Tajemnicza Komnata

- Łojejku, łojejku, co ja pacze?
- Aaaaaale czaaaad!
- Zobacz to!
- Avada kedavra!

...i tak przez cały czas. Pewnie gdyby połowa naszej drużyny nie latała podjarana tematem i wystrojem jak dzieci w przedszkolu, to byłoby łatwiej. Ale przecież chodzi o zabawę :)

Dla fanów Harrego Pottera ten pokój to absolutnie, niezaprzeczalnie punkt obowiązkowy. Mieszkasz daleko od Warszawy? Co z tego? Wskakuj na miotłę i do przodu!

A tych z Was, którzy nie są aż tak powaleni, jak my, z pewnością ten przekona po prostu dopracowanym wystrojem i ciekawą fabułą.

Jeden z pierwszych pokoi potterowych w Polsce, po 8 latach, nadal trzyma się dobrze. Świetny wystrój. Zagadki dobrze dopasowane do tematyki pokoju, raczej średnio trudne, ale zróżnicowane.
To, czego trochę brakuje, to może trochę lepszego wykorzystania przestrzeni (vide nazwa pokoju). Niemniej, zabawa bardzo fajna. Obsługa super.

Pokój odwiedzony w 2 osoby.

Wizyta w Tajemniczej Komnacie to coś co każdy powinien przeżyć w swoim życiu. W jednym momencie przenosimy się do świata wyrwanego prosto z Harrego Pottera. Niepowtarzalny klimat i zagadki przy których cała rodzina się świetnie bawi. Przemiła i pomocna obsługa zdecydowanie duży plus! Polecam KAŻDEJ osobie wizytę!

Pokój porządnie zrobiony, klasyczny, ze sporą ilością kłódek oraz matematyki, ale to nie przeszkadza, by mieć z niego frajdę :) Dobrze jest uważnie rozglądać się dookoła, my trochę rzeczy przeoczyliśmy, ale drobna podpowiedź i później szło super.

Klimat jak najbardziej udany, od podłogi dosłownie po sufit wystrój robił swoje i budował atmosferę, a elementy dekoracji sprawiały, że można było się poczuć jak w Szkole Magii.

Wielkie podziękowania dla Pauliny za uroczy wstęp przed pokojem i chyba godzinną rozmowę po pokoju :) Widać że pokój robiony przez ekipę zapaleńców i mimo tego że jest to starszy pokój, to jest świetnie utrzymany i można się w nim super bawić :)

Przenosimy się tutaj w świat Harego, do rozwiązania mamy szereg ciekawych i niebanalnych zagadek logicznych, matematycznych jak i ruchowych.

Harry Potter to tematyka bardzo często wybierana przez twórców Escape Roomów i moim zdaniem jedna z bardziej wymagających, bowiem oczekiwania wobec "magicznych" pokoi są dość wygórowane a do tego fani przygód młodego okularnika z błyskawicą na czole liczą podczas gry na smaczki z filmu znajdujące się w pokoju.
W Komnacie Tajemnic od Warszawskiej firmy Świąt Zagadek nie brakuje niczego. Jest magia, są nawiązania do filmu, dopracowany wystrój i rekwizyty.
Zagadki logiczne i pasujące do tematyki. Stopień trudności oceniam podobnie jak w Starej Szafie, mimo że w tym przypadku pokój oznaczony jest dla początkujących graczy, ale wiadomo chodzi też o to czy zagadki danym graczom "leżą".
Była to bardzo ciekawa wizyta w warszawskiej firmie a do tego z super właścicielką z którą rozmowa mogłaby się nigdy nie kończyć. Polecamy i mam nadzieję do zobaczenia w nowym pokoju.

Podobno ten pokój był jednym z pierwszych escape roomów w Polsce z elektronicznymi zagadkami. Może pokój ma już kilka lat, ale kompletnie nie odstaje od pokojów tworzonych współcześnie. Jeśli liczycie na zagadki, które zaskakują i nie są oparte tylko na kłódkach to polecamy ten pokój. Poza tym dla fanów sagi znajdą się tam smaczki związane z przygodami Harry'ego Pottera 👍
Świetny klimat pokoju oraz spójność i logika zagadek, a także odpowiednio dopasowany czas do rozwiązania stawiają ten pokój na bardzo wysokim poziomie. Plus za możliwość utrudnienia zagadek! Polecamy serdecznie!

Abra kadabra to czary i magia.. a czekaj, nie to. Tak czy siak było magicznie :D dla każdego kto nie zna Harrego, będzie chciał poznać, dla tych co już są fanami.. zamiast skupiać się na zagadkach będziecie się jarali wystrojem i nawiązaniami :D Polecam 200%

To najlepsze określenie tego pokoju! Jest on dostojny a jakże, ale już lekko posiwiały. W skrócie ujmując nie brakuje mu wiele do obecnie wywindowanego poziomu ER ale jeżeli ktoś szuka czegoś WOW to może się lekko zawieść.
Fajne zagadki na ruszenie głową jak to przystało na stare dobre pokoje. Kilka kłódek trochę elektronicznego bajeru i mamy przyjemny pokój dla początkujących.
Wystrój staranny, fajnie nawiązuje do historii Pottera chociaż w całym pokoju są bardziej motytywy z książki niż jakaś konkretna historia wyciągnięta z niej. Nie znaczy to, że pokój nie ma spójnej fabuły, ależ ma!
Fajny pomysł na umiejscowienie pokojów w centrum handlowym przynajmniej nie ma problemu z parkingiem. ?
Obsługa cudowna! Właścicielka dopieściła nas w każdym calu.

Do Komnaty Tajemnic zdecydowaliśmy się pójść jednym ciosem po wizycie w Kolonizacji Marsa. Po topowym doświadczeniu w Kolonizacji dostaliśmy może nie topową, ale też konkretną propozycję w Komnacie Tajemnic.

Pokój jest mierzony w graczy raczej początkujących i oczywiście w fanów Hari Pota. Niestety nie jestem ani jednym ani drugim, choć zabawa ciągle była dobra :). Ale polecałbym przejść się do tego pokoju raczej na początku swojej przygody z ERami. Pokój raczej liniowy (choć moim zdaniem nie w 100%, wbrew zapewnieniom obsługi), co właśnie takowym graczom sprzyja. Jak tak myślę, to chyba nie było tu tyle magii ile bym się spodziewał, za to kłódek całkiem sporo :P (choć ja na takowe nigdy nie narzekam). Było kilka ciekawych elementów, szczególnie jedna rzecz na prawie samym początku, której jeszcze nigdy nie spotkałem :).

W trochę narzucającym się porównaniu z Prawdziwą Magią (niestety już zamkniętą) jednak lepiej oceniłbym Prawdziwą Magię (więcej magii, większy metraż, ciekawsza aranżacja), podobnie jak pozostali członkowie mojej drużyny. Oczywiście cieszę się, że tu przyszedłem i dobrze się bawiłem, choć przyznam, że w moim subiektywnym odczuciu aktualna ocena 9.8 i 17. miejsce w Warszawie wydają mi się trochę zawyżone.

A obsługa, ta sama o której pisałem w Kolonizacja Marsa, miła, gadatliwa i z pasją :)