Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Pogrzebani
Pewnego dnia budzisz się w skrzyni, pogrzebany żywcem. Wypalone na deskach mistyczne symbole utwierdzają Cię, że jesteś w tragicznej sytuacji. W trumnie znaj... [więcej]
1-2 osoby
60 minut
Thriller
eksperci
84 opinie
Polska: 464. miejsce
Warszawa: 66. miejsce
Strona 7
Wróć do pełnej listy opinii
Skaut
78 pkt
Być w trumnie za życia... :D
10.07.2016 | data wizyty: 14.08.2016
Bardzo specyficzny i wykwintny pokój, zalecam mniej doświadczonym osobom jeszcze pobawić się z ,,klasycznymi'' roomami, ponieważ ten to wielkie wyzwanie. Bardzo mrocznie, mrocznej gdy jest się w pojedynkę... klimat oparty na wiedzy tajemnej oraz porachunkach między nami a jakąś sektą mrozi krew w żyłach dosłownie. Zagadki bardzo trudne- rządzi tutaj nieszablonowe myślenie ! wyjątkowo !!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Bardzo trudny
Skaut
90 pkt
Zamknięci bez wyjścia..
20.11.2016 | data wizyty: 30.07.2016
"Pokój" inny od wszystkich..wymaga współpracy i dokładnego zrozumienia oraz opisywania wszystkiego co się widzi w sposób jasny i logiczny. Nie polecamy parom ;] Przed wizytą w pokoju warto zaznajomić się z podstawą tematyki iluminatów, masonów, itp. Obsługa miła, rzeczowa i chętnie podzielająca się opiniami.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Bardzo trudny
Przewodnik
465 pkt
Kill Bill w realu
16.05.2016 | data wizyty: 16.05.2016
Szczerze? Strasznie się bałam tego pokoju :) - bałam się, że jak Uma Thurman zostanę żywcem pogrzebana, że nie będę się w stanie w mojej nowej trumience ruszyć. Ale nie – trumny są luksusowe, z nawiewem i możliwością poruszenia się (o ile nie jesteście zbyt duzi). Zagadka jest w sumie jedna, ale bardzo rozbudowana + zamknięcie w trumnie – to dodatkowy stopień trudności . Polecam dla zgranych zespołów :) Stanowczo warto spróbować – serdeczne pozdrowienia dla Mistrza Gry i dziękujemy za trud odzyskiwania zaginionych zdjęć – z przyjemnością przyjdziemy do Was do kolejnych pokoi. Może i daleko od centrum , ale metro dojeżdża a klimat schronu przeciwatomowego z lat 50 nie do przecenienia :D
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Bardzo trudny
Podróżnik
48 pkt
Moja opinia
29.09.2016 | data wizyty: 29.09.2016
Pogrzebani - sierpień 2016
Wybraliśmy się w 2 osoby. Bardzo miła obsługa - tu nie mam żadnych zastrzeżeń. Pomysł na escape room bardzo fajny, ale nie dla ludzi z zdeklarowaną klaustrofobią. Ja na szczęście mam niewielką, ale też było ciężko na początku się przyzwyczaić. Początek był szczególnie trudny dla mnie ponieważ obsługa zapomniała włożyć do trumny niezbędnych rekwizytów co spowodowało, że ok 10 min "miotałam" się w ciemności wymagając od mojego partnera, żeby spowodował u mnie jakieś światło - On je miał. Na szczęście obsługa zorientowała się, dostarczyła niezbędne rekwizyty i doliczyła stracony czas.
Rozgrywka się rozpoczęła. Składa się z zagadek-równań (nie potrzeba kalkulatora). Wszystkie podpowiedzi ma się "podane na tacy" od początku gry tylko trzeba je podpasywać do odpowiedniej zagadki. Liczy się oczywiście współpraca. Nie można nerwowo podchodzić do zagadek tylko dokładnie opisywać partnerowi co się ma w swoich "czterech ścianach" - trumny się uzupełniają. Niestety jeden mały błąd w obliczeniach o ile pozwoli Ci pójść do następnej zagadki o tyle w końcowym rozrachunku spowoduje uzyskanie błędnego kodu do wyjścia. I gdzie tu teraz szukać pomyłki? Wszędzie mogła wystąpić?
