Joisana (Zagadkowcy)

    Joisana (Zagadkowcy)

    Kapitan drużyny Zagadkowców, nałogowo odwiedzająca escape roomy od 2014 roku. Pasjonatka zagadek, łamigłówek, planszówek, fantastyki, kognitywistyki i twórcz... [więcej]

    Odwiedzone pokoje:
    267

    Planowane pokoje:
    1

    Poziom:
    Przewodnik

    Punkty:
    614

    300
    614 pkt
    999
    Star Warz. W poszukiwaniu Holokronu.
    Star Warz. W poszukiwaniu Holokronu.

    Skromniutko

    22.05.2022 | data wizyty: 23.04.2022

    Pokoik nawiązujący do Gwiezdnych Wojen. Scenografia jest uboga i umowna, a fabuła – najprostsza jak się tylko da: “znajdźcie Holokron”. No dobra, mogła być prostsza: “wyjdźcie” ;)

    Zagadki są logiczne i różnorodne. Przy odpowiednim nastawieniu, to znaczy z obniżoną poprzeczką oczekiwań, można się tutaj dobrze bawić. Ze względu na malutki metraż, niewielką liczbę zagadek i ich niski stopień trudności gra będzie najprzyjemniejsza w drużynie 2-osobowej.

    Jeśli macie czas tylko na jeden escape room w Skierniewicach, lepszym wyborem będzie “Histeria” :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 5/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 6/10

    Poziom trudności: Bardzo łatwy

    Terrorysta. Bomba w Magazynie.
    Terrorysta. Bomba w Magazynie.

    Nie polecam

    22.05.2022 | data wizyty: 23.04.2022

    Jeden z najsłabszych escape roomów, jakie odwiedziłam w ostatnim czasie. Znacznie odstaje poziomem od obecnego średniego poziomu rynku.

    Scenografia jest dosłownie kartonowa. Niektóre jej elementy są niezrozumiałe – bez uzasadnienia fabularnego. Metraż malutki.

    Poziom zagadek uwłacza inteligencji graczy. Wiele z nich opiera się na schemacie “znajdź kod i go gdzieś przepisz”. W całym pokoju naliczyłam jedną, może dwie zagadki wymagające wysilenia szarych komórek. Ostatnia rzecz do zrobienia jest zupełnie nielogiczna, o czym najlepiej świadczy fakt, że przyszło mi do głowy zamierzone przez twórców rozwiązanie, ale odrzuciłam je jako “zbyt bezsensowne, na pewno nie o to chodzi”.

    Jedno z zadań wymaga użycia światła, którego na tym etapie gry nie ma; gracze zmuszeni są użyć jako źródła światła własnych komórek. Sugeruje to podczas wejścia do pokoju sam mistrz gry, ale przecież nie każdy zabiera ze sobą do środka escape roomu smartfona. Bez światła ta zagadka jest praktycznie nierobialna.

    Brakuje jakichkolwiek efektów specjalnych.

    Fabuła nie trzyma się kupy – ma błędy logiczne, które czynią ją niewiarygodną.

    Mistrz gry nie próbuje nawet wczuwać się w rolę, już na starcie zabijając marzenia o immersji. Wprowadzenie do gry i jej zakończenie są zupełnie nijakie.

    Mimo tych wszystkich zastrzeżeń bawiłam się całkiem nieźle i na pewno nie żałuję, że tu przyszłam. Z dobrą ekipą w każdym pokoju można się fajnie bawić :)

    Jak już będziecie w Skierniewicach, to polecam odwiedzić inny pokój tej firmy – “Histerię” :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 4/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 3/10

    Poziom trudności: Bardzo łatwy

    Testament
    Testament

    Stuk, stuk

    18.05.2022 | data wizyty: 8.05.2022

    Po tym pokoju podziewałam się zupełnie czego innego! Bardzo mnie zaskoczył. Oczywiście pozytywnie!

    Wspólnym mianownikiem pokojów zagadek od Set Me Free jest “mroczność”, zawsze rozwijana w inny sposób. Każdy pokój ma duszę. Twórcy nie kopiują od siebie samych. Do każdego projektu podchodzą ze świeżą głową i nowymi pomysłami.

    Jak dotąd miałam okazję poznać:
    • niesamowity, gęsty klimat w horrorowym “Psychopacie”

    • fascynującą i budzącą emocje opowieść w fabularnym “Chłopcu”

    • szaleńczo oryginalne miejsce rozgrywki w thrillerze “Psychiatryk”


    W “Testamencie” charakterystyczny dla firmy mrok połączono… z komedią! :O

    A to niejedyna niespodzianka czekająca graczy. Fabuła zaskakuje kilkakrotnie. Na samym początku. I na samym końcu. I w środku też.

    O ile do pierwszej wycieczki do Rybnika podchodziłam nieco sceptycznie (cały dzień horrorów? jak ja to wytrzymam?), to teraz, po kolejnych zaliczonych w Set Me Free pokojach, nie wyobrażam sobie nie przyjechać tutaj na następne, gdy je otworzą. Firma zawsze zaskakuje mnie oryginalnością i świeżością pomysłów.

