Cyberdżungla

Pokój wyglada na stary, dotknięty czasem. Niektóre rzeczy nie działały, klimat średni jak dla
nas. Zagadki wymagają myślenia, chociaż nie sa jakieś trudne.

Przychodząc to tego pokoju nie mieliśmy żadnych oczekiwań, wiedzieliśmy że pokój nie zrobi na nas WOW, lecz koniec końców zrobił. Szkoda tylko że w tym negatywnym tego wyrażenia znaczeniu. Wystrój jest już dotknięty zębem czasu. Jeśli chodzi o zagadki to jest monotonnie, przeważają zagadki manualne i matematyczne. Denerwujące jest to że sprzęt użytkowy (np. Marker do tablicy) już był zużyty, czy naprawdę tak ciężko kupić marker za 5 zł albo zadbać oto aby latarka normalnie działała. Ale to i tak nie jest największa bomba tego wieczoru. Po rozwiązaniu ostatniej zagadki wyszliśmy z pokoju, ku naszemu zdziwieniu MG nie czekal na nas przy drzwiach (ale spoko myślimy może mają takie zasady), idziemy do recepcji a MG szybko minimalizuje jakąś grę na komputerze. Było mu strasznie głupio, zapytałem go czy ma zamiar nas zapytać o wrażenia z gry albo czy mamy jakieś pytania. Spuścił wzrok i się nawet nie odezwał. W związku z tą sytuacją życzyliśmy MG dobrej nocy i wyszliśmy z budynku. Szkoda że MG ma w dupie swoją pracę, bo niejednokrotnie spotkaliśmy się z sytuacją kiedy wrażenia ze słabego pokoju mogą być uratowane miłą i retoryczną rozmową po grze. Zdajemy sobie sprawę że to nie MG buduje pokoje (w większości przypadków), ale sądzę że właśnie wymiana doświadczeń po grze jest ważna elementów całej tej zabawy.

Ciężko ocenić mi ten pokój, z jednej strony niby poprawny ale niestety zagadki dość niezrozumiałe, rekwizyty zaniedbane a klimat zdecydowanie tylko umowny, nie czułam się jak w cyberdżungli...

Pokój dość osobliwy, mieliśmy problem z większością zagadek, po prostu ich charakter nam nie przypasował, szczególnie zagadka z kolorami bardzo niejednoznaczna aczkolwiek bawiliśmy się nieźle. Obsługa ok.

Pokój wykonany po taniości, dość abstrakcyjny począwszy od dziwnego filmiku wprowadzającego, nie wiadomo o co chodzi przez całą grę. Zagadka z kolorami absolutnie w tym świetle nie do wykonania bez frustracji. Obsługa bardzo specyficzna, mało rozmowny pan niezainteresowany naszymi odczuciami. Lokal dość obskurny. Cena zbyt wysoka jak za te jakość i doświadczenie.

Pokój niewielki, raczej bez spektakularnych zagadek. Aktywności proponowane w cyberdżungli dość zbliżone do siebie - głównie poszukiwanie haseł. Plusem tego ER jest to, że nie wszystkie rekwizyty przydadzą się tylko raz.

Pokój wypadł na końcu naszego dnia, i był trochę rozczarowujący. Nie do końca przypadł nam do gustu temat pokoju, zagadki były ciekawe i pomysłowe, ale zrobił nam się lekki chaos, niektóre rozwiązania były frustrujące. Trafiliśmy też na kiepską obsługę, pan praktycznie się do nas nie odezwał ;) Dość szybko wyszliśmy z pokoju, ale nie zachwycił nas. Ciekawy pomysł, nie najgorsze wykonanie, ale można było by zadbać lepiej o szczegóły, żeby łatwiej się rozwiązywało zagadki i żeby było wiadomo co w jaki sposób zadziałało.

Jak na typowo rodzinny wypad z dziećmi jak najbardziej.. Ale niestety, na dwójkę dorosłych ludzi pokój był conajmniej słaby(tym bardziej.że do najtańszych nie należy) Wyszliśmy w około 30 minut, wystrój nie powala, wielkość pomieszczenia oraz bardzo zaniedbana poczekalnia wręcz powiedziałabym że jest tam wszechobecny brud i kurz.. Ogólne wrażenie słabe, niestety pomimo całkiem pomysłowych zagadek nie wróciłabym tam do kolejnego pokoju.

Solidny pokój. Zagadki idą raczej liniowo. Jedna zagadka bardzo innowacyjna, nigdy wcześniej takiej nie spotkałam, ale zarazem najbardziej wymagająca pod względem zręczności.