Laures

Słońce chowało się powoli za horyzontem, przez co długie cienie spowijały ulice Bydgoszczy.
Dwie żądne skarbów poszukiwaczki przygód, biegły wzdłuż Brdy na miejsce spotkania.
Wraz z zapadającym zmrokiem otrzymały mapę i ruszyły w labirynt krętych uliczek w centrum miasta.
Tajemnicze wskazówki nabierały stopniowo coraz więcej sensu, wraz z każdym odwiedzonym punktem.
Jednak wątpliwości licznie powstawały, gdy odpowiedzi zbyt proste się zdawały :D
Więc kręciły się dwie takie po rynku, mostach i wyspie, wykrzykując na lewo i prawo to wiersze, to pytania, podziwiając w duchu kto wymyślał te zadania.
Gdy zebrały komplet znaków, na schodach usiadły zmęczone, z bijącym sercem oczekując informacji czy zadanie zostało zaliczone.

To był nasz pierwszy raz w typie zabawy : Gra miejska. Bawiłyśmy się doskonale, skończyłyśmy z większa energią niż zaczęłyśmy. Jedynie lekki nie dosyt z powodu poziomu trudności, zagadki mimo że cudownie przemyślane, interesujące i zaskakujące to odrobinę za proste :)

Śladami Indiana Jonesa trafiliśmy do .. mrocznej, tajemniczej i zagadkowej świątyni. Od samego wejścia imponuje nam jej wykonanie w każdym detalu jak i całokształcie, no i ten piasek pod stopami.. Niesamowicie klimatyczne i wciągające w wir przygody miejsce. Zagadki doskonale wpisane w klimat i fabułę. Nie było nic co by odstawało lub rozpraszało nastrój pokoju. Zadania logiczne, zręcznościowe, umysłowe, na spostrzegawczość dla każdego coś dobrego.
Nie mogłam oderwać wzroku od miejsca nie mówiąc już o utrzymaniu rąk przy sobie :D Widać włożoną pracę i serce.

Ten pokój był nie tylko wyzwaniem umysłowym ale również wywoływał emocje i trzymał w napięciu i ekscytacji. A to się wyjątkowo rzadko zdarza.
Gdybym miała wskazać jakiś minus - to brzmiałby on - Dlaczego tak mało ! ! Chciałoby się zdecydowanie więcej przygód w odmętach Angkor Wat.

Pokój polecam dla wszystkich bez względu na posiadane doświadczenie. Każda grupa będzie się dobrze bawić :D

Bardzo dobry kontakt z mistrzem gry, niesamowicie sympatyczny człowiek.
Dziękuję za tą wspaniałą przygodę i nie mogę doczekać się kolejnych twórczości!! Życzę powodzenia na tej drodze.

Czarowaliśmy, czarowaliśmy, aż wyczarowaliśmy :)

Lumos..

Pokój już od wejścia porywa swoim klimatem i gustownymi wykończeniami. Od razu poczuliśmy, że wkraczamy do magicznego świata . Piękny wystrój , cudowne rekwizyty - naprawdę magicznie.
Lekki półmrok, delikatne światełka idealnie wprawiały w nastrój i czarodziejski klimat.

Zagadki ciekawe, nie obyło się u nas bez podpowiedzi. Duży plus, za pytanie czy chcemy wskazówkę, a nie udzielanie jej z marszu, jak to w niektórych pokojach spotkałam. Naprawdę wyjątkowe wspominane już nie raz kłódki :) Cudownie było je zobaczyć na żywo :D

Interesujące rozwiązania, które faktycznie nadawały skojarzenia magicznym.
Ani za prosto, a ni za trudno. Wszystko było w sam raz. Niczego nie zabrakło :)

Polecam szczególnie fanom HP :) Ale wszyscy pozostali będą się równie świetnie bawić :)

Nox

Bardzo sympatyczny i klimatyczny pokój. Ciekawe zagadki, super rozwiązania i manualne zadania.
W trzy osoby dorosłe plus dziecko, nie było ani za trudno ani zbyt prosto. Nie raz musieliśmy porządnie pogłówkować bo za dużo kombinowaliśmy :)
Pokój zarówno na pierwszy raz jak i dla bardziej doświadczonych osób.
Duży plus za wystrój, naprawdę wszystko dopracowane i pomagające zagłębić się w historię.

