Beezqp

    Beezqp

    Hej, jestem Beezqp. Mam na swoim koncie 104 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    104

    Pokoje na liście życzeń:
    1

    Poziom:
    Nawigator

    Punkty:
    132

    0
    0

    Wróć do pełnej listy opinii

    Escape room - Obłęd
    Obłęd

    Obłędnie

    11.06.2018 | data wizyty: 9.06.2018

    Co jakiś czas trafiam do pokoju, który przyćmiewa wszystkie inne jakie do tej pory odwiedziłem i podnosi poprzeczkę na wcześniej niewyobrażalny poziom, pozostawiając po sobie niekomfortowe uczucie że ciężko będzie kiedyś doświadczyć czegoś równie dobrego. Obłęd to pokój, po którym już nic nie będzie takie samo, bo poziom został niemiłosiernie wyśrubowany.

    Czapki z głów dla twórców - rozmiar pokoju, klimat, wystrój, różnorodność zagadek - bawiliśmy się przednio. Najchętniej polecałbym go wszystkim wkoło, żeby każdy mógł to samemu przeżyć. Pozycja obowiązkowa!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Wstęp wzbroniony
    Wstęp wzbroniony

    Lost in the woods

    11.06.2018 | data wizyty: 9.06.2018

    Fajny, klasyczny escape room, urządzony w dość niespotykanym klimacie i spójnie trzymający się swojej koncepcji. Dobry na rozgrzewkę lub dla osób nieposiadających dużo doświadczenia - nie przytłacza mnogością rozwiązań. Bez rewolucji i opadu szczęki ale przyjemny jak już ktoś zaliczy top. Obsługa przesympatyczna.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Plugawy HOTel
    Plugawy HOTel

    Cisza nocna odwołana

    22.04.2018 | data wizyty: 21.04.2018

    Posucha w Krakowie z nowymi escape roomami ogromna, więc z radością przyjęliśmy informację o nowym pokoju ludzi od prof. Lipnitzkiego, spodziewając się zabawy na wysokim poziomie. Taka też zabawa została nam dostarczona.

    Początek powala na łopatki bo od razu daje poczucie, że to nie będzie kolejny 'grzeczny' escape room. Wali w czapę z grubej rury. A potem jest już tylko lepiej. Zagadek jest tu dość sporo, twórcy postawili na oryginalność, i choć poziom trudności jest trochę nierówny, to frajda z rozwiązywania jest niezła. Sporych wrażeń dostarczył nam finał, zwłaszcza, że byliśmy blisko końca regulaminowego czasu - emocje niczym z filmu akcji. Marnej wprawdzie klasy, ale to raczej kwestia aktorów ;)

    Do tego ekipa z Lockhouse to pełna profeska w tej branży - otwarci, solidnie wprowadzający w świat gry, z dystansem, ale i odważnie podchodzących do swojej 'twórczości'. Kilka zastosowanych w pokoju rozwiązań i tematów może być mocno kontrowersyjnych - mnie one akurat tylko pozytywnie rozbroiły, ale znam osoby, które mogłyby się solidnie oburzyć. Warto odpowiednio się nastawić, żeby się dobrze bawić.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Escape DaVinci
    Escape DaVinci

    A jednak się kręci

    22.04.2018 | data wizyty: 21.04.2018

    Ciekawie zaprojektowany pokój, odmienny od tego co można zobaczyć ostatnio u konkurencji. Twórcy konsekwentnie dążyli do tego, aby jak najwięcej było tu średniowiecznej atmosfery a jak najmniej nowych wynalazków. Udało się stworzyć fajne wyzwania manualne i mechaniczne, choć wadą tego rozwiązania było to, że miejscami mieliśmy wrażenie, że rekwizyty są bardzo wrażliwe na wysłużenie, co miejscami sprawiało drobne problemy.

    Pokój ogromny ale aż 75 minut za co duży plus, pokoje ponad 60 minut to w Krakowie jeszcze rzadki widok. Przestrzeń sprawiała, że sporo tu wyzwań wymagających spostrzegawczości - które akurat średnio lubimy. Niemniej duży plus za wystrój, który buduje założoną atmosferę.

    Ogólne wrażenia pozytywne, choć nie do końca trafiło w nasze gusta.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Doktor Dżumy (STEAMPUNK)
    Doktor Dżumy (STEAMPUNK)

    Miłe wspomnienia z dżumą

    12.10.2017 | data wizyty: 11.10.2017

    Krakowska scena escapowa coraz bardziej się zagęszcza, z mocnymi przedstawicielami utrzymującymi się w czołówce od dłuższego czasu. Doktor Dżumy pojawił się niespodziewanie, ale po wizycie w nim z pełnym przekonaniem uważam, że na miejsce w tej czołówce zasługuje.

