Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
MartMumin
Artystka, przyszły reżyser filmowy, ale też wielbicielka Muminków, Star Warsów, Władcy Pierścieni, Twin Peaks i Z Archiwum X. Namiętnie czyta książki, ogląda... [więcej]
Odwiedzone pokoje:
30
Pokoje na liście życzeń:
3
Poziom:
Nawigator
Punkty:
123
Rzucanie zaklęć
3.10.2017 | data wizyty: 1.10.2017
Nie jestem wielkim fanem Harry'ego Pottera, ale w pokoju bardzo mi się podobało. Znaleźliśmy w nim bardzo ciekawe rozwiązania - magiczne, jak przystało na tematykę pokoju ;)
Pokój być może nie powala klimatem, chociaż ma to być po prostu gabinet profesora i taką rolę spełnia. Gdyby trochę go podrasować, byłoby super!
Zagadki nie są liniowe, więc wypad w więcej osób jak najbardziej się sprawdzi. Będzie można rzucać zaklęcia, czarować i przyrządzać eliksiry, więc wszyscy fani Harry'ego Pottera będą zachwyceni. Warto pójść szczególnie ze względu na rzucanie zaklęć! Świetnie będą się bawić grupy początkujące i dzieci, bo zagadki nie są skomplikowane.
Obsługa była przemiła. Chętnie rozmawiali z nami przed wejściem, jak i po ucieczce. Do tego przyjęli nas w niestandardowych godzinach "pracy", więc za to ogromny plus!
Ogólnie w pokoju można się przede wszystkim dobrze bawić i wprawić przed trudniejszymi escape roomami. Polecam szczególnie początkującym i fanom Harry'ego!
Pokój być może nie powala klimatem, chociaż ma to być po prostu gabinet profesora i taką rolę spełnia. Gdyby trochę go podrasować, byłoby super!
Zagadki nie są liniowe, więc wypad w więcej osób jak najbardziej się sprawdzi. Będzie można rzucać zaklęcia, czarować i przyrządzać eliksiry, więc wszyscy fani Harry'ego Pottera będą zachwyceni. Warto pójść szczególnie ze względu na rzucanie zaklęć! Świetnie będą się bawić grupy początkujące i dzieci, bo zagadki nie są skomplikowane.
Obsługa była przemiła. Chętnie rozmawiali z nami przed wejściem, jak i po ucieczce. Do tego przyjęli nas w niestandardowych godzinach "pracy", więc za to ogromny plus!
Ogólnie w pokoju można się przede wszystkim dobrze bawić i wprawić przed trudniejszymi escape roomami. Polecam szczególnie początkującym i fanom Harry'ego!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Łatwy
W prawdziwej grocie
3.10.2017 | data wizyty: 1.10.2017
Wiarygodna opinia
Zrobienie groty w pokoju było nie lada wyzwaniem, a pokój przerósł nasze oczekiwania!
"W grocie króla gór" to pokój klimatyczny - faktycznie czuliśmy się, jakbyśmy znaleźli się w kopalni. Byliśmy w cztery osoby i troszkę było ciasno, ale udało nam się pomieścić i razem pracować nad wszystkimi zagadkami. Dzięki temu uciekliśmy w trochę ponad pół godziny, bez podpowiedzi i jednocześnie ogromnie uradowani!
Zagadki są stosunkowo proste, ale trzeba być bardzo spostrzegawczym i wszystko dobrze przeszukiwać. Znajdziemy tu i kłódki, i inne rozwiązania. Dzieje się dużo, więc trzeba być czujnym. Wszystko jest logiczne i spójne.
Obsługa była przemiła, chętnie rozmawiali przed i po zakończeniu gry. Fajnie wprowadzili nas do pokoju. Fabuły jest może za dużo, ale cel był jasny, więc nie przeszkadza to aż tak bardzo.
Pokój jest rewelacyjny i zasługuje, by być w krakowskiej pierwszej dziesiątce. To naprawdę dobra zabawa i dużo współpracy. Warto zobaczyć, jaki ogrom pracy został włożony w wykonanie tego pokoju. Polecam!
