Włóczykij

    Włóczykij

    Kilka słów o mnie? Wystarczą cztery: "Urodziła się, żeby uciekać". Mogę uciekać i uciekać w nieskończoność :)

    Odwiedzone pokoje:
    437

    Planowane pokoje:
    32

    Poziom:
    Przewodnik

    Punkty:
    495

    300
    495 pkt
    999

    Wróć do pełnej listy opinii

    Czarnobyl
    Czarnobyl

    Melduję wykonanie zadania i powrót z niebezpiecznej misji!

    9.08.2018 | data wizyty: 5.08.2018

    Pokój Czarnobyl to prawdziwa
    perełka, nie można go nie odwiedzić będąc na Podhalu!
    Ale od początku...
    Mimo, że Właściciel (jak już pisałam w opinii poprzedniego pokoju) to przesympatyczny, pozytywnie zakręcony, wesoły i bardzo wygadany człowiek, to przed wejściem do tego roomu potrafił wprowadzić powagę i tragizm sytuacji oraz miejsca, w którym miałyśmy się za chwilę znaleźć. Usłyszałyśmy i zobaczyłyśmy, co trzeba było, odpowiednio się przygotowałyśmy (zarówno psychicznie, jak i fizycznie), a nastepnie wkroczyłyśmy do skażonej strefy...
    Tak więc ogromny plus za wprowadzenie i fabułę, która przewija się przez całą grę. Wystrój pokoju, rekwizyty, światła- klimat super, a wraz z upływem gry jeszcze lepszy ;-)
    Zagadki także wpisane w tematykę, nie należą do najtrudniejszych, ale jest ich dosyć sporo. Są bardzo zróżnicowane: zadania manualne, otwieranie kłódek, elektronika. Oprócz logicznego myślenia, przyda się spostrzegawczość, współpraca i umiejętność łączenia faktów. Polecam szczególnie osobom, które mają już kilka pokoi na swoim koncie, ale i początkującym na pewno zostanie udzielone odpowiednie wsparcie ;-)
    Dla Właściciela ponawiam ocene 10/10 i już nie mogę się doczekać kolejnego pokoju!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Pierwsza tercja!
    Pierwsza tercja!

    Nie zostałyśmy na lodzie, udało nam się obejrzeć trochę meczu! ;-)

    8.08.2018 | data wizyty: 5.08.2018

    Pokoje w okolicy odwiedzone, więc trzeba było się wybrać gdzieś dalej. Tym razem padło na Nowy Targ :-)
    Już na wstępie przywitał nas uśmiechnięty, sympatyczny Właściciel, który swoim wprowadzeniem sprawił, że mogłyśmy poczuć się jak fanki hokejowego klubu. Pokój wiernie odzwierciedla szatnie- zwykłe, dość małe pomieszczenie, w którym Właścicielowi udało się jednak ukryć trochę zagadek. Są one proste i logiczne, świetne dla osób rozpoczynających swoją przygodę z ER. Trochę kłódek, trochę zadań manualnych, znajdzie się również elektronika. W tle słychać rozpoczęty mecz, co podkreśla klimat miejsca i przypomina, że trzeba się spieszyć, aby zdążyć na widowisko.
    Może nie ma w tym roomie żadnego wyjątkowego efektu, ale gra przebiega ciekawie i płynnie :-)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Sekret Profesora Lipnitzkiego
    Sekret Profesora Lipnitzkiego

    Jeśli zdradzisz ten sekret, to... ręka, noga, mózg na ścianie ;-)

    8.08.2018 | data wizyty: 17.02.2018

    Pokój Sekret Profesora Lipnitzkiego odwiedziłam prawie pół roku temu i... nie mam pojęcia jak to się stało, że do tej pory nie napisałam opini! Ale już nadrabiam :-)
    Room jak najbardziej zasłużenie znajduje się wysoko w krakowskiej czołówce. Już na wstępie możemy wkręcić się w fabułę pokoju. Wystrój na początku może dość surowy, ale rekwizyty fajnie wpisują się w tematykę. Zagadki o zróżnicowanym stopniu trudności, spójne, logiczne i nieliniowe (trzeba się spieszyć, bo wbrew pozorom jest ich trochę), niektóre rozwiązania również bardzo interesujące i niestandardowe.
    Mimo, że był to nasz szósty pokój tego dnia w Krakowie i nasze mózgi były już trochę przegrzane, to bawiłyśmy się doskonale ;-)
    Właściciele, co tu dużo pisać, widać, że robią to co lubią, uśmiechnięci, wygadani, do tego z niemałym talentem aktorskim, po prostu ludzie z pasją.
    Polecam serdecznie! :-)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Trudny

    Koszmar z Ulicy Długiej
    Koszmar z Ulicy Długiej

    One, two – Freddy’s coming for you ;-)

