Fantasmagoria.

Było już masę różnych pomysłów na "ewolucję" pomysłów nazistów - tak i w kinematografii, jak i w grach, książkach czy właśnie w Escape Roomach lub grach miejskich. Sam Marvel przyzwyczaił nas do wizji Red Skulla, czy Hellboy do swojej interpretacji, albo (dla fanów anime) Hellsing Ultimate do swojej. Eksperymenty to totalnie moja słabość, tak jak i zagadki kryminalne - a tutaj mamy oba. Pokój bardzo podobał się także moim towarzyszom - młodszemu bratu, który mimo małego doświadczenia w ERach był znakomitą pomocą oraz przyjaciółce, z którą walczyłam z niejednym już pokojem :) . Raczej dla bardziej doświadczonych - ale też niekoniecznie dla ekspertów, po prostu nie jako pierwszy czy drugi pokój. Mistycyzm w tej fabule jest porażający - aura stałego niepokoju towarzysząca przez cały czas sprawiła, że w ogóle nie liczyliśmy czasu. Polecam!

Byłam w pokoju z nastolatkiem i przyjaciółką, i szczerze polecam! Klimat pokoju był bardzo... nie tyle co przyjemny, co po prostu udany. Wszystko trzymało się kupy - zagadki do fabuły, mimo iż różnorodne i wymagały nieraz myślenia wszystkich osób naraz to naprawdę korespondowały z całym klimatem. Biorąc pod uwagę, że mieliśmy już okazję być tego samego dnia wcześniej w "Zaginionym Oficerze", który też nas zachwycił, twórcy bardzo dobrze poradzili sobie z wyważeniem jakości obu pokojów - nie mieliśmy wrażenia, tak jak mamy je czasem, że twórcy stawiają tylko na jeden pokój, a reszta powoduje takie "meh" - tu na szczęście w ogóle tak nie było. Polecam pokój każdemu, kto lubi poczuć dreszczyk niepokoju (nie strach, ale dreszczyk jak najbardziej) oraz lubi różnorodność w zagadkach - nie da się wpaść w schemat rozwiązywania, co na pewno jest plusem :) Kontakt z obsługą bardzo dobry, w ogóle obsługujący nas Pan był super rozmówcą i fenomenalnym Mistrzem Gry! Na pewno wpadniemy do nich jeszcze :)

Pokój był naprawdę super, klimat niesamowity, bardzo dobry kontakt z mistrzem gry i trzymający w napięciu przez całą rozgrywkę. Przez ani sekundę się nie nudziłyśmy, zapędzone "w kozi róg" własnymi torami myślowymi miałyśmy okazję porzucić dotychczasowe zadanie i zająć się innym, co jest naprawdę cenne. Wszystkie elementy wystroju oddają klimat, tak samo zagadki są przemyślane tak, by faktycznie oddawać aurę mistycyzmu oraz lekkiej trwogi.
Jednakże nie polecam, by rozwiązywać pokój w dwie osoby - szanse są, ale z pewnością jeszcze większą frajdę miałoby się tak w 3+. Jedyne, za co ujmuję może nie tyle ocenie całościowej, co dodatkowej, to fakt, że niestety nie pomyślano o niskich ludziach - ja ze swoimi 165 cm oraz koleżanka mająca przysłowiowy "metr pięćdziesiąt w kapeluszu" nie mogłyśmy rozwiążać niektórych zagadek, bo zwyczajnie nie mogłyśmy ze swoim wzrostem ich ogarnąć, brakowało mi dosłownie 5 cm wzrostu xD. Nie ujmuję ocenie całościowej, jako że obsługa bardzo dobrze wybrnęła z tej sytuacji i [spojler] :)

Mój pierwszy i jak na razie jeden z dwóch ulubionych. Klimat, obsługa, zagadki - wszystko to zrobione perfekcyjnie.