    Mimo bardzo pozytywnych wrażeń z pokoju, nie daję 10/10, bo uważam, że wystrój mógłby być trochę bardziej dopieszczony (trochę mu brakuje do pokojów z najwyższej półki), zaś zagadek mogłoby być odrobinę więcej. Za to scenariusz, sposób prowadzenia rozgrywki i mistrz gry zdecydowanie zasługują na najwyższe noty.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Cicha Noc
    Cicha Noc

    Nie mylić z Ciszą Nocną :D

    18.05.2022 | data wizyty: 8.05.2022

    I ja zostawiam trzy dziesiąteczki.

    Kolejny raz przekroczyliśmy Wrota Czasu. Zanurzyliśmy się w magiczną, nasyconą emocjami świąteczną opowieść. Pomogliśmy spełnić dziecięce marzenia, rozwiązując przy tym wiele ciekawych i zaskakujących zagadek.

    Poziom rekwizytów jest na najwyższym poziomie, a różnorodne efekty specjalne dostarczają dużo radości. Trzy najważniejsze “warstwy” pokoju, na które zwracam uwagę – zagadki, scenografia i fabuła – zgrabnie łączą się w całość.

    W razie możliwości polecam odwiedzić “Cichą Noc” w okolicy Bożego Narodzenia. W tym pokoju czuć ducha Świąt :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Ale Sztuka!
    Ale Sztuka!

    Czy w pokoju są aktorzy?

    12.05.2022 | data wizyty: 7.05.2022

    Bardzo dobrze się tutaj bawiłam.

    Pokój kupił mnie ładnym wystrojem i ciekawą historią przewodnią. W tym przedstawieniu wszystko ze sobą gra – zagadki i system podpowiedzi zgrabnie łączą się z fabułą, scenografią i topografią pokoju. Wewnętrzna spójność całego doświadczenia to dla mnie jeden z najważniejszych czynników decydujących o jakości escape roomu, dlatego “Ale sztukę” oceniam wysoko.

    Fabuła jest zrozumiała i nienachalna, a pomysł na nią – oryginalny. Końcówka przyprawia o szerszy uśmiech, zwłaszcza jeśli drużyna się zaangażuje i ma trochę dystansu do siebie. Podobałoby mi się jednak bardziej, gdyby wszyscy mogli brać udział w zakończeniu. Może inny scenariusz dla grup czteroosobowych, żeby ostatnia osoba też dostała jakieś fajne zadanie? :)

    Wyszliśmy ze sporym zapasem czasu i zdziwieniem, że to już koniec. Myślę, że pokój można by wzbogacić o jeszcze jedną czy dwie zagadki, a obsługa mogłaby nie spieszyć się aż tak z dawaniem podpowiedzi w końcowej fazie gry.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Seria Niefortunnych Zagadek
    Seria Niefortunnych Zagadek

    Legenda escape roomów zaliczona! :)

    10.05.2022 | data wizyty: 7.05.2022

    Bardzo grywalny pokój z ciekawymi zagadkami. Większość z nich wymaga współpracy, jest też parę łamigłówek na logiczne rozumowania oraz momentów, w których najcenniejsza okaże się spostrzegawczość. Są różne sympatyczne niespodzianki w trakcie gry, zwiększające przyjemność z rozgrywki.

    Pokój bardzo dużo zyskuje na lokalizacji: budynek starego kina sam w sobie jest niesamowicie klimatyczny, a jeden moment gry robi DUŻE wrażenie.

    Moim zdaniem jednak potencjał tego pokoju – zarówno historii przewodniej, jak i miejsca – nie został do końca wykorzystany. Parę lat temu i kilka dziesiątek pokojów wcześniej “Seria Niefortunnych Zagadek” niewątpliwie by mnie zachwyciła, ale teraz widzę, ile rzeczy dałoby się podrasować: lepiej wykorzystać ogromną przestrzeń gry, jeszcze mocniej osadzić zagadki w tej przestrzeni (więcej kina w zagadkach), bardziej zanurzyć graczy w opowiadaną historię – tak, by mieli na nią bezpośredni wpływ. Mam wrażenie, że tutaj escaperoomowicze są jednak obok fabuły, są bardziej obserwatorami. Jak w kinie, tak, ale w jednym momencie bardzo wskazane moim zdaniem byłoby wkroczenie graczy “do akcji” tego “filmu”. Rozumiem, z czego wynika wspomniany brak (poruszyłam ten temat po grze w rozmowie z właścicielem), mimo to wciąż czuję niewykorzystany potencjał i niedosyt, gdyż pokój był świetny, ale czegoś mi jednak w nim zabrakło do pełni szczęścia.

