Jakub L. 3

    Jakub L. 3

    Hej, jestem Jakub L. 3. Mam na swoim koncie 103 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    103

    Planowane pokoje:
    0

    Poziom:
    Nawigator

    Punkty:
    131

    100
    131 pkt
    150
    Superheroom
    Superheroom

    You're about to be killed by a Zamboni

    5.02.2019 | data wizyty: 4.02.2019

    Walka o podium trwa. Kiedy rezerwowaliśmy naszą wizytę Superheroom pokój znajdował się na 1. miejscu. Gdy piszę recenzję, już jest 2., chociaż jeśli chodzi o mix atmosfery, widowiskowości i obecność elektron... super mocy(!), to dominuje konkurencję.
    Nabudowany w oczekiwaniach do wisienki na torcie jako zwieńczenie czteropokojowej wycieczki, twór szalonego Mr. Locka zdawał się im sprostać już od samego początku.
    Powitał nas właściciel i widząc zajadających na szybko orzeszki, żeby odświeżyć mózg, zaproponował kawę i przeciągnął spokojnie przez miłą pogawędkę, aż zauważył, że nabraliśmy sił, by sprostać nie lada wyzwaniu. No i się zaczęło...
    To najlepszy adventure room, jaki widziałem do tej pory. Zagadek jest mnóstwo, trzeba być bardzo spostrzegawczym, a przepiękna scenografia i lawina efektów wow i wbudowana w to wszystko tona elektron... super mocy(!) tworzy atmosferę ciągłej ekscytacji i adrenaliny. Imersja - 10/10. Wystrój i forma pokoju 10/10. Nadal najbardziej widowiskowy gadżet jaki widziałem jest w Legendzie Miecza ale tutaj - tutaj gadżetów niewiele odstających jest tak wiele, że można postradać rozum. (żart z Jokerem, rozumiecie, hehe). Wreszcie też widzę zastosowanie pokoju, w którym duża grupa też miała by co robić i nie traciłaby frajdy.
    Na poziomie tego top50 Polski powiedzmy już nic w pokoju nie 'odstaje', powinien być dobrze urządzony, odpowiednią ilość zróżnicowanych zagadek, fabułę i ogólny feeling. Ale już personalne dla każdego jest to, który wywrze na nim największe wrażenie. Nie znajduję w sercu tyle rozumu, żeby wybrać swój najlepszy, w którym byłem, ale ten ląduje w bardzo ścisłej czołówce!

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Łowca Głów
    Łowca Głów

    Bounty hunters

    2.08.2017 | data wizyty: 2.08.2017

    Trzeba naprawdę mieć jaja, żeby robić escape'a na samym końcu Warszawy. Większość początkujących graczy zadowoli się bardzo tanią i bardzo złej jakości paszą którą serwuje niezliczona ilość lokali w centrum, zwłaszcza jeśli to rozrywka na kilka razy. Więc albo trzeba być szalonym przedsiębiorcą, albo bardzo świadomym swojego produktu. Chociaż z chłopakami poznaliśmy się przy pierwszej wizycie w Wyspie i od początku jesteśmy przekonani o tym drugim, muszą mieć też elementy tych pierwszych, zwłaszcza po tym co odwalili z łowcą.


    Rzadko zdarza mi się pisać recenzję na lockme, za to od dwóch lat na punkcie pokoi złapaliśmy wielkiego bakcyla i świadomie byliśmy w jakiejś ćwierci, którą oferuje stolica, ale resztę równie świadomie odrzucamy. Nie jestem wyznawcą komentarzy w stylu 'dobre!', żeby rozpisać się dłużej pokój musi mnie naprawdę poruszyć. A jak już coś opisywać to rzeczowo, i z klasą.

    Po kilku miesiącach wypytywania jak idzie Łowca wreszcie się doczekaliśmy. Pokój zaczyna się dość niewinnie i ciężko jakkolwiek argumentować całą opinię bez spoilerów, ale wierzcie na słowo - rozkręca się bardzo szybko i potrafi zaskoczyć. Niemal każdy główny schemat, do którego przyzwyczaiły nas do tej pory pokoje, został obalony. I to w taki sposób, że rozwiązanie nie wydawało się nielogiczne lub naciągnięte, a wręcz nasuwało się jako jedyna słuszna odpowiedź. Zabawa zagadkami i formą, igranie z graczem, zmyłki to nie najlepsze jednak, co czeka was w tym pokoju. Od samego początku, już w momencie rezerwacji, Amazeing buduje klimat tego pokoju (chociaż nieznajomość akt sprawy wysyłanych w mailowym załączniku nie przeszkadza w wyjściu z pokoju - dostaniecie je jak coś też bezpośrednio przed wejściem, jest świetnym i przydatnym wprowadzeniem). Jeśli odpowiednio się wczujecie, o co naprawdę nie jest ciężko, Łowca będzie was wodził za nos, prowadził po nitce do kłębka, aż do rozwiązania swojej własnej zagadki. Po co? Dowiecie się na końcu.

    Jeśli chodzi o same zagadki, dokładnie tak jak w Wyspie chłopaki czują, co jest w roomach najważniejsze - balans. Odpowiednia ilość szperania i znajdywania przedmiotów (kiedy tego nie ma w ogóle jest tak jakoś smutno, kiedy zbyt dużo - męcząco), trochę kreatywnych kłódek, kilka elektroników i oczywiście coś, co tworzy magię zespołu - zagadki kooperacyjne. Poza tym przełamywanie formy pokoju, ale o tym nie mogę powiedzieć ani słowa, żeby nie zepsuć zabawy. Ciężko mówić o trudności pokoju i jak zawsze wypowiadam się z punktu osoby która chodzi tylko w duecie i tylko duetom będzie polecała pokoje. Pokój przewidziany na godzinę piętnaście i świadomie niezamontowany timer w środku oraz atmosfera budzą naturalną presję gdzie czasu się nie czuje, ale ma się świadomość, że jest go coraz mniej. Trochę trzeba się poruszać, trochę pogłówkować. Wszystkiego w sam raz tak, żeby wciąż ukończyć pokój i mieć z niego wielką satysfakcję.

    Po wizycie w Wyspie i spędzeniu pewnie z godziny po rozmawiając mieliśmy Amazeing za dwóch zapaleńców, który zrobili przelogiczny, mimo pewnych luk w budżecie bardzo klimatyczny i świetnie skonstruowany pokój. Chłopaki są świetnymi profesjonalistami (to chyba może urodzić się tylko z pasji), skarbnicą wiedzy, gdzie chodzić a gdzie lepiej nie i bardzo miłymi ludźmi.
    Po tym, co wykręcili w Łowcy zgodnie wskoczyli w naszym personalnym rankingu na pierwsze miejsce, czyniąc swój trzeci pokój jedną z najbardziej wypatrywanych atrakcji w tej dziedzinie w 2018 roku. (chociaż nadzieja, że w tym, długo nie zgaśnie)

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Piraci z Karaibów
    Piraci z Karaibów

    Arrrrr!

    5.04.2017 | data wizyty: 5.04.2017

    Przepiękny pokój, który w końcu przekonał nas do założenia konta w tym serwisie.
    Niesamowita dbałość o szczegóły, zarówno wizualne jak i przede wszystkim intelektualne. Pełny niesztampowych zagadek i rozwiązań sprawia, że mimo kilkudziesięciu pokoi na koncie wyszliśmy z uśmiechem jak dzieci. Bardzo bardzo bardzo sztos!

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia od Google i Facebook, które zbierają informacje o użytkownikach, które jesteśmy w stanie wykorzystać w celach marketingowych.