Miłoszek

    Miłoszek

    Hej, jestem Miłoszek. Mam na swoim koncie 52 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    52

    Pokoje na liście życzeń:
    4

    Poziom:
    Globtroter

    Punkty:
    257

    0
    0

    Wróć do pełnej listy opinii

    Escape room - Prawdziwy Mikołaj
    Prawdziwy Mikołaj

    Święta uratowane!

    1.12.2024 | data wizyty: 29.11.2024

    Wiarygodna opinia

    Pokój nastawiony na zabawę i rozrywkę, co czuć było już od samego wprowadzenia. Gra obfituje w humorystyczne, popkulturowe smaczki, udanie wprowadzając w świąteczny nastrój na długo przed gwiazdką. Na plus również dobór zagadek, praktycznie wszystkie były mocno osadzone w świątecznym klimacie. Do tego dochodzi słodko-czarujący wystrój i super obsługa.

    Prawdziwy Mikołaj stanowi dobrą odskocznie od najczęściej podejmowanych przez pokoje tematów. Stawia na humor, a nie strach czy niepokój. Mimo nieliniowości pokoju, była to bardzo udana wizyta. Myślę, że śmiało mogę polecić ten pokój zarówno początkującym, jak i zaawansowanym grupom, bo nie chodzi tu o jak najszybsze rozwiązywanie zagadek i rywalizację, a o śpiewanie jingle bells i buziaki pod jemiołą.

    PS: Nie dziwię się, że nasz brodaty fetyszysta popija mojito na urlopie, skoro jego sanie są tak wybredne ;)
    Uciekliśmy z pokoju
    Grupa 2 graczy, w tym:
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Skrytka nr 16
    Skrytka nr 16

    Potencjał zmarnowany jak u mojego wf-isty z liceum przez kontuzję

    28.11.2024 | data wizyty: 2.11.2024

    Wiarygodna opinia

    Skrytka zapowiadała się super. Klimatyczna poczekalnia, zaangażowany game master i intrygujące rozpoczęcie rozgrywki. Z czasem okazało się jednak, że zagadki są w dużej mierze na spostrzegawczość, a nie na myślenie. Był to nasz czwarty pokój w ciągu 24 godzin, toteż być może lekkie zmęczenie poznawcze wpłynęło na nasze ogólne wrażenia, bo mocno sfrustrowało nas ciągłe szukanie szczegółów w otoczeniu. Na szczęście nie wyszliśmy z pokoju niezadowoleni, a to za sprawą super systemu podpowiedzi i momentów iście filmowych. Na plus również wystrój pomieszczeń.

    Gdyby nie, w naszej opinii, nieco dziurawa fabuła oraz zagadki, które czasem stanowiły odpowiednik wizyty kontrolnej u okulisty, to ten pokój znalazłby się w mojej osobistej topce, bo pod pewnymi względami było to doświadczenie unikatowe i wyznaczające trendy dla nowych escape roomów.
    Uciekliśmy z pokoju
    Grupa 2 graczy, w tym:
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - Dom mordercy Remastered
    Dom mordercy Remastered

    Dosadnie trzymający w napięciu

    28.11.2024 | data wizyty: 15.10.2024

    Bardzo przyzwoity pokój. Wszystko spójne, bezpośrednie, wpasowujące się w tematykę gry. Dużym plusem możliwość poznawania tła fabularnego w trakcie rozgrywki. Bawiliśmy się nieźle, momenty czarnego śmiechu przeplatane były tymi wzbudzającymi dreszcz. Zagadki dość proste, można by się pokusić o kilka nieco bardziej skomplikowanych, ale przyjemnie płynęło nam się przez ten pokój.

    Na minus obsługa nienazbyt uważnie śledząca nasze poczynania, a przez to niemogąca uchronić nas przed włączeniem do rozgrywki elementu niebiorącego udziału w grze. Dodatkowo, mam wrażenie, że wskazówka do jednej zagadki została wykonana nie do końca poprawnie, tj. (nie chcąc nic zaspoilerować) nie zachowano w niej odpowiedniej perspektywy. Był to też jeden z niewielu pokoi, w których udział aktora nie miał dla mnie wartości dodanej. Wpłynął za to na delikatną kontuzję jednej z moich towarzyszek, co z kolei każe zwrócić uwagę na bezpieczeństwo w pokoju.

