Był to nasz trzeci pokój z oferty Black Cat i po raz pierwszy wyszliśmy rozczarowani. Nie było ono spowodowane klimatem pokoju, czy też jego trudnością, sam pokój bardzo nam się podobał. Problemem jednak było jego przygotowanie i obsługa. Jedna zagadka była już rozwiązana na wstępie, co spowodowało zdziwienie gdy udało się zdobyć kod, a nie był już on potrzebny. Pewien mechanizm nie zadziałał mimo kilkukrotnego wykonania, nie zostaliśmy o tym poinformowani i straciliśmy około 20 minut myśląć, że ta zagadka jest już zrobiona (bo jak zostaliśmy wcześniej poinformowani jeden rekwizyt/kod jest używany tylko raz). Gdy już kompletnie nie wiedzieliśmy co jest nie tak poprosiliśmy o pomoc, pani z obsługi kompletnie nie wiedziała co już zrobiliśmy, a czego nie, ostatecznie okazało się, że mechanizm nie zadziałał. Taka sytuacja zdarzyła nam się pierwszy raz, ale niestety bardzo obniżyła naszą ocenę.