"W grocie króla gór" to pokój klimatyczny - faktycznie czuliśmy się, jakbyśmy znaleźli się w kopalni. Byliśmy w cztery osoby i troszkę było ciasno, ale udało nam się pomieścić i razem pracować nad wszystkimi zagadkami. Dzięki temu uciekliśmy w trochę ponad pół godziny, bez podpowiedzi i jednocześnie ogromnie uradowani!
Zagadki są stosunkowo proste, ale trzeba być bardzo spostrzegawczym i wszystko dobrze przeszukiwać. Znajdziemy tu i kłódki, i inne rozwiązania. Dzieje się dużo, więc trzeba być czujnym. Wszystko jest logiczne i spójne.
Obsługa była przemiła, chętnie rozmawiali przed i po zakończeniu gry. Fajnie wprowadzili nas do pokoju. Fabuły jest może za dużo, ale cel był jasny, więc nie przeszkadza to aż tak bardzo.
Pokój jest rewelacyjny i zasługuje, by być w krakowskiej pierwszej dziesiątce. To naprawdę dobra zabawa i dużo współpracy. Warto zobaczyć, jaki ogrom pracy został włożony w wykonanie tego pokoju. Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Tajemnicza kawalerka
2.10.2017 | data wizyty: 27.05.2017
Kryptotex oferuje nam dwa kompletnie różne pokoje. Po wizycie w "Nocnym Marku" odwiedziliśmy "Uprowadzoną" - pokój dużo mniejszy, w zupełnie innym klimacie i z kompletnie innymi zagadkami.
Mimo niewielkiej powierzchni pokój skrywa wiele zagadek. Trzeba być niezwykle spostrzegawczym i dobrze się rozglądać - nie wszystko jest podane na tacy. Znajdziemy tu kłódki, sejfy oraz inne proste rozwiązania - jak przystało na kawalerkę. Wystrój pokoju nie powala, ale w sumie miało to być mieszkanie studentki, a to zostało odtworzone w 100 % - łącznie z zawartością lodówki.
Właściciele ponownie niezwykle pomocni, zawsze zorientowani na jakim etapie rozwiązywania jesteśmy. Po wyjściu znaleźli czas na rozmowę o escape roomach i nie tylko.
Wydaje mi się, że najlepiej iść do tego pokoju w 2-3 osoby. W czwórkę trochę na siebie wchodziliśmy, ale daliśmy radę uciec w czasie.
Zabawa jest bardzo fajna, do tego historia w tle łączy się z drugim pokojem w Kryptotexie, więc warto na nią zwrócić uwagę ;) Polecam przejść ten pokój, szczególnie grupom początkującym - jeśli w "Uprowadzonej" sobie poradzicie, to wszędzie dacie radę uciec!
Mimo niewielkiej powierzchni pokój skrywa wiele zagadek. Trzeba być niezwykle spostrzegawczym i dobrze się rozglądać - nie wszystko jest podane na tacy. Znajdziemy tu kłódki, sejfy oraz inne proste rozwiązania - jak przystało na kawalerkę. Wystrój pokoju nie powala, ale w sumie miało to być mieszkanie studentki, a to zostało odtworzone w 100 % - łącznie z zawartością lodówki.
Właściciele ponownie niezwykle pomocni, zawsze zorientowani na jakim etapie rozwiązywania jesteśmy. Po wyjściu znaleźli czas na rozmowę o escape roomach i nie tylko.
Wydaje mi się, że najlepiej iść do tego pokoju w 2-3 osoby. W czwórkę trochę na siebie wchodziliśmy, ale daliśmy radę uciec w czasie.
Zabawa jest bardzo fajna, do tego historia w tle łączy się z drugim pokojem w Kryptotexie, więc warto na nią zwrócić uwagę ;) Polecam przejść ten pokój, szczególnie grupom początkującym - jeśli w "Uprowadzonej" sobie poradzicie, to wszędzie dacie radę uciec!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
W poszukiwaniu Marka
2.10.2017 | data wizyty: 27.05.2017
"Nocny Marek" to pokój, który wymaga od grup przede wszystkim świetnej współpracy. A to wszystko przy trzymającym w napięciu klimacie!