    14.07.2018 | data wizyty: 7.07.2018

    "Koszmar z ulicy Długiej" był trzecim (i niestety już ostatnim) pokojem jaki odwiedziliśmy w tej firmie. Klimat fajny, bez wielu zbędnych rekwizytów, które mogłyby rozpraszać uwagę. Ciekawe, nieoczywiste zagadki i mechanizmy, a jeszcze ciekawsze i nowatorskie niektóre rozwiązania. Duży plus za zaangażowanie wielu zmysłów oraz zróżnicowanie trudności zagadek: były takie, na które wpadliśmy od razu, a nad niektórymi rozwiązaniami trzeba było trochę dłużej "przysiąść", co sprawiało, że gra przebiegała płynnie, a czas upływał miło, ale i szybko. Chłopak z obsługi, z którym mieliśmy okazję porozmawiać po zakończeniu zabawy chętnie wymienił się spostrzeżeniami i uwagami, polecił kilka dobrych roomów w innych miastach, widać, że lubi to, co robi.
    Teraz czekamy na otwarcie kolejnego pokoju, bo wiemy, że takie plany już są- na pewno wrócimy do Escape Landu ;-)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Antyterroryści
    Antyterroryści

    Antyterrorystą być, czyli marzenia się nie spełniają- marzenia się spełnia ;-)

    14.07.2018 | data wizyty: 7.07.2018

    Pokój mógłby być trochę bardziej nastrojowy, z jakąś nutką grozy i napięcia, czy zdąży się uratować miasto i rozbroić tykającą bombę. Za to zagadki i nowoczesne technologie nadrabiają uszczerbki w klimacie. Są nieliniowe, zrożnicowane pod względem trudności, związane z fabułą, niektóre bardzo pomysłowe. Z kilkoma rozwiązaniami spotkałam się pierwszy raz i bardzo miło je wspominam. Jeżeli ktoś w dzieciństwie marzył, by zostać antyterrorystą i ratować świat przed zamachami to pokój z pewnością przypadnie mu do gustu, a i niektóre "zabawki" na pewno dadzą dużo frajdy ;-)
    Obsługa bez zarzutu- sympatyczna i pomocna.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Laboratorium rzeźnika
    Laboratorium rzeźnika

    Ta pobudka należała do najlepszych w życiu! ;-)

    11.07.2018 | data wizyty: 7.07.2018

    Mam za sobą 37 pokoi, ale ten pod względem klimatu przebija wszystkie! W końcu udało mi się trafić do roomu, który śmiało można zaliczyć do horroru. Wystrój z odpowiednimi rekwizytami, bez jakichś zbędnych dodatków, zimny, surowy, idealnie wybijający się w tematykę, do tego nastrojowa muzyka i półmrok... W pokoju można poczuć się faktycznie jak w jakimś laboratorium psychopatycznego rzeźnika. A początek... fenomenalny!
    Poziom oceniłam jako trudny głównie ze względu na ilość zagadek - byliśmy we dwójkę, więc trzeba się było naprawdę spieszyć, aby nie poczuć siekierki Rzeźnika na swojej szyi ;-)
    Co do samego stopnia trudności zagadek, to oceniam je jako średnie. Plus za to, że są dość różnorodne (manualne, elektroniczne, kłódki), ciekawe, logiczne, powiązane z fabułą. W czasie gry były elementy zaskoczenia, a bardziej bojaźliwi mogliby sobie nawet w niektórych momentach pokrzyczeć ?
    Obsługa super- miła, uśmiechnięta, rozmowna (szczególnie jeden z chłopaków), a do tego profesjonalna i pomocna. Coś jeszcze bym napisała, ale ktoś mógłby to uznać za spoiler, więc tylko jeszcze raz gratuluje pomysłu, zwłaszcza na początkową fazę zabawy. Jeżeli ktoś lubi horrory i chce poczuć dreszczyk grozy, to "Laboratorium Rzeźnika" jest obowiązkowym pokojem do odwiedzenia w Krakowie. Co tu dużo pisać- rezerwujcie go szybko i przekonajcie się sami! ;-)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Tajemnica Faraona
    Tajemnica Faraona

    W piramidzie Faraona

    8.07.2018 | data wizyty: 6.07.2018

    Do pokoju wybraliśmy się w piątkę i trzeba przyznać, że było nam trochę ciasno ? Dlatego już na początku polecam go trzem, maksymalnie czterem osobom. W roomie nie spotkamy żadnej kłódki, wszystkie zadania oparte są na elektronice i zadaniach manualnych. Zagadki spójne i logiczne, raczej proste, ale są i takie rozwiązania, które mogą zaskoczyć (oczywiście pozytywnie;-)). My wyszliśmy po 27minutach bez żadnej podpowiedzi, więc pozostał lekki niedosyt, bo zagadek jest naprawdę mało, ale dla początkujących lub dwóch bardziej doświadczonych graczy pokój całkiem interesujący :-)
    Obsługa ok, miła i uśmiechnięta.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Lampa Łukasiewicza
    Lampa Łukasiewicza

