Joisana (Zagadkowcy)

    Joisana (Zagadkowcy)

    Kapitan drużyny Zagadkowców, nałogowo odwiedzająca escape roomy od 2014 roku. Pasjonatka zagadek, łamigłówek, planszówek, fantastyki, kognitywistyki i twórcz... [więcej]

    Odwiedzone pokoje:
    270

    Planowane pokoje:
    0

    Poziom:
    Przewodnik

    Punkty:
    614

    300
    614 pkt
    999

    Wróć do pełnej listy opinii

    Skazani na śmierć
    Skazani na śmierć

    Świetny, klimatyczny początek rozgrywki

    12.10.2021 | data wizyty: 8.10.2021

    Ten escape room ma mocny vibe "Psychopaty" z Rybnika, z którym pod wieloma względami mi się kojarzy. W budowaniu atmosfery dużą rolę pełni lokalizacja oraz genialna, wykonująca świetną robotę obsługa. Właściciel ma duży talent aktorski. Wyobrażam sobie, że dla niektórych osób wprowadzenie do gry może być za mocne.

    Gra zaczyna się już od przekroczenia progu budynku. Bardzo podobał mi się mój początek przygody; w taki sposób jeszcze nigdy gry nie zaczynałam ^^ Zagadki są fajne i przemyślane, chociaż jedna po dobrym rozwiązaniu nam się zacięła i obsługa musiała interweniować.

    Co zabawne, kiedy szliśmy z grupą do tego pokoju, to rozmawialiśmy sobie o kilku rzeczach z innych escape roomów (zagadkach i zachowaniu obsługi), które w tym pokoju wszystkie się pojawiły, co sprawiło, że przez część gry zamiast odczuwania strachu chciało mi się śmiać xD

    Wystrój jak na tę tematykę jest dość typowy, tutaj nie ma zaskoczeń.

    Po grze można swobodnie porozmawiać z obsługą, co jest fajne. Widać, że właściciel jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu i ma pasję do swojej pracy!

    Ogólnie bardzo polecam. Świetny sposób na spędzenie czasu!

    CO WARTO WIEDZIEĆ PRZED GRĄ: Nie pukajcie w drzwi co chwila. Wpuszczą Was dopiero o godzinie rozpoczęcia gry lub chwilę później. Aha, i nie bierzcie tu osoby z klaustrofobią :P
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    W Krainie Czarów
    W Krainie Czarów

    Czysta dziecięca radość

    12.10.2021 | data wizyty: 8.10.2021

    Motyw Alicji w Krainie Czarów jest bardzo lubiany wśród twórców pokojów zagadek. Kojarzę w Polsce przynajmniej osiem escape roomów o tej tematyce. Twórcy tego konkretnie pokoju poszli w stronę dostarczenia graczom jak najwięcej funu z gry :D Jest tutaj dużo zadań mniej lub bardziej zręcznościowych, można się bawić różnymi rzeczami i jeśli macie w sobie coś z dziecka, to na pewno wyjdziecie z szerokimi uśmiechami na twarzach.

    Wystrój jest raczej po taniości i nie powala wizualnie, choć ma wplecionych kilka śmiesznych, cieszących serduszko elementów.

    Obsługa sympatyczna :)

    Escape jest ulokowany w galerii handlowej, tuż obok parku trampolin i "dmuchańców", więc można połączyć wyjście do niego z innymi rozrywkami.

    Grupą docelową są raczej początkujące grupy, które mogą tu zajrzeć przypadkiem z doskoku, np. rodziny odwiedzające z dziećmi park trampolin. Starzy wyjadacze też jednak spędzą tu miło czas, a nawet znajdą kilka nie takich prostych zagadek zręcznościowych.

