Nasz pierwszy wypad escape roomowy do Poznania zakładał 5 pokojów w dwa dni. Golden Hajs był pierwszym z nich, na dobry początek z Poznaniem i na rozgrzewkę przed Krasnoludami.
Szczerze przyznam, że byłam bardziej nahypowana na Golden Hajs niż Krasnoludy, bo tematyka tego pokoju bardziej do mnie przemawia. Podobał mi się serial „Dom z papieru”, a bycie częścią masterplanu Profesora już z założenia stanowi dla mnie ekscytującą obietnicę. Ta ekscytacja jest uzasadniona, a fanom serialu na pewno pokój przypadnie do gustu.
Byliśmy w 3 osoby, z doświadczeniem między ok. 15 a ok. 40 pokojów. Wyszliśmy 17 minut przed czasem bez podpowiedzi. Moim zdaniem najlepiej tu przyjść właśnie w 3 osoby.
Klimat
Widziałam liczne komentarze wskazujące na dość surowy wystrój, ale pod tym względem naprawdę jest w porządku. Wystrój pasuje do specyfiki miejsca i do tematu. Jest lepszy, niż się spodziewałam, w dodatku pełen smaczków i efektów, które z pewnością zapamiętam na długo.
Naprawdę wkręciłam się w opowiadaną historię, choć jest dość prosta i jest dobrą wersją siebie, nie próbuje być czymś więcej. Daje pełne poczucie, że bierzemy udział w napadzie na bank. Pod tym prostym zdaniem kryje się jednak niebanalne przeżycie i naprawdę polecam przejść pokój samemu, żeby się o tym przekonać.
Scenografia na każdym etapie jest pasująca i nie brak w niej drobnych smaczków i nawiązań do serialu. Klimat budują przede wszystkim same zagadki, które są niezwykle pasujące, spójne z tematem i dobrze osadzone. Wyszłam pozytywnie zaskoczona. Golden Hajs przewyższył moje oczekiwania.
Zagadki
Esencja każdego ER, czyli łamigłówki, stoją w Golden Hajs na naprawdę wysokim poziomie. Mam na myśli poziom wykonania i ich jakość, a nie wysoki poziom trudności – ten określiłabym między łatwym (dla grup doświadczonych) a średnim (dla grup z mniejszym doświadczeniem). Każda z zagadek jest naprawdę ciekawa i przypadła mi do gustu. Rzadko się zdarza, żeby pokój był tak równy pod tym względem.
Zagadek jest dość sporo i są złożone. Kilka z nich to łamigłówki kilkuetapowe, wymagające wykonania sekwencji czynności. Każda z nich jest naprawdę satysfakcjonująca, a dodatowo potęgują to bardzo ciekawe efekty specjalne. Są one gadżeciarskie, cieszące oko i technicznie dopracowane. Nie było zagadek banalnych i zbyt prostych, każda w pewien sposób zapada w pamięć.
Wszystkie łamigłówki są logiczne i jasno oznaczone. Nie trzeba domyślać się, co jest zagadką i zastanawiać się co do czego, ani łączyć nie do końca pasujących ze sobą elementów. Wszystkie działają bez zarzutu. Są nowoczesne (nie ma w tym pokoju kłódek).
Plusy
+ Pokój trzymający wysoki poziom od początku do końca
+ Wszystkie zagadki były bardzo ciekawe i satysfakcjonujące, a część była okraszona atrakcyjnymi efektami wizualnymi
+ Spójny wystrój i tematyka, dzięki czemu można się wkręcić w klimat
+ Zaangażowana obsługa
Minusy
- Pokój nie ma ode mnie dychy, gdyż opis oceny na 9 wg lock.me pasuje tu najbardziej. Golden Hajs trafia do mojej topki i zdecydowanie warto go odwiedzić, natomiast nie wytycza on trendów, nie mówiliśmy o nim godzinami. Miał wiele świetnych efektów i satysfakcjonujących mechanizmów, ale nie miał takiego choćby jednego efektu wow, który dałby mu dychę i na tle konkurencji. Wszystko zagrało tak, jak powinno i nie mam do niego uwag, po prostu nie urwało nam nie powiem czego.
Podsumowanie
Świetnie się bawiłam rozwiązując zagadki, które same opowiadają historię. 10 jest u mnie zarezerwowana dla pokojów naprawdę wyjątkowych. Najchętniej dałabym Golden Hajsowi 9,5.
Średnia 9,1 na lock.me jest według mnie zaniżona przez dość wiele siódemek, które padały głównie ze względu na klimat. Ta kategoria ma jednak osobną ocenę, ale zagadki naprawdę są topowe i ogólna średnia bliższa 9,5 o wiele bardziej odzwierciedlałaby pozycję Golden Hajs wobec innych pokojów. Dla mnie jest lepszy niż wyżej oceniane Krasnoludy i odrobinkę podobny tematyką Koneser.
Początkujących ten pokój naprawdę ma szansę wbić w fotel. Nie jest jednak dobry na pierwszy raz. Według mnie jest odpowiedni dla ekip z już kilkoma pokojami na koncie.
Podsumowując, to był drugi najlepszy pokój podczas całego wyjazdu do Poznania, co jest świetnym miejscem. Wylądował w moim Top 5. Trafił w moje preferencje i klimat, który lubię, ale przede wszystkim jest na bardzo wysokim poziomie. Według mnie to must have na rynku poznańskim, koniecznie trzeba go odwiedzić.
Nedávno navštívené místnosti:
Celkové hodnocení:
9/10
Zákaznický servis:
10/10
Interiér:
9/10
Obtížnost:
Střední