Alicja 6

    Alicja 6

    Miła, trochę nieśmiała oraz pozytywnie zakręcona dziewczyna z Gdańska. Lubi chomiki, króliki i wszystkiego rodzaju inne żywe pluszaki. Aktywnie spędza czas m... [więcej]

    Odwiedzone pokoje:
    426

    Planowane pokoje:
    2

    Poziom:
    Przewodnik

    Punkty:
    304

    300
    304 pkt
    999

    Wróć do pełnej listy opinii

    Zombie apokalipsa
    Zombie apokalipsa

    Zombie apokalipsa nadciąga

    1.03.2019 | data wizyty: 28.02.2019

    Opinia archiwalna

    Do pokoju wybrałam się w dwuosobowym teamie. Naszym zadaniem jest powstrzymanie rozszerzającej się zarazy zombie. Zagadki ogólnie o średnim poziomie trudności. Są zręcznościowe, intuicyjne, logiczno - matematyczne, a i czasem potrzeba trochę skupienia oraz czasu, aby połączyć kilka wątków w jedną, spójną całość. Jeśli chodzi o wystrój to można by było trochę go "wzbogacić", dodać jakieś nieoczekiwane zwroty akcji, więcej elementów grozy. Co do obsługi to jak najbardziej w porządku, poznany już wcześniej miły i kontaktowy Pan, który bacznie nas obserwował podczas gry, a po jej zakończeniu skory do rozmowy oraz wymiany uwag i przemyśleń. Pokój skierowany dla grup 2-4 osobowych, w miarę ogarniętych w temacie. W moim osobistym rankingu tej firmy pokój plasuję na 2 miejscu - i do zobaczenia niedługo na statku kosmicznym :)

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Tajemniczy las
    Tajemniczy las

    Leśna ekspedycja

    17.02.2019 | data wizyty: 16.02.2019

    Opinia archiwalna

    Myślałam, że nie można zrobić lasu w pokoju, a jednak. Klimat jest na najwyższym poziomie. Odgłosy, widoki, zapach - wszystko jakby było się w lesie. Zagadki są w miarę łatwe, jest parę na których dłużej stanęliśmy, ale to z własnej gapowatości. Są logiczne, zręcznościowe nawet trochę gimnastyki się znajdzie. W dwóch miejscach miałam banana na twarzy widząc naglą zmianę scenografii. Jeśli chodzi o obsługę to bardzo miły, gadatliwy i pogodny Pan. Znalazł dla nas czas zarówno przed jak i po ucieczce. Pokój nadaję się dla wszystkich, dla dużych i tych małych, zaspokoi nawet wybrednych ludzi. Jest dużo miejsca, spokojnie zmieści się nawet 5 osób i nie powinno być w większości ciasno.
    Mam nadzieję do zobaczenia w tej albo jak się nie uda to w nowej lokalizacji. Nie rezygnujcie z tego co lubicie robić.

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Dom (NIE)Marzeń - Nowe Wcielenie
    Dom (NIE)Marzeń - Nowe Wcielenie