Pokój zachwyca od samego początku. Widać ogrom pracy, jaki został włożony w jego wykonanie. Właściciele włożyli w niego całe serce i czuć to nie tylko we wprowadzeniu (wszystko jasno przedstawione), ale też w trakcie podpowiadania (zawsze wiedzieli, na jakim etapie ucieczki jesteśmy) i po (z ogromną pasją tłumaczyli, co i jak działa oraz opowiadali o swoich planach i chętnie rozmawiali ogólnie o wszystkim). Dreszczyk emocji czuć na każdym kroku - szczególnie w lesie! ;)
Zagadki są różnorodne, są i kłódki, i inne rozwiązania. Byliśmy we czwórkę i nikt się nie nudził. Bardzo dużo z nich wymagało cierpliwej współpracy. Pokój jest bardzo dobrze wyważony - przejdą go spokojnie zarówno dwie osoby, jak i cztery. Główkowania jest sporo, trzeba się dobrze skupić, by wszystko rozwiązać. Zagadki są logiczne i spójne.
To wszystko powoduje, że polecam go każdemu - obowiązkowy escape room na mapie Krakowa! :)
Pokój zachwyca od samego początku. Widać ogrom pracy, jaki został włożony w jego wykonanie. Właściciele włożyli w niego całe serce i czuć to nie tylko we wprowadzeniu (wszystko jasno przedstawione), ale też w trakcie podpowiadania (zawsze wiedzieli, na jakim etapie ucieczki jesteśmy) i po (z ogromną pasją tłumaczyli, co i jak działa oraz opowiadali o swoich planach i chętnie rozmawiali ogólnie o wszystkim). Dreszczyk emocji czuć na każdym kroku - szczególnie w lesie! ;)
Zagadki są różnorodne, są i kłódki, i inne rozwiązania. Byliśmy we czwórkę i nikt się nie nudził. Bardzo dużo z nich wymagało cierpliwej współpracy. Pokój jest bardzo dobrze wyważony - przejdą go spokojnie zarówno dwie osoby, jak i cztery. Główkowania jest sporo, trzeba się dobrze skupić, by wszystko rozwiązać. Zagadki są logiczne i spójne.
To wszystko powoduje, że polecam go każdemu - obowiązkowy escape room na mapie Krakowa! :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Kryminolodzy na tropie
2.10.2017 | data wizyty: 20.06.2017
"Anatomia Zbrodni" pozwala przenieść się do świata prawdziwego thrillera. Można się trochę nastraszyć, a przy okazji porozwiązywać ciekawe zagadki.
Pokój jest bardzo duży, warto go dobrze przeszukać, więc nawet większe grupy będą miały sporo do roboty. Zagadki nie są liniowe, więc każdy ma się czym zająć.
Panie z obsługi są bardzo pomocne i fajnie wprowadzają fabułę. Bardzo podoba mi się też to, że nie tylko ucieczka jest ważna, ale też zebranie odpowiednich dowodów. Liczy się więc spostrzegawczość i czujność. Klimat jest fajnie utrzymany, mogłoby być straszniej i bardziej obrzydliwie, ale to już kwestia gustu.
W pokoju jest jedna kłódka, reszta to bardzo ciekawe rozwiązania, niespotykane w innych escape roomach. Ze względu na nie warto odwiedzić ten pokój.
Polecam grupom już obytym z pokojami oraz fanom historii z dreszczykiem.
Pokój jest bardzo duży, warto go dobrze przeszukać, więc nawet większe grupy będą miały sporo do roboty. Zagadki nie są liniowe, więc każdy ma się czym zająć.
Panie z obsługi są bardzo pomocne i fajnie wprowadzają fabułę. Bardzo podoba mi się też to, że nie tylko ucieczka jest ważna, ale też zebranie odpowiednich dowodów. Liczy się więc spostrzegawczość i czujność. Klimat jest fajnie utrzymany, mogłoby być straszniej i bardziej obrzydliwie, ale to już kwestia gustu.
W pokoju jest jedna kłódka, reszta to bardzo ciekawe rozwiązania, niespotykane w innych escape roomach. Ze względu na nie warto odwiedzić ten pokój.
