Nautilus: Podmorska Przygoda

Bardzo fajnie zrobiony pokój,
Polecam!! Dużo ciekawych zagadek :)

Co tu dużo mówić... ten pokój po prostu trzeba odwiedzić! Nic dziwnego, że jest numerem 1 w Polsce!:)
Udało się nam wyjść kilka minut przed czasem. Zagadki bardzo różnorodne, kazdy znajdzie cos dla siebie. Są mniej i bardziej zaawansowane. Nie jest ich ani za dużo ani za mało...

Pokoj zachwyca dbałością o każdy najmniejszy szczegół.

Polecam gorąco!

Niezapomniane wrażenia, pokój godny polecenia! Wystrój, wszelkie odgłosy, zagadki razem tworzą świetny nastrój i oddają tematykę pokoju. Udało nam się wyjść 17 min przed czasem ale do samego końca zabawa była świetna.

Nasza kolejna wizyta w "Wyjściu Awaryjnym" i można powiedzieć "nic nowego".
Kolejny raz świetna aranżacja pokoju, już od samego dojścia do progu (bo nie mogę powiedzieć, że z momentem przejścia :)). Wnętrze pomieszczenia jest obładowane rekwizytami , każda ściana dopracowana, cała podłoga przerobiona. Wszystko cacy.
Zagadek w środku mnóstwo ! Wyszliśmy z pokoju minutę przed czasem, a robiliśmy coś niemal non-stop. Właściwie nie czuliśmy się bezradni wobec zadań. W zdecydowanej większości są one bardzo proste żeby nie powiedzieć banalne. Niemniej wykonanie rekwizytów czy "kłódek" pozwalających brnąć dalej sprawia, że nawet zadania dla dzieci wykonuje się tutaj z przyjemnością. Warto dodać , że całkiem sporo jest tu zadań kooperacyjnych, które wg mnie są kluczowym elementem dobrego escape roomu. Zastosowane tutaj rozwiązania były chyba najlepsze z jakimi miałem póki co okazję się zetknąć.
Co do obsługi, to nie ma się do czego przyczepić. Wprowadzenie i wyprowadzenie z pokoju bardzo ok. Widać że nas uważnie śledzili bo zasugerowali podpowiedź w dobrym momencie. Bardzo fajną sprawą jest, że do każdego pokoju jest przydzielony oddzielny mistrz gry, co sprawia że łatwo im śledzić poczynania ludzi w środku. Szkoda, że firmie tak idzie bo kolejne grupy wchodzą niemal taśmowo :) i mało czasu pogadaliśmy po grze, co ja osobiscie zawsze lubię.
Czy jest to pokój lepszy/gorszy od "Legendy Miecza" ?
Trudno ocenić. Ja osobiście lepiej bawiłem się właśnie tam. Wynikało to jednak z większego WOW na wejściu i w trakcie rozwiązywania kolejnych zagadek. Tutaj niejako wiedziałem czego mogę się spodziewać i pod wrażeniem pokoju chyba nie będę aż tydzień jak to miało miejsce w poprzednim przypadku.
W związku z powyższym jestem w stanie postawić tezę, że dla każdej osoby lepszym pokojem z dwóch oferowanych przez Wyjście Awaryjne, będzie ten który odwiedzicie jako pierwszy.
Gdzie na waszej liście będzie ten drugi pokój ? Zapewne na drugim miejscu, tak jak u mnie. Escape'y tej firmy to sama klasunia:
-Pokoje są pięknie wykonane
-Zagadek jest dużo i są dla każdego
-Obsługa was śledzi i dobrze wie co robić aby klienci mieli frajdę z przechodzenia pokoju.
To wszystko składa się na topową rozrywkę. Taką, której chce się ciągle więcej.
To nasza 3cia wycieczka z Gdańska do Bydgoszczy i nie zanosi się aby ta ani następna była ostatnią ;)
Ten pokój nie może nie dostać 10/10. Absolutny top ER'ów w Polsce, sami sobie ustawiają poprzeczkę, która wysoko zawieszona, nie chce opaść ani o centymetr.
Chapeau bas !!

Po wyjściu z Legendy Miecza szczerze nie sądziłem, że Nautilus może się choćby zbliżyć poziomem do swojego sąsiada z drugiej strony korytarza. Nic bardziej mylnego. Ciężko jest porównywać je ze sobą ale oba są po prostu rewelacyjne.
Doskonałe wprowadzenie w fabułę, słowa powodzenia i zaczynamy i...? Pierwsze minuty ciężko się skupić na szukaniu zagadek, ten pokój trzeba choć przez chwilę podziwiać i zachwycać się jak fenomenalnie oddaje klimat łodzi podwodnej, wszystko jest na swoim miejscu, nie ma nic co by nie pasowało. No ale w końcu trzeba zacząć. No i już na początku zaczęły się kłopoty, ponieważ jako grupa doświadczona mamy już pewne swoje nawyki i często po prostu nie widzimy najprostszego rozwiązania, no ale dzięki pomocy z zewnątrz ruszyliśmy i potem już było tylko lepiej. Różnorodność zagadek, połączenie kłódek, mechanizmów, zadań manualnych i to wszystko w nawiązaniu do fabuły po prostu sprawia, że można się wczuć w załogę Nautilusa i wspólnie dążyć do tego, by opuścić tonący okręt.
Jeśli kolejne pokoje w Wyjściu Awaryjnym utrzymywać będą poziom aktualnych to już się nie mogę doczekać ponownej wizyty. I nawet to 4-te piętro mi w tym nie przeszkodzi ;)

Pokoj zaskakuje szczegolowym odwzorowaniem oraz perfekcyjna jakoscia wykonania. Zagadki nieliniowe, na niektore ciezko bylo wpasc ale ogolnie logicznie i skladajace sie w calosc. Wprowadzenie, obsluga oraz system podpowiedzi jak najbardziej na tak. Polecam

Pokój nie bez powodu znalazł się na 1 miejscu w rankingu! Wszystko stało na najwyższym poziomie - zagadki manualne, zręcznościowe - wszystko idealnie wpasowane w tematykę (nikt z ekipy się nie nudził), upływający czas, muzyka i sygnały od kapitana dodawały niesamowitego klimatu - można było poczuć się jak na tonącej łodzi podwodnej. Sympatyczna obsługa i mega dawka emocji!

Wystrój rewelacja (jak w prawdziwej łodzi podwodnej), zagadki to samo, wszystko jedno wielkie wow!! Polecam ,naprawde zasłużone miejsce w rankingu. Pozdrawiam miłą obsługę.

Dzięki temu pokojowi miałam okazję pierwszy raz "płynąć" łodzią podwodną i to taką jaką opisuje Juliusz Verne. Każdy szczegół od góry do dołu i na boki wiernie oddawał wnętrze Nautilusa. Klimat wyczuwało się od momentu wejścia na pokład. Wszystkie zagadki idealnie pasowały do historii. Rozwiązanie ich, mimo trudu, dawało sporo satysfakcji i uśmiechu na twarzy. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego pokoju :-)

Mimo że pływać nie umiem, udało się! Pokój rewelacyjny!! Tak jak "Legenda miecza" pokój mówi sam za siebie! Trzeba to po prostu samemu przeżyć!