Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Gabi17
Hej, jestem Gabi17. Mam na swoim koncie 26 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.
Odwiedzone pokoje:
26
Pokoje na liście życzeń:
0
Poziom:
Skaut
Punkty:
95
W grobowcu egipskiego faraona
1.12.2016 | data wizyty: 1.12.2016
Poszłyśmy do pokoju w 4 osoby. Grało się bardzo przyjemnie, niezwykle płynnie pokonywałyśmy kolejne zagadki i każda miała okazję się wykazać. W zasadzie tylko raz miałyśmy lekki zastój, ale po kilku minutach ruszyłyśmy dalej. Co do zagadek - mam mieszane uczucia. Z jednej strony było w Klątwie kilka naprawdę ciekawych rozwiązań, z którymi nie miałam do czynienia wcześniej (w tym kilka naprawdę świetnych rozwiązań elektronicznych), ale z drugiej strony był taki moment kiedy najbardziej adekwatną reakcją na zagadkę był tzw. facepalm. Jednakże była to tylko jedna kiepska zagadka wśród innych, niezłych i bardzo dobrych, więc można to wybaczyć temu pokojowi :)
Do wystroju nie mam zastrzeżeń, z jednej strony dość minimalistyczny, ale dopracowany. Brak niepotrzebnych rozpraszaczy, a mimo to nie ma uczucia, że jest zbyt pusto. Może troszkę zbyt wiele kłódek na kody, ale też nie było problemu z wpisywaniem jednego kodu w kilku miejscach, bo przy każdej kłódce było zaznaczenie, sugerujące która zagadka pozwala otworzyć właśnie tę kłódkę - bardzo przyjemne oszczędzenie cennego czasu graczy :)
Ostatecznie, pokój nam się podobał, choć pozostaje mały niedosyt, bo wyszłyśmy bez podpowiedzi w niecałe 40 min, a chciałoby się jednak pograć nieco dłużej. Z drugiej strony, jest olbrzymia satysfakcja z przejścia przez pokój "jak burza" ;)
Bardzo polecam początkującym, doświadczeni też będą się z pewnością dobrze bawić, ale pokój raczej nie będzie stanowił większego wyzwania. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne, obsługa przesympatyczna. Już planujemy wizytę w kolejnym pokoju :)
Do wystroju nie mam zastrzeżeń, z jednej strony dość minimalistyczny, ale dopracowany. Brak niepotrzebnych rozpraszaczy, a mimo to nie ma uczucia, że jest zbyt pusto. Może troszkę zbyt wiele kłódek na kody, ale też nie było problemu z wpisywaniem jednego kodu w kilku miejscach, bo przy każdej kłódce było zaznaczenie, sugerujące która zagadka pozwala otworzyć właśnie tę kłódkę - bardzo przyjemne oszczędzenie cennego czasu graczy :)
Ostatecznie, pokój nam się podobał, choć pozostaje mały niedosyt, bo wyszłyśmy bez podpowiedzi w niecałe 40 min, a chciałoby się jednak pograć nieco dłużej. Z drugiej strony, jest olbrzymia satysfakcja z przejścia przez pokój "jak burza" ;)
Bardzo polecam początkującym, doświadczeni też będą się z pewnością dobrze bawić, ale pokój raczej nie będzie stanowił większego wyzwania. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne, obsługa przesympatyczna. Już planujemy wizytę w kolejnym pokoju :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Łatwy
Mieszane uczucia
3.09.2016 | data wizyty: 3.09.2016
Mam problem z oceną tego pokoju, bo choć było w nim kilka rzeczy, z którymi jeszcze dotąd się nie spotkałam, to kilka z nich było raczej irytujących i nie potrzebnych niż urozmaicających rozgrywkę.