Polecam grupom już obytym z pokojami oraz fanom historii z dreszczykiem.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Średni
Odpowiedź firmy Gamescape Kraków
Dziękujemy za komentarz i polecenie zabawy fanom escape rooms! Cieszymy się, że spodobało Wam się wprowadzenie oraz misja zebrania dowodów zbrodni. Potwierdzamy, że w pokoju jest wiele nieliniowych zagadek i każdy z graczy ma się czym zająć. Spostrzegawczość i czujność jest pomocna, jak i praca zespołowa :). Ograniczyliśmy ilość kłódek do minimum, a postawiliśmy na inne oryginalne rozwiązania i mechanizmy. Będzie nam miło gościć poszukiwaczy przygód z dreszczykiem w tle.
Z pozdrowieniami,
zespół Gamescape
Z pozdrowieniami,
zespół Gamescape
Dowody na profesora
2.10.2017 | data wizyty: 11.09.2017
Pokój Profesora Lipnitzkiego okazał się większy niż się mogło wydawać. Zagadek jest bardzo dużo, tym razem poszliśmy w 5 osób i rzeczywiście każdy miał co robić.
Klimat z początku nie powala, dopiero z czasem wszystko się rozkręca i dopiero końcówka daje porządnego kopa. Na koniec rzeczywiście jest upiornie i nawet obrzydliwie.
Zagadki są różne, jest kilka kłódek oraz różne inne rozwiązania. Części nie widziałam w innych escape roomach. Pojawiają się też dystraktory, jeden był wyjątkowo uciążliwy i bardziej mnie zdenerwował niż zachęcił do dalszego rozwiązywania zagadek. Gdyby go odjąć, byłoby dużo przyjemniej. Warto dobrze przeszukać pokój, my przeoczyliśmy kilka oczywistych rzeczy, przez co dosyć długo staliśmy w miejscu.
Obsługa była w porządku. Fajna fabuła, która towarzyszyła nam przez cały pokój.
Niestety, nie udało nam się wyjść w czasie, zagadki są bardzo trudne i przede wszystkim - jest ich ogromna ilość. Warto brać podpowiedzi, jeśli za długo tkwi się w miejscu.
Polecam głównie doświadczonym uciekinierom i warto dotrzeć do samego końca pokoju. Minusy za nierównomierność klimatu i niepotrzebne dystraktory.
Klimat z początku nie powala, dopiero z czasem wszystko się rozkręca i dopiero końcówka daje porządnego kopa. Na koniec rzeczywiście jest upiornie i nawet obrzydliwie.
Zagadki są różne, jest kilka kłódek oraz różne inne rozwiązania. Części nie widziałam w innych escape roomach. Pojawiają się też dystraktory, jeden był wyjątkowo uciążliwy i bardziej mnie zdenerwował niż zachęcił do dalszego rozwiązywania zagadek. Gdyby go odjąć, byłoby dużo przyjemniej. Warto dobrze przeszukać pokój, my przeoczyliśmy kilka oczywistych rzeczy, przez co dosyć długo staliśmy w miejscu.
Obsługa była w porządku. Fajna fabuła, która towarzyszyła nam przez cały pokój.
Niestety, nie udało nam się wyjść w czasie, zagadki są bardzo trudne i przede wszystkim - jest ich ogromna ilość. Warto brać podpowiedzi, jeśli za długo tkwi się w miejscu.
Polecam głównie doświadczonym uciekinierom i warto dotrzeć do samego końca pokoju. Minusy za nierównomierność klimatu i niepotrzebne dystraktory.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Trudny
Uciec Chucky
2.10.2017 | data wizyty: 14.06.2017
Rewelacyjny pokój! Byliśmy w nim we dwójkę, ale roboty było w sam raz i udało się wyjść w całkiem dobrym czasie!
Urzeka przede wszystkim klimat pokoju, który trzyma w napięciu od początku do końca (dzięki przemiłej pani z obsługi mogliśmy zobaczyć, co się dzieje, jeśli się nie ucieknie). Zachwycający początek - długo nic mnie tak nie zaskoczy! Wszystko utrzymane jest w konwencji filmu i razem z muzyką stanowi spójną całość. Jeśli ktoś kocha stare horrory, na pewno bez problemów odnajdzie się w tym pokoju.
Zagadek jest w sam raz, są dosyć proste i logiczne. W sam raz dla grup, które zaczynają swoją historię z escape roomami. Miejsca jest sporo, ale myślę, że najlepiej jest pójść w 2-3 osoby, żeby sobie nie przeszkadzać.
