kinjelo1

Odwiedziłam pokój w składzie dwuosobowym. Doświadczenie około 20-30 gier.

W większości zagadki są podobne jak w wielu innych escape roomach, ale wcale mi to nie przeszkadzało i dobrze się bawiłam. Uważam, że tutaj największym atutem jest odwzorowanie elementów z serialu, co wyszło świetnie, więc pokój szczególnie spodoba się fanom Wednesday, jednak osoby które go nie obejrzały również sobie poradzą.

Dla osób zaawansowanych i oczekujących zaskoczenia pokój może być zbyt łatwy i zbyt powtarzalny. Dla mnie najważniejszy był klimat serialu i dostałam to czego chciałam, więc jak najbardziej spełnił moje oczekiwania. :)

Sala przesłuchań to escape room w starym stylu, dość oszczędny pod względem wystroju, ale czy to źle? Myślę że przy takiej tematyce pokoju jest to zaletą.

Na wstępie chciałabym pozdrowić mistrzów gry, Weronikę i Krzysztofa, świetna obsługa :) Przyszłam w składzie dwuosobowym, doświadczenie: 15-20 rozgrywek. Trudność pokoju oceniam na średni. Pojawiło się kilka zagadek, których nie spotkałam w żadnym innym pokoju. Niektóre elementy gry były bardzo zaskakujące. Gracz napotyka dużo informacji i sam musi dojść do tego które są istotne, a które są tylko elementem fabuły, więc myślę że jest to pokój dla osób które mają za sobą kilka rozgrywek. Minusem jest to, że jedna zagadka najprawdopodobniej została zmieniona przez poprzednich uczestników co utrudniło jej rozwiązanie i niepotrzebnie zabrała czas, ale ostatecznie udało nam się wyjść w ostatnich sekundach.

Niemniej jednak świetnie się bawiłam, a to najważniejsze. Polecam ten pokój, ale nie na pierwszą rozgrywkę.

Pokój zachwycił mnie wystrojem. Świetnie zbudowany klimat. Momentami było niepokojąco i zaskakujco, a czasem nawet zabawnie. Kilka zagadek sprawiło mi trudność (byłam w składzie dwuosobowym, mamy za sobą około 15 pokojów), ale ostatecznie udało nam się dojść do końca. Myślę że to pokój dla doświadczonej grupy. Obsługa jak i prowadzenie rozgrywki przez Mistrza gry na najwyższym poziomie. Świetnie się bawiłam, polecam.