Selove

    Selove

    Losowe wypady do losowych pokoi, które kończą się obszernym wpisem ^^

    Navštívené místnosti:
    116

    Pokoje na seznamu přání:
    0

    Úroveň:
    Průvodce

    Body:
    372

    0
    0

    Zpět na úplný seznam recenzí

    Úniková hra - Oddział psychiatryczny
    Oddział psychiatryczny

    Za godzinę przyjdzie doktor…

    04.03.16 | datum návštěvy: 04.03.16

    Tymi słowami pożegna nas Mistrz Gry, po czym przekręci klucz w zamku i pozostawi nas na tajemniczym oddziale psychiatrycznym. Nie ukrywam, że jest to mój ulubiony pokój w Walkoucie, a nie skłamię też, jeśli powiem, że jest w mojej ogólnej czołówce.

    Klimat tego pomieszczenia jest świetny. Pierwszą przesłankę ku temu zauważymy już podczas wprowadzania nas do pomieszczenia. Widać, że organizatorzy nie szczędzą środków, by dać odwiedzającym jak najlepsze odczucie z zabawy. Miejsce to jest przestronne, składa się z kolejnych „przestrzeni”. Zaczynamy od czegoś w stylu recepcji, gdzie zapewne pielęgniarka przyjmowałaby pacjentów i kierowała dalej do gabinetu lekarza. W gabinecie wiemy już na pewno, że ten oddział z pewnością różni się od typowej placówki medycznej. Gdyby ktoś miał wątpliwości, to w ostatniej fazie gry na pewno zostaną one rozwiane. Pomieszczenie jest bardzo estetycznie urządzone, bogate w różne gadżety, a końcowy etap ucieczki jest wisienką na torcie. Do dziś mam w głowie dźwięk z pierwszego pomieszczenia, a podczas kolejnych wizyt w Walkout zawsze przypomina on mile spędzony czas w psychiatryku.

    Zagadki nie należą do najtrudniejszych. Są logiczne i chwila zastanowienia w większości wypadków powinna wystarczyć, by stale posuwać się naprzód. Kooperacja bardzo ułatwia rozwiązywanie łamigłówek, a w pewnym momencie jest niezbędna. Mimo niezbyt wysokiego poziomu trudności i tak polecam ten pokój nawet zaawansowanym ekipom, gdyż złożoność łamigłówek wcale nie zmniejsza satysfakcji z ucieczki. Mniej obeznani gracze mogą liczyć na podpowiedzi, które są wyświetlane na ekranie. Skonstruowano je tak, by najpierw nakierować na właściwy tok myślenia, a dopiero później wskazać rozwiązanie jednej konkretnej zagadki.

    Podsumowując: Oddział Psychiatryczny to świetny pokój z bardzo konkretnym klimatem, który jest budowany przez wystrój, gadżety, dźwięk, oświetlenie, a także część zagadek. Myślę, że początkujący gracze znajdą w nim wyzwanie. Zaawansowani również będą się dobrze bawić, gdyż część zagadek nie jest wcale taka prosta, jak wydaje się na pierwszy rzut oka.

    PLUSY
    + klimat!!!!
    + ciekawe zagadki
    + rozwiązania techniczne
    + wielkość całego oddziału
    + obsługa
    + dużo gadżetów
    MINUSY
    - z czystym sumieniem - BRAK
    Nedávno navštívené místnosti:

    Celkové hodnocení: 10/10

    Zákaznický servis: 10/10

    Interiér: 10/10

    Obtížnost: Těžké

    Úniková hra - Kto uratuje święta?
    Kto uratuje święta?

    W oczekiwaniu na prezenty!

    29.02.16 | datum návštěvy: 29.02.16

    Důvěryhodná recenze

    Od mojej wizyty w Toruniu i w pokoju „Kto uratuje święta?” minęły przeszło 3 tygodnie, a pamiętam te mile spędzone chwile, jakby to było wczoraj. Jeśli zdecydujemy się udać w gościnę do „Can U Escape?” poza okresem świątecznym, możemy być pewni, że wchodząc do pokoju, zostawimy za sobą wszystkie nasze sprawy i jeszcze raz poczujemy magiczny klimat.