    Cała zagadka rozwikłana

    17.02.2019 | data wizyty: 17.02.2019

    Opinia archiwalna

    Na wstępie trzeba zaznaczyć, że takiego drugiego escape roomu w Polsce nie znajdziecie. Pokoju na taki czas, tak wybitnie połączonego z dwóch innych w jedną spójną całość.
    Zaczyna się niewinnie. Jesteśmy ludźmi mającymi za zadanie zbadać pewną sprawę, poszukać poszlak, połączyć znalezione informację i wysnuć co tak naprawdę się stało. Zagadek w tej części jest dużo, trzeba się uwijać, żeby potem nie zabrakło nam czasu, paradoksalnie 160 minut to wcale nie tak dużo (zleciało jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki). Każdy tu dla siebie coś znajdzie. I umysł ścisły - zagadki logiczne i układanie ich w całość, i szperacze - jest coś do szukania, amatorzy zadań fizyczno-zręcznościowych - układanki, poczciwe kłódeczki, trochę gimnastyki :) wszystko co powinien mieć bardzo dobry pokój. Gdy uda nam się "skończyć" pierwszą część przychodzi czas na już słynące tajemnicze przejście pomiędzy scenariuszami. Więc tak : szczęka mi opadła i musiałam ją zbierać z podłogi, na początku myślałam, że to jakieś jaja. Stajemy tu przed wyborem co dalej? Czy odważymy się TO zrobić czy pokona nas strach. Należą się tutaj wielkie brawa za pomysł, przyznam niecodzienny :) I w tym momencie nagle nasza gra przeistacza się w horror. Trafiamy przez przypadek w miejsce, gdzie nie powinno nas być, w miejsce, gdzie nasze najgorsze sny stają się rzeczywistością, tu toczy się walka o to co mamy najcenniejsze - o nasze życie, zdajemy sobie sprawę jak jest ono kruche i brutalne. Tutaj pojawiają się jeszcze bardziej zaznaczone zagadki na współpracę pomiędzy graczami ( nam jej nieco zabrakło - stąd lekki poślizg w czasie - dziękujemy za możliwość dokończenia po upływie czasu). Każda zagadka była logiczna, nie było nic niejasnego do późniejszego wyjaśnienia. Na uwagę zasługuje tutaj również niecodzienny system podpowiedzi - różnoraki w zależności od sytuacji :) No i najważniejsze to obsługa ( my mieliśmy przyjemność z parą właścicieli )- to Oni zrobili największą robotę - bez tego ani rusz, pokój byłby "bez charakterystycznego wyrazu". Potrafią swoją smykałkę przekazać graczom. Wprowadzenie miażdży system, od razu wczuwamy się w naszą rolę i nie wychodzimy z niej ani na chwilę. W trakcie dbają o to abyśmy przeżyli, aby na końcu usiąść na kanapie i wymienić nasze wrażenia. Pokój jest warty każdego wydanego grosza, nie zastanawiajcie się ani chwilę, trzeba być, żeby poczuć to na własnej skórze, przejechać pół albo całą Polskę - skoki adrenaliny gwarantowane ( mniej lub więcej - zależy jak bardzo ogarniętych macie znajomych). POLECAM i nie wahajcie się ani chwili.

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Superheroom
    Superheroom

    Superbohaterowie do boju!!!

    5.12.2018 | data wizyty: 18.11.2018

    Opinia archiwalna

    Pokój jest zrobiony po prostu znakomicie. Zaczynając od efektów dźwiękowych, poprzez wizualne a kończąc na super obsłudze, o której grzech nie wspomnieć. Właściciel mega zabawny, rozmowny, widać, że połknął haczyk escape roomów. To co zrobił, naprawdę zasługuje na wielkie brawa. Nie dziwię się, że tworzenie pokoju pochłonęło tyle czasu. Ale zaczynając od początku. Wcielamy się w grupę superbohaterów mających za zadanie ocalić świat. Do ocalenia świata potrzebne będą oczywiście super moce i współpraca. Pokój jest złożony, jest nieliniowy, zagadki od łatwych poprzez średnie do naprawdę takich, które potrafią rozgrzać zwoje mózgowe. Nie jest ich mało, więc dobrze dobierajcie współtowarzyszy przygody. Zagadki w dużej mierze zręcznościowe ( czyli takie, które lubię najbardziej) - jaka była radość, że mogłam się przez te 5 min poczuć się jak dziecko :). Jeśli chodzi o wystrój to naprawdę powala, czujemy jakbyśmy znajdowali się w walącym się wieżowcu. Dzieję się to za sprawą scenografii i dbałości o każdy szczegół. Pokój naprawdę godny odwiedzenia i poczucia tego na własnej skórze. Nie wierzysz? Przekonaj się sam :)

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Uwięzieni w Ciemności
    Uwięzieni w Ciemności

    Próbując uciec z ciemności

    5.12.2018 | data wizyty: 18.11.2018

    Opinia archiwalna

    Było miejscami jasno, był półmrok tutaj idziemy krok najdalej - panuje całkowita ciemność. Będzie tyle trwała dopóki nie weźmiecie się w garść i nie zaczniecie współpracować. Współpraca bowiem w tym pokoju jest kluczem do sukcesu. Nie ukrywam, że od pierwszego przekroczenia progu Fabryki Czasu jestem jej fanką pod względem panującego klimatu z wiadomych względów :). Jeśli chodzi o zagadki są logiczne, niezbyt trudne, ale klimat robi tu swoje. Czasem poczucie obecności KOGOŚ jest silniejsze i nawet najprostsza zagadka staje się najtrudniejszą na świecie. Występują tutaj zagadki na kojarzenie faktów, spostrzegawczość no i bardzo fajna zręcznościowa ( trochę zabawy nikomu nie zaszkodziło). Ten kto zna Fabrykę wie na co się pisze - surowy klimat i otoczka, która zapadnie w pamięć na długi czas, przez umiejętną grę MG. To on jest waszym przewodnikiem, czasem podpowie, czasem co innego, w jego kwestii jest żebyście postarali się przeżyć i pokonali swój strach, a radość wyjścia i zobaczenia świata będzie przeogromna. Ciekawa propozycja dla ludzi, którzy lubią się bać, albo nie lubią ale grają chojraków :). Z racji gabarytów spokojnie zmieści się nawet i 5 osób ( ale 3-4 optymalnie). Do zobaczenia w kolejnych propozycjach.

