Edzixon

Świetna ekipa w tym miejscu. Pokój z wieloma elementami, zdecydowanie dobrze wykorzystany, każdy centymetr przestrzeni. Pod względem zagadek, Patolog wypadł najlepiej pod katem wszystkich odwiedzonych do tej pory pokoi. Po pierwsze jest ich na prawdę sporo, od oczywistych, przez wymagające główkowania, do tych manualnych. Zarówno pod kątem samej treści jak i trudności zagadek, ogromna różnorodność. Wiele ciekawych mechanizmów, raczej rzadziej niż częściej spotykanych w innych escape roomach. Pokój odwiedziliśmy 4 osobową ekipą, poszlo bardzo sprawnie, ale nie mielismy poczucie, że pokoj był łatwy, a wrecz przeciwnie. Miejscami było dość tłoczno, ale w tym pokoju im wiecej różnie myślących glow, tym lepiej.

Zdecydowanie jeden z lepszych pokoi jakie odwiedziłam. Już przed wejściem genialne wprowadzenie, wnętrze dopieszczone w każdym calu. Zagadek na prawdę sporo i nie tak oczywiste, więc czasem potrzebna była chwila, by zrozumieć, co to właściwie może oznaczać. Samo urządzenie do łączności z mistrzem gry zrobione w klimacie, co również fajnie dopełniało pokój. Byliśmy ekipą 4 osób i miejscami rzeczywiście było zbyt tłoczno, chociaż z drugiej strony, znalazły się i takie zagadki, które w 2 osoby byłoby nam dość ciężko odtworzyć.