    Zacznę od tego, że jest to jeden z niewielu pokoi, w którym da się zastosować pojęcie „skalowania”. Myślę, że pomieszczenie to dobrze skaluje się wraz ze wzrastającą liczbą graczy – ja miałem przyjemność spróbować swoich sił z moją lubą i wydaje mi się, że zabrakło nam przynajmniej jednej dodatkowej pary rąk. Zagadek jest multum! Pierwszy raz widziałem skrzynki zamknięte na dwie kłódki :) Pomimo tego, że nie udało się nam wyjść w regulaminowym czasie myślę, że był to jeden z lepszych pokoi, jakie miałem okazję odwiedzić, a jest ich przeszło 15.

    Zagadki są dość spójne i logiczne, a większość ma coś wspólnego ze świętami. Przyznaje się, że nie przypominam sobie innego pokoju, w którym byłoby tyle różnorodnych łamigłówek. Organizatorzy postawili przed nami wiele zadań – będziemy musieli m.in. szukać, liczyć, wypatrywać, układać, dopasowywać. Prócz tego mamy do czynienia z zaangażowaniem naszych zmysłów. Nie mówię tu tylko o dotyku i wzroku, co jest chyba standardem wśród Escape Roomów. Rozwiązywanie kolejnych zagadek daje dużo frajdy i satysfakcji, często na twarzy pojawia się uśmiech, kiedy w końcu wpada się na właściwy tok rozumowania, a z tym bywało różnie :) Jeśli utkniemy przy jakiejś łamigłówce na dłuższy czas, to otrzymujemy podpowiedź na monitorze, który odlicza też czas pozostały do końca. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest to, że ułatwienia są zazwyczaj obrazkowe – na zdjęciu pojawia się element pokoju, którym powinniśmy się teraz zająć. Dzięki temu mamy szansę sami rozwikłać problem, nie dostajemy odpowiedzi wprost, co przy większej liczbie podpowiedzi mogłoby spowodować brak satysfakcji z zabawy.

    Warto powiedzieć, że pokój był bardzo czysty. Po odwiedzinach w innych miejscach, gdzie strach było się schylić i zajrzeć pod łóżko czy szafę, byłem pod wrażeniem estetyki tego pomieszczenia. Wszystkie elementy są czyste i ładnie wykonane. Pokazuje to, że organizatorzy nie szczędzą środków, by dać uczestnikom jak najlepsze odczucie z wizyty w ich pokoju.

    Na oddzielny akapit z pewnością zasługuje obsługa. Mieliśmy okazję przez kilkanaście minut porozmawiać z prowadzącym. Przed wejściem do pokoju wyjaśnił nam działanie wszystkich kłódek w pokoju, a tych jest kilka, nie tylko te, które otwiera się kluczem lub kodem. Po zabawie rozmawialiśmy chwilę o kondycji Escape Room na terenie Torunia i ogólnie Polski. Prowadzący potwierdził to, co zauważyłem już wcześniej, jednak nie byłem pewny, czy moja opinia jest słuszna. Wiele pokoi ucieczki jest robionych po kosztach. Budżetowe rozwiązania nie pozwalają budować klimatu, a tanie wyposażenie pokoju powoduje, że odwiedzamy cele, która nie wygląda jak cela, bank, który nie jest bankiem itd. „Kto uratuje święta?” z pewnością do takich nie należy, tutaj klimat aż kipi! Dzień przed wizytą w Can U Escape byłem w innym toruńskim pokoju i okazało się, że system podpowiedzi, który nie działał, musi tak funkcjonować od dawna, bo prowadzący pamiętał ten przypadek z własnych doświadczeń.

    Podsumowując: „Kto uratuje święta?” to świetny pokój. Pełen przeróżnych zagadek, ciekawych rozwiązań technicznych, łamigłówek, których nie spotkałem nigdzie indziej. Miejsce to jest bardzo oryginalne i klimatyczne. Obsługa jest doświadczona i bardzo miła. Mimo wszystko myślę, że 3 i więcej osób ma dużo większą szansę na ukończenie zabawy, niż dwoje graczy. Niech to, że motyw przewodni pokoju dotyczy Świąt Bożego Narodzenia, nie odstrasza zainteresowanych, bo zdecydowanie warto spędzić swój czas w tym miejscu.
    Nedávno navštívené místnosti:

    Celkové hodnocení: 10/10

    Zákaznický servis: 10/10

    Interiér: 10/10

    Obtížnost: Těžké

    Úniková hra - Psychoroom
    Psychoroom

    NA POCZĄTKU BYŁA CIEMNOŚĆ

    21.02.16 | datum návštěvy: 21.02.16

    Psychoroom odwiedziłem w czteroosobowej grupie. Miejsca jest bardzo dużo, tak więc gracze mają swobodę w działaniu. Lokacja przypomina [spojler]

    Klimat jest budowany przez wystrój, trochę mniej przez zagadki. Dobre wrażenie sprawia wprowadzenie graczy do pokoju [spojler]. Zagadek jest bardzo dużo, są zróżnicowane, [spojler]. Obsługa jest bardzo miła i można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o Escape Roomach, nie tylko we Wrocławiu.