    Pokój zrealizowany jest z niesamowitą pieczołowitością co do szczegółów. Przenosi nas w czasy maszyn parowych, wszechobecnego żelastwa i początków elektryczności - ale nie idzie przy tym na żadne kompromisy. Maszyneria wszechobecna w pokoju to kunszt wręcz rzemieślniczy - za sam wystrój należą się tu brawa. Doliczyliśmy się bodajże jednej kłódki - cała reszta to mechanika i elektronika, które sprawiają ogromną frajdę w rozwiązywaniu. Pokój jest nieliniowy, fabularnie idealnie związany z zastosowanymi w środku zagadkami (których zresztą jest całkiem sporo) a rozwiązywanie go jest przyjemnością, zwieńczoną 'słodkim' finałem ;) Świetnie pociągnięty od początku do końca.

    Jeden z tych pokojów, których szkoda kiedy się kończą. Na pewno wyląduje w gronie które będę polecał jednym tchem, gdy ktoś zapyta o rekomendacje z Krakowa. Życzę zasłużonego miejsca w top!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - Koszmar
    Koszmar

    Co siedzi w szafie...

    12.10.2017 | data wizyty: 12.10.2017

    Ciężko mi się zabrać do oceny tego pokoju, bo trochę wzbudził mieszane odczucia.
    Zacznę od zalet - największą jest fantastyczny klimat. Escape Roomy z gatunku horror należą do moich ulubionych, a tutaj jest to horror zrealizowany całkiem nieźle. Bardzo dobry podkład dźwiękowy, zsynchronizowany z grą świateł, mega nakręcające wprowadzenie do gry i rekwizyty w pokoju. Można się naprawdę wkręcić, dla osób mniej wytrwałych załamanie psychiczne wliczone w cenę ;) Ja bawiłem się wyśmienicie, i fajnie że im bliżej finału tym robi się ciekawiej.

    Pewien niedosyt zostawiły same zagadki i rozwój fabuły. Escape Room jest z gatunku klasycznych, zastosowane rozwiązania są raczej wtórne (z bodajże dwoma wyjątkami). Mimo prostoty, zagadki potrafią wpędzić w problemy - wydaje mi się, że są lekko niedopodpowiedziane. Pokój jest liniowy ale całkiem duży przestrzennie. Grupom z doświadczeniem łatwo tu zacząć przekombinowywać, a rozwiązanie zagadki okazuje się banalne. Można było trochę dostroić zagadki do fabuły opowiedzianej we wstępnie i do klimatu pokoju. Ze wskazówek w środku można domyślić się, co twórcy mieli na myśli - ale chyba za mało sugestywnie. A szkoda, bo pokój ma ogromny potencjał, a w Doktorze Dżumy Funny Will pokazał, że potrafią robić wybitne pokoje.

    Obsługa na spory plus, fajny, nieinwazyjny sposób komunikacji podczas gry i miła rozmowa na podsumowanie.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 7/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Skazani
    Skazani

    Skazani na Top

    10.09.2017 | data wizyty: 9.09.2017

    Kryptotex to firma po której spodziewać się można tylko najlepszego - pozostałe pokoje zostawiły nas ze szczęką u kolan, więc wychodząc z Nocnego Marka niemal równo rok temu z całego serca życzyliśmy 3-ego pokoju. I cieszymy się, że się udało!

    Niespodzianek [a raczej rozczarowań] nie było - Skazani to escape room z najwyższej półki. Technicznie wykonany jest niemal perfekcyjnie - poszczególne etapy są dopieszczone w każdym aspekcie. Wystrój i rekwizyty zapewniają doskonałą imersję - a znalezione po drodze smaczki nienachalnie nawiązują do 'pewnego filmu'. Zagadki są świetne - wielu rozwiązań wcześniej nie widzieliśmy, a nawet te znane rozwiązania były podane w oryginalnej formie. Zresztą, to jeden z tych pokojów gdzie zagadki zdają się być tylko dodatkiem - są tak umiejętnie wplecione w klimat i fabułę.

    Pokój wprawdzie jest nowy i dopiero 'udowadnia swoją wartość' ale ja prognozuję szybką drogę na szczyt - krakowskie top to w zasadzie pewniak, nie zdziwiłbym się gdyby zawędrował wysoko i w ogólnopolskim rankingu. Moje prywatne 'top' pokojów ostatnio pęka w szwach, bo pojawia się sporo dobrych pozycji, ale dla Skazanych znajdzie się zaszczytne miejsce w kategorii 'wybitne' :) Do zobaczenia w 4-tym pokoju!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Escape room - W grocie króla gór
    W grocie króla gór

    Kołysanka dla króla

    10.09.2017 | data wizyty: 9.09.2017

    Bardzo ciekawie wykonany pokój - szybko zapominamy, że jesteśmy na piętrze starej kamienicy i zatapiamy się w klimat opuszczonej kopalni. Ten został odwzorowany rewelacyjnie - są skały, ciasne przejścia, przekładnie, kilofy - wszystko czego potrzeba żeby poczuć opowiadaną historię. Ja osobiście jestem zwolennikiem cięższej atmosfery, ale i tu bawiliśmy się fajnie. Nie trzeba mieć stalowych nerwów, żeby przetrwać a i tak pewien dreszczyk jest.