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    W cieniu piramid
    W cieniu piramid

    Piramida jak malowana!

    23.11.2018 | data wizyty: 18.11.2018

    Wiarygodna opinia Opinia archiwalna

    Cóż jakby zacząć? Może REWELACJA! Jak przystało na polską czołówkę pokój wymiata w dosłownym i przenośnym tego słowa znaczeniu, choć sam początek aż takiego sztosiku nie zapowiadał :) Im dalej tym lepiej, a zakończenie najlepsze jakie mogłabym sobie wyobrazić ( i nie nie mam wyrzutów sumienia :)) Od początku gdy tylko po raz pierwszy odwiedziłam Wyjście Awaryjne poziom i typ zagadek jak najbardziej się wpisuje w nasz tok myślenia, Zagadki są nie przekombinowane, logiczne i charakteryzuje je różnorodność. Tu w piramidzie mamy bardzo dużo zagadek na powiązanie faktów (łącznie kilku rzeczy w 1 spójną całość), zręcznościowe też będą, charakteryzuje go nieliniowość.
    Jeśli chodzi o wystrój - to nic dodać nic ująć. Scenografia subtelna,że aż przyjemnie patrzeć i zapomnieć na chwilę o tym żeby wyjść o czasie, ale również wytrzymała naprawdę trzeba się postarać żeby coś zepsuć. I tu bardzo duży plus, że nie trzeba się bać, że się czegoś lekko dotknie i wszystko pójdzie z dymem. Nie można też zapomnieć o obsłudze. Profesjonalna i właściwa osoba na właściwym miejscu. Pokój w sumie dla każdego (małego i dużego), myślę, że grupa 4 osobowa jest optymalna z racji gabarytów piramidy :). Tylko kwestia czasu aż całe podium Polski będzie Wasze! Do zobaczenia w kolejnych propozycjach :)

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Podbój Kosmosu
    Podbój Kosmosu

    Międzygalaktyczna podróż

    28.10.2018 | data wizyty: 21.10.2018

    Opinia archiwalna

    Unikalny pokój ze względu na możliwość wyboru między dwoma ścieżkami trudności, przy czym wtedy tworzą się Nam 2 zupełnie inne pokoje. Nie ma tu jakiejś minimalnej rożnicy(coś ukryte, przełożone) tu różnica jest kolosalna-prawie wszystkie zagadki są inne.
    Na początek wybraliśmy poziom trudny. Jest bardziej skomplikowany technicznie. Więcej tu zagadek na logikę, ale zręcznościowe też się znajdą ;), prawie sama elektronika, kłódki ograniczone do minimum. Pokój na tyle grywalny, logiczny, że pobiliśmy rekord pokoju i miejmy nadzieję, że nasze zdjęcie na ścianie prestiżu zawita na dłużej.
    W dobrych humorach postanowiliśmy iść również na łatwiejszy poziom. I tu zaskoczenie, że akurat dla nas był trudniejszy. I gorszy czas i podpowiedź była potrzebna, może dlatego, że ciągle kuleje u Nas szukanie. Właśnie w tej wersji trudności jest więcej szukania, zagadki są bardziej podstawowe - typowo dla rodzin z dzieciakami i więcej jest zabawy, nie ma takiej presji, że może coś nie wyjść.
    Jeśli chodzi o obsługę jak zwykle bez zarzutu. A tu trochę idzie się pośmiać, a tu pogadać. Z niecierpliwością czekamy na kolejne pomysły. Do zobaczenia!

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Koneser
    Koneser

    W poszukiwaniu obrazu...