    Na tym, wg mnie, plusy się kończą. Psychoroom reprezentuje ten gatunek pokoi, które są dla mnie, łagodnie mówiąc, mało logiczne. Po pierwsze – zagadki nie łączą się ze sobą. Pokój nie jest liniowy, więc są momenty, w którym możemy zająć się kilkoma różnymi łamigłówkami, a tak naprawdę (szczególnie na końcu) nie wiemy, co i do czego jest przeznaczone. Po drugie – nienawidzę pomieszczeń, w których gracze znajdują przedmioty nieużyteczne w grze. Przez to tracimy niepotrzebnie czas na zastanawianie się nad zbędnymi przedmiotami. W przypadku Psychoroomu te elementy wyglądają jakby były niezbędne do ukończenia gry, a tak nie jest, nie służą niczemu. Po trzecie – często prowadzący proszą o nieużywanie siły i o to, by nie rozbierać elementów wyposażenia. Zawsze się to sprawdzało. W Psychoroomie również padło takie hasło, a okazało się, że przynajmniej dwie części wyposażenia nie wpisują się w tę zasadę. Po czwarte – system podpowiedzi. Tracimy cenny czas oczekując na podpowiedź, a w naszym przypadku dostaliśmy 2x poradę, która nie była nam potrzebna i dotyczyła rozwiązanej już zagadki. Dodatkowo dziwi mnie to, że gracze nie mogą sami zdecydować ile ułatwień potrzebują. Dlaczego są to 3 podpowiedzi? Dlaczego nie 2, 4 albo 8?

    Mam świadomość, że powyższe odczucia są subiektywne, ale jednak po wizycie w kilkunastu Escape Roomach nie mogę o nich nie napisać. Mimo wszystko Psychoroom jest miejscem godnym polecenia, myślę, że zaawansowani gracze odnajdą się w nim, jednak z pewnością nie jest to pokój na pierwszy raz. Pomieszczenie broni się przestronnością, klimatem i mnóstwem zagadek, a moje odczucia mogą być zupełnie obce dla innych graczy, którzy będą się w nim świetnie bawić.
    Nedávno navštívené místnosti:

    Celkové hodnocení: 7/10

    Zákaznický servis: 10/10

    Interiér: 10/10

    Obtížnost: Těžké

    Úniková hra - Więzienie
    Więzienie

    CIEMNOŚĆ ZA KRATAMI

    20.02.16 | datum návštěvy: 20.02.16

    Důvěryhodná recenze

    Więzienie odwiedzałem z nadzieją, że nie będzie podobne do innego pokoju o nazwie Cela, które to w ogóle celi nie przypominało. Nie zawiodłem się, co więcej, znów nabrałem ochoty na wizyty w Escape Roomach o takim klimacie. Ale po kolei.

    Świadomość, że zabawa będzie przednia, mamy już przed wejściem do środka. Obsługa wprowadza nas pojedynczo i z zasłoniętymi oczami, co już na początku buduje klimat i powoduje to, że nie wiemy, czego się spodziewać. Potem jest tylko lepiej! Czułem się jak w prawdziwym więzieniu, są cele, kraty i inne elementy, które z tą tematyką się kojarzą. Miejsca spokojnie wystarczy dla 4 osób.

    Poziom trudności stoi gdzieś pomiędzy średnim a wysokim. Myślę, że określenie go jako „dla początkujących” to spore nadużycie. Pokój jest bardzo nastawiony na kooperacje, co jest pozytywne. Bez komunikacji i współpracy nie mamy żadnych szans na ucieczkę. Zagadki są zróżnicowane – będziemy musieli coś wypatrzeć, przesunąć, dopasować itd. Na początku mamy wrażenie, że nic do niczego nie pasuje, jednak w miarę upływu czasu wiele rzeczy staję się oczywistych, a pod koniec zabawy wszystko okazuje się być spójne i logiczne. Podpowiedzi otrzymujemy przez krótkofalówkę, jeśli o nie poprosimy. Obsługa stara się nas naprowadzić tak, byśmy sami znaleźli wyjście z kłopotliwej sytuacji.