    Dobry pokój, ale zbyt duża liczba niedociągnięć, aby dać więcej niż 8/10.
    Grupa 3 graczy, w tym:
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Sex Room
    Sex Room

    Dominuje humor i dobra zabawa

    28.11.2024 | data wizyty: 8.11.2023

    Opinia archiwalna

    Do sex roomu mam duży sentyment, bo był to mój escape roomowy debiut. Opinie piszę po dluzszym czasie i dotyczy ona pokoju przed renowacją, ale chyba sam zamysł na pokój pozostał bez zmian.

    Pokój dobry dla początkujących z dystansem do siebie. Nie uświadczymy tutaj skomplikowanych zagadek, zapierających dech w piersiach mechanizmów czy gry aktorskiej. Nie przeszkadza to jednak w dobrej zabawie i eksplorowaniu jakże spójnej przestrzeni pokoju. Film jako wprowadzenie idealnie wpisuje się w fabułę i naszą rolę w pokoju. Dodatkowym plusem są cringowe zadania, które wywoływały u nas uśmiech i stanowiły znakomity zaczątek do tego, co działo się po powrocie z escape roomu.

    Myślę, że pokój może nie spodobać się wszystkim, ale polecam go parom, osobom początkującym i takim, które dysponują sporym dystansem do siebie, bo w Sex Roomie trzeba się trochę powygłupiać i warto odłożyć swoje poważniejsze oblicze na bok, żeby w pełni zaangażować się w rozgrywkę.
    Grupa 2 graczy, w tym:
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Zbrodnia na płótnie
    Zbrodnia na płótnie

    Może nie opus magnum, ale całkiem udane dzieło

    28.11.2024 | data wizyty: 1.10.2024

    Bardzo przyjemny, klimatyczny pokój. Zagadki zróżnicowane i dające dużo satysfakcji. Do tego ciekawie zarysowana historia, w którą zagłębiamy się z każdą kolejną zagadką. Naprawdę dobrze się bawiliśmy, a atmosfera pokoju i rozwiązania w nim zastosowane przypadły nam do gustu. Plusem był też fakt budowania poczucia, że zbliżamy się do ostatecznego rozwiązania zagadki. Był to jeden z tych pokoi, w którym trudno o przestój, bo wszystko jest logiczne i nie wymaga domyślania się, jaka była intencja autora.

    Jedyny minus to obsługa. Black cat trochę nas już przyzwyczaił do sztucznie miłych studentek na najniższej krajowej, które muszą ogarniać kilka grup jednocześnie. Tym samym nie liczyliśmy na pasjonującą konwersację o pokoju czy listę polecanek na przyszłość. Natomiast podpowiedzi w końcówce, o które nie prosiliśmy i które nie były potrzebne, bo wyszliśmy z 15 minutowym zapasem, trochę nas zirytowały. Tym bardziej, że gdyby obsługa śledziła nasze poczynania, to dowiedziałaby się, że mamy dylemat co do jednego rozwiązania i jeśli jedno nie zadziała, to spróbujemy drugiego.

    Niemniej, solidne 8/10.
    Grupa 3 graczy, w tym:
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 6/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Lochy Króla Artura
    Lochy Króla Artura

    I gdzie ten topowy pokój?

    28.11.2024 | data wizyty: 2.11.2024

    Wiarygodna opinia

    Apetyty były duże, bo pokój znajdował się prawie na samym szczycie rankingu. Niestety, wyszliśmy nienasyceni, a pokój nawet nie był blisko sprostaniu naszym oczekiwaniom.

    Zagadki spoko, wystrój ok, fabuła jakaś tam jest w tle, ale nie na to czekaliśmy. Chociaż pokoju nie mogę określić jako słabego czy średniego, bo jest to całkiem niezły er, to nie umywa się do pozostałych odwiedzonych przeze mnie pokoi z podobnymi ocenami. Niektóre rozwiązania były co prawda dość innowacyjne, ale kilka ciekawych mechanizmów wykorzystanych w zagadkach to zdecydowanie za mało, żeby wyjść z „efektem wow”. Brakuje tu lepszego wprowadzenia, rozwoju fabuły czy innego niż krótkofalówka systemu podpowiedzi. Zagadek jest dużo, ale z reguły są proste. Wszystko niby poprawne, ale pokój nas nie porwał.
    Uciekliśmy z pokoju
    Grupa 5 graczy, w tym:
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 7/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Przeklęta wyspa
    Przeklęta wyspa

