Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Pani Bardzo Ruda
Jestem dosłownie i w przenośni rudą mentalnie osobą, zakochaną w lisach. ER to dla mnie świetna forma rozrywki, sprawdzenia swojej spostrzegawczości i umieję... [więcej]
Odwiedzone pokoje:
44
Pokoje na liście życzeń:
26
Poziom:
Globtroter
Punkty:
266
marsz na wojnę!
19.08.2025 | data wizyty: 16.08.2025
To mój najmniej lubiany pokój od Exit19, chyba klimaty wojenne to nie moje... klimaty. Ale, do rzeczy. To był nasz 3 pokój tego dnia, dzięki uprzejmości obsługi udało się znaleźć coś wolnego "na szybko". Przez fakt, że chwilę wcześniej byliśmy w Zdradzie w Breslau wiem, że nie jestem fanką zamykania jednej osoby w osobnym pomieszczeniu, drugą w drugim, by na pełnej ze sobą współpracowały, ale to pewnie dlatego, że byliśmy we dwójkę. Po pewnym czasie udało nam się rozkręcić z tempem rozwiązywania zagadek i później wszystko szło jak burza, ale początek nas "wykończył"...
Pokój dość ciasny, "niekomfortowy" jak na wojenne warunki przystało, ale to tylko pomaga lepiej wczuć się w tematykę. Ciekawy również jest system podpowiedzi, z paskiem progresu naszej misji.
Dziękujemy obsłudze za znalezienie nam czegoś "na już" i za wielką wiarę w nasze umiejętności - chyba nas nieco przeceniliście. ;p
Pokój dość ciasny, "niekomfortowy" jak na wojenne warunki przystało, ale to tylko pomaga lepiej wczuć się w tematykę. Ciekawy również jest system podpowiedzi, z paskiem progresu naszej misji.
Dziękujemy obsłudze za znalezienie nam czegoś "na już" i za wielką wiarę w nasze umiejętności - chyba nas nieco przeceniliście. ;p
Uciekliśmy z pokoju
Grupa 2 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Średni
nowy sąsiad, nowe problemy
19.08.2025 | data wizyty: 16.08.2025
Wiarygodna opinia
Myślę, że nie skłamię mówiąc, że ten pokój jest trudny. I nawet nie chodzi o poziom zagadek, a raczej o ich mnogość oraz potrzebę naprawdę mocnego skupienia się na nich. Byliśmy w dwie osoby, co było, moim zdaniem, sporym utrudnieniem dla nas. Z kilkoma podpowiedziami jednak udało się opuścić ten dopieszczony, klimatyczny i mocno trącący piwnicą pokój. Może nie do końca przypadło mi do gustu zakończenie całej tej historii, to cieszę się, że mogliśmy poznać tajemnicę zniknięć w przedwojennym Wrocławiu.
Doceniam zaangażowanie Mistrza Gry, który po całej rozgrywce przyszedł wyjaśnić krok po kroku pytania dotyczące poniektórych zagadek oraz przeprowadził z nami miłą pogawędkę a propos innych pokoi, dzięki za to! ;)
Doceniam zaangażowanie Mistrza Gry, który po całej rozgrywce przyszedł wyjaśnić krok po kroku pytania dotyczące poniektórych zagadek oraz przeprowadził z nami miłą pogawędkę a propos innych pokoi, dzięki za to! ;)
Uciekliśmy z pokoju
Grupa 2 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
back to the future?
19.08.2025 | data wizyty: 16.08.2025
Wiarygodna opinia
Już na samym wstępie zostaliśmy nazwani przez obsługę "samobójcami". Żeby iść we dwójkę do dwóch najtrudniejszych ich pokoi (tego dnia zaliczyliśmy również Zdradę w Breslau)... No, nie wiem, zestresowało mnie to. Mimo, że doświadczenie już jakieś zdobyliśmy, była obawa, że pokój nas przerośnie. Ale...
Jestem nim naprawdę oczarowana. Dbałość o każdy detal, z wejściem włącznie; utrzymanie pokoju w starym stylu, z mnóstwem szczegółów i szczególików robi wrażenie prawdziwego cofnięcia się w czasie do lat, gdy żył Mistrz da Vinci. Poziom zagadek - średni w kierunku trudnego, ale każda z nich była logiczna i przemyślana. A satysfakcja z odkrycia co jest do czego - ogromna. ;)
Z podpowiedziami, ale dość sporo przed czasem udało się wrócić do teraźniejszości, rozwiązując tajemnicę Leonarda. Cieszę się, że miałam przyjemność być w tak klimatycznym i dopieszczonym pokoju, ale też co się dziwić - to twór Exit19, co mogło pójść źle. ;)
Jestem nim naprawdę oczarowana. Dbałość o każdy detal, z wejściem włącznie; utrzymanie pokoju w starym stylu, z mnóstwem szczegółów i szczególików robi wrażenie prawdziwego cofnięcia się w czasie do lat, gdy żył Mistrz da Vinci. Poziom zagadek - średni w kierunku trudnego, ale każda z nich była logiczna i przemyślana. A satysfakcja z odkrycia co jest do czego - ogromna. ;)
Z podpowiedziami, ale dość sporo przed czasem udało się wrócić do teraźniejszości, rozwiązując tajemnicę Leonarda. Cieszę się, że miałam przyjemność być w tak klimatycznym i dopieszczonym pokoju, ale też co się dziwić - to twór Exit19, co mogło pójść źle. ;)
Uciekliśmy z pokoju
Grupa 2 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
dziam dziam gadu gadu!
5.03.2025 | data wizyty: 4.03.2025
Jak dobrze mieć tak ładne, przyjemne i naprawdę dobre pokoje blisko domu...
Dzielną ekipą 5 śmiałków (dziękujemy Strychowi za taką możliwość <3), na jedną wyjątkową noc zostaliśmy stróżami w Muzeum Historii Naturalnej.
Wystój pokoju naprawdę oddawał klimat korytarza z eksponatami w muzeum. A tych eksponatów było mnóstwo! Sam poziom zagadek średniozaawansowany, w stronę łatwiejszego, choć i takim 'dinozaurom' (hehe) escaperoomowym jak my udało się kilka razy zawiesić. Zagadki były bardzo klarowne, sensowne i dające dużo radości przy rozwiązywaniu.
Myślę, że jak ktoś się zastanawia czy warto na ten nasz mały Śląsk się wybrać, to odpowiedź może być tylko jedna - KONIECZNIE. Noc w muzeum jest takim pokojem, w którym będą bawić się dobrze zarówno dorośli jak i dzieci, więc nie ma co zwlekać i już, hop hop, na Strych!
Dzielną ekipą 5 śmiałków (dziękujemy Strychowi za taką możliwość <3), na jedną wyjątkową noc zostaliśmy stróżami w Muzeum Historii Naturalnej.
Wystój pokoju naprawdę oddawał klimat korytarza z eksponatami w muzeum. A tych eksponatów było mnóstwo! Sam poziom zagadek średniozaawansowany, w stronę łatwiejszego, choć i takim 'dinozaurom' (hehe) escaperoomowym jak my udało się kilka razy zawiesić. Zagadki były bardzo klarowne, sensowne i dające dużo radości przy rozwiązywaniu.
Myślę, że jak ktoś się zastanawia czy warto na ten nasz mały Śląsk się wybrać, to odpowiedź może być tylko jedna - KONIECZNIE. Noc w muzeum jest takim pokojem, w którym będą bawić się dobrze zarówno dorośli jak i dzieci, więc nie ma co zwlekać i już, hop hop, na Strych!
Uciekliśmy z pokoju w: 47 minut
Grupa 5 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
zgadnij kto zdradził.
6.10.2024 | data wizyty: 30.09.2024
Wiarygodna opinia
Czailiśmy się na ten pokój od dłuższego czasu, głównie przez pozytywne opinie znajomych. I nareszcie nadszedł ten wieczór, gdzie pełni zapału, ciekawości i ekscytacji weszliśmy do Zamku Czarnego Kruka, by odkryć wielką tajemnicę...
Muszę przyznać, że pokój - mimo, że dostosowany również dla dzieci - nie dał nam tego w ogóle odczuć. Wiadomo, były zagadki prostsze, ale też i takie, gdzie spostrzegawczość była czymś koniecznym do pójścia dalej. Ważna też była precyzja i umiejętność logicznego myślenia, dzięki którym w dość krótkim czasie udało się poznać ową tajemnicę rodu Czarnego Kruka.
Jestem tym pokojem naprawdę oczarowana; mimo, że pokój sam w sobie nie jest ogromnych rozmiarów, został tak ciekawie zaaranżowany, że było gdzie po nim się przemieszczać i co robić. Dekoracje oraz ich pomysłowość również zwróciły naszą uwagę, oczywiście na plus.
Z czystym sumieniem mogę polecić ten pokój zarówno osobom początkującym z ER jak i doświadczonym graczom.
Muszę przyznać, że pokój - mimo, że dostosowany również dla dzieci - nie dał nam tego w ogóle odczuć. Wiadomo, były zagadki prostsze, ale też i takie, gdzie spostrzegawczość była czymś koniecznym do pójścia dalej. Ważna też była precyzja i umiejętność logicznego myślenia, dzięki którym w dość krótkim czasie udało się poznać ową tajemnicę rodu Czarnego Kruka.