Obsługa, jak już wspominałam, przemiła. Pani znalazła czas na rozmowę i wszystko tłumaczyła. Przyjęto nas także w niestandardowych godzinach, więc za to także plus.
Ogólnie - pokój jest świetny dla grup początkujących oraz dla tych, które lubią się trochę postraszyć, ale bez przesady. Główkowania nie jest dużo, ale jest się czym zająć i dobrze się bawić. Polecam!
Urzeka przede wszystkim klimat pokoju, który trzyma w napięciu od początku do końca (dzięki przemiłej pani z obsługi mogliśmy zobaczyć, co się dzieje, jeśli się nie ucieknie). Zachwycający początek - długo nic mnie tak nie zaskoczy! Wszystko utrzymane jest w konwencji filmu i razem z muzyką stanowi spójną całość. Jeśli ktoś kocha stare horrory, na pewno bez problemów odnajdzie się w tym pokoju.
Zagadek jest w sam raz, są dosyć proste i logiczne. W sam raz dla grup, które zaczynają swoją historię z escape roomami. Miejsca jest sporo, ale myślę, że najlepiej jest pójść w 2-3 osoby, żeby sobie nie przeszkadzać.
Obsługa, jak już wspominałam, przemiła. Pani znalazła czas na rozmowę i wszystko tłumaczyła. Przyjęto nas także w niestandardowych godzinach, więc za to także plus.
Ogólnie - pokój jest świetny dla grup początkujących oraz dla tych, które lubią się trochę postraszyć, ale bez przesady. Główkowania nie jest dużo, ale jest się czym zająć i dobrze się bawić. Polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Chiny w potrzebie!
2.10.2017 | data wizyty: 7.08.2017
Brakowało w Krakowie pokoju o tematyce azjatyckiej, a "Wyjście Smoka" świetnie wpisało się w ten klimat.
Zagadek w pokoju jest bardzo dużo, więc dobrze bawić się będą zarówno dwie osoby, jak i pięć (a nawet i więcej!). Nie są też liniowe, więc każdy będzie miał się czym zająć. Wiele z rozwiązań jest niestandardowych, kłódek praktycznie nie ma. Trzeba dobrze przeszukać pokój, nieźle się nagłówkować i sprawdzać wszystko, bo różne rzeczy mogą zadziałać ku Waszemu zaskoczeniu.
Klimat pokoju nie jest przesadzony, zadbano o wiele szczegółów, dzięki czemu faktycznie można przenieść się na godzinę do Starożytnych Chin. W tle towarzyszyły nam chińskie dźwięki, a czas odmierzał gong.
Panie z obsługi były przemiłe i fajnie wprowadziły nas w fabułę pokoju.
Wszystko to daje nam bardzo udany pokój, w którym trzeba sporo pogłówkować, żeby zdobyć róg obfitości i oczywiście - uciec!
Zagadek w pokoju jest bardzo dużo, więc dobrze bawić się będą zarówno dwie osoby, jak i pięć (a nawet i więcej!). Nie są też liniowe, więc każdy będzie miał się czym zająć. Wiele z rozwiązań jest niestandardowych, kłódek praktycznie nie ma. Trzeba dobrze przeszukać pokój, nieźle się nagłówkować i sprawdzać wszystko, bo różne rzeczy mogą zadziałać ku Waszemu zaskoczeniu.
Klimat pokoju nie jest przesadzony, zadbano o wiele szczegółów, dzięki czemu faktycznie można przenieść się na godzinę do Starożytnych Chin. W tle towarzyszyły nam chińskie dźwięki, a czas odmierzał gong.
Panie z obsługi były przemiłe i fajnie wprowadziły nas w fabułę pokoju.
