Czarny Motylek

Pokój jest niesamowicie mroczny. Czuć to już przed zdjęciem opaski z oczu. Fabuła jest świetnie poprowadzona i trzyma w napięciu przez całą rozgrywkę, a do tego jest przerażająca- przynajmniej dla żeńskiej części naszego zespołu :).
Zadania znajdujące się w pokoju IDEALNIE wpasowują się w klimat i fabułę.
Obsługa przemiła, prawdziwi pasjonaci ER.
Wyszliśmy baardzo zadowoleni, polecamy fanom horrorów i mrocznego klimatu.

Świetna obsługa, bardzo dopracowane wnętrze.
Fabuła wciągająca chociaż dla nas brakło trochę pazura horroru. Zagadki nie liniowe, w miarę proste i nie sprawiające większej trudności.
Polecamy pokój dla średnio-zaawansowanych i początkujących grup.

Pokój klimatyczny, dopracowany w najmniejszym szczególe, pełen pomysłowych rozwiązań. Zagadki ciekawe i logiczne, a co najważniejsze - jest ich baardzo dużo, dzięki czemu żadna osoba z grupy ani przez chwilę się nie nudzi.

Wystrój pokoju robi wrażenie. Duży plus należy się też za nieoczekiwane elementy grozy (dziewczyny momentami piszczały ze strachu!). Znakomity pomysł na historię.

Jedyny minus daję za system podpowiedzi, który jest jednostronny, a przez to mało precyzyjny.

Pokój jest na prawdę na wysokim poziomie. Jestem ciągle w szoku jak bardzo jest dopracowany,jaki ma klimat i sposób rozwiązywania zagadek. Na początku myśleliśmy że nie damy rady ale potem zagadki zaczęły się łączyć w jedno. Bardzo fany sposób podpowiedzi, mało kłódek za to dużo rozwiązań niespotykanych, powodujących efekt "WOW". Wystrój i efekty specjalne to wisienka na torcie. Wyobrażam sobie jak dużo pracy trzeba było włożyć w przygotowanie tego pokoju. Zazwyczaj ciężko mi wczuć się w klimat a tu się udało. Parę razy krzyknęłam ze strachu. POLECAM x 100. Nie ma innej oceny niż 10/10. Każdy fan ER powinien odwiedzić ten pokój !

Na (jak na razie) 7 zaliczonych pokoi on jest na moim pierwszym egzekwo miejscu raz z 2 innymi pokojami. Trudno mi ocenić, który podobał mi się bardziej, bo wszystkie były rewelacyjne. Niemniej jednak klimat w tym pokoju zasługuje na szczególne wyróżnienie!!!! Pokój nam się niesamowicie podobał. Był i krzyk i śmiech i tajemnica. Do tego koty w lobby :3

Tylko jedna wada. Po zmienieniu nazwy firmy nie wstawiliście naszego zdjęcia na FB :'(

Przyjechaliśmy do Wrocławia z zamiarem sprawdzenia pokoju, który trzęsie rankingiem na Lockme, więc oczekiwania mieliśmy wysokie. Drzwi się zamknęły, zdjęliśmy opaski z oczu i... zaczęła się jedna z najlepszych godzin w naszym doświadczeniu z Escape Room'ami :)

Klimat pokoju oddany genialnie, zagadki może nie są jakieś wymyślne, ale świetnie wkomponowane. Pokój co chwilę zaskakuje, co 15 minut podnosi ciśnienie, a co najważniejsze, nie męczy, wciąga, straszy, wywołuje uśmiech i ulgę po wyjściu w ostatniej minucie, co świadczy tylko o świetnie dopracowanym scenariuszu :)

Polecam wszystkim spotkanie z "motylkiem", sympatyczną obsługą i chomikiem w poczekalni, który też ma niezły eskejp rum w klatce ;)

Na pewno wrócimy do pozostałych pokoi przy kolejnej wizycie we Wrocławiu!

To pokój, który nie ma żadnej wady, a wszystkich zalet nie da się tu opisać. Nie było łatwo ale udało nam się wyjść przed upływem czasu, a z każdą kolejną zagadką byliśmy bardziej pozytywnie zaskoczeni. Byliśmy w piątkę i każdy miał co robić. Polecam pokój ekipą, które mają już kilka pokoi za sobą i oczekują innych zagadek niż tylko tych opartych na kłódkach.

Pierwsze miejsce w mieście z tak rozbudowaną sceną zobowiązuje - wrzuciliśmy więc Motylka na pierwszy ogień podczas wizyty we Wrocławiu.
Pokój robi naprawdę dobre wrażenie - autorom udało się odwzorować dość specyficzny klimat grozy w taki sposób, że nie jest ani obleśny ani groteskowy - jest tak jak powinno być, biorąc pod uwagę warstwę fabularną. Ta również jest ciekawa - zabawy z Motylkiem to oryginalna zagrywka na tle tego, co przeważnie oferują pokoje. Każda zagadka współgra tutaj idealnie z jego atmosferą. Wielki szacunek za to - nic tak nie psuje klimatu jak zagadki nie mające nic wspólnego z tematem. Jedyne co to niektóre z elementów zagadek i ekspozycji są już trochę wysłużone - na jedno to dobrze, bo w klimat to się wpisuje, ale czasem obawiałem się czy czegoś nie zepsuję na amen.
Pokój jest bardzo rozbudowany i jest tu zdecydowanie co robić - jako że odwiedziliśmy tylko we dwoje, okazało się to zbyt dużym wyzwaniem i zabrakło kilku minut do wyjścia. Nasza rada to żeby nie bać się korzystać z podpowiedzi - one same w sobie tu potrafią zbudować klimat! Po porażce pluliśmy sobie w brodę, ze nie robiliśmy tego częściej. Ocena poziomu trudności to moje subiektywne odczucie na grę we 2 - zagadki nie są ciężkie, lecz ich ilość, różnorodność i nieliniowość. A grupie na pewno łatwiej.
Obsługa bardzo sympatyczna, choć trochę szkoda, że nie pozwolono nam nawet na te 5 minut ponad regulaminowy czas zabawy bo tyle brakło, żeby wyjść o własnych siłach. Rozumiemy zasady, ale czasem takie szczegóły decydują o tym, czy gościom nie pozostanie pewien niedosyt.

Idąc na spotkanie z dzieckiem śmierci, nie wiedzieliśmy do końca czego się spodziewać. To zaostrzyło już i tak niezły klimat. Pierwsze spojrzenie na pokój wywołuje dreszczyk, który jest podtrzymywany do samego końca :D Dobre zagadki, ciekawe rozwiązania. Nie udało się wyjść przed czasem, ale mimo WSZYSTKO wyszliśmy z uśmiechami na ustach :D

Bardzo polecam