Przede wszystkim nieodwracalność niektórych kroków. Niby ciekawe, dodaje realizmu, jakbyśmy naprawdę uciekali z więzienia i musieli uważać na każdy krok, ale... Wg mnie nie o to w escape roomach chodzi. W pewnym momencie mieliśmy wrażenie, że twórcy pokoju zastawili na nas pułapkę, my w nią wpadliśmy i śmieją nam się w twarz mówiąc: "Widzicie, co z tego, że wyglądało jakby można było tego użyć, teraz straciliście możliwość kontynuowania gry i musicie liczyć na naszą łaskawą interwencję, to będziecie mogli grać dalej." Słabe. Jeśli można coś zrobić na kilka sposobów, a jeden z nich jest podpuchą, to warto to chociaż w jakiś sposób zaznaczyć, żeby gracze mieli możliwość logicznego wykluczenia go. To w zasadzie jedyny mankament tego pokoju, ale dość znaczący, bo ta sytuacja nas mocno zdezorientowała i popsuła ogólną satysfakcję z gry.
Dalej jednak jest już tylko lepiej, pokój nie jest trudny, jest w nim sporo zagadek wymagających współpracy pomiędzy graczami, jednak zwykle angażuje tylko dwójkę z nich, więc nie polecam tego pokoju dla grup liczących więcej niż 3 osoby, bo po prostu będziecie się nudzić.
Co do zagadek, są naprawdę ciekawe, nie ma takich typowych łamigłówek, sporo jest zadań zręcznościowych i na spostrzegawczość, co jest raczej rzadkie i mi osobiście bardzo się to podobało. Nie ma ŻADNYCH kodów, a to zdecydowanie miła odmiana.
Na pewno warto się wybrać, jednak jeśli wpadnie się w pułapkę "nieodwracalności kroków" można sobie nie z własnej winy zepsuć grę. Jednak tym, którzy tego unikną z pewnością pokój się spodoba.
Przede wszystkim nieodwracalność niektórych kroków. Niby ciekawe, dodaje realizmu, jakbyśmy naprawdę uciekali z więzienia i musieli uważać na każdy krok, ale... Wg mnie nie o to w escape roomach chodzi. W pewnym momencie mieliśmy wrażenie, że twórcy pokoju zastawili na nas pułapkę, my w nią wpadliśmy i śmieją nam się w twarz mówiąc: "Widzicie, co z tego, że wyglądało jakby można było tego użyć, teraz straciliście możliwość kontynuowania gry i musicie liczyć na naszą łaskawą interwencję, to będziecie mogli grać dalej." Słabe. Jeśli można coś zrobić na kilka sposobów, a jeden z nich jest podpuchą, to warto to chociaż w jakiś sposób zaznaczyć, żeby gracze mieli możliwość logicznego wykluczenia go. To w zasadzie jedyny mankament tego pokoju, ale dość znaczący, bo ta sytuacja nas mocno zdezorientowała i popsuła ogólną satysfakcję z gry.
Dalej jednak jest już tylko lepiej, pokój nie jest trudny, jest w nim sporo zagadek wymagających współpracy pomiędzy graczami, jednak zwykle angażuje tylko dwójkę z nich, więc nie polecam tego pokoju dla grup liczących więcej niż 3 osoby, bo po prostu będziecie się nudzić.
Co do zagadek, są naprawdę ciekawe, nie ma takich typowych łamigłówek, sporo jest zadań zręcznościowych i na spostrzegawczość, co jest raczej rzadkie i mi osobiście bardzo się to podobało. Nie ma ŻADNYCH kodów, a to zdecydowanie miła odmiana.
Na pewno warto się wybrać, jednak jeśli wpadnie się w pułapkę "nieodwracalności kroków" można sobie nie z własnej winy zepsuć grę. Jednak tym, którzy tego unikną z pewnością pokój się spodoba.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 5/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
Skarb odnaleziony!
3.09.2016 | data wizyty: 3.09.2016
Łatwy, ale bardzo przyjemny pokój. Byliśmy w 4 osoby, z czego dwoje z nas było po raz pierwszy w escape roomie. Poszło nam jak z płatka, wyszliśmy w 41 min. bez podpowiedzi. Bawiliśmy się naprawdę dobrze, bo zagadki były logiczne i mimo że dość proste, to rozwiązanie ich dawało satysfakcję.