Wszystko to daje nam bardzo udany pokój, w którym trzeba sporo pogłówkować, żeby zdobyć róg obfitości i oczywiście - uciec!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Odpowiedź firmy Gamescape Kraków
Dziękujemy za tak miły komentarz i docenienie oryginalnej tematyki pokoju oraz naszej obsługi! Cieszymy się ogromnie, że Wyjście Smoka zapełniło lukę na rynku escape rooms, jeżeli chodzi o klimat rodem ze starożytnych Chin. Potwierdzamy, że zagadek jest dużo zarówno dla małej, jak i liczniejszej grupy. Wprowadziliśmy inne rozwiązania i zminimalizowaliśmy ilość kłódek, by można było się dobrze bawić. W Gamescape lubimy stale Was zaskakiwać :) Muzyka została specjalnie skomponowana, by oderwać się choć na chwilę od codzienności i przenieść w piękne czasy. Zapraszamy do innych naszych escape rooms, gdzie można również mocno "pogłówkować" :)
Z pozdrowieniami,
zespół Gamescape
Z pozdrowieniami,
zespół Gamescape
Królewska ucieczka
2.04.2017 | data wizyty: 19.12.2016
Uciekliśmy w dwójkę z tego pokoju z dużą przyjemnością, chociaż nie było łatwo.
Pokój ma bardzo ciekawe zagadki, są zróżnicowane. Pomieszczenie jest duże, więc idealnie nadaje się dla większej ilości osób. Wymaga dużej spostrzegawczości i sprawnego działania. Dobre przeszukanie pokoju to podstawa. Duże wyzwanie dla dwójki - było trudno, ale daliśmy radę uciec.
Klimat fajny, bez fajerwerków. Myślę, że można było z tej tematyki wycisnąć trochę więcej.
Minus za jedną zagadkę, której nie da się rozwiązać, jeśli się ucieka z pokoju wieczorem lub w nocy.
Polecam grupom średniozaawansowanym i początkującym.
Pokój ma bardzo ciekawe zagadki, są zróżnicowane. Pomieszczenie jest duże, więc idealnie nadaje się dla większej ilości osób. Wymaga dużej spostrzegawczości i sprawnego działania. Dobre przeszukanie pokoju to podstawa. Duże wyzwanie dla dwójki - było trudno, ale daliśmy radę uciec.
Klimat fajny, bez fajerwerków. Myślę, że można było z tej tematyki wycisnąć trochę więcej.
Minus za jedną zagadkę, której nie da się rozwiązać, jeśli się ucieka z pokoju wieczorem lub w nocy.
Polecam grupom średniozaawansowanym i początkującym.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 6/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
Kosmiczna przygoda
17.03.2017 | data wizyty: 25.02.2017
Jako Jedi w sercu i duszy wyruszyliśmy na podbój Ciemnej Strony Mocy. Udało nam się zwyciężyć i jednocześnie dobrze się bawić .
Pokój jest mały, ale wypełniony po brzegi różnymi zagadkami. Liczy się tutaj spostrzegawczość i logiczne myślenie. Zagadki mają różne poziomy trudności, dlatego każdy się w czymś odnajdzie.
Ogromne plusy za klimat - znajdą się nawet i "prawdziwe" miecze świetlne! Towarzyszyła nam także muzyka z filmu, więc czuliśmy się, jakbyśmy naprawdę musieli uciec. Wszystkie rekwizyty i gadżety bardzo tematyczne i dopracowane. Panie z obsługi - pierwsza klasa!
Pokój idealnie nadaje się dla dwóch-trzech osób, ale myślę, że więcej też się będzie dobrze bawić. Zdecydowanie polecam fanom Star Warsów, ale i nie tylko - można go swobodnie przejść nie znając filmów z tej serii.
Pokój jest mały, ale wypełniony po brzegi różnymi zagadkami. Liczy się tutaj spostrzegawczość i logiczne myślenie. Zagadki mają różne poziomy trudności, dlatego każdy się w czymś odnajdzie.
Ogromne plusy za klimat - znajdą się nawet i "prawdziwe" miecze świetlne! Towarzyszyła nam także muzyka z filmu, więc czuliśmy się, jakbyśmy naprawdę musieli uciec. Wszystkie rekwizyty i gadżety bardzo tematyczne i dopracowane. Panie z obsługi - pierwsza klasa!
Pokój idealnie nadaje się dla dwóch-trzech osób, ale myślę, że więcej też się będzie dobrze bawić. Zdecydowanie polecam fanom Star Warsów, ale i nie tylko - można go swobodnie przejść nie znając filmów z tej serii.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Strona 2
Pokaż następne