    9.10.2018 | data wizyty: 7.10.2018

    Opinia archiwalna

    Zachęceni wysokim miejscem w rankingu lockme postanowiliśmy sprawdzić co w Poznaniu piszczy:)
    No i powiem, że troszkę kopara mi opadła :). Jako agenci specjalni mamy za zadanie znaleźć cenny obraz i dostarczyć dowody na przekręty finansowe tytułowego Konesera. Niby wszystko jasno i prosto, ale czym dalej w pokój tym więcej zabezpieczeń. Pokój jest solidnie wyposażony w systemy bezpieczeństwa. Wystrój momentami powala, jeśli chodzi o efekty specjalne i wszystko inne. Pokój naszpikowany jest elektroniką, ale taką prawdziwą, która działa i nie ma żadnych przestojów, nie znajdziemy tutaj ani jednej typowej kłódki. Zagadek jest dużo, nie są one super trudne ale trzeba wysilić zwoje mózgowe, bo inaczej nas nakryją na włamaniu. Są intelektualne, na spostrzegawczość no i wyzwanie [spojler] na którym bawiłam się niesamowicie :). Pokój jest nieliniowy, każdy ma coś do roboty. Jest logiczny, nie ma domysłów dlaczego tak a nie inaczej. Jest idealnie rozplanowany przestrzennie [spojler] :))Było blisko pokonania pokoju bez podpowiedzi ale cóż jedna to nie tragedia.
    Para właścicieli super, właściwe osoby na stanowisku, można gadać przez długi czas, dają cenne wskazówki jakie pokoje warto odwiedzić w Poznaniu i nie tylko. No i mają cudownego kotka, który wita uciekinierów.
    Do zobaczenia w Waszym drugim tym razem magicznym pokoju!

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Jumanji
    Jumanji

    Jumanji - czyli gra z bębnami

    9.10.2018 | data wizyty: 5.10.2018

    Wiarygodna opinia Opinia archiwalna

    Jako ogromna fanka filmu z 1995 nie wyobrażałam sobie nie wpaść do legendarnego Jumanji. Po przekroczeniu drzwi wejściowych wita nas skromny pokój, ale z "atrakcją na środku". Potem gra się rozkręca. Stopniowo zmienia się otoczenie - w świat pełen wyzwań i atrakcji. Na uwagę zasługuje tutaj wystrój ( dbałość o szczegóły i wykończenie). Zagadek jest sporo, są manualne, na kojarzenie i łączenie faktów. Pomimo, że pokój ma 2,5 roku jest obecna elektronika, co wtedy było wielkim atutem, wg mnie w pokoju jest idealny balans pomiędzy elektroniką i poczciwymi kłódkami. Po początkowym zacięciu dalej poszło prawie jak z płatka. Trzy podpowiedzi i 4 minuty zapasu, jak na 2 osoby myślę, że całkiem spoko. Pokój jest gratką zarówno dla fanów filmu jak i osób nie znających jego fabuły. Nadaje się dla całych rodzin z dziećmi - będą mieć frajdę, a w trudniejszych momentach pomogą rodzice.
    Nie można zapomnieć tutaj o obsłudze. Bardzo kontaktowy, uśmiechnięty i miły Pan. Nie było problemu, że troszkę spóźniliśmy się, pomimo tego jeszcze przed i po wyjściu poświęcił Nam czas na rozmowę i wymianę zdań o ER w całej Polsce. Jak będziemy niedaleko to wpadamy do Smerfów :) Do zobaczenia!

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Statek Piracki
    Statek Piracki

    W poszukiwaniu skarbu

    23.07.2018 | data wizyty: 22.07.2018

    Opinia archiwalna

    Myślałam, że nic lepszego nie może być, po tym jak Laboratorium zawiesiło tak wysoko poprzeczkę. Ale przyznaję, pomyliłam się :). Po otworzeniu jednych drzwi opadła mi szczęka, a przez kolejnych kilka metrów zbierałam ją z podłogi. Po zdjęciu opasek wystrój powala na kolana (dosłownie), nie ma żadnych niedoróbek, wszystko zakryte, nic nie odstaje. Najlepszy Wasz pokój pod względem klimatu. Zagadek jest trochę mniej, ale są intuicyjne i przede wszystkim pachnie od nich logiką, a nie znajdź i szukaj igły w stogu siana. Jeśli chodzi o topologię pokoju to coś dla mnie - tu wejdź, tam się schyl - nie jest nudno. Myślę, że gdyby był w większym mieście byłby w Top 3 w całej Polsce, dla mnie jest lepszy od niemal wszystkich pokoi z Trójmiasta. Nie powiem nic odkrywczego o obsłudze oprócz tego, że była zarąbista, czujemy się ugoszczeni a nasze zwoje mózgowe solidnie wyeksploatowane. Do zobaczenia w kolejnym pokoju!

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Strona 2

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia od Google i Facebook, które zbierają informacje o użytkownikach, które jesteśmy w stanie wykorzystać w celach marketingowych.