sunrine

Pokój jest średni. Z jednej strony w pokoju jest wszystko co powinno być w pokoju strażnika a z drugiej strony wystrój nie powala. Prawda jest taka że nie ma jak zrobić powalającej kanciapy więc nie można się do tego przyczepić. W pokoju jest mnóstwo różnych informacji w których można się pogubić. W pewnym momencie miałyśmy mnóstwo drobnych elementów i nie wiedziałyśmy jak połączyć je w całość. Pokój nie jest zaawansowany technologicznie więc nie polecam go grupom poszukującym różnych ciekawych technologicznie zagadek. W tym przypadku zagadki raczej polegają na skojarzeniu faktów z informacji umieszczonych w pokoju. Ze względu na dużą ilość danych nie polecam pokoju dla małych grup. Minusem był system podpowiedzi - wchodzenie do pokoju albo wysyłanie smsa - psuło nastrój.

Tak jak wszystkie pokoje na Inżynierskiej ten też jest na bardzo wysokim poziomie. Klimat idealnie oddaje wehikuł czasu. Pokój jest duży i konieczna jest współpraca członków zespołu, bez dobrej komunikacji nie da się przejść tego pokoju. Dzięki temu można śmiało przyjść większą grupą niż 3-4 osoby. W naszym przypadku każda zajęła się inną sprawą do załatwienia i zaowocowało to skończeniem pokoju przed czasem. Zagadki są zróżnicowane zarówno pod względem poziomu trudności jak i technologicznie. Nie ma co dużo pisać - po prostu POLECAM!

Ponieważ nie można przeklinać to po lekkim zmodyfikowaniu mój komentarz po wejściu do tego pokoju brzmiałby tak: "zajefajne". Po prostu mnie zatkało zarówno na wstępie jak i na samym końcu. Pokój ma jedno wąskie gardło które sprawiło nam sporo trudności ale z drobną pomocą dałyśmy radę. Pomimo tego wąskiego gardła pokój jest skonstruowany wręcz idealnie - wystrój, klimat i zagadki są doskonałe. Byłyśmy w 4 osoby i przez to wąskie gardło powiedziałabym ze jest to idealna ilość, 3 osoby też spokojnie sobie powinny poradzić.

Pokój jest wręcz magiczny. Jak tylko przekracza się próg tego pokoju można się poczuć jak na zamku templariuszy. Zagadki do rozwiązania są zróżnicowane, począwszy od prostych na trudnych skończywszy i każda z tych zagadek doskonale wpisuje się w klimat, tak samo jak zastosowane rozwiązania technologiczne. Potrzebowałyśmy drobnej pomocy od obsługi ale zabawa była przednia. Pokój ma jeden minus: jest w nim ciepło i w miarę upływu czasu zaczyna to coraz mocniej doskwierać, z drugiej strony jest zapewniona woda do picia. Całość: wystrój, klimat, zagadki, obsługa sprawia że po ukończeniu tego pokoju chce się więcej. I tak się skończyło w naszym przypadku - wróciłyśmy i zaliczyłyśmy wszystkie pokoje na Inżynierskiej - na prawdę warto.

Ciężko ocenić ten pokój. Wystrój zupełnie nie kojarzy się z Hanibalem. W pokoju znajduje się sporo elementów które mają duży potencjał żeby to był dobry pokój ale nie zostały one zupełnie wykorzystane. Miała być to kolacja i była tylko że nie smakowała ona za dobrze, początek był dużo lepszy niż końcówka. Zagadki raczej proste zupełnie nie kojarzące się z tematyką pokoju. Pokoju zdecydowanie nie polecam grupom zaawansowanym, grupy które nie miały do czynienia z escape room wcześniej powinny być w miarę zadowolone jeśli nie szukają pokoju bardzo klimatycznego i wymagającego. Nie lubię wystawiać złych ocen, zwłaszcza że obsługa była na prawdę bardzo sympatyczna, ale tutaj na prawdę nie ma innego wyjścia...