    Podsumowując: Więzienie to bardzo ciekawy pokój, który może być wyzwaniem nawet dla zaawansowanych graczy. Największymi zaletami są z pewnością klimat, w jakim zaczynamy rozgrywkę i konieczność kooperacji.

    PLUSY
    + klimat!
    + więzienny wystrój z prawdziwego zdarzenia
    + kooperacja
    + poziom trudności powyżej przeciętnej
    + obsługa

    MINUSY
    - brak zegara odliczającego czas
    - system podpowiedzi dla niektórych może być krępujący
    Nedávno navštívené místnosti:

    Celkové hodnocení: 10/10

    Zákaznický servis: 10/10

    Interiér: 10/10

    Obtížnost: Těžké

    Úniková hra - Gniew Bogów
    Gniew Bogów

    PRZEDWIECZNA KLĄTWA

    16.02.16 | datum návštěvy: 16.02.16

    Moja trzecia wizyta w Walkout i po raz trzeci był to dobrze spędzony czas. Postanowiłem zabrać swoich urodzinowych gości, by pobawić się w Escape The Room i spośród trzech zarezerwowanych pokoi wylądowałem w Gniewie Bogów. Wcielamy się tu w śmiałków podążających do starożytnego grobowca.

    Gniew Bogów to jedno z takich pomieszczeń, które zostało przemyślane i zaplanowane do końca. Wystrój jest kapitalny. Wchodząc do tego pokoju zostawiamy rzeczywistość za drzwiami i przenosimy się do nowego świata. Nie jest to pomieszczenie z elementami związanymi z Egiptem – byłaby to krzywdząca opinia. Ten pokój cały wygląda jak miejsca, które można zobaczyć w filmach i grach przygodowych, zaczynając od ścian, sufitu i podłogi, a kończąc na większych i mniejszych elementach wystroju. Miejsca wystarczy spokojnie dla 3-4 graczy, przy 5 może zrobić się ciasno.

    Zagadki są zróżnicowane. Napotkamy łamigłówki logiczne i manualne. Najbardziej spodobały mi się rozwiązania związane z elektrycznością, gdzie żeby przejść do kolejnego etapu musieliśmy znaleźć kilka przedmiotów i użyć wszystkich. Kojarzyło mi się to po raz kolejny ze scenami znanymi z filmów przygodowych, gdzie bohaterowie umieszczali jakieś przedmioty w otworach. Uruchamiało to różne mechanizmy, które mogły być pułapką lub otwierały przejście dalej.

    Poziom trudności określiłbym jako średni, ekipy zaawansowanie mają szansę na przejście pokoju bez podpowiedzi, mniej zaawansowani użytkownicy również powinni sobie poradzić z drobnymi poradami. Jeśli chodzi o ułatwienia, to te są wyświetlane na monitorze wewnątrz pomieszczenia, który służy też do odliczania czasu. Podpowiedzi nie są podane wprost, co daje szansę, by samemu dojść do rozwiązania.

    Obsługa po raz kolejny pokazała, że zależy im na tym, by goście dobrze czuli się w ich lokalu.

    Podsumowując: Gniew Bogów polecam zarówno początkującym, jak i zaawansowanym użytkownikom. Klimat jest świetny, wystrój buduje go znakomicie. Zagadki zróżnicowane i elementy związane z elektrycznością nie pozwalają na chwilę nudy. Warto było przejechać te ok. 35 km i zabrać gości, by spędzić czas kreatywnie.

    PLUSY
    + klimat!
    + rozwiązania elektryczne
    + konieczność kooperacji
    + element zaskoczenia

    MINUSY
    - nie doszukałem się żadnych minusów
    Nedávno navštívené místnosti:

    Celkové hodnocení: 10/10

    Zákaznický servis: 10/10

    Interiér: 10/10

    Obtížnost: Těžké

    Úniková hra - Garaż
    Garaż

    GARAŻ PEŁEN ZAGADEK

    16.02.16 | datum návštěvy: 16.02.16

    Garaż to pomieszczenie, które wygląda jak….garaż! Niby rzecz oczywista, a nie do końca. Po odwiedzeniu celi, która nie wyglądała jak cela, wchodząc do Garażu poczułem ulgę. Gadżety motoryzacyjne są, narzędzia są, plakaty są, duża maska samochodowa jest, muzyczka z radia jest, stary rower, kalendarze, katalog części zamiennych, tablice rejestracyjne...można by tak długo wymieniać. Pomieszczenie jest bardzo przestronne i wysokie, dzięki temu gracze mają swobodę działania i nie przeszkadzają sobie.

