Włóczykij

    Włóczykij

    Kilka słów o mnie? Wystarczą cztery: "Urodziła się, żeby uciekać". Mogę uciekać i uciekać w nieskończoność :)

    Odwiedzone pokoje:
    412

    Planowane pokoje:
    38

    Poziom:
    Przewodnik

    Punkty:
    495

    300
    495 pkt
    999
    Skarby Majów
    Skarby Majów

    Trochę mało dżungli w tej dżungli

    6.08.2021 | data wizyty: 8.05.2021

    Któż nie marzył, by zamienić się w Indiana Jones'a i odnaleźć skarby Majów skryte przez niesamowitą, dziką dżunglę? My przez moment mieliśmy taką możliwość! :)

    Przez room przeszliśmy sprawnie i szybko, dlatego śmiało możemy polecić go początkującym uciekinierom. Jest sporo kłódek, trochę szukania, znajdą się także zadania manualne.

    Wystrój to niestety zdecydowanie słabszy punkt tego pokoju. Jest tak jakoś... mało naturalnie i brakuje klimatu. Osobiście odczułam też niewykorzystaną przestrzeń.

    Właściciel rozmowny i pomocny, ponownie spisał się bardzo dobrze w swojej roli.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 6/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Walkiria
    Walkiria

    3.... 2... 1... Buuuum!

    6.08.2021 | data wizyty: 8.05.2021

    Walkiria to pokój starszego typu, niczym szczególnym nie zaskakuje, ale ma zachowany ciekawy klimat II wojny światowej. Elementy scenografii sprawiają, że możemy się poczuć jakbyśmy faktycznie przenieśli się do biura Adolfa Hitlera.

    Zagadki klasyczne, średnio-trudne. Trzeba być bardzo spostrzegawczym i dobrze przeszukać pomieszczenie. Wszystko jest spójne i logiczne, rozwiązując łamigłówki poznajemy przeszłość.

    Właściciel to sympatyczny człowiek, potrafi interesująco wprowadzić do pokoju, a także odpowiedzieć na wszelkie pytania związane z historią opowiadaną w roomie.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Zielona Mila
    Zielona Mila

    Ktoś wydał wyrok. Ktoś miał go wykonać...

    30.09.2020 | data wizyty: 11.08.2020

    "Każdego z nas czeka śmierć, bez wyjątku, ale Boże... czasem Zielona Mila wydaje się taka długa." - Stephan King

    A ja tak długo zastanawiałam się nad oceną, jaką zostawić na lockme :p. Zacznę może od początku. Bardzo podobał mi się film "Zielona Mila", dlatego koniecznie chciałam odwiedzić ten ER. Niestety trochę nas rozczarowała ilość nawiązań do filmu i może przez to, że mieliśmy bardzo duże oczekiwania co do tego pokoju, to wyszliśmy z niego z jakimś niedosytem.

    Ogólnie klimat jest zachowany, rekwizyty wpisują się w więzienną (dość sporą) przestrzeń. Jest także trochę "rozpraszaczy", które nie grają, ale są dobrze dobrane, związane z tematyką, więc służą po prostu jako elementy wystroju. Czegoś jednak tutaj zabrakło.

    Łatwo - średnie zagadki świetnie zweryfikują umiejętność komunikacji i współpracy między graczami, spostrzegawczość, a także umiejętność logicznego myślenia i łączenia faktów. Łamigłówki są oparte na różnych mechanizmach, kłódkach i elektronice, co urozmaica zabawę.
    W opisie jest zaznaczone, że pokój od 2 do 12 graczy, ale nie mogę sobie wyobrazić, co miałoby tu robić 12 osób. Polecam drużynom cztero-, maksymalnie pięcio-osobowym.

    Obsługa bardzo sympatyczna, uśmiechnięta i rozmowna.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Pokój Zagadka
    Pokój Zagadka

    Bez tytułu, bez tematu ;)

    23.09.2020 | data wizyty: 10.08.2020

    Pokój Zagadka nas zaintrygował, bo nie mieliśmy pojęcia czego w ogóle możemy się spodziewać. Bawiliśmy się tutaj dobrze, jednak szczerze mówiąc - to znaczy pisząc - za 180zł oczekiwaliśmy czegoś więcej (zdecydowanie minusem jest fakt, że w firmie nie ma rozgraniczenia na ilość osób i zarówno dwóch, jak i ośmiu graczy płaci za zabawę taką samą cenę). Myślę, że najbardziej będzie pasowała ocena 6: "Ten pokój był w porządku - to był miło spędzony czas, ale oczekiwaliśmy czegoś więcej."

    W środku faktycznie jest miło i kolorowo, dość duża przestrzeń (według mnie jednak nie do końca wykorzystana)- każdy znalazł coś dla siebie i mógł się trochę pobawić. Zagadki łatwe, ale ciekawe i zróżnicowane. Brak fabuły w tym przypadku nie jest wcale wadą.