Scenografia przeciętna, niby ok, ale zdecydowanie nie powala. Plus za muzyczkę z Piratów z Karaibów w tle.
Zdecydowaną zaletą jest fakt, że mimo iż przeszliśmy przez pokój jak burza, to nie nudziliśmy się ani przez chwilę. Każdy miał co robić, więc ekipa 4 osobowa do tego pokoju jest jak najbardziej ok.
Polecam początkującym, chociaż doświadczeni też znajdą coś dla siebie :)
Scenografia przeciętna, niby ok, ale zdecydowanie nie powala. Plus za muzyczkę z Piratów z Karaibów w tle.
Zdecydowaną zaletą jest fakt, że mimo iż przeszliśmy przez pokój jak burza, to nie nudziliśmy się ani przez chwilę. Każdy miał co robić, więc ekipa 4 osobowa do tego pokoju jest jak najbardziej ok.
Polecam początkującym, chociaż doświadczeni też znajdą coś dla siebie :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 5/10
Klimat: 5/10
Poziom trudności: Łatwy
Odpowiedź firmy Quest Room
Wooooow, gratulujemy wyjścia w tak krótkim czasie! Zapraszamy do pozostałych dwóch pokoi ;-) Pozdrawiamy!
Radzieckie postapo
30.08.2016 | data wizyty: 30.08.2016
Zacząć warto od tego, że tematycznie pokój jest unikatowy. W całej Polsce jest chyba jednym z dwóch nawiązujących do katafstrofy w Czarnobylu.
Wystrój pokoju jest dość mroczny, wnętrze wydaje się od lat opuszczone, co idealnie pasuje do konwencji postapo. Co do zagadek, są dość trudne, ale logiczne. Początkowo wydaje się, że w pokoju jest sporo kłódek, ale to wrażenie szybko mija, bo przeplatają się z ciekawymi rozwiązaniami elektronicznymi. Znajdziemy tu zarówno typowe łamigłówki, jak i zadania na spostrzegawczość.
Zagadki, jak wspomniałam, dość wymagające, warto mieć już jakieś doświadczenie lub po prostu przyjść zgraną ekipą. 3-4 osoby do tego pokoju to optymalny skład moim zdaniem.
Czarnobyl jest zdecydowanie godny polecenia. Świetna zabawa gwarantowana!
Wystrój pokoju jest dość mroczny, wnętrze wydaje się od lat opuszczone, co idealnie pasuje do konwencji postapo. Co do zagadek, są dość trudne, ale logiczne. Początkowo wydaje się, że w pokoju jest sporo kłódek, ale to wrażenie szybko mija, bo przeplatają się z ciekawymi rozwiązaniami elektronicznymi. Znajdziemy tu zarówno typowe łamigłówki, jak i zadania na spostrzegawczość.
Zagadki, jak wspomniałam, dość wymagające, warto mieć już jakieś doświadczenie lub po prostu przyjść zgraną ekipą. 3-4 osoby do tego pokoju to optymalny skład moim zdaniem.
Czarnobyl jest zdecydowanie godny polecenia. Świetna zabawa gwarantowana!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Trudny
Wyjątkowy
30.08.2016 | data wizyty: 30.08.2016
Opinia archiwalna
Testament to pokój unikatowy. Bardzo spójnie zrobiony, widać że twórcy poświęcili masę czasu i pieniędzy na dopracowanie scenografii i naprawdę udało im uzyskać niesamowity efekt.
Jednak w tym przypadku nie tylko wygląd stoi na niesamowicie wysokim poziomie, lecz również fabuła i zagadki. To jeden z niewielu pokoi, który naprawdę potrafi zainteresować historią, i w którym ma ona faktycznie znaczenie również podczas rozwiązywania łamigłówek.
Co do samych zagadek, Testament jest dowodem na to, że nie trzeba szukać efektownych rozwiązań elektronicznych, by uzyskać niesamowitą różnorodność zagadek i zapewnić graczom satysfakcję z ich rozwiązania.