Misja Wojskowa:

Skład żołnierzy: Prawdziwy 12-letni mężczyzna oraz trzy piękne, podobne do siebie jak ogień i woda kobiety :)
W bardzo precyzyjny i miły sposób przedstawiono nam warunki misji i ogólny stan okoliczności, po czym wprowadzono nas na teren działań wojennych.

Umysł może wiedzieć co go czeka, ale to nie przeszkadza w zrobieniu wielkiego WOW po wejściu do pokoju i zapomnieniu o bożym świece, oraz o tym co się wcześniej usłyszało :D Słowom ekstra, super, bajer nie było końca, ale , ale trzeba prędko się odnaleźć w końcu czas ucieka a tu misja do wykonania. Szybko wczuliśmy się w klimat i zaczęliśmy rozeznawać w sytuacji. Zadania jakie czekały na nas po drodze były różnorodne , ciekawe i niesamowicie wciągające. Naprawdę przydało się, że wszyscy mieliśmy różne spojrzenia i pomysły, dzięki czemu wspólnymi siłami ( i małymi podpowiedziami) udało się rozwiązywać zagadki. Rekwizyty wspaniałe, czasami nawet za wspaniałe i wprowadzające w konfuzję gdy chce się przekombinować z rozwiązaniem.

Zdecydowanie warto momentami zwolnić i na spokojnie się zastanowić ;P Ale jak to zrobić jak czas goni, a w oddali słychać ostrzał nieprzyjaciela?
Pierwszy raz w pokoju nie raz, nie dwa, lecz więcej doznałam naprawdę wielkiego zaskoczenia, a i serce o mało co nie wyskoczyło ze swojego miejsca. Ten jeden wyjątkowy element naprawdę trzeba doświadczyć na własnej skórze, człowiek wiele może się o sobie dowiedzieć ! Wielkie brawa dla twórców za pomysł i realizację. Do teraz na to jedno wspomnienie zaczynam się śmiać na głos z sytuacji i swojej reakcji :)

Wrażenia przebiły moje najśmielsze oczekiwania, a dodatkowo miła rozmowa na koniec tylko utwierdziła w przekonaniu, że „Ewakuacja” to pasjonaci z niezwykłymi umysłami i wielkimi sercami.

Misja wykonana!

Zdecydowanie niedługo wrócimy do drugiego pokoju. A już teraz nie mogę się doczekać kolejnych!!
Polecam wszystkim bez wyjątku, ten pokój warto doświadczyć na własnej skórze ;)

Jeden niewielki pokój, a tak wiele podróży :)
Wrażenia pozytywne, ciekawe zagadki wpisujące się w większości w klimat. Do ideału jednak czegoś zbrakło. W trójkę wyszliśmy po ok 43 minutach. Pokoik idealny na rozpoczęcie przygody z ER i zorientowanie się w zasadach. Sporo kłódek i zamkniętych miejsc jest nad czym główkować. Rozwiązanie zagadek daję radosną satysfakcje. Zdecydowanie wrócę odwiedzić pozostałe pokoje.

Idąc pierwszy raz do escape roomu spodziewałam się wielu emocji, niespodzianek i ciekawych wrażeń.

Nie zawiodłam się !

Było niesamowicie pozytywnie i fascynująco.

Wprowadzenie do gry było bardzo klimatyczne i intrygujące. Ogrom kłódek, niedostępnych miejsc i tajemniczych elementów sprawił, że zastanawiałam się jak my to wszystko otworzymy i rozwiążemy. Na szczęście czuwał nad nami wspaniały Mistrz Gry, który naprawdę w idealnych momentach dostarczał nam podpowiedzi.

Zagadki były różnorodne i ciekawe, równocześnie utrzymane 100% w klimacie pokoju. Bardzo fajnie, że pojawiły się również elementy zręcznościowe. Niektóre mechanizmy niezwykle mnie zaskoczyły i oczarowały - dosłownie. Magia istnieje :)
Ogólny klimat i rekwizyty pokazują, że twórcy naprawdę włożyli w swoją prace całe serce ;) Pokój przeszliśmy we dwójkę z kilkoma podpowiedziami, ale przy tej ilości zagadek i możliwości jestem całkowicie zadowolona z efektu. Na koniec udzieliła nam się presja czasu, ale dzięki temu radość i satysfakcja po zdobyciu skarbu była wielka!
Jako wyzwanie polecam dwóm osobom, ale przy większej liczbie zdecydowanie każdy będzie miał co robić ;)

Dziękuje bardzo za niesamowitą przygodę ! Zdecydowanie wrócę po więcej ;)