    Pani z obsługi w sumie ok, choć poczuliśmy się jakby czekała tylko aż wyjdziemy... Rozumiem, że pora była późna, ale trochę zainteresowania i rozmowy zdecydowanie pozytywniej wpłynęłoby nie tylko na odbiór pokoju, ale również ogólnych wrażeń wyniesionych przez nas z Domu Zagadek.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Więzienie
    Więzienie

    Uwięzieni- uwolnieni

    10.07.2020 | data wizyty: 13.06.2020

    Na zakończenie wizyty w Secret Room- Brain Code został nam pokój Więzienie. Jego wystrój nie robi raczej wrażenia, ale można powiedzieć, że jest ok. Nieco ponuro i dość surowo- wszystko utrzymane w minimalistycznym, więziennym stylu.

    Pokój starszego typu, z przewagą kłódek i zadań manualnych. Na początku niezbędna jest współpraca, spostrzegawczość i umiejętność łączenia faktów. Na minus fakt, że jedno zadanie dało się wykonać inaczej niż w zamyśle twórców, ponieważ potem robi się zamieszanie, a ktoś z ekipy może trochę zacząć się nudzić. (Na szczęście chłopak z obsługi zareagował i podpowiedział, że może warto byłoby zrobić coś tam wcześniej, żeby jednak wszyscy mogli wyjść z tego więzienia ;)).

    Według mnie jest to najsłabsza propozycja firmy. Zdecydowanie czegoś tutaj zabrakło, ale ogólnie pokój jest grywalny.

    Obsługa uśmiechnięta, uprzejma i kontaktowa.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 6/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Muzeum Tortur
    Muzeum Tortur

    Pierwsze muzeum, do którego wybrałam się tak ochoczo!

    21.03.2020 | data wizyty: 22.02.2020

    Do muzeów raczej zbyt często nie chodzimy, ale muszę przyznać, że muzeum tortur nas zaintrygowało. Zafascynowani średniowiecznymi maszynami nawet nie zwróciliśmy uwagi na szybko upływający czas. Nagle... zgasło światło. Jedno z nas zginęło i znalazło się w miejscu, w którym nikt nie chciałby się znaleźć... Niesamowite krzyki, a chwilę później... głucha cisza. Czyżby muzeum poza godzinami otwarcia nie było już tylko muzeum? Zrozumieliśmy, że żarty się skończyły. Albo będziemy współpracować i wyjdziemy stąd razem, albo wszyscy zostaniemy tu na zawsze...

    Dobra, koniec ściemniania ;) W rzeczywistości nie było wcale strasznie. I tej atmosfery niepewności i strachu zdecydowanie mi zabrakło. Było kilka elementów i rekwizytów nawiązujących do torturowania, ale na tym klimat się właściwie kończył. Również rozmowy zza ściany nie pomagały wczuć się w sytuację i miejsce, w którym się znaleźliśmy.

    Pokój liniowy, więc polecam 2-3 osobom. Zagadki łatwe i logiczne. Do jednego elementu można się trochę przyczepić, bo znak klucza zazwyczaj odbierany jest jako zagadka, a nie scenografia, więc można powiedzieć, że trochę wprowadza w błąd.

    Dla rozpoczynających swoją przygodę i tych, którzy jeszcze nie odwiedzili zbyt wielu ER, pokój jest ok, w bardziej doświadczonych uciekinierach pozostawia znaczny niedosyt.
    Myślę, że moje wrażenia najlepiej opisuje szóstka ("ten pokój był w porządku - to był miło spędzony czas, ale oczekiwaliśmy czegoś więcej") i taką też ocenę ogólną zostawiam.

    Na koniec jeszcze kilka słów o największym plusie tego pokoju, czyli obsłudze. Wojtek (o ile dobrze zapamiętałam imię), to sympatyczny, przyjazny i chętny do rozmów Mistrz Gry.

    Będąc przy ostatniej opinii pokojów od firmy WydostanSie chciałabym również jeszcze raz bardzo podziękować Właścicielowi za dostosowanie do nas godzin rozgrywek, dzięki czemu mogliśmy jednego dnia odwiedzić wszystkie pokoje na Podkarpaciu.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 6/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Prison Break
    Prison Break

    Świat zza krat

    30.01.2020 | data wizyty: 18.01.2020

    "W więzieniu życie się nie kończy, po prostu toczy się inaczej. Wcześniej albo później wyrok dobiegnie końca i w perspektywie pojawią się nowe możliwości i plany, które może bez więzienia nigdy by się nie ujawniły."
    A że nasz wyrok miał dobiec końca znacznie później niż wcześniej, postanowiliśmy wykorzystać sprzyjające warunki i możliwości oraz spróbować swoich sił, by szybciej (chociaż nielegalnie) wyjść zza krat.

    Cała akcja trwała...16 minut :p Muszę przyznać, że byliśmy rozczarowani, że to już koniec. Fajnie czasem pobić rekord, ale chyba jednak wolę wyjść 2 minuty po czasie niż 44 przed czasem. Również biorąc pod uwagę kwestie finansowe 130zł to jednak trochę dużo za kilkanaście minut zabawy.

