79 pkt
Intensywny pirat
12.08.2020 | data wizyty: 26.07.2020
Bardzo fajnie prowadzony pokój. Zagadki innowacyjne, elektroniczne i mechaniczne. Wyposażony fenomenalnie, naprawdę dało się odczuć klimat piratów.
Przy jednej zagadce mózgi nam się zatrzymały i straciliśmy dobre 20 min mimo intrygujących podpowiedzi prowadzących. Niestety po tym pokój strasznie przyśpieszył i wszystkie zagadki robiliśmy w pośpiechu i stresie. Udało nam się uciec w ostatniej chwili lecz wychodząc z pokoju czuliśmy się jak po maratonie. Ciągle jest co robić i nie ma czasu się zastanawiać gdzie jesteśmy. Polecam dla zaawansowanych grup.
Przy jednej zagadce mózgi nam się zatrzymały i straciliśmy dobre 20 min mimo intrygujących podpowiedzi prowadzących. Niestety po tym pokój strasznie przyśpieszył i wszystkie zagadki robiliśmy w pośpiechu i stresie. Udało nam się uciec w ostatniej chwili lecz wychodząc z pokoju czuliśmy się jak po maratonie. Ciągle jest co robić i nie ma czasu się zastanawiać gdzie jesteśmy. Polecam dla zaawansowanych grup.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
97 pkt
Pełne zanurzenie
12.08.2020 | data wizyty: 11.08.2020
Wiarygodna opinia
Od przekroczenia progu Mr Lock, zanurzyliśmy się w opowieść o Czarnobrodym, klątwie i skarbie. Nawet elementy dbałości o bezpieczeństwo sanitarne wplecione były z gracją i w klimacie :) Pokój działa multisensorycznie, powodując, że przeżywamy przygodę w pokoju bardzo realistycznie. W wielu momentach miałam ciarki, a w niektórych nawet podskoczyłam ze strachu, z zaskoczenia, ekscytacji. Zagadki różnorodne, ciekawe i pięknie wykonane.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Podróżnik
43 pkt
Ahoj!
11.08.2020 | data wizyty: 16.07.2020
Ahoj Szczury lądowe!
Klimat, zagadki, wystrój - 11/10. Nic dodać nic ująć, pokój który trzeba odwiedzić! :)
PS. Jeśli masz chorobę morską, hmm "miło" się zaskoczysz... :p
Klimat, zagadki, wystrój - 11/10. Nic dodać nic ująć, pokój który trzeba odwiedzić! :)
PS. Jeśli masz chorobę morską, hmm "miło" się zaskoczysz... :p
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
99 pkt
Poziom taki jak Superheroom - zaje....sty!
15.08.2020 | data wizyty: 15.08.2020
Idąc na Klątwę trochę baliśmy się, że mamy za duże oczekiwania, po Superheroom, jednak nie rozczarowaliśmy się! Od samego wejścia, wiedzieliśmy, że będziemy się świetnie bawić i tak było.
Wystrój dopracowany, staranny. Zagadki logiczne, ale wcale nie proste - takie akurat, by czuć radość z rozwiązywania ich, a nie złościć się że coś nie wychodzi.
Klimat czuć cały czas. Po prostu trzeba to zobaczyć 😁
Wystrój dopracowany, staranny. Zagadki logiczne, ale wcale nie proste - takie akurat, by czuć radość z rozwiązywania ich, a nie złościć się że coś nie wychodzi.
Klimat czuć cały czas. Po prostu trzeba to zobaczyć 😁
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Strona 19
Pokaż następneŁadowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
