betzik / Stynki Runners

Wizyta w pracowni Kolekcjonera spowodowała, że niejednokrotnie przebiegły mnie dreszcze. Ogromny plus za wystrój pokoju i świetnie dopasowane rekwizyty. Całość wpływa na klimat tak mocno, że odczucie strachu nie opuszczało nas przez całą rozgrywkę. Nawet cieszę się, że utknęliśmy na jednej z zagadek, bo system podpowiedzi jest bardzo oryginalny. Chociaż pokój dostępny jest już od kilku lat, nadal sprawia doskonałe wrażenie i każdy fan gatunku thriller będzie się tam doskonale bawił.

To był pierwszy ER który odwiedziłem. Wcześniej ten rodzaj rozrywki znałem tylko z opowiadań znajomych. Doskonale spędzone 59 minut, bo udało nam się wydostać w ostatniej chwili. Pamiętam, że emocje sięgały zenitu i pewnie gdyby ta opinia była pisana na gorąco, pokój otrzymałby maksymalne noty. Od tamtego czasu odwiedziłem jednak kilka innych ER i przekonałem się, że może być jeszcze lepiej. Faktem jest, że w Sali Tortur zaczynałem swoją przygodę z ER i praktycznie każda zagadka była wyjątkowa. Klimat pokoju oraz wprowadzenie do historii pozwoliły mi wczuć się w scenariusz. Sam początek był dla mnie totalnie szokujący. Poziom trudności oceniam jako przeciętny, skoro 5 osobowa grupa debiutantów wyszła przy zaledwie dwóch podpowiedziach.

Koneser od dawna zbiera bardzo dobre opinie, stąd po odwiedzeniu kilku innych pokojów z poznańskiego TOPu przyszedł czas i na niego. Dlaczego dopiero teraz? Zwyczajnie z ekipą w pierwszej kolejności odwiedzaliśmy pokoje w których można się trochę wystraszyć. Chociaż przed odwiedzinami pokoju jego klimat nie do końca do mnie nie trafiał, prowadzący doskonale zbudował historię i sprawił, że totalnie wkręciłem się w scenariusz. Wczuci w rolę agentów rozpoczęliśmy nasze zadanie specjalne. Zabawa z każdą kolejną zagadką wciągała mocniej i po chwili zupełnie zatraciliśmy się w misji przechytrzenia Konesera. Dopracowany wystrój podkręca atmosferę. Ilość zadań i poziom ich skomplikowania spełnił moje oczekiwania. Kilka zagadek wywołało efekt WOW! Nie ma przypadku w tym, że Koneser zbiera tak dobre recenzje. W mojej opinii stanowi obowiązkowy punkt odwiedzin na mapie poznańskich ER.