    Pokój świetny, ale odczucia mieszane

    28.11.2024 | data wizyty: 19.11.2024

    Wiarygodna opinia

    Do pokoju wybrałem się w bardzo nietypowym składzie, z nowicjuszem, debiutantem i 8-latkiem. Wybór pokoju podyktowany był postulowaną możliwością dostosowania pokoju do grupy uczestników… i tutaj mam pewne ale. Generalnie pokój w super klimacie, różnorodne zagadki, tajemne przejścia, super klimat, ciekawie prowadzona narracja i na tej podstawię wystawiłbym 9/10. Niestety, na drugim biegunie musze umieścić poziom obsługi i adekwatność dopasowania rozgrywki do naszych oczekiwań.

    Z pokoju wyszedłem zadowolony, ale nie było to moim głównym celem. Bardziej chciałem pokazać reszcie grupy, jak interesującą rozrywką są escape roomy. To nie do końca się udało, bo pokój okazał się trochę zbyt straszny dla dziecka (przyjazny rodzinom z dziećmi? No nie wiem, chyba 10+, bo praktycznie całkowity mrok w niektórych momentach, opowieść o zabiciu uczestników gry, ścieżka dźwiękowa i inne straszne elementy wydają mi się mało dostosowane do poziomu psycho-społecznego rozwoju młodszych uczestników. W niektórych pokojach typu thriller mroczna atmosfera była mniej odczuwalna niż tutaj, a prosiliśmy o możliwie najmniejszy poziom straszności) i dość trudny dla debiutanta - tutaj może trochę zabrakło mojej asertywności, gdyż dałem się przekonać do zmiany stanowiska i wyboru średniego poziomu trudności. Choć przy dość jasno wyartykułowanych przez nas żądaniach, uważam, że GM sugerując zmianę zdania wykazał się dużym brakiem wyczucia. Oprócz tego, ogólną ocenę popsuło wprowadzanie graczy w błąd. To naprawdę nie jest sprytne, bardziej żenujące.

    Podsumowując, sam pokój oceniam na dobry +, z potencjałem na bardzo dobry w przypadku usunięcia zmyłek. Szkoda, że tak dobry pomysł na pokój i jego wyjątkowy wystrój nie zostały uwydatnione zagadkami i obsługą.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Opuszczony Hotel
    Opuszczony Hotel

    Lekki niedosyt

    12.11.2024 | data wizyty: 1.11.2024

    Wiarygodna opinia

    Idąc do pokoju aspirującego do miana najlepszego ER w Polsce spodziewaliśmy się czegoś wow. Dostaliśmy bardzo dobry pokój, z niezwykle bogatym wystrojem, ciekawym wprowadzeniem i odpowiednio wplecionymi w fabułę zagadkami. Samą historię zgubiliśmy jednak w drugiej części pokoju, która choć robiła wrażenie przepychem i rozwiązaniami technicznymi, to czegoś w niej nam zabrakło. Pokój jest z pewnością wart odwiedzenia, ale kilka niedociągnieć jest, a to nie przystoi grze na takim poziomie. Po pierwsze, krótkofalówka do podpowiedzi? Serio? Nie skorzystaliśmy z niej, ale zawadzała nam przez większość gry. Jak wpleść taki gadżet do fabuły i naszej roli w hotelu? Nie mam pojęcia. Po drugie zagadki, choć poprawne, to chyba tylko dwie wymagały pomyślunku czy współpracy i wynagrodziły nas dużą dawką satysfakcji. Na drugim biegunie logiczność i wkład fabularny dwóch innych zagadek - albo czegoś nie zrozumieliśmy, albo były one trochę randomowe (skłaniamy się w naszej grupie do tej drugiej opcji). Po trzecie cena, rozumiem, że budowa pokoju wymagała sporego nakładu finansowego, ale ponad 500 zł za trzy osoby? Dodatkowo informacja na lockme, że gra będzie toczyć się z udziałem dodatkowego aktora w ramach Haloween, po czym niedługo przed wizytą dowiadujemy się z Facebooka, że dotyczy to gier tylko w wybrane godziny? Te i inne mniejsze mankamenty trochę popsuły nam wrażenia z jakże unikatowego pokoju i pozostawiły nas z lekkim niedosytem. Szkoda.
    Uciekliśmy z pokoju w: 75 minut
    Grupa 3 graczy, w tym:
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Porwany Samolot
    Porwany Samolot

    Hakuna Matata, Karim Benzema!