    Ogólnie oceniamy ten ER jako trochę lepszy od tego za ścianą, czyli "Klątwy starej wiedźmy". Dla nas był on drugim pokojem podczas escaperoomowego wyjazdu do Bydgoszczy i świetnie się spisał w roli rozgrzewki przed trudniejszymi escape roomami.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Klątwa starej wiedźmy
    Klątwa starej wiedźmy

    Na rozgrzewkę

    12.10.2021 | data wizyty: 8.10.2021

    Od tego pokoju zaczęliśmy nasz bydgoski rajd po escape'ach i był to wybór zdecydowanie trafiony, ponieważ pokój jest bardzo łatwy i przyjemny – wprost idealny na rozgrzewkę przed trudniejszymi escape roomami.

    Wystrój nie ma wiele wspólnego z opisem na LockMe (jaki znów ciemny las? jaka klątwa i cierpienie?), wręcz przeciwnie, jest utrzymany w sielankowej bajkowej atmosferze. Zabawie towarzyszy klimatyczna muzyka.

    Escape jest ulokowany w galerii handlowej, tuż obok parku trampolin i "dmuchańców", więc można połączyć wyjście do niego z innymi rozrywkami.

    Grupą docelową są raczej początkujące grupy, które mogą tu zajrzeć przypadkiem z doskoku, np. rodziny odwiedzające z dziećmi park trampolin. Myślę jednak, że starzy wyjadacze też spędzą tu miło czas, tylko nie ma co nastawiać się na jakieś większe umysłowe czy zręcznościowe wyzwania.

    Obsługa sympatyczna :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Bardzo łatwy

    Da Vinci Code
    Da Vinci Code

    W porządku, ale bez szału

    7.10.2021 | data wizyty: 13.07.2021

    Ze wszystkich odwiedzonych w Szwajcarii pokojów (Spektrum, Kontinuum, Auf der Suche nach Gulliver i Da Vinci Code) ten ER jako jedyny nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Jest to po prostu dobrze zrobiony pokój, nie budzi jednak większych emocji ani zachwytu.

    Pokój rozkręca się powoli. Atmosfera wraz z robieniem postępów staje się coraz bardziej mistyczna i tajemnicza, aż dochodzi do wielkiego finału. Właśnie zakończenie najbardziej mi się spodobało – szczególnie pod względem wizualnym, ale zagadkowo również było fajne.

    Na chwilę obecną można zagrać w aż 10 wersji językowych tego pokoju, co jest swoistym ewenementem; nigdy wcześniej nie grałam w tak wielojęzycznym pokoju. Polskiej wersji jeszcze nie ma, ale jak ktoś chce, to można zagrać nawet po turecku lub serbsku :P
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Auf der Suche nach Gulliver
    Auf der Suche nach Gulliver

    Unikatowy pokój

    7.10.2021 | data wizyty: 13.07.2021

    Akcja toczy się na wyspie gigantów, gdzie każdy przedmiot jest kilkakroć większy, niż jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Czekają tu na nas zadania, które sprawią, że poczujemy się naprawdę mali! Na mnie zrobiło to spore wrażenie :)

    Gra wymaga przynajmniej przeciętnej sprawności fizycznej, bo będziemy eksplorować wyżej położone zakątki, a gdy każda rzecz jest większa niż zwykle, zaczyna to stanowić pewne wyzwanie.

    Miejsce to kojarzy mi się z escape roomami w klimacie Alicji w Krainie Czarów, które oparte są na podobnym motywie (zwykłe przedmioty w niezwykłym rozmiarze).

    Co ciekawe, pokój ma wersję krótszą i dłuższą. Wersja rozszerzona oznacza w tym wypadku nie tylko więcej zagadek, ale też dodatkową przestrzeń do eksploracji, do której w krótkiej wersji się nie dociera. Niestety, można w nią zagrać dopiero w ekipie od trzech osób wzwyż. My byliśmy w dwie osoby i nie mieliśmy takiej możliwości, nawet za dodatkową dopłatą.