Pokój jest moim zdaniem trudny. Poszłyśmy tylko we dwie i było nam momentami bardzo ciężko na coś wpaść i 60 min nie wystarczyło na znalezienie tytułowego testamentu. Polecam pójść w 3 lub 4 osoby, z pewnością będą miały co robić, a rozwiązywanie zagadek będzie znacznie łatwiejsze.
Dodatkowy plus za niesamowicie miłą i rozmowną obsługę. Polecam!
Jednak w tym przypadku nie tylko wygląd stoi na niesamowicie wysokim poziomie, lecz również fabuła i zagadki. To jeden z niewielu pokoi, który naprawdę potrafi zainteresować historią, i w którym ma ona faktycznie znaczenie również podczas rozwiązywania łamigłówek.
Co do samych zagadek, Testament jest dowodem na to, że nie trzeba szukać efektownych rozwiązań elektronicznych, by uzyskać niesamowitą różnorodność zagadek i zapewnić graczom satysfakcję z ich rozwiązania.
Pokój jest moim zdaniem trudny. Poszłyśmy tylko we dwie i było nam momentami bardzo ciężko na coś wpaść i 60 min nie wystarczyło na znalezienie tytułowego testamentu. Polecam pójść w 3 lub 4 osoby, z pewnością będą miały co robić, a rozwiązywanie zagadek będzie znacznie łatwiejsze.
Dodatkowy plus za niesamowicie miłą i rozmowną obsługę. Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Pozytywne zaskoczenie
30.08.2016 | data wizyty: 30.08.2016
Wybrałam się do Remedium nie oczekując zbyt wiele, zwłaszcza, że to pierwszy escape room w Białej. A dzięki temu wyszłam naprawdę pozytywnie zaskoczona, ponieważ bawiłam się całkiem dobrze. Pokój mieści się w podziemiach starej kamienicy, więc klimat opuszczonego browaru jest całkiem dobrze oddany. Zagadki raczej przeciętne, nie widziałam w zasadzie nic innowacyjnego, kilka było dość dziwnie pomyślanych i mimo ich rozwiązania byliśmy nieco zdezorientowani, bo brakowało im przysłowiowych rąk i nóg, ale jakaś pokrętna logika w nich była.
Mimo wszystko bawiliśmy się dobrze, wyszliśmy kilkanaście minut przed końcem czasu, ale nie nudziliśmy się ani przez chwilę, więc to na plus. Pokój jest raczej łatwy, na pewno początkujące grupy nie będą miały większych problemów, a doświadczone znajdą coś dla siebie, jednakże nie będzie to wielkie wyzwanie. Byliśmy w 4-osobowej drużynie i było w porządku, sporo miejsca i każdy miał szansę się wykazać.
Polecam pokój i z pewnością wybiorę się i do drugiego.
Mimo wszystko bawiliśmy się dobrze, wyszliśmy kilkanaście minut przed końcem czasu, ale nie nudziliśmy się ani przez chwilę, więc to na plus. Pokój jest raczej łatwy, na pewno początkujące grupy nie będą miały większych problemów, a doświadczone znajdą coś dla siebie, jednakże nie będzie to wielkie wyzwanie. Byliśmy w 4-osobowej drużynie i było w porządku, sporo miejsca i każdy miał szansę się wykazać.
Polecam pokój i z pewnością wybiorę się i do drugiego.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 5/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Łatwy
Unikat
25.06.2016 | data wizyty: 25.06.2016
Bardzo dobry pokój. Trzeba przyznać, że do łatwych nie należy, ale twórcom świetnie udało się uchwycić klimat lat 90-tych, zarówno jeśli chodzi o zagadki, jak i scenografię. Gigantyczny plus za pewien ciekawy element w pokoju, którego nie widzieliśmy jeszcze nigdzie indziej :)
Zagadki raczej trudne, początkujący mogą mieć trudności z pokonaniem ich, ale są logiczne i oczywiście do przejścia ;) Polecam wybrać się w 3 osoby, wg mnie optymalna ekipa.