    Ale przejdźmy do samego pokoju. Wprowadzenie jest, jakaś fabuła również się toczy. Klimat głównie oparty na braku światła oraz na kilku dość ubogich rekwizytach więziennych. Ogólnie go nie poczuliśmy (może byliśmy tam zbyt krótko żeby się wczuć?). Niestety słychać było także rozmowy i hałas ze świata z zewnątrz, co dodatkowo psuło atmosferę.

    Zagadek nie jest wiele, są to głównie tradycyjne kłódki i klasyczne zadania manualne. Wszystko na poziomie łatwo- średnim. Odniosłam wrażenie, że cała trudność polegała na tym, że było ciemno.

    Obsługa bez większych zastrzeżeń, miła i uśmiechnięta.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 6/10

    Poziom trudności: Łatwy

    James Bond
    James Bond

    Bond? Hmmm... Raczej błąd...

    29.01.2020 | data wizyty: 18.01.2020

    Pokój "James Bond" wybraliśmy jako zapełniacz czasu i dodatek po innych room'ach tego dnia w Krakowie (akurat miał wolną rezerwację, więc tam poszliśmy). Nie spodziewaliśmy się po nim wiele i tak też było.

    Zostaliśmy miło przywitani przez obsługę, przypomniano nam zasady i rozpoczęliśmy zabawę. Zdecydowanie zabrakło mi tutaj fabularnego wprowadzenia. Jedno rzucone zdanie, że naszym celem jest uratować Kraków to jednak trochę mało.

    Pokój urządzony jest dość minimalistycznie i z Bondowym klimatem wiele wspólnego nie ma. Plus za ścieżkę dźwiękową z filmów o agencie 007 i... i w sumie na tym klimat by się skończył.

    Jedna zagadka nam się spodobała, pozostałe raczej standardowe i dość oklepane. Dla mnie bez sensu jest również zamykanie jednej rzeczy na dwie kłódki w tym samym miejscu - to takie trochę wpychanie na siłę dodatkowych zagadek (a można byłoby to zrobić w inny, o wiele ciekawszy sposób).
    Na ostatnim etapie traciliśmy czas na rozwiązywanie zagadki, która - jak po grze poinformowała nas obsługa - już od jakiegoś czasu była zepsuta i w trakcie naprawy. Niestety, ale dla mnie jest to kolejny przykład, że w tej firmie bardziej chodzi o kasę, a nie graczy i dobry odbiór pokoju...

    Do kilku innych rekwizytów również można się śmiało przyczepić. Może warto byłoby trochę odnowić ten pokój, albo chociaż kłódki powymieniać?

    Gdybym była w pokoju trzy, cztery lata wcześniej to pewnie mogłabym go polecić. Teraz, w porównaniu z innymi pokojami na ER rynku, "James Bond" wypada raczej słabo.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 5/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 5/10

    Poziom trudności: Średni

    Statek piracki
    Statek piracki

    Kołysał nas zachodni wiatr, a brzeg gdzieś za rufą został...

    12.08.2018 | data wizyty: 9.08.2018

    Statek piracki był pierwszym pokojem jaki odwiedziłam w Katowicach. Niestety trochę się zawiodłam, bo w takim mieście spodziewałam się naprawdę dobrych pokoi. Room jest już dość zużyty, nie wszystkie mechanizmy działają jak powinny, kłódka miała tak zamazane literki, że niektóre były w ogóle niewidoczne. Jedna ze skrzyń była otwarta i choć Pani z obsługi w trakcie gry weszła i ją zamknęła, to magnes nie chwycił i mieliśmy jedną łamigłówkę mniej do rozwiązania. Zagadki raczej proste, liniowe, na plus, że są związane z tematyką pokoju. Klimat niby przypomina pobyt na statku, ale nie ma w nim nic wyjątkowego. Nie spotkałam się w tym pokoju z niczym nowym- klasyczny ER, dla osób zaczynających swoją przygodę może być, ale kto już ma trochę pokoi na koncie może czuć znaczny niedosyt.
    Pani z obsługi miła, uśmiechnięta, chętnie z nami rozmawiała.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Sklep z zabawkami
    Sklep z zabawkami

    Za dużo hałasu

    9.02.2018 | data wizyty: 6.10.2017

    Niestety pokój mnie rozczarował już na wstępie. Krzyczące dzieciaki (z imprezy, która akurat wtedy się odbywała) sprawiły, że ciężko było się w ogóle na czymkolwiek skupić. Klimat średni, wystrój mało przypominał sklep z zabawkami. Co do rozwiązań, moim zdaniem, było kilka niepotrzebnych zmyłek, a na dodatek weszłyśmy do pokoju po tych rozwrzeszczanych dzieciakach i dwie zagadki były zepsute... Pani z obsługi jak najbardziej ok :-)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 5/10

    Poziom trudności: Średni

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia od Google i Facebook, które zbierają informacje o użytkownikach, które jesteśmy w stanie wykorzystać w celach marketingowych.