Hm… ciężko mi się odnieść do tego pokoju. Wzbudza on u mnie bardzo duży zawód. Generalnie lokalizacja całego ER super, pokój klimatyczny, ale moim zdaniem trochę za mało rekwizytów jak na tak duże pokoje. Faktycznie było „schronowo”, ale czegos brakowało. Popełniliśmy klika głupich błędów, do których muszę się przyznać, ale mimo wszystko pokój jest mało logiczny. Mistrz gry nazwał go pokojem liniowym, ale przez dużą ilość zmyłek czasem ciężko się było połapać co pasuje do czego i z czego mamy korzystać. Dużo czasu traciliśmy na bardzo banalne rozwiązania, bo niektóre rzeczy wskazywały, że zagadka jednak będzie cięższa, niż się by się mogło wydawać. Mnóstwo kłódek. Niestety przez całą grę nie czułam satysfakcji z wykonywania kolejnych zadań, często jednak towarzyszyło mi delikatne rozczarowanie. Niestety nie polubiłam się z rozwiązaniami, jakie są w tym ER. Niektórym mogą się faktycznie podobać, aczkolwiek gdybym udała się do tego pokoju bez żadnego wcześniejszego doświadczenia i byłby on moim pierwszym, drugim to mogłabym zniechęcić się do dalszego kontynuowania przygody z ER.
Troszkę szkoda, bo nastawiłam się na lepszą zabawę.
Bardzo sympatyczne małżeństwo, jakim są mistrzowie gry. Widać, że ER to ich pasja, to fajne, bo mogliśmy wymienić się doświadczeniami po zakończeniu rozgrywki.
To był nasz pierwszy pokój w tym ER, na pewno nie ostatni, ale mam nadzieje, że kolejne będą ciekawsze.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna:
4/10
Obsługa:
10/10
Klimat:
7/10
Poziom trudności:
Średni