Może nie jesteśmy mistrzami najszybszych wyjść, odwiedziliśmy do tej pory chyba 33 pokoje, nie zaliczyliśmy 3 ...i tego też, czas skończył się na końcowej zagadce. Uważam osobiście, że pokój jest dość trudny i nie zgodzę się, że dobry na pierwszy raz lub dla początkujących. Pomijam fakt, że zagadki nam ogólnie nie podpasowały. Jednak jesteśmy zwolennikami roomów, w których można się przemieszczać, czegoś się szuka i można spodziewać się zaskakujących smaczków i niespodzianek.
Klimat - zachowany i jedyny w swoim rodzaju.
Ogólna satysfakcja 2,5/5 i nie dlatego, że nie udało nam się wyjść. Potrafię docenić pokoje nawet w takiej sytuacji. Moja ocena byłaby identyczna nawet po wyjściu.
Wybraliśmy się w 2 osoby. Bardzo miła obsługa - tu nie mam żadnych zastrzeżeń. Pomysł na escape room bardzo fajny, ale nie dla ludzi z zdeklarowaną klaustrofobią. Ja na szczęście mam niewielką, ale też było ciężko na początku się przyzwyczaić. Początek był szczególnie trudny dla mnie ponieważ obsługa zapomniała włożyć do trumny niezbędnych rekwizytów co spowodowało, że ok 10 min "miotałam" się w ciemności wymagając od mojego partnera, żeby spowodował u mnie jakieś światło - On je miał. Na szczęście obsługa zorientowała się, dostarczyła niezbędne rekwizyty i doliczyła stracony czas.
Rozgrywka się rozpoczęła. Składa się z zagadek-równań (nie potrzeba kalkulatora). Wszystkie podpowiedzi ma się "podane na tacy" od początku gry tylko trzeba je podpasywać do odpowiedniej zagadki. Liczy się oczywiście współpraca. Nie można nerwowo podchodzić do zagadek tylko dokładnie opisywać partnerowi co się ma w swoich "czterech ścianach" - trumny się uzupełniają. Niestety jeden mały błąd w obliczeniach o ile pozwoli Ci pójść do następnej zagadki o tyle w końcowym rozrachunku spowoduje uzyskanie błędnego kodu do wyjścia. I gdzie tu teraz szukać pomyłki? Wszędzie mogła wystąpić?
Może nie jesteśmy mistrzami najszybszych wyjść, odwiedziliśmy do tej pory chyba 33 pokoje, nie zaliczyliśmy 3 ...i tego też, czas skończył się na końcowej zagadce. Uważam osobiście, że pokój jest dość trudny i nie zgodzę się, że dobry na pierwszy raz lub dla początkujących. Pomijam fakt, że zagadki nam ogólnie nie podpasowały. Jednak jesteśmy zwolennikami roomów, w których można się przemieszczać, czegoś się szuka i można spodziewać się zaskakujących smaczków i niespodzianek.
Klimat - zachowany i jedyny w swoim rodzaju.
Ogólna satysfakcja 2,5/5 i nie dlatego, że nie udało nam się wyjść. Potrafię docenić pokoje nawet w takiej sytuacji. Moja ocena byłaby identyczna nawet po wyjściu.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 5/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Podróżnik
45 pkt
Żywi ale martwi
6.06.2016 | data wizyty: 6.06.2016
Ekstremalne przeżycie szczególnie dla osób z klaustrofobią. Warto też zastanowić się czy taki wypad nie zniszczy naszego małżeństwa, albo nie przekreśli przyjaźni - my po tej godzinie mieliśmy ochotę się wzajemnie rozszarpać ;) "Pokój' wymagający spostrzegawczości i współpracy. Zagadki - a właściwie jedna rozbudowana zagadka interesująca chociaż dla nas momentami chaotyczna i myląca (mieliśmy wrażenie, że możliwość gry dla jednego gracza tworzyła zmyłki w grze dla dwojga). Obsługa na 6 z plusem
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Bardzo trudny
Podróżnik
33 pkt
Oszukaliśmy system, a system i tak nas pokonał ;)
15.07.2016 | data wizyty: 15.07.2016
Poszliśmy we trójkę, myśląc że będzie łatwiej. Ale dzidzia w brzuszku nie za bardzo chciała podpowiadać, pewnie przez to zabrakło nam czasu na poskładanie wszystkiego w jedną całość. Zagadki ciekawe, dobry klimat, pomimo słabej znajomości mistycyzmu naprawdę wciągnęliśmy się. Pokój uczy współpracy - nie dla nerwusów. Czas leci zdecydowanie za szybko! Polecam, szczególnie osobom szukających escape odbiegających od schematów!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Bardzo trudny
Pionier
222 pkt
śmierć nadeszła po zagotowaniu się szarych komórek (pogrzeb w cenie;)
30.03.2016 | data wizyty: 30.03.2016
Pokój jest dla ekspertów!!! Przeznaczony jest tylko i wyłącznie dla 2 osób. Jest dla wielbicieli łamigłówek i mistycyzmu. Nastawcie się na dużą aktywność wyłącznie umysłu. Osobą z klaustrofobią nie radzimy wchodzić, osoby z wadą wzroku bez okularów nie mają szans;) Nas trumny pokonały, nastąpiło przegrzanie mózgu;) Podobno zabrakło nam 2 minut, ale każda minuta tam jest jak godzina;)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 8/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 9/10
Poziom trudności: Bardzo trudny
Pionier
163 pkt
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie, co to będzie?
10.04.2016 | data wizyty: 11.04.2016
Niedawno odwiedziłam ten escape room wraz z doświadczonym partnerem i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie gry w nim w pojedynkę. Udało nam się wyjść kilka minut przed czasem, jednak bez podpowiedzi się nie obyło. Zdecydowanie nie można powiedzieć, że jest to typowy escape room, bo chodzi nie o ucieczkę z pokoju, a z trumny… Owa nietypowość stanowi trudność nawet dla doświadczonych grup – w dość małym acz dobrze wentylowanym pomieszczeniu trzeba zachować trzeźwość umysłu i spostrzegawczość, a jednocześnie należy skupić się na precyzyjnym przekazywaniu wiadomości współgraczowi. Bez tego na pewno sukcesu się nie odniesie. Pomimo, że w trumnie nie jest gorąco i jest ona stosunkowo przestronna i dobrze oświetlona, a pod ręką znajduje się guzik awaryjnie ją otwierający, człowiekowi w niej zamkniętemu towarzyszą przedziwne uczucia (zdecydowanie nie polecam osobom z klaustrofobią, jednak ludzie głodni nowych doświadczeń i wrażeń będą w swoim żywiole). Trudno ocenić mi ten escape room w kategorii klimatu – niezbyt dużo pracy trzeba było włożyć w stworzenie pomieszczenia, jednak miejsce zdecydowanie odpowiadało moim wyobrażeniom. Przedstawiona na początku fabuła była realizowana w tematyce zagadek. Jeśli chodzi o zadania to było ich wystarczająco dużo, a ich poziom trudności był optymalny. Z racji specyfiki gry poruszenia wymagały jedynie szare komórki – nie doświadczy się tam przeszukiwania, otwierania kłódek, elektroniki, czy zadań manualnych. Przyznam szczerze, że odmienność tego „pokoju” spodobała mi się i odczuwałam ogromną satysfakcję po rozwiązaniu ciągu łamigłówek. System podpowiedzi, jak i system informowania o pozostałym do końca gry czasie także bardzo mi się podobał. Obsługa była miła i profesjonalna. Miłym akcentem na koniec wizyty była możliwość wykonania pamiątkowego zdjęcia. Podsumowując, pokój polecam grupom z doświadczeniem i potrafiącym ze sobą współpracować.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Trudny
Skaut
85 pkt
daleko, ale warto! Coś nowego
10.04.2016 | data wizyty: 10.04.2016
Odnoszę wrażenie, że coraz ciężej nas zaskoczyć, ale w tej grze zdecydowanie się to udało. Ucieczka z trumien była dla nas czymś zupełnie nowym i bawiliśmy się super! Przed grą był spory stres (pozytywny, ale jednak trochę strach), na szczęście w środku szybko się wkręciliśmy, zapewne ze względu na konieczność ciągłej współpracy.
Dla znudzonych "zwykłymi" escape roomami - must see, więc polecam wybrać się na Bielany :)
Dla znudzonych "zwykłymi" escape roomami - must see, więc polecam wybrać się na Bielany :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 8/10
Poziom trudności: Trudny
Pionier
153 pkt
Pogrzebane
18.06.2016 | data wizyty: 18.06.2016
Zabraklo nam sekundy, klikniecia ostatniej cyfry kodu w czasie, ale zabawa byla na calego! :)
Obsluga przesympatyczna, pozdrawiamy pana z recepcji :D
Polecamy, wyjscie pelne wrazen, zagadki ciekawe, wymagajace laczenia faktow. Bez wspolpracy bysmy nie wyszly :)
Obsluga przesympatyczna, pozdrawiamy pana z recepcji :D
Polecamy, wyjscