Michalina i Wojtek

Pomimo tego że pokój jest dosyć prosty to daje dużo satysfakcji. Fajny na pierwszy escape room albo z dzieckiem. Trochę mało Wednesday, ale wystrój kozak. Zróżnicowane zagadki, ale brakowało czegoś mocniejszego ba zakończenie. Niektóre elementy wystroju do dopracowania ( łóżko, pokrowiec, wprowadzenie Pani Dyrektor za ciche, sejf). Ale poza tym wystrój robi wrażenie, zagadki ciekawe i fajny system z nietoperzami i ekranem z czasem.

Zaczęło się fajnie - cała nasza ekipa jest związana z żeglarstwem, więc szum morza, szanty i przekleństwa pirata nastawiały bardzo pozytywnie.

Potem było raczej nudno i chaotycznie. Zagadki poukładane troszkę bez celu, pokój wyraźnie już zużyty, a komentarze pirata ciche i niewyraźne zaczęły bardziej przeszkadzaċ niż pomagać. Ale trzeba przyznać że były śmieszne.

Bawiliśmy się nieźle ze względu na sentyment do Piratów i wątków podróżniczo-morskich, ale liczyliśmy na więcej.

Super rozrywka dla fanów Pottera! Pokój niewielki, maksymalnie dla 4 osób. Zagadki zróżnicowane, troche za dużo kłodek ;) Super efekty dźwiękowe i świetlne oraz fantastyczne smaczki ze świata czarodziejów. Final może zaskoczyć, szczególnie jeśli zaufa się nieodpowiedniej osobie… ;)

Pokój przepiękny, dopracowane detale, ciekawe zagadki. Angażuje co do minuty. Przyjemnie spędzony czas. Fajnie wybrać sie większą ekipa żeby dosłownie pomacać każdy zakamarek. Wszędzie smaczki i nawiązania do trylogii. Dla fanów Tolkiena pozycja obowiązkowa.

Kapitalny klimat, ciekawe zagadki, jedna jest mistrzostwem świata. W sumie tylko jedna wydawała się przypadkowa w porównaniu do pozostałych. Zakończenie mogło by być trochę BARDZIEJ. Całość bezwzględnie warta zobaczenia i doświadczenia. Wydaje mi się jednak że najlepsza zabawa w 4 osoby.

Od samego wejścia do budynku bije nas klimat fantastyki i przygody. Po dokładnym wprowadzeniu dostajemy pod opiekę Jedyny Pierścień i musimy wraz z nim przedostać się przez kopalnie Krasnoludów...

Pokój pełen jest smaczków z powieści Tolkiena i nie ogranicza się tylko do tych związanych z Krasnoludami. Mamy elementy elfickie, z Rohanu i nawet troszkę mrocznej mowy. Zagadki są bardzo urozmaicone, od bardzo prostych do baaaaaaaaardzo trudnych, nie ma tutaj powtarzania schematów. Na duży plus oprawa muzyczna i narracja utrzymująca historię przez całe doświadczenie.

W pokoju byliśmy we dwoje i martwiliśmy się, że może się nie udać, ale Mistrz Gry skutecznie nam pomógł w rozwiązaniu całości - pokój jest jednak zdecydowanie dla osób które co nieco w escape roomach już przeszły.

Obsługa przesympatyczna i fajnie wprowadzająca w klimat rozrywki, bardzo dziękujemy za całe doświadczenie!

Bardzo ładna toaleta! ;)