QUITZONE

Zaraz po zakończeniu pierwszej części scenariusza wyruszyliśmy kontynuować naszą misję w Transporcie. I tym razem twórcom udało się stworzyć bardzo fajną przygodę osadzoną w narkotykowym świecie. Ciekawe i zróżnicowane lokacje, których odkrywanie jest mocno angażujące. Teren niemały, ale dobrze oznakowany przez co nie sposób pogubić się w rozgrywce. Co ważne, zagadki nie giną wśród zaplanowanych tu atrakcji i są mocnym elementem scenariusza. Ich liczba i trudność była idealna dla naszej 4 osobowej drużyny. Rozgrywka dawała nam mnóstwo frajdy. Pomimo gry w godzinach przedpopołudniowych, klimat zupełnie na tym nie stracił i był bezbłędny. Obsługa bez zarzutu. Bardzo serdecznie polecamy. Warto!

Świetnie zorganizowana gra terenowa w lesie. Nie spodziewałam się takiego klimatu, nawet w ciągu dnia. Obsługa rewelacyjna! :) Polecam wszystkim, którzy chcą wyjść poza mury zwykłego pokoju. Fantastyczne przeżycia!

Był to już nasz ostatni scenariusz w firmie Quitzone.
Oczywiście rozgrywka jak zawsze na wysokim poziomie, duża powierzchnia, ciekawe zagadki, pokój w początkowej fazie jest nieliniowy, co sprawia, że początkujące grupy mogą czuć się zagubione. Poziom trudności oceniam na średni, jest bardzo dużo czasu, my byliśmy w środku dnia, co z pewnością ułatwiło rozgrywkę.

Na pewno jest to ciekawa alternatywa w stosunku do klasycznych ER i warto tu specjalnie przyjechać.

To już drugi pokój tej ekipy, i nic nie zdradzając - również zewnętrzny. Przyznaję, że logika twórców w tej firmie jest bardziej skomplikowana niż w innych - zagadki są kilkuetapowe, trzeba bardziej pomyśleć. I dobrze, bo my zawsze przekombinowujemy i tym razem to się opłaciło:)) Wyszliśmy 35min przed czasem. A warto podkreślić, że końcowy efekt to zdecydowanie efekt woow! I co warto też podkreślić - ta firma ma jeszcze pokoje, które nie są na lockme i powinniście je odwiedzić bo są najnowsze i zdecydowanie świetne!!!

Ciekawy pokój jako odskocznia od zwykłych er. Fajnie rozmieszczenie "pomieszczeń", całkiem sporo do roboty. Wyszliśmy 21min przed czasem ale każdy miał co robić;)