SABAT nie jest zwykłym pokojem zagadek, to niezwykle realistyczna chatka złej Czarownicy w samym centrum Poznania, która przeniesie was do świata grozy. Tyl...
[více]
2-5 lidí
60 minut
Thriller
začátečník
317 recenze
8
.1
8,1/10
Zákaznický servis:
9,5/10
Interiér:
9,6/10
Obtížnost podle hráčů:
Těžké
Počet recenzí:
317
Do pokoju wybraliśmy sie w sumie tylko skuszeni „super oferta promocyjna” do końca wakacji... wam stronie internetowej „wejście bez względu na liczbę osób za 59zl”, no to co... żal nie sprawdzić. I tutaj juz pierwsze rozczarowanie, bo na miejscu okazało sie, ze jednak nie 59, a 99... ale co tam, jak juz jesteśmy to wchodzimy. Jako ze jest to nasz któryś z kolei escape room, to mamy pewne wyobrażenie jak ma wyglądać wprowadzenie do całej zabawy, i tu kolejne rozczarowanie, bo pani raczej była nami średnio zainteresowana, powiedziała, ze mamy do wyboru dwie drogi wyjścia, po czym zamknęła za nami drzwi i to tyle. Sam pokój bardzo łatwy, po 15min zakończyliśmy grę jedna droga, po kolejnych 20 druga. Ogólnie wyszliśmy stamtąd mega zawiedzeni, żałując, bo gdybyśmy wiedzieli jaka „super” jest ta promocja, to zdecydowanie wybralibyśmy inny escape room
Nie do końca wiem co napisać... Począwszy od pierwszej styczności EscapeMe mnie rozczarowało. Gdy umówiłam się na pierwszą wizytę do Sabatu, niestety na miejscu nikt z obsługi na nas nie czekał. To nieporozumienie zostało jednak szybko załatwione przez właścicieli - dostałyśmy wejście do Sabatu za darmo w kolejnym dogodnym terminie. Sounds fair - niesmak pozostał. Po raz drugi umówiłam nas na wieczór. Tym razem zostałyśmy przyjęte, jednakże od progu usłyszałyśmy, że nasz czas w pokoju zostaje skrócony do 50 minut. Dlaczego? Bo poprzednie grupy coś tam coś tam... Serio? No już dobra - i tak nie płacę. Weszłyśmy w punkt o czasie, więc kompletnie nie wiem z jakiej czapy ten skrócony czas. Szczególnie, że w momencie wejścia do pokoju dowiedziałyśmy się, że czasu mamy jednak jeszcze mniej - 40 minut... Generalnie dziewczyna, która nas obsługiwała nie mam pojęcia po co pracuje w escape roomie, skoro chyba nie bardzo wie, z czym to się je. Zgodziłyśmy się, że ze względu na skrócony czas sama z siebie będzie nam dawała podpowiedzi. No ok. Tylko, że po 3 podpowiedziach wparowuje do pokoju i pokazuje co, gdzie i jak. Kolejna sprawa - Pani weszła nam do pokoju w trakcie gry, żeby zawołać przez okno jakichś ludzi, którzy nie mogli się dostać. Nosz kurczę... Serio? Pomijając już, że nie dostałyśmy normalnego wprowadzenia do gry (podobno jest jakieś nagranie?), drzwi jednego pokoju były już otwarte itp. itd. Bardzo także mnie zdziwiło, gdy Pani zapukała do pokoju obok (bodajże Kac Poznań) i zapytała czy już zrobili to, czy tamto.
Co do samego pokoju nie mam zastrzeżeń. Jest bardzo klimatyczny i podobał mi się jego wystrój. Jednakże nie potrafię obiektywnie ocenić całości zagadek, bo części nie zrobiłyśmy, a do reszty dostawałyśmy co chwilę podpowiedzi, a nie jak sobie rzeczywiście nie radziłyśmy... Także ciężko mi jest ocenić poziom trudności.
Ogólnie rzecz biorąc, straciłam jakąkolwiek chęć pójścia do innych pokoi w EscapeMe. Jakość obsługi w Sabacie była tak dramatyczna, że wyszłam zszokowania, ale też szczęśliwa, że nie musiałam płacić...
No właśnie.... mimo tego, że udało się nam wyjść z pokoju, to po wszystkim odczuliśmy zawód...
Zacznijmy od rzeczy, które warto pochwalić:
pokój urządzony był naprawdę niesamowicie, świetny wystrój bardzo ułatwiający wczucie się w klimat.
Niestety pozostałe rzeczy nie budziły entuzjazmu....
1. Zbyt mała liczba zagadek
2. Nie do końca dopracowane zagadki
3. I na koniec... pani prowadząca... Kiedy po raz 5. dostaliśmy tą samą podpowiedź, ponieważ pani "nie zauważyła", że już zrobiliśmy co trzeba było to trochę... frustrujące. Było jeszcze kilka innych wpadek tej pani, ale nie będę o nich tutaj pisać.
Mam nadzieję, że usterki w tym pokoju zostaną naprawione, bo motyw i wystrój pokoju są cennym elementem na pokojowej mapie poznania....
Pokój jest bardzo ładnie zrobiony. Widac ze bylo włożone sporo pracy w wystroj.
Byliśmy zaraz po otwarciu i było czuć sporo niedociągnięć.
Pierwszym głównym i najbardziej denerwujacym faktem było to, że
podczas gry 2 elementy nie działały jak trzeba. przez to straciliśmy dużo czasu. druga sprawa toz ze umawiajac się na podana godzinę musieliśmy czekać ponad 30 minut aż pokój będzie dostępny. Brak fajnego wprowadzenia i obsługa która była oschla i nie miła. Widać ze niski Pan, prawdopodobnie właściciel jest osobą której zależy, był miły i widać ze się starał.
Dużym minusem nawet jak na początkującego był scenariusz, który był krótki i banalnie prosty. Mam nadzieje ze przez ten czas są zrobione postępy i pokój jest fabularnie bardziej ciekawy, czego życzę.
Dziękujemy za szczerą opinię! Wszystkie usterki i niedociągnięcia wyżej wspomniane już są naprawiane! Wszystkie zagadki działają i został również wprowadzony ciekawy i atrakcyjny wstęp fabularny. Personel również został już wyszkolony i w tej chwili stanowią świetną zgraną ekipę! "Niski pan serdecznie pozdrawia i przeprasza za niedociągnięcia które napotkaliście, oraz komentuje- "Nie jestem aż taki niski... :D".
O zmianach mogą państwo się przekonać odwiedzając nasz drugi pokój, ręczymy że tym razem się nie zawiedziecie!