    12.11.2024 | data wizyty: 1.11.2024

    Wiarygodna opinia

    Wejście z przytupem, różnorodne zagadki, wspaniała obsługa i gra aktorska, a do tego ogrom humoru w każdym calu naszego Boeinga. Czego chcieć więcej?

    To był chyba najlepszy pokój pod względem humorystycznych smaczków, a ich umiejętne ulokowanie w zagadkach i otoczeniu tylko wzmagało nieustające salwy śmiechu. Gęsto rozmieszczone zagadki całkowicie niwelują poczucie ograniczonej przestrzeni, bo naprawdę jest co robić. Turbulencje, zwroty akcji, atmosfera dobrego kina akcji przeplatana mniej poważnymi wstawkami - całość tworzy harmonijny układ dobrej zabawy, lekkiego wysiłku intelektualnego i immersji. Doskonale odwzorowane wnętrze samolotu i otoczka fabularna wzmacniana koniecznością współpracy sprawiła, że wczuliśmy się w rolę zgranej drużyny do zadań specjalnych. Na dodatkowy plus zasługuje rozmowa po rozgrywce i możliwość otrzymania licznych polecanek od prawdziwego pasjonata ER. No właśnie, w tym pokoju było to czuć - pasję, duszę, pomysł.

    Potwierdzenie jakości Porwanego Samolotu niech stanowi fakt, iż odwiedziliśmy go niedługo po wizycie w Opuszczonym Hotelu i to właśnie Samolot był tego dnia tym lepszym pokojem. Dziękujemy i czekamy na kolejny pokój! ~ drużyna Bez Pomysłu
    Uciekliśmy z pokoju w: 52 minuty
    Grupa 3 graczy, w tym:
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Osadzeni w Bunkrze
    Osadzeni w Bunkrze

    Ja chcę jeszcze raz!

    11.11.2024 | data wizyty: 21.09.2024

    Jako grupa niewinnych i niedoświadczonych poszukiwaczy przygód zdecydowaliśmy się odwiedzić Osadzonych z nadzieją na miło spędzony czas. Nie wiedzieliśmy co nas czeka...

    Przyzwyczajeni do bajkowo-cukierowego klimatu warszawskich lokali, oczekiwaliśmy uśmiechniętej studentki na minimalnej krajowej, która mniej lub bardziej efektywnie udawać będzie podekscytowanie wprowadzaniem nas do gry. Zamiast tego otrzymaliśmy ruskiego oficera NKWD w najczystszej postaci. Przez chwilę zastanawialiśmy się, czy aby na pewno dobrze trafiliśmy, czy może przypadkiem nie weszliśmy do siedziby umiarkowanie zdrowych psychicznie ludzi, o nieumiarkowanie silnym rysie wariactwa. Czuliśmy się jakbyśmy oglądali film, tylko tym razem to my byliśmy głównymi bohaterami.

    Trochę nam zajęło otrząśnięcie się po oszałamiającym wstępie. Nie przeszkodziło nam to jednak w dostrzeżeniu kunsztu w zagadkach, począwszy od tych prostych, ale jakże klimatycznych i filmowych, po ostatnią, wymagającą zaangażowania większości naszych neuronów. Do tego wystrój...którego nie było, bo akcja działa się w prawdziwym bunkrze.

    Był to dla nas pokój, który ujawnił przed nami inną stronę escape roomów, tę lepszą. Gra aktorska i interakcja z aktorami są tutaj na tyle wybitne, że trudno nie wczuć się w rolę uciekinierów. Do dzisiaj wspominamy wizytę w Osadzonych, uznając ją za wyznacznik jakości pod względem spójności wystroju, zagadek, fabuły i obsługi. Dreszczyk emocji, klimatyczność i świetnie wkomponowane zagadki nie pozostawiają wątpliwości, Osadzeni w Bunkrze zdecydowanie zasługują na 10/10. Chcemy więcej takich pokoi!
    Grupa 3 graczy, w tym:
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Strona 4

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.