    W krótszej wersji jest jedna myląca wskazówka, która dotyczy zagadki z dłuższej wersji. Przez całą grę zastanawialiśmy się, o co chodzi, a na koniec okazało się, że i tak się nie dowiemy :P Obsługa pozwoliła nam zerknąć na moment do dłuższej wersji i zobaczyć, co straciliśmy, co było całkiem miłe z ich strony :) Z drugiej strony mieliśmy ze dwie sytuacje, gdy nie dogadaliśmy się z obsługą i poczułam się z tego powodu trochę dziwnie.

    Kilka mechanizmów nie zaskoczyło za pierwszym razem, przez co myśleliśmy, że źle zrobiliśmy zagadkę i szukaliśmy alternatywnego rozwiązania. Po jakimś czasie dopiero okazywało się, że nasze rozwiązanie było jednak w porządku. Był też drobny zgrzyt związany z tym, że graliśmy po angielsku, ale w środku była kartka po niemiecku i musieliśmy się upomnieć, żeby ją nam przetłumaczono. Podpowiedzi są w formie automatycznych komunikatów (po angielsku). Nagrania są trochę niewyraźne i trzeba się skupić, by je zrozumieć.

    Same zagadki są bardzo różnorodne, fajnie wplecione w klimat i dają dużo funu. Kilka z nich zapamiętam na pewno na dłużej! :)
    Unikatowy pokój Unikatowy pokój
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Spisek Kardynała
    Spisek Kardynała

    Troje Muszkieterów

    13.08.2021 | data wizyty: 9.08.2021

    Wiarygodna opinia

    Room Escape to firma, którą darzę od dawna dużą sympatią, bo to od niej zaczęła się w 2014 roku moja przygoda z escape roomami i jeszcze nigdy mnie nie zawiedli pokojem. "Spisek kardynała" to już 9 pokój, który u nich odwiedziłam, a to o czymś świadczy :D Została mi do odhaczenia jeszcze tylko Łódź Podwodna (i ewentualna powtórka starych pokojów, tym razem w wersji 2.0).

    OGÓLNE WRAŻENIA
    Po Room Escape zawsze spodziewam się dobrej zabawy bez żadnych zgrzytów i tak było też tym razem :)

    Wszystko tutaj pięknie działa, zagadki mają dobry design i nie rozwiąże się ich przez przypadek. Zawsze jak się coś dobrze zrobi, to pokój o tym poinformuje (dźwiękiem, światłem, ruchem).

    Tematyka jest bardzo oryginalna; nie tylko nie grałam dotąd w takim, ale nawet nie kojarzę innego escape roomu z akcją osadzoną w XVII-wiecznej Francji.

    KLIMAT
    Mimo swojej oryginalności klimat jakoś do mnie nie przemówił. Nie czułam immersji (a ja kocham immersję w ER-ach) ani zachwytu wystrojem (chociaż zadbano o ukrycie elektroniki, a rekwizyty i elementy dekoracji były dopasowane i ładnie wykonane).

    ZAGADKI
    Dużo przedmówców pisało, że zagadki w tym pokoju są trudne. Nie do końca się z tym zgodzę, tzn. moim zdaniem one nie są trudne, a po prostu złożone. Często do ich rozwiązania potrzeba powiązać ze sobą kilka elementów albo przeprowadzić jakieś kilkuetapowe rozumowanie. To faktycznie nie tak często się zdarza w pokojach zagadek, zwłaszcza obecnie, gdy większy nacisk kładzie się na klimat i fun z przechodzenia gry niż na same zagadki. Zagadki są zdecydowanie główną atrakcją tego pokoju i dla nich warto tu pójść.

    W pewnym momencie czuje się tutaj MNOGOŚĆ RZECZY. Aż nie wiadomo, za co się zabrać :D Mnie się ten moment bardzo podobał. I jego oswojenie i dochodzenie, o co w tym wszystkim chodzi.

    W trzy osoby mieliśmy pełne ręce roboty i potrzebowaliśmy jednej podpowiedzi.

