Kaplica Egzorcysty Ks. Leona

Pokój z gatunku przyjemnych lecz bez rewelacji.
Wystroj jest skromny, lecz to co jest pasuje idealnie. Na początku faktycznie nie za bardzo wiadomo za co sie chwycić lecz wraz z przebiegiem rozgrywki wszystko staje sie jasne i logiczne.
Zagadki głównie oparte na szukaniu, chociaż są wyjątki w tym jeden bardzo oryginalny. Jak chodzi o trudność to jest umiarkowanie, trzeba uważać by nie wyłożyć sie na szukaniu.
Minus jest taki że pomimo klimatu i rekwizytów pokój nie jest horrorem. Brakuje tu efektu wow, czegoś co wprowadzi element napięcia/grozy.
Obsługa bez zarzutu
Ogólnie pokój godny polecenia lecz osoby szukające horroru moga się zawieść.

Drugi raz odwiedzamy No Exit Room. I tak, jakoś, znowu stwierdzamy, że czegoś nam brakuje.

Pokój zachęci początkujących do dalszego grania, dla zaawansowanych będzie zbyt łatwy, dla średnio-zaawansowanych będzie nie spójny.

Część zagadek nie jest zagadką – bo właściwie co to za zagadka, kiedy szukasz klucza i musisz go jedynie znaleźć. Jedno zadanie z serii trudnych i ciekawych, dwa z serii średnio trudnych i ciekawych, dwie z serii łatwych i ciekawych. I to tyle, całą resztę można pominąć. Kilka elementów wystroju i rekwizytów, które nie grają a chyba powinny, tylko, że zabrakło na nie pomysłu. Scenariusz rozpaczliwie gubi się w trakcie. Nie jest to horror.

A mimo to, pokój opuszcza się raczej z uśmiechem na twarzy i raczej z wyrazem zadowolenia, bo gracze z lekkim doświadczeniem wyjdą z niego przed czasem.

Pokój nie jest nudny i być może formuła liczenia czasu podkręca jego atrakcyjność, bo wzmaga ekscytację graczy i jest to po prostu ciekawy pomysł.

Jedno jest jednak pewne, że pokój może powodować każdy rodzaj odczuć: dobre, złe i mieszane ?

Tym odkrywczym stwierdzeniem, napiszemy, że co do zasady polecamy. A właścicielom życzymy więcej mocy.

schludne czyste a jednocześnie czuć grozę. Drugi pokój z no exit i widać, że zagadki są ciekawe skonstruowane. Znów klimat na wysokim poziomie przez jeden "efekt" ;)

Drugi nasz pokój w tym miejscu i zdecydowanie lepszy niż pracownia, ale też dla bardziej zaawansowanych grup. Pierwszy nasz pokój w takim klimacie (kaplica), zagadki bardzo ciekawe, świetne rozwiązania praktyczne w trakcie, sprytne zmyłki dla takich grup jak nasza ;) Naprawdę bawiliśmy się wyśmienicie i wciągnęliśmy się w klimat, pewnie dlatego udało się pobić rekord (i to dość znacznie) ;) Bardzo dobry pokój. Dla bardziej podstawowych grup polecamy rozgrzewkę w "pracowni", a z doświadczeniem kaplica da Wam dużo dobrej zabawy ;)
Z taką wzrostową tendencją nie możemy się doczekać wizyty w 3 pokoju w tym miejscu :)

Pierwszy pokój w jakim w ogóle miałem przyjemność być. Pani z obsługi która nas wprowadzała w historie tego pokoju miałem wrażenie że jest tam bo po prostu musi. Mówiła tak cicho że ledwo byliśmy w stanie zrozumieć co mówi. Pokój sam w sobie ciekawy, dobrze zrobiony. Zagadki trudne ale logiczne i rozwiązywanie ich było przyjemnością. Minusem było to że przychodził moment gdzie prosilismy o podpowiedz panią z obsługi która musiała się nas pytać w jakim momencie aktualnie jesteśmy bo w ogóle nie obserwowała co robiliśmy. Gdyby nie obsługa bawiliśmy sie dobrze

Był to mój drugi pokój w życiu. Wystrój bardzo fajny i tajemniczy, pasował do tematu pokoju. Zagadki w miarę łatwe, choć trzeba się troszkę naszukać i pogłówkować. Pojawia się także element zaskoczenia, więc duży plus jak dla mnie. Pokój nadaje się jak najbardziej dla osób początkujących. Pani w obsłudze sympatyczna i służąca pomocą.

Miło spędzony wieczór :)

Wystrój pokoju i zagadki bardzo pasujące do tematyki!
Pokój ciekawy tematycznie, a nawet moim zdaniem najlepszy pokój tej firmy :)
Brawo za pomysł ze światłem!

Opinie na temat tego pokoju nie narzucały wysokich oczekiwań, dlatego tym bardziej byłam rozczarowana, że nie nawet one się nie spełniły...
Obsługa bardzo średnia. Nie wykazywała większego zainteresowania tym, co dzieje się w środku, a sposób wprowadzenia pozostawiał wiele do życzenia.
Do ogólnego klimatu pokoju nie mogę mieć zastrzeżeń. Wchodząc, widzisz to, czego oczekujesz. Wystrój nie jest złożony, ale to dobrze, bo jak mawiał klasyk horroru - w takim wypadku mniej, znaczy więcej.
Jeżeli chodzi o zagadki, to były one na różnym poziomie - jedne dziecinnie proste, inne bardzo skomplikowane. Problem w tym, że były bardzo mało logiczne i spójne ze sobą.
Na to wszystko dałoby się jednak przymknąć oko, gdyby nie fakt, że ten pokój nie ma żadnego zakończenia. Nie wyjaśnia się to, o czym obsługa mówiła na samym początku. Jest to ogromne niedopatrzenie, które psuje całą zabawę i zostawia zły posmak po wizycie.

Był to mój pierwszy Excape Room. Bardzo przyzwoity. Świetne wprowadzenie do całego klimatu :)

Klimat i charakter ER zaineresował nas od razu. Szybko wczułyśmy się w rozwiązywanie wskazówek. Poziom był w miarę łatwy, napewno każdy da sobie radę. Polecamy odwiedzić Kaplice Egzorcysty Ks.Leona.