    Powrót do przeszłości ;-)

    6.07.2018 | data wizyty: 5.07.2018

    Po odnalezieniu siedmiu smoczych kul postanowiliśmy spróbować swoich sił w kolejnym pokoju. Udaliśmy się do pięknego, starego mieszkania Łukasiewicza, by odkryć jego tajną recepturę dotyczącą destylacji ropy naftowej oraz projekt lampy. Już po przekroczeniu progu przenieśliśmy się w czasie. Room wykonany jest bardzo solidnie, z dbałością o nawet najmniejsze szczegóły, dopracowany pod każdym względem, w tle nastrojowa muzyka... Przez tę godzinkę mogliśmy naprawdę poczuć klimat tamtych lat. Aż żal było wychodzić... ;-)
    Zagadki ciekawe, zróżnicowane, związane z fabułą. Nie są bardzo trudne, ale jest ich dosyć dużo, a z racji tego, że są nieliniowe, to nawet w ekipie 4-5cio osobowej, każdy ma się czym zająć (my byliśmy we trójkę, ale trzeba było się spieszyć, by zdążyć opuścić mieszkanie zanim wróci Ignacy ;-)). W pokoju jest dużo kłódek, ale nie zabrakło również elektroniki, zadań manualnych i logicznych. Można było także poćwiczyć współpracę i umiejętność łączenia faktów.
    Do tej pory nie lubiłam roomów związanych z historią, ale po "Lampie Łukasiewicza" zmieniłam zdanie. Zobaczyłam, że w takim pokoju też można się genialnie bawić, a przy okazji pogłębić swoją wiedzę na różne tematy.
    Jeżeli chodzi o właścicieli to co tu dużo pisać: sympatyczni, pomocni, profesjonalni, po prostu ludzie z pasją- ponawiam ocenę dla nich 20/10.
    Polecam wszystkim Time Out i z niecierpliwością czekam na kolejny pokój! :-)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    7 smoczych kul
    7 smoczych kul

    KAME-HAME-HA! :-)

    6.07.2018 | data wizyty: 5.07.2018

    Pokój jest ogromną gratką dla wszystkich wielbicieli bajki Dragon Ball, ale również osoby, które jej nie oglądały będą się w nim fantastycznie bawić. W roomie jest mało kłódek, natomiast więcej elektroniki i zadań manualnych, przyda się również umiejętność szukania i współpracy. Zagadki nie należą do trudnych, więc jest to fajna alternatywa spedzania wolnego czasu również dla młodszych uciekinierów. Gra przebiega ciekawie i płynnie.
    Chłopakom z obsługi daje 20/10: uśmiechnięci, widać, ze robią to, co lubią, chętnie wymieniają się spostrzeżeniami i uwagami, a w pokoje włożyli część swoich serc ;-) No i oczywiście ogrooomny plus za stroje do zdjęć- to był naprawdę świetny pomysł i śmiechu co niemiara.
    Ps. Wielkość ma znaczenie, zarówno jeżeli chodzi o stroje, jak i inne rzeczy! ?
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Sekretny gabinet Al'a Capone
    Sekretny gabinet Al'a Capone

    Tajemniczy gabinet w Chicago

    3.06.2018 | data wizyty: 2.06.2018

    Po wyjściu z pokoju laleczki Chucky postanowiliśmy odwiedzić również gabinet Al'a Capone. Ten room oprócz logicznego myślenia oraz czynności manualnych, sprawdza również umiejętność komunikacji między graczami. Klimat całkiem ok, zagadki różnego rodzaju (elektronika, kłódki), zarówno łatwiejsze, jak i takie, które wymagały dłuższego główkowania. Niektóre mechanizmy niestety nie zadziałały od razu i musieliśmy kilkakrotnie powtarzać zadanie (co po pewnym czasie stało się dla nas nieco irytujące). Właścicielka wydawała się na początku ok, ale miała pretensje, że chcieliśmy coś podnieść czy przesunąć, a tak naprawdę nie do końca jasno była sformułowana zagadka. I drugi minus: Pani powiedziała, że jest to jasny pokój, więc kiedy weszliśmy do środka i okazało się, że jest ciemno, to... rozkręciłam lampkę, ściągnęłam klosz i zostawiłam samą żarówkę -myśląc, że to też może być jakaś część zagadki- co również ewidentnie się nie spodobało, o czym oczywiście po wyjściu zostaliśmy poinformowani (a przecież wystarczyło nakleić znaczek stop i wszystko byłoby jasne). Podsumowując, pokój jest grywalny, zastosowano w nim różnorakie rozwiązania i mechanizmy, ale będąc już w wielu innych roomach, śmiało mogę powiedzieć, że w tym zdecydowanie zabrakło jakiejś zagadki czy rozwiązania "wow", które mogłabym zapamiętać na dłuższy czas.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 7/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Strona 21

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.