    Dodatkowo jest kilka celowych zmyłek, mniej i bardziej zwodniczych.

    To wszystko sprawia, że "Spisek kardynała" nie nadaje się na pierwszy raz, ale będzie świetnym wyborem dla wytrawnych graczy.

    Pokój łamie też zasadę znaną z większości escape roomów "jednej rzeczy używa się tylko raz". Łamie ją w dobrym stylu, bo za każdym razem używa się tego czegoś inaczej, więc nie odbiera to radości z myślenia :)

    OBSŁUGA
    Wiadomo, że to jest los, na kogo się trafi. Pani z obsługi była bardzo miła, ale nie sprawiała wrażenia zajaranej escape roomami. Jej rozmowa z nami była krótka i ograniczona do paru pytań, czy nam się podobało i czy wszystko zrozumieliśmy.
    Troje Muszkieterów Troje Muszkieterów
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Spektrum
    Spektrum

    Pure escape roller coaster ride | Escape'owa jazda bez trzymanki

    30.07.2021 | data wizyty: 11.07.2021

    ENGLISH REVIEW BELOW

    Genialny escape room! <3 Super się tutaj bawiłam.

    Ten pokój nie ma właściwie żadnej fabuły, jest to czysta jazda bez trzymanki, taki misz-masz różnych rzeczy. Klimat zmienia się dosłownie z pokoju na pokój. Ta różnorodność jest bardzo przyjemna. Nie wiesz, czego się spodziewać za drzwiami. Jest część kooperatywna, część zręcznościowa i część abstrakcyjno-zabawowa.

    Najtrudniejsza okazała się dla nas pierwsza zagadka, do której w końcu dostaliśmy podpowiedź. Potem już poszło szybko.

    Zagadki są dość mocno oparte na nauce. Wykorzystują różne śmieszne urządzenia, mechanizmy i zjawiska, których raczej w innych escape roomach nie uświadczymy.

    Escape room bardzo mi się podobał pod wieloma różnymi względami! :) Część zręcznościowa okazała się zaskakująco trudna, ale dawała też dużo satysfakcji. Było dużo fajnych zagadek i rozwiązań technicznych, ale jedna zagadka mnie totalnie zachwyciła. Była zupełnie innego typu niż zagadki zwykle spotykane w escape roomach, w której trzeba myśleć w specyficzny sposób.

    W tym escape roomie zdecydowanie warto eksperymentować, bo wtedy odkryjemy więcej jego tajemnic. Dla osób próbujących różnych rzeczy są ukryte zabawne easter eggi! <3

    BARDZO polecam połączyć wizytę w escape roomach z odwiedzeniem Technoramy i zarezerwować na to cały dzień (minimum!). Przy zakupie jednocześnie wejścia do escape roomów i do Technoramy jest spora zniżka :)

    Technorama to taki szwajcarski odpowiednik warszawskiego Centrum Nauki Kopernik. Jest przecudowna <3 Można się w niej bawić i uczyć długimi godzinami, np. robić własne obwody elektryczne, własne chmury czy budować różne maszyny latające i sprawdzać, czy latają w powietrzu wydmuchiwanym przez gigantyczną dmuchawę. Jest ogromna sala luster i sala iluzji (nie tylko optycznych!), sala pełna silnych magnesów, sala, w której można robić doświadczenia z prądem i inne.

    ------------------------------------

    Brilliant escape room! <3 I had a great time here.

    This room doesn't really have any plot, it's a pure roller coaster ride, such a mix-up of all kinds of things. The climate literally changes from room to room. This variety is very nice. You can never be sure what to expect on the other side of the door. There is a cooperative part, an arcade part and an abstract-play part.

    The first puzzle turned out to be the most difficult for us, and we finally got a hint for it. Then it went fast.

    The puzzles are quite science-based. There are various funny devices, mechanisms and phenomena rather hard to find in other escape rooms.