    Pokój odwiedziłem w 4 osobowej grupie i udało się je opuścić w 45 minut, nie korzystając z podpowiedzi. Wynika to z nie z niskiego poziomu trudności, tylko z tego, że zagadki są logiczne i jeśli tylko nie przegapimy czegoś, to będziemy stale zmierzać w stronę rozwiązania. Łamigłówki są zróżnicowane, spotkamy te logiczne, manualne, będziemy musieli coś policzyć lub wypatrzyć.

    W komentarzach zawsze staram się ocenić fabułę i jej zgodność z opisem na stronie internetowej, lecz w przypadku Garażu mamy do czynienia z pokojem bez fabuły. Nie jest to wada, a po prostu taka a nie inna konwencja. Brak fabuły nie oznacza braku klimatu, gdyż ten jest budowany przez elementy, które wymieniłem powyżej.

    Obsługa jest bardzo miła, gospodarz opowiedział nam trochę o tajnikach tworzenia tego typu zabawy, a także wymienił spostrzeżenia na temat Garażu, jak i innych Escape Roomów, nie tylko tych we Wrocławiu. Widać, że prowadzący starają się wyróżnić i stale ulepszać swoje pokoje.

    Podsumowując: Garaż to miejsce, które można polecić początkującym graczom, jednak warto, żeby wśród nich znalazła się chociaż jedna osoba doświadczona, by naprowadzać resztę na właściwą drogę prowadzącą do ucieczki. W pokoju tym odnajdą się też osoby, które nie mają ochoty poznawać fabuły, a pragną tylko intelektualnego wyzwania. Doświadczone grupy również nie powinny być zawiedzione, może pokuszą się o pobicie rekordu?

    PLUSY
    + klimat pokoju zgodny z motywem przewodnim
    + wyposażenie pokoju rzeczywiście można znaleźć w każdym garażu
    + zróżnicowane zagadki
    + łamigłówki spójne i logiczne, nie są wymyślone na siłę, byle były

    MINUSY
    - pierwszy raz nie jestem w stanie podać żadnych minusów : )
    Nedávno navštívené místnosti:

    Celkové hodnocení: 10/10

    Zákaznický servis: 10/10

    Interiér: 10/10

    Obtížnost: Střední

    Úniková hra - Schizo
    Schizo

    Gniazdo szaleńca

    15.02.16 | datum návštěvy: 15.02.16

    Důvěryhodná recenze

    Pokój odwiedziliśmy w 4 osobowej grupie i wybraliśmy wersję 90 minutową. Pierwsze wrażenie po wejściu do pomieszczenia – czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Schizofrenium to miejsce przestronne, 4 osoby nie wchodzą sobie w drogę. Całość składa się z dwóch pomieszczeń. Wystrój jest bardzo charakterystyczny i nieco mroczny, meble z zadrapaniami, która wyglądały, jakby były zrobione paznokciami, powbijanymi gwoźdźmi. W innym miejscu zniszczony materac. Na ścianach dziwne malowidła, które wyglądały, jak zrobione przez szaleńca. Możemy gasić i zapalać światło, co jest niezbędne do ukończenia zabawy. Jest też oczywiście [spojler] w drugim pokoju. Klimat budowany jest również przez dźwięki wydobywające się z głośnika.

    Trudność zagadek stoi na wysokim poziomie. Bardzo podobało mi się, że większość z nich jest manualna, czyli musimy coś przestawić, otworzyć, przyłożyć, zmieniać położenie różnych elementów. Dzięki temu każdy miał zajęcie dla siebie. Pokój nie jest liniowy, więc poszczególne osoby nie nudzą się, gdyż jest do zrobienia wiele rzeczy. Pozytywne jest to, że do wyjścia z pomieszczenia niezbędna jest współpraca. Bez niej nie rozwikłamy niektórych łamigłówek. Były momenty, że zaangażowani w jedno zadanie byli wszyscy gracze. Podpowiedzi zostają nam udzielone przez krótkofalówkę na nasze życzenie i możemy mieć pewność, że tylko wtedy, kiedy naprawdę utkniemy – na 2 z kilku naszych próśb uzyskaliśmy odpowiedzi: „nie potrzebujecie podpowiedzi” i „znaleźliście element, o który pytacie”  Dzięki temu mamy szansę wykazać się, a ułatwienie jedynie wskazuje nam nasze błędy, a nie konkretne rozwiązanie.