Zagadki raczej trudne, początkujący mogą mieć trudności z pokonaniem ich, ale są logiczne i oczywiście do przejścia ;) Polecam wybrać się w 3 osoby, wg mnie optymalna ekipa.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Bardzo przyjemny
25.06.2016 | data wizyty: 25.06.2016
Pokój w odrobinę horrowatym klimacie (opuszczony sierociniec) i twórcom w dużym stopniu udało się to oddać. Choć momentami scenografia trochę zawodziła - niby stary sierociniec, a część zabawek podejrzanie współczesna, ale to już trochę czepianie się :) Ogólnie klimat całkiem w porządku.
Zagadki były pomysłowe, lecz proste. Bardziej na szukanie, spostrzegawczość, raczej bez takich typowych łamigłówek. Stosunkowo łatwe. Aczkolwiek nie spiesząc się zanadto, starczyło nam niemal na pełną godzinę. Wyszłyśmy w ostatniej minucie. Grałyśmy we 3 i to była wg mnie maksymalna liczba graczy do komfortowej gry. W czwórkę byłoby już naprawdę ciasno.
Podsumowując, pokój dość ciekawy, plus za to, że trzeba rozwiązać zagadkę, a nie tylko z niego wyjść. Raczej łatwo, ale bardzo przyjemnie. Niewątpliwym atutem była też obsługa - pani była bardzo sympatyczna i pomocna. Polecam!
Zagadki były pomysłowe, lecz proste. Bardziej na szukanie, spostrzegawczość, raczej bez takich typowych łamigłówek. Stosunkowo łatwe. Aczkolwiek nie spiesząc się zanadto, starczyło nam niemal na pełną godzinę. Wyszłyśmy w ostatniej minucie. Grałyśmy we 3 i to była wg mnie maksymalna liczba graczy do komfortowej gry. W czwórkę byłoby już naprawdę ciasno.
Podsumowując, pokój dość ciekawy, plus za to, że trzeba rozwiązać zagadkę, a nie tylko z niego wyjść. Raczej łatwo, ale bardzo przyjemnie. Niewątpliwym atutem była też obsługa - pani była bardzo sympatyczna i pomocna. Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Średni
Podróż kosmiczna
9.05.2016 | data wizyty: 9.05.2016
Bardzo dobrze urządzony pokój. Mieliśmy wrażenie, że jesteśmy na pokładzie statku kosmicznego rodem ze Star Wars czy Mass Effecta. W dodatku samo poruszanie się po ciekawie zrobionych elementach statku sprawia niesamowitą frajdę :) Do tego oryginalny cel rozgrywki, bo nie chodzi o "zwyczajne" znalezienie klucza do drzwi. Zagadki poukładane logicznie i spójnie. Dużo liczb, ale wpasowuje się to w klimat pokoju i wcale nie przeszkadza. Byliśmy w 3 osoby i to była wg mnie optymalna ekipa. Przy większej ilości już mogłoby być trochę ciasno. Polecam, bardzo przyjemny pokój o umiarkowanym stopniu trudności.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Laserowe wyzwanie
9.05.2016 | data wizyty: 9.05.2016
Bardzo ciekawy pokój. Lasery wprowadzają super klimat, jak w tych wszystkich filmach szpiegowskich. W dodatku zmuszają graczy do uważania i planowania każdego kroku. Wystrój nie pozostawia nic do życzenia, naprawdę czuliśmy się, jakbyśmy wybrali się na nocną eskapadę do dobrze strzeżonego banku. W dodatku w pokoju była tylko JEDNA, jedyna kłódka :) Co do samych zagadek: były zręcznościowe, na spostrzegawczość, logiczne, mały akcent matematyczny i przede wszystkim kooperacyjne. Naprawdę świetny pokój, a pani z obsługi przesympatyczna. Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Strona 1
Pokaż następne