    I really enjoyed the escape room in many different ways! :) The arcade part turned out to be surprisingly difficult, but it also gave me a lot of satisfaction. There were a lot of cool puzzles and technical solutions, but one riddle totally amazed me. It was of a completely different type of puzzle than usually found in escape rooms. You had to think in a specific way.

    It is definitely worth experimenting in this escape room, because then you can discover more of its secrets. Fun Easter eggs are hidden for those who try different things! <3

    I highly recommend visiting also Technorama and reserve a whole day for it (minimum!). There is a huge discount for buying the entrance to the escape rooms and Technorama at the same time :)

    Technorama is a Swiss science center. It is wonderful <3 You can play and learn for long hours, e.g. make your own electrical circuits, your own clouds or build various flying machines and check if they fly in the air blown by a giant blower. There is a huge hall of mirrors and a hall of illusions (not only optical!). You will find there a room full of strong magnets, a room where you can make experiments with electricity and more.
    Pure escape roller coaster ride | Escape'owa jazda bez trzymanki Pure escape roller coaster ride | Escape'owa jazda bez trzymanki
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Trudny

    Kontinuum
    Kontinuum

    Great time travel experience <3 | Świetne doświadczenie podróży w czasie <3

    30.07.2021 | data wizyty: 11.07.2021

    ENGLISH REVIEW BELOW

    Ten escape room jest jedyny w swoim rodzaju. Naprawdę. To nie jest tak, że warto tu pójść. Jeśli masz się za fana escape roomów, to musisz tutaj pójść! :D

    Koncepcja przewodnia jest prosta: jesteśmy ochotnikami testującymi wehikuł czasu. No co może pójść nie tak? :D

    Motyw podróży w czasie jest cudownie oddany za pomocą różnych zabiegów, z których jeden szczególnie się zapisał w moim serduszku <3 Trudno coś więcej napisać, nie spoilerując, ale naprawdę można uwierzyć, że podróżujemy w czasie.

    W kilku miejscach pokój zaskakuje. Zagadki są fajne, przyjemne i tchną świeżością. Nie ma tam nic wtórnego. Dużo zagadek wymaga pracy zespołowej. Niestety jedna kilkuelementowa zagadka nie działała, co odrobinkę zepsuło odbiór całości.

    Sposób wychodzenia z escape roomu jest jednym z najoryginalniejszych, jakie kiedykolwiek widziałam.

    Escape roomy są ulokowane w tym samym budynku co Technorama, ale wchodzi się innym wejściem – należy obejść budynek od lewej strony.

    Pani z obsługi jest bardzo sympatyczna! :D Nie ma żadnego problemu z dogadaniem się, mówi dobrze i wyraźnie po angielsku.

    BARDZO polecam połączyć wizytę w escape roomach z odwiedzeniem Technoramy i zarezerwować na to cały dzień (minimum!). Przy zakupie jednocześnie wejścia do escape roomów i do Technoramy jest spora zniżka :)

    Technorama to taki szwajcarski odpowiednik warszawskiego Centrum Nauki Kopernik. Jest przecudowna <3 Można się w niej bawić i uczyć długimi godzinami, np. robić własne obwody elektryczne, własne chmury czy budować różne maszyny latające i sprawdzać, czy latają w powietrzu wydmuchiwanym przez gigantyczną dmuchawę. Jest ogromna sala luster i sala iluzji (nie tylko optycznych!), sala pełna silnych magnesów, sala, w której można robić doświadczenia z prądem i inne.


    -----------------------------------------------------------------------

    This escape room is one of a kind. Really. It's not like it's worth going here... if you consider yourself fan of escape rooms then you have to come here! :D

    The underlying concept is simple: we are time machine test volunteers. What can go wrong? :D

    The theme of time travel is wonderfully shown through a variety of clever manipulations, one of which is especially awesome <3 It's hard to write anything more without spoiling, but you can truly believe that we travel in time.