    Podsumowując: Schizofrenium to jeden z ciekawszych pokoi, jakie miałem okazję odwiedzić. Był też jednym z trudniejszych, jeśli nie najtrudniejszym. Ucieczka wymagała poświęcenia całego dostępnego czasu, a wydaje mi się, że obsługa doliczyła minutę lub dwie. Polecam to miejsce dla osób, które mają za sobą kilka innych Escape Roomów, początkującym raczej odradzam.

    PLUSY
    - wyposażenie i wystrój pokoju dobrze budują klimat
    - rozwiązania techniczne i manualne, brak elektroniki
    - kooperacja między graczami
    - wysoki poziom trudności
    - efekty dźwiękowe

    MINUSY
    - żeby cokolwiek napisać w minusach - w drugim pomieszczeniu stało wiadro ze środkami czystości i drabina, nie wiem, czy przez przypadek, czy miejsce to służy również za schowek
    Nedávno navštívené místnosti:

    Celkové hodnocení: 10/10

    Zákaznický servis: 10/10

    Interiér: 10/10

    Obtížnost: Velmi těžké

    Úniková hra - Sekret Białej Damy
    Sekret Białej Damy

    Losy Nieszczęśnicy z pokoju 13

    15.02.16 | datum návštěvy: 15.02.16

    Pokój odwiedziliśmy w 3 osobowej grupie. Wnętrze pomieszczenia jest bardzo klimatyczne, elementy znajdujące się w środku dobrze oddają wrażenie przebywania w mrocznym i zapomnianym miejscu. Wrażenie to buduje fakt, że poruszamy się w ciemności wykorzystując jedynie światło latarek. Klimat budują też dźwięki, które można tam usłyszeć. Wpasowują się one w fabułę pokoju, gdyż słyszymy to, co możemy potem znaleźć we fragmentach historii.

    Zagadki są logiczne i chwila zastanowienia powinna wystarczyć, by sprawnie poruszać się w stronę rozwiązania. Nie zabrakło też momentów zaskoczenia, myślę, że wiele osób może się nawet przestraszyć. Dużym atutem jest to, że w pokoju nie ma elementów, które mogłyby zmylić graczy. Wszystko jest do czegoś przydatne, warto dobrze się rozejrzeć. Dobrym rozwiązaniem jest to, że historie, jakie możemy przeczytać w pomieszczeniu, są również częścią zagadek, dzięki czemu poznajemy tajemnice Pokoju 13 i jednocześnie zbliżamy się do poznania Białej Damy i ucieczki.

    Poziom trudności nie należy do wysokich, jednak nie powoduje to, że sama rozgrywka jest nudna. Są momenty, gdzie trzeba się dłużej zastanowić, myślę, że nawet zaawansowane grupy będą zadowolone odwiedzając Sekret Białej Damy. W razie problemów możemy liczyć na podpowiedzi, które nie są powiedziane wprost, dzięki temu mamy szansę sami wpaść na rozwiązanie i nie jesteśmy prowadzeni jak po sznurku. Obsługa jest bardzo miła, a sam lokal ładny.

    Podsumowując: Sekret Białej Damy można polecić zarówno zaawansowanym, jak i początkującym miłośnikom Escape The Room. Jest to miejsce ze spójną fabułą i logicznymi zagadkami, dobrze oddające nieco mroczny klimat.

    PLUSY
    + klimat budowany przez wystrój
    + poruszamy się w ciemności
    + dźwięki
    + klimat zgodny z fabułą pokoju i opisem na stronie internetowej
    + elementy zaskoczenia

    MINUSY
    - żeby napisać cokolwiek - ostatnia zagadka, a właściwie zabawa manualna, jest według nas zbyt prosta
    Nedávno navštívené místnosti:

    Celkové hodnocení: 10/10

    Zákaznický servis: 10/10

    Interiér: 10/10

    Obtížnost: Střední

    Úniková hra - Misterium szaleńca
    Misterium szaleńca

    Ucieczka z ciemności

    28.12.15 | datum návštěvy: 28.12.15

    Misterium Szaleńca

    Misterium Szaleńca to pokój spowity w ciemności, z którego bez współpracy nie uda się nam uciec. Miałem okazję odwiedzić to miejsce w 3 osobowej grupie. Pomieszczenie jest przestronne, myślę, że większe grupy również nie będą czuły się skrępowane.