    Zagadki w pokoju nie są trudne, ale przy tym całkiem oryginalne. Mimo odwiedzin ok. 30 pokojów sporo z nich spotkałem po raz pierwszy. Brawa za pomysłowość! Zastosowana w pokoju elektronika też daje radę, bo potęguje magiczny klimat.

    Generalnie to jest to idealny pokój, żeby zabrać kogoś niedoświadczonego na pierwsze zetknięcie z escape roomami w Krakowie. Poziom trudności nie jest wyśrubowany, a zagadki są satysfakcjonujące, klimat jest namacalny ale raczej lekki i nikt ataku serca nie dostanie. No i z obsługą bardzo miło nam się rozmawiało - dobrze opowiedziane wprowadzenie w fabułę, i wymiana doświadczeń i spostrzeżeń po wyjściu. Fajna pozycja na mapie Krakowa, polecamy!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Escape room - Jumanji
    Jumanji

    Welcome to the Jungle

    12.08.2017 | data wizyty: 11.08.2017

    Jumanji to jeden z tych filmów, które na kasecie video oglądało się co najmniej raz na tydzień, i ze wszystkimi, kuzynami, kolegami ze szkoły, sąsiadami itp. ;) Rezerwując ten pokój zastanawiałem się - przecież to będzie cholernie trudne przenieść Jumanji na realia escape room'a w taki sposób, żeby zaspokoić wyjadaczy; żeby można wyjść, i powiedzieć - tak, to faktycznie było Jumanji, a nie jakiś randomowy "Dżungla Room". Po wyjściu z Hurry Up powiem tak - może to i cholernie trudne, ale, kurde, udało im się!
    Wystrój i rekwizyty zachwycają - widać, że twórcy nie szli na łatwiznę. Wszystko ma tu swoje miejsce, i pozwala poczuć ten klimat jakiego się oczekuje. Zagadki pierwsza klasa. Trochę kłódek i skrzyń, pozwalających się poczuć jak Indiana Jones (tak, wiem, nie ten film), ale też sporo rozwiązań nowoczesnych - i to idealnie wplecionych w temat pokoju. Fajny pomysł ze wskazówkami wewnątrz pokoju (no przecież to motyw żywcem wyjęty z filmu!). Wielki plus też za finał, który zarówno od strony technicznej jak i fabularnej jest budowany przez całą grę. Trudno sobie wyobrazić lepsze i bardziej satysfakcjonujące zakończenie pokoju Jumanji. Klasa światowa!
    Obawialiśmy się trochę poziomu trudności, bo każdy z kim rozmawialiśmy przestrzegał, że pokój jest trudny - jest wymagający, ale daliśmy radę we 2, bez nadużywania podpowiedzi.
    Dzięki również dla obsługi - po godzinnej zabawie w pokoju kolejną godzinę spędziliśmy na wymianie doświadczeń i rekomendacji. Świetna ekipa.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Escape room - Prosektorium
    Prosektorium

    Miód na skrzywione umysły

    12.08.2017 | data wizyty: 11.08.2017

    Escape Roomy z gatunku horror to moje ulubione - wstyd byłoby więc nie zahaczyć o Prosektorium podczas wizyty we Wrocławiu.
    Jeśli ktoś szuka mocnych wrażeń, to jest to "must see" - i w tym wypadku trzeba się nastawić na to, że nawet najmocniejsze nerwy będą wystawione na próbę. Prosektorium przenosi grozę na zupełnie nowy level. Rozpoczęcie tego pokoju, pierwsze kilka zadań - daje najmocniejszego kopa w nadnercza, jakiego dotąd uświadczyłem w ER'ach. Potem, gdy już pierwsza krew zostaje przelana - otwiera się przed nami ogromny pokój, pełen wyzwań z najwyższej półki. Odwiedziliśmy go we 2 - i ogrom zadań początkowo nas przytłoczył (zagadki w głównej części są nieliniowe, więc większe grupy też znajdą tu sobie zajęcie) - na szczęście udało się wyjść przed czasem. Każda zagadka ma tu swoje miejsce - klimat przerażającego laboratorium szaleńca trwa aż do końca... Nie sposób też nie pochwalić fabuły - choć przez większą część pokoju raczej martwimy się o własne życie, ale warto zainteresować się tymi mniejszymi i większymi skrawkami fabularnymi o znaczeniu dla tej historii, żeby docenić jak pięknie zamyka się po zdobyciu ostatniego elementu. Majstersztyk.
    Podsumowując - prawdziwie przerażający klimat , mnóstwo nieliniowych zagadek, świetna fabuła, 90 minut, rewelacyjna obsługa... Spełnienie marzeń szaleńca :)
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Strona 7

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.