    The room is surprising in a few ways. The puzzles are very fun and fresh. There is nothing that I would find secondary or derivative. A lot of puzzles require teamwork. Unfortunately, one puzzle did not work, which slightly spoiled the general feeling.

    The way out is one of the most original I have ever seen.

    Escape rooms are located in the same building as Technorama, but you enter through a different entrance. You need to walk around the building, from the left.

    The service lady is very nice! :D There is no problem with getting along, her English is very good and understandable.

    I highly recommend visiting also Technorama and reserve a whole day for it (minimum!). There is a huge discount for buying the entrance to the escape rooms and Technorama at the same time :)

    Technorama is a Swiss science center. It is wonderful <3 You can play and learn for long hours, e.g. make your own electrical circuits, your own clouds or build various flying machines and check if they fly in the air blown by a giant blower. There is a huge hall of mirrors and a hall of illusions (not only optical!). You will find there a room full of strong magnets, a room where you can make experiments with electricity and more.
    Great time travel experience <3 | Świetne doświadczenie podróży w czasie <3 Great time travel experience <3 | Świetne doświadczenie podróży w czasie <3
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Tajna Kwatera Dyktatora
    Tajna Kwatera Dyktatora

    Postapo z zaskakującym twistem

    30.07.2021 | data wizyty: 7.07.2021

    Wiarygodna opinia

    Odwiedzeni trzy lata wcześniej "Osadzeni w Bunkrze" to pokój, który długo należał do mojej ścisłej topki. Dlatego idąc do "Kwatery" miałam poprzeczkę oczekiwań ustawioną baaardzo wysoko!

    Bawiłam się bardzo dobrze. Super doświadczeniem było wprowadzenie kolejnej bliskiej osoby w świat pokojów zagadek, obserwowanie jej działań oraz reakcji. Te ostatnie były bardzo pozytywne! :) Tematyka postapo mocno podpasowała.

    Na mnie pokój nie zrobił aż takiego wrażenia, chociaż ma kilka mocnych momentów. Przede wszystkim zdecydowanie nie spodziewałam się takiego dyktatora! Wśród zagadek znajdziemy zarówno escape roomowe klasyki, jak i coś nowego. Jedna zagadka szczególnie mi się spodobała, bo miała niespodziewane dodatkowe utrudnienie.

    Jednak do "Osadzonych" ten pokój się nie umywa ;) Cechuje go mniejsza przestrzeń gry, mniej zagadek, słabszy wystrój, a także z pewnego powodu o wiele niższa immersja.

    Pan z obsługi bardzo sympatyczny, z entuzjazmem rozmawiał z nami o escape roomach.

    Pisałam już o tym w recenzji "Osadzonych", ale napiszę jeszcze raz. Samo miejsce ma niesamowity postapokaliptyczny klimat. Już samo wchodzenie do poczekalni jest klimatyczne. Jest też fajnie ukryta toaleta xD
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Tajemnica świątyni Majów
    Tajemnica świątyni Majów

    Średniaczek

    21.06.2021 | data wizyty: 10.06.2021

    Pokój raczej średniaczek, ale poszłam do niego na głodzie escape roomowym po pandemii i sprawił mi dużo radości :) Lubię Indianę Jonesa. Byłam już w kilku pokojach o tej tematyce, więc i tu musiałam się pojawić.

    Bardzo podobały mi się początkowe zagadki. Podobnie jak w pokoju "Gdzie jest Max Winckler?" łączy je ze sobą wspólny temat przewodni. To fajne.

    Potem miałam wrażenie, że ER dotknęła ta sama klątwa, co wiele innych escape roomów, to znaczy im dalej w las, tym mniej zagadek. W dodatku kilka zagadek da się zrobić całkowitym przypadkiem, a tak nie powinno być.

    Obsługa jak zwykle w Mysteriousie bardzo sympatyczna.
    Średniaczek Średniaczek
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 7/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Średni

    Strona 4

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.