Jestem tym pokojem naprawdę oczarowana; mimo, że pokój sam w sobie nie jest ogromnych rozmiarów, został tak ciekawie zaaranżowany, że było gdzie po nim się przemieszczać i co robić. Dekoracje oraz ich pomysłowość również zwróciły naszą uwagę, oczywiście na plus.
Z czystym sumieniem mogę polecić ten pokój zarówno osobom początkującym z ER jak i doświadczonym graczom.
Uciekliśmy z pokoju
Grupa 5 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
idźcie za światłem lampy...
14.08.2024 | data wizyty: 4.08.2024
O tak, jest to pokój dla osób lubiących szukać i sprawdzać każdy najmniejszy zakątek pomieszczenia. Tutaj bardzo potrzebne jest dobre oko, które wyłapie wszystkie potrzebne elementy układanki. Sam poziom zagadek tak naprawdę prosty, ale nawet i doświadczonych graczy potrafi niekiedy zagiąć (do czego się przyznajemy).
Cieszę się, że tematyka pokoju również dość nietypowa i dzięki temu można dowiedzieć się czegoś więcej o wspomnianym Ignacym Łukasiewiczu. Myślę, że nie dla każdego jest to postać dobrze znana, a moim zdaniem warto o niej więcej poczytać czy choćby wstąpić do Konsorcjum Czasu. :)
Nas może ten pokój jakoś niesamowicie nie porwał, ale i tak polecam, bo to dobry pokój dla osób, które chcą zacząć swoją przygodę z ER - tu będą mieć wszystko w pigułce.
Cieszę się, że tematyka pokoju również dość nietypowa i dzięki temu można dowiedzieć się czegoś więcej o wspomnianym Ignacym Łukasiewiczu. Myślę, że nie dla każdego jest to postać dobrze znana, a moim zdaniem warto o niej więcej poczytać czy choćby wstąpić do Konsorcjum Czasu. :)
Nas może ten pokój jakoś niesamowicie nie porwał, ale i tak polecam, bo to dobry pokój dla osób, które chcą zacząć swoją przygodę z ER - tu będą mieć wszystko w pigułce.
Uciekliśmy z pokoju
Grupa 2 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Łatwy
un poco loco!
11.08.2024 | data wizyty: 4.08.2024
Miło było iść do pokoju, gdzie nie czuje się wszechobecnej presji czasu. Tutaj wchodzimy prosto w tradycyjne Święto Zmarłych, które nie straszy śmiercią, a pozwala celebrować czas z rodziną, wspominając swoich bliskich, którzy już odeszli. Nietypowa tematyka pokoju, która potrafi oczarować, od pomysłu po dekoracje.
Zagadki raczej proste, dobrze przemyślane i liniowe. Byliśmy we dwie osoby i na spokojnie tyle osób wystarczy, by go w całości ogarnąć. Nam niestety dwie zagadki nie zadziałały prawidłowo (np. zawiesiły się), trzecia zaś zadziałała mimo, że nie powinna. Ale na szczęście kontakt z Mistrzem Gry pozwalał nam kontynuować zabawę bez zbędnego stresu. Choć lekki niesmak pozostał...
Pokój naprawdę bardzo przyjemny, nastawiony na współpracę graczy. Mimo, że tematyka naprawdę nietypowa, pozwala cieszyć się tym pokojem i rozwiązywaniem kolejnych zagadek. Polecam skoczyć do Bielska i przekonać się samemu, czym jest Święto Zmarłych. ;)
Zagadki raczej proste, dobrze przemyślane i liniowe. Byliśmy we dwie osoby i na spokojnie tyle osób wystarczy, by go w całości ogarnąć. Nam niestety dwie zagadki nie zadziałały prawidłowo (np. zawiesiły się), trzecia zaś zadziałała mimo, że nie powinna. Ale na szczęście kontakt z Mistrzem Gry pozwalał nam kontynuować zabawę bez zbędnego stresu. Choć lekki niesmak pozostał...
Pokój naprawdę bardzo przyjemny, nastawiony na współpracę graczy. Mimo, że tematyka naprawdę nietypowa, pozwala cieszyć się tym pokojem i rozwiązywaniem kolejnych zagadek. Polecam skoczyć do Bielska i przekonać się samemu, czym jest Święto Zmarłych. ;)
Uciekliśmy z pokoju
Grupa 2 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 9/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
darling, dearest, dead.
2.07.2024 | data wizyty: 30.06.2024
Wiarygodna opinia
Już w dzieciństwie zaczytywałam się w Serię Niefortunnych Zdarzeń i z wypiekami na twarzy śledziłam losy rodzeństwa Baudelair. Dlatego gdy tylko dowiedziałam się o istnieniu tego pokoju nie mogłam przejść wobec niego obojętnie.