    Pomysł na to, by całe pomieszczenie spowijała ciemność jest świetny. Widoczność zapewnia jedynie mała żarówka, która dodatkowo buduje mroczny klimat krwawą iluminacją. Dzięki temu zabiegowi nie możemy dostrzec wielu elementów niezbędnych do ukończenia rozgrywki, musimy podejść i wszystkiego dotknąć, sprawdzić kilkukrotnie, czy w ciemności nie umknął nam jakiś szczegół. Klimat buduje też wydobywająca się skądś muzyka, a raczej różne mroczne dźwięki. Sprzęt wewnątrz pokoju wpasowuje się w fabułę Escape Roomu, meble są ciemne.

    Zagadki, z którymi przyjdzie się nam zmierzyć są przemyślane i spójne. Każda z nich przybliża nas do odkrycia tajemnicy Misterium Szaleńca i ucieczki z pokoju. Wpisują się one w tajemniczy klimat pokoju, a wykorzystanie mebli jest bardzo ciekawe i może wzbudzić nutę strachu. Ogromnym plusem jest to, że bez kooperacji pomiędzy graczami nie ukończymy rozgrywki. Już pierwszy postawiony przed nami problem pokaże nam to dobitnie. Miła pani z obsługi wprowadza graczy w fabułę, a także włącza ich w nią na samym początku – stajemy się częścią tej historii.

    Na oddzielną pochwałę zasługuje system podpowiedzi – otrzymujemy je od samego Horacego. Jest bardzo oryginalny i jeszcze bardziej włącza nas w fabułę Escape Roomu.

    Podsumowując: Jeśli lubicie czuć nutę niepewności i strachu, jeśli nie boicie się ciemności i przeciskania się w mrok, jeśli chcecie rozwiązać tajemnicę Misterium Szaleńca, to ten pokój jest dla Was. Myślę, że warto, by w grupie graczy znalazła się przynajmniej jedna osoba doświadczona w tego typu rozrywce.

    PLUSY
    + ciemność panująca w pomieszczeniu
    + przemyślane zagadki pasujące do fabuły, rozwiązywanie ich daje satysfakcję, bo są dość trudne
    + wykorzystanie mebli i osprzętu
    + mechanika podpowiedzi
    + obsługa
    + włączenie graczy do fabuły
    + klimat, klimat, klimat!

    MINUSY
    - bardziej strachliwi gracze mogą mieć obiekcje przed wykonaniem pewnych akcji
    - dodatkowe źródła światła warto byłoby zastąpić latarkami – lepiej wpisują się w klimat
    - pamiętnik, który znajdujemy w trakcie zabawy mógłby być rzeczywiście pamiętnikiem, a nie zwykłym małym notesem
    Nedávno navštívené místnosti:

    Celkové hodnocení: 10/10

    Zákaznický servis: 10/10

    Interiér: 10/10

    Obtížnost: Velmi těžké

    Úniková hra - Klinika Doktora Hais'a
    Klinika Doktora Hais'a

    Klimat gabinetu lekarskiego sprzed dekad

    28.12.15 | datum návštěvy: 28.12.15

    Klinika Doktora Haisa to miejsce zaaranżowane na gabinet lekarski, które wraz z biegiem akcji przeobraża się, dzięki czemu możemy też zobaczyć narzędzia medyczne itd. Odwiedziłem ten Escape Room w 3 osobowej grupie, z czego dwie pierwszy raz miały okazję zobaczyć tego typu rozrywkę. Wydaje mi się, że przy czterech lub pięciu uczestnikach może zrobić się trochę ciasno.

    Zagadki w pokoju są w miarę spójne i logiczne. Dzięki temu można działać nie wyczekując na podpowiedzi, aczkolwiek bez choćby dwóch – trzech mogłoby być ciężko. Bardzo nam się podobało, że łamigłówki miały charakter mechaniczny, analogowy (zamiast często spotykanych rozwiązań elektronicznych itd.). Fakt ten pozwolił jeszcze bardziej wczuć się w klimat starego gabinetu lekarskiego. Bardzo pomaga w tym też muzyka. W tle przygrywają dźwięki przywodzące na myśl lata 20. i 30. ubiegłego wieku, dobrze wpasowują się w fabułę pokoju. Niektóre z zagadek wymagają od nas, byśmy starannie przeszukali fragmenty pokoju, łatwo coś przeoczyć. W naszym przypadku taka sytuacja miała miejsce dwa razy i wtedy padały podpowiedzi (wyświetlanie na ekranie), nie wprost, a jedynie sugerujące pewne działanie. To kolejna zaleta, bo ułatwienie pozwala samemu wpaść na konkretny pomysł, rozwiązanie nie jest podane na tacy. Podzielam zdanie większości osób, które dodały opinię do tego pokoju – ostatnia zagadka jest zdecydowanie najbardziej wymagająca. Tutaj pochwała dla obsługi, miły pan doliczył nam kilkanaście sekund zabawy. Widział, że znaleźliśmy sposób, jedynie z wykonaniem było nieco gorzej, ale ta krótka chwila wystarczyła, żeby zakończyć zabawę sukcesem.

