Posesja przy ulicy Końcowej wciąż pozostaje niezamieszkana. Zaginiony spadkobierca, Michał Kosowski, którego ciała do tej pory nie odnaleziono, wciąż prawnie...
[více]
2-6 lidí
120 minut
Thriller
střední obtížnost
43 recenze
Polsko: 466. místo
Lodž: 21. místo
7
.2
7,2/10
Zákaznický servis:
7,8/10
Interiér:
8,6/10
Obtížnost podle hráčů:
Střední
Počet recenzí:
43
Po błyskawicznym ukończeniu Prologu, musieliśmy trochę poczekać, żeby rozpocząć kolejny scenariusz tego dnia a mianowicie Szepty.
Fabuła - Kontynuacja historii Eliasza, ale czy na pewno? Mieliśmy takie momenty, że zastanawialiśmy się czy ta historia to czas przed czy po wydarzeniach z Prologu. Wkraczamy do opuszczonego domu, w którym zaczęła się historia Eliasza. Czy Strach był tylko w jego głowie? Czy może wciąż tu jest?
Wystrój - Zdecydowanie ciekawsza aranżacja zagadek w lesie, były momenty że nie do końca wiedzieliśmy czy idziemy w dobrym kierunku. Klimat w pomieszczeniach w budynku już trochę inny niż w poprzednim scenariuszu, trafiamy do opuszczonego domu i dziecięcego pokoju a później robi się coraz dziwniej i bardziej mrocznie...
Przestrzeń - jak i w prologu mamy tutaj kolejny raz całkiem sporą przestrzeń w plenerze jak i wewnątrz budynku, aczkolwiek tutaj już są miejsca dosyć małe, gdzie było ciężko się pomieścić.
Klimat - jest dosyć mroczny ale bez aktora i przy świetle dziennym nie jest bardzo straszny.
Zagadki - Mamy tu na pewno dużo szukania, trochę kombinowania. Niestety jedna zagadka była dosyć niejasna i dająca kilka możliwych kombinacji. Ogólnie przy niektórych zagadkach ciężko było wpaść na rozwiązanie, lub odnalezienie wszystkich elementów (bywały momenty kiedy w 4-cyfrowym kodzie mieliśmy duży problem z odnalezieniem jednego elementu). Przy jednej coś nie zadziałało i musieliśmy ją wykonać dwukrotnie żeby się udało odblokować przejście.
Obsługa - niestety jeśli chodzi o obsługę to mieliśmy tutaj największe zastrzeżenia. Zdarzyło się coś czego bardzo nie lubimy, mimo że szliśmy ekspresowo, nagle w pewnym momencie rozgrywki zaczęliśmy otrzymywać od obsługi podpowiedzi, o które bynajmniej nie prosiliśmy i myślę że ich nie potrzebowaliśmy. Bardzo nam to zepsuło satysfakcję z gry. Po zakończeniu gry, zapytaliśmy pana z obsługi czemu nam podpowiadał, stwierdził że on tak zawsze podpowiada grupom (może warto byłoby go uświadomić, że o ile grupa nie jest bardzo do tyłu z czasem to lepiej najpierw zapytać czy ktoś życzy sobie podpowiedzi).
Minusy - największym minusem jest to że zabawa skończyła się tak szybko - przeszliśmy grę w połowie podawanego czasu. No i niestety obsługa nam zepsuła zabawę niepotrzebnymi podpowiedziami. Mieliśmy duże poczucie niedosytu.
Podsumowując: Szepty niestety zrobiły na nas trochę gorsze wrażenie niż Prolog. Nadal jest to zabawa, która jest bardzo ciekawa, ale chyba liczyliśmy na coś więcej. Zdecydowanie polecam jednak wizytę po zmroku, a najlepiej wybrać dzień z aktorem. Szkoda, że popełniliśmy ten błąd, ale na pewno wrócimy ponownie na inne scenariusze w nocnej scenerii.