Tajemnica Strychu

Pokój zaskakujący i jeden z lepszych w Bydgoszczy , prowadzący grę umie zrobić dobry klimat. Polecam.

Byliśmy dzisiaj - opinia pisana na gorąco!
5 osób- 3 po raz pierwszy - i każdy wyszedł z wielkim WOW na ustach!
Chłopacy od samego początku wprowadzają w klimat - nawet jak masz gdzieś z tyłu głowy TO ZABAWA - nie da się nie skończyć z krzykiem :)
Zagadki spójne i na prawdę wciągające - jak dla mnie zasłużona 10 i za klimat i za obsługę i za dreszczyk!
No i drzwi tam gdzie byś się tego nie spodziewał :)

A duży plus za [spoiler] urzekliście nas :)

Po czterech pokojach typu horror jednego dnia przyszedł czas i na piąty. W każdym z poprzednich mówili nam, że na Strychu to dopiero zobaczymy na własnej skórze co to jest strach.
Pojawiliśmy się tam chwilę przed 22, już sama lokalizacja pokoju buduje pewne napięcie a zwiększa się ono od razu po otwarciu drzwi. Przywitał nas "ktoś", był bardzo miły, wszystko wyjaśnił a na koniec wskazał schody na strych i życzył powodzenia.
W środku na pierwszy rzut oka nie ma nic strasznego, kilka starych mebli, pajęczyny i tyle. Powoli zapoznajemy się z całą tajemnicą tego miejsca, z tym, że nie byliśmy tu pierwsi i że nie wszyscy poprzednicy bezpiecznie opuścili strych. Z czasem jak już się wkręciliśmy w klimat zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Od tego momentu strach przejął władzę nad myśleniem, wszystko co mogło się wydawać proste sprawiało kłopoty, każdy kolejny krok przyprawiał o dreszcze, nie obyło się też bez krzyków.
Jeśli chodzi o zagadki to nie zaskoczyły nas raczej, sporo kłódek, parę mechanizmów ale jak dla mnie w tym ER nie chodzi tylko o zagadki, tu całą robotę robi klimat, który ciężko będzie przebić.
Przyznam że pokoje o tematyce horroru to moje ulubione a Tajemnica Strychu jest zdecydowanie na samym szczycie mojej osobistej TopListy.
Polecam!

Bardzo dobre wprowadzenie, a dalej było coraz lepiej. Ciekawe i logiczne zagadki. Pojawiające się momentami straszne elementy powodowały przyspieszenie bicia serca. Obsługa bardzo sympatyczna i zaangażowana.
Polecam każdemu kto chce się dobrze bawić!

jw

Klimat, klimat i jeszcze raz klimat, który towarzyszy graczom przez całą grę, to kwintesencja pokoju :) Chłopaki mega sympatyczni i wyluzowani. Świetną sprawą jest, że pozwolili nam dokończyć grę mimo upłyniętego czasu, wkręcilismy się mega więc gdyby nie to myślę, że czulibyśmy niedosyt, a tak meeega zadowoleni i z wielką ochotą zawitamy do drugiego pokoju (juz nie możemy się doczekać) ;)

Najstraszniejszy pokój w Bydgoszczy! Najważniejsze, żeby pokonać strach i wejść do pokoju - potem jest tylko lepiej :) W każdej minucie strach się obrócić - dreszczyk gwarantowany! Polecamy - dla nas 10/10 :)

Jeno wielkie aaaa! Mega straszny pokój czegoś takiego wcześniej nie przeżyłem... Dom strachów jest straszny a byłem w nie jednym... ale ten pokój to po prostu jeden wielki horror escape... prześwietna zabawa :) nie obyło się bez urazów na własne życzenie ale warto było :D pokój oceniam na trudny ze względu na stres i napięcie...

Klimat tego escapu zaczyna się zanim wejdziesz do pokoju, wprowadzający tak nas nakręcił że zwątpiliśmy w naszą odwagę :D Jak pisało tutaj wiele osób, atmosfera jest wyjątkowa i niepowtarzalna (prawdziwy realistyczny strych)
Zagadki nie "prowadzą za rękę", a jednak są logiczne. Każda jest spójna i do rozwiązania, przy odrobinie spostrzegawczości, uwagi i logicznym myśleniu (ale jak tu myśleć jak czujecie że nie jesteście tu sami).
Doświadczeni wyjdą chwilę przed czasem (nam się udało), a mniej wprawieni gracze przy podpowiedziach też powinni się wyrobić, chyba że sparaliżuje ich wszechobecny wokół strach !!!
Jednym słowem: super…
Strasznie polecam każdej ekipie, która nie boi się wyzwań i ma ochotę na odrobinę strachu połączoną z fantastyczną zabawą rozwiązywania zagadek. :)

Zaskakujące powitanie, które mnie osobiście STRASZNIE rozproszyło, nie mogłam oczu oderwać od wprowadzającego (przepraszam jeszcze raz za bluzgi w czasie gry). Pokój wzbudzający tyle emocji, że nie sposób ich pogodzić ani też opisać.
Byliśmy w 6 osób (dziękuję za możliwość gry taką zgrają), miejsca było dla każdego, podobnie jak zajęć w pokoju. Zagadki i polecenia bardzo spójne, wystrój minimalistyczny jednak utrzymany w tematyce, do tego stopnia, że przesiąka się zabawą i misją, odgłosy w tle powodowały u mnie "gęsią skórkę", strach potęgowały dodatkowe zabiegi, które serwował nam właściciel. Jeszcze nigdy nie osiągałam takiej prędkości na czworaka :) do teraz się z tego śmieję :D
Wszystko dopracowane na 100% Polecam wszystkim!!!! Nawet takim tchórzom jak ja :D