I tutaj niewątpliwie lokalizacja tego pokoju robi robotę. Twórcy wspaniale wykorzystali daną im przestrzeń, idealnie wplatając ją w fabułę. Sama dekoracja w pokoju również buduje klimat, a fakt, że trzeba tam mocno wykazać się współpracą i spostrzegawczością, pozwalają chociaż na te 75 minut stać się tajnymi agentami jeszcze bardziej tajnej organizacji podczas najbardziej tajnej misji. Ja osobiście wyszłam z tego pokoju zauroczona!
Tak jak wspomniałam (i co też ujęte jest w opisie pokoju), potrzebna jest współpraca między graczami i dobre oko. Dlatego też określiłabym poziom trudności pokoju na średni.
I pięknie dziękuję za szczerą, przyjemną i długą rozmowę z właścicielem/Mistrzem gry, dobrze się gadało! :)
Idźcie, jak nie byliście. Dziwne, że nie byliście. SERIO.
I tutaj niewątpliwie lokalizacja tego pokoju robi robotę. Twórcy wspaniale wykorzystali daną im przestrzeń, idealnie wplatając ją w fabułę. Sama dekoracja w pokoju również buduje klimat, a fakt, że trzeba tam mocno wykazać się współpracą i spostrzegawczością, pozwalają chociaż na te 75 minut stać się tajnymi agentami jeszcze bardziej tajnej organizacji podczas najbardziej tajnej misji. Ja osobiście wyszłam z tego pokoju zauroczona!
Tak jak wspomniałam (i co też ujęte jest w opisie pokoju), potrzebna jest współpraca między graczami i dobre oko. Dlatego też określiłabym poziom trudności pokoju na średni.
I pięknie dziękuję za szczerą, przyjemną i długą rozmowę z właścicielem/Mistrzem gry, dobrze się gadało! :)
Idźcie, jak nie byliście. Dziwne, że nie byliście. SERIO.
Uciekliśmy z pokoju
Grupa 5 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
życie czy śmierć?
25.06.2024 | data wizyty: 21.05.2024
Wiarygodna opinia
Exit19 naprawdę jest mistrzem w budowaniu klimatu oraz napięcia, tutaj oczywiście nie było inaczej. Trzeba dać się temu pokojowi ponieść, oczarować i wczuć. Mroczne rytuały, ciemne i wąskie przestrzenie, zwroty akcji i ciągłe poczucie, że nie jesteśmy w tym pokoju sami...
Zagadki na poziomie średnim, ale dające do myślenia i niekiedy trzymające nas w zawieszeniu. Każdy w naszej czteroosobowej drużynie miał co robić. Wystrój wciągający, żadne z dekoracji czy elementów zagadek nie dało po sobie poznać, że to już starszy pokój.
Może nie będzie to mój ulubiony pokój ever, ale szanuję za fabułę, wystrój, zmuszenie grupy do współpracy i dające do myślenia zagadki.
Zagadki na poziomie średnim, ale dające do myślenia i niekiedy trzymające nas w zawieszeniu. Każdy w naszej czteroosobowej drużynie miał co robić. Wystrój wciągający, żadne z dekoracji czy elementów zagadek nie dało po sobie poznać, że to już starszy pokój.
Może nie będzie to mój ulubiony pokój ever, ale szanuję za fabułę, wystrój, zmuszenie grupy do współpracy i dające do myślenia zagadki.
Uciekliśmy z pokoju
Grupa 4 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Nowy Jork i Królik (niekoniecznie Roger)
25.06.2024 | data wizyty: 21.05.2024
Wiarygodna opinia
Byłam bardzo ciekawa tego pokoju. Ale już od samego początku jesteśmy wciągani do świata pełnego sekretów, rabunków i zwrotów akcji. Pokój w klimacie noir, z ciekawym systemem podpowiedzi, który jeszcze bardziej podkręca atmosferę i lepiej pozwala się wczuć. Jak dla mnie - nie było wstydem o te podpowiedzi prosić, polecam chociaż raz spróbować.
Zagadek dużo, więc w naszej czteroosobowej grupie każdy miał co robić. Mimo momentów zawieszenia, wszystko jest rozwiązywalne, ale trzeba mieć dobre, spostrzegawcze oko i ciutkę odwagi.
Bawiłam się w nim świetnie, bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i na pewno będę go miło wspominać oraz polecać dalej. Warto było do Wrocławia w poszukiwaniu Skrytki nr 16 zajechać.
Zagadek dużo, więc w naszej czteroosobowej grupie każdy miał co robić. Mimo momentów zawieszenia, wszystko jest rozwiązywalne, ale trzeba mieć dobre, spostrzegawcze oko i ciutkę odwagi.
Bawiłam się w nim świetnie, bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i na pewno będę go miło wspominać oraz polecać dalej. Warto było do Wrocławia w poszukiwaniu Skrytki nr 16 zajechać.
Grupa 4 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Strona 1
Pokaż następne