    Drobnym minusem może być pewna nieścisłość – na stronie internetowej w opisie pokoju pojawiają się hasła „sadysta, mroczna klinika, doktor śmierć”. Czytając to można wyobrazić sobie, że pokój będzie miał mroczny klimat oraz że będzie się można czegoś przestraszyć, a nie do końca tak jest. Myślę, że oświetlenie mogłoby załatwić sprawę (przyciemnione, punktowe zamiast jednej lampy na suficie). Zdaję sobie sprawę, że może być to tylko nasze subiektywne odczucie.

    Podsumowując: Klinika Doktora Haisa to solidny i spójny Escape Room. Mogę z czystym sumieniem polecić go wszystkim, którzy lubią tego typu zabawę. Radziłbym, by w grupie była chociaż jedna osoba mająca jakieś doświadczenie w takiej rozrywce, w innym przypadku może być problem, a dziesiątki podpowiedzi mogą spowodować, że satysfakcja z ucieczki będzie mniejsza.

    PLUSY
    + ciekawe i w miarę trudne zagadki, rozwiązanie ich daje satysfakcję
    + mechanizmy i rozwiązania analogowe zamiast elektronicznych
    + muzyka pasująca do klimatu
    + meble i sprzęt dopasowany do klimatu i fabuły
    + lokal Outscape i przemiły pan z obsługi, który wprowadził nas w fabułę, wyjaśnił zasady, a po zabawie wymienił uwagi

    MINUSY
    - w 4 i więcej graczy może być ciasno
    - opis pokoju na stronie internetowej sugeruje, że trafimy do mrocznej kliniki sadystycznego doktora śmierć, co nie znajduje do końca odzwierciedlenia w pomieszczeniu (nie ujmując samemu pokojowi, bo wystrój i klimat jest jak najbardziej w porządku, jedynie nieco inny, niż w opisie)
    - kiedy na ekranie wyświetlane są podpowiedzi, znika licznik czasu
    Nedávno navštívené místnosti:

    Celkové hodnocení: 10/10

    Zákaznický servis: 10/10

    Interiér: 9/10

    Obtížnost: Těžké

    Strana 7

    Zobrazit další

    Ahoj, naše webové stránky používají soubory cookie, aby mohly správně fungovat všechny jejich funkce.

    Kromě těchto nezbytných souborů používáme také soubory cookie třetích stran, abychom mohli používat analytické, sociální a marketingové nástroje třetích stran. To znamená, že údaje shromážděné jejich prostřednictvím zpracovávají také poskytovatelé těchto nástrojů.

    Souhlasíte s používáním jiných souborů cookie než těch, které jsou nezbytné pro provoz stránek, jak je popsáno v našich zásadách ochrany osobních údajů?

    Nastavení souborů cookie

    Zde můžete změnit podrobné nastavení souborů cookie používaných na našich stránkách. Pokud souhlasíte s konkrétním typem souborů cookie, znamená to, že souhlasíte s tím, aby údaje jimi shromážděné byly použity správcem těchto stránek a poskytovatelem konkrétního nástroje, který používáme - jak je popsáno v našich zásadách ochrany osobních údajů.

    Tento typ souborů je nezbytný pro správné fungování našich stránek. Používají se mimo jiné pro funkce, jako je zapamatování si vybrané země uživatele, produktů v nákupním košíku nebo barevného motivu webu.

    Tyto soubory nám umožňují pochopit, jak uživatelé procházejí našimi stránkami. Jedním z takových nástrojů je Google Analytics, který nám umožňuje shromažďovat anonymní informace o počtu návštěv, používání konkrétních funkcí nebo typu uživatelských zařízení. Díky nim jsme schopni přizpůsobit stránky potřebám a možnostem různorodých uživatelů.

    Nástroje společností Google, Facebook a Seznam.cz, které shromažďují informace o uživatelích, které můžeme využít pro marketingové účely.