    Nie znam “Serii niefortunnych zdarzeń”, toteż smaczków ocenić nie umiem. Muszę kiedyś przeczytać :)

    Właściciel jest przecudowną osobą. Uwielbiam, jak mistrz gry ma tyle pasji do escape roomów. Cieszę się, że pracuje nad kolejnymi zagadkami i ulepszeniem pokoju. Wszystkie zagadki mają zostać zmienione, więc mam nadzieję, że wybierzemy się tu kiedyś co najmniej jeszcze jeden raz, choć na razie to pieśń przyszłości.

    Myślę, że “Seria Niefortunnych Zagadek” najbardziej spodoba się osobom, które zebrały już pierwsze doświadczenia ER-owe, ale nie odwiedziły jeszcze topowych pokojów zagadek w kraju. Tylko czy takim osobom będzie się chciało jechać aż do Pszczyny na jeden pokój?

    Dodam jeszcze, że to jest jeden z tych pokojów, do których najdłużej chciałam się wybrać. Od lat słyszałam, jaki jest świetny. Pewnie byłam nawet jedną z pierwszych osób, które się dowiedziały o jego istnieniu, bo zanim powstał, dostałam mailowe zaproszenie do jego odwiedzenia (prowadzę bloga o escape roomach i zagadkach) :D Nie spodziewałam się wtedy, że będzie to jeden z najlepszych pokojów w Polsce. Podczas wyjazdów escape roomowych – nawet tych na Śląsk – Pszczyna nigdy nie była po drodze, bo leży na uboczu. Cieszę się, że w końcu udało się nam ten legendarny pokój odwiedzić!

    I na koniec ciekawostka: to już trzeci escape room w tym miejscu! :O Wcześniej był tam pokój zagadek w tematyce serialu “Zagubieni”, a jeszcze dawniej – w oparciu o “Fight Club”. Straszna szkoda, że się nie wybrałam wtedy, bo jedna i druga tematyka bardzo do mnie przemawia.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Lochy Króla Artura
    Lochy Króla Artura

    Lochy i...

    22.03.2022 | data wizyty: 8.01.2022

    Wiarygodna opinia

    Pokój wart odwiedzenia, ma mocne momenty :) Zagadek jest na tyle dużo, że spokojnie można iść w większym składzie – nawet pięcioosobowa drużyna z pewnością nie będzie się nudzić.

    Escape BARDZO przypomina klimatem "Legendę Miecza" od konkurencyjnej firmy Wyjście Awaryjne, co zresztą widać już po zdjęciach promujących pokoje na LockMe. Poziom wykonania obydwu też jest bardzo podobny.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Rodzina Addamsów
    Rodzina Addamsów

    Znakomity pokój!

    8.03.2022 | data wizyty: 12.12.2021

    Wiarygodna opinia

    "Rodzina Addamsów" wyróżnia się na plus pod wieloma względami! Oferuje całe spektrum ciekawych, oryginalnych zagadek. Bardzo do mnie trafił groteskowy klimat, zaś system podpowiedzi jest zdecydowanie jednym z najlepszych, jakie w życiu spotkałam. Dla fana escape roomów ten pokój to pozycja O-BO-WIĄZ-KO-WA!

    Przy okazji polecam też bardzo gorąco "The Addams' Treasure" w Atenach! Oba pokoje niesamowite, z zupełnie innym podejściem do tematyki Addamsów, ale fantastyczna zabawa czeka w jednym i drugim.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Duch Wulkanu - Człowieki w Kotle
    Duch Wulkanu - Człowieki w Kotle

    Z wizytą u Maromokotro

    8.03.2022 | data wizyty: 12.12.2021

    Wiarygodna opinia

    Wesoło i wybuchowo – tak można podsumować ten pokój :)

    Przesycona humorem luźna fabuła ostro kontrastuje z dużą trudnością zagadek, co sprawia, że Wulkan polecam doświadczonym człowiekom. W naszym przypadku (dwójka zaawansowanych graczy) bez podpowiedzi się nie obeszło. Zagadki są w moim odczuciu trudniejsze niż w pozostałych pokojach Exit19, w których byłam.

    Jedynym minusem pokoju jest dla mnie jakość ścieżki dźwiękowej. Nie wszystkie teksty w całości usłyszałam, a szkoda.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Trudny

    Dzicy Są
    Dzicy Są

    Nie każde złoto jasno błyszczy

    8.03.2022 | data wizyty: 12.12.2021

    Przyjemny escape room w klimacie Pocahontas. Jest jak w bajce – są zwierzątka, Indianie, a nawet morał :)

    Zabrakło mi większego realizmu, choć może próżno go oczekiwać w pokoju opartym o bajkę Disneya. Dekoracje są bardzo umowne, przez co raczej nie poczujemy się tutaj jak odkrywcy nowego lądu.

    Zagadki są łatwe i przyjemne, mocno splecione z tematem przewodnim i pozwalające się dobrze bawić. Zdaje się, że pokój jest skierowany raczej do grup początkujących i rodzin z dziećmi, ale wyjadacze także znajdą tu coś dla siebie ;)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 7/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Strona 1

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia od Google i Facebook, które zbierają informacje o użytkownikach, które jesteśmy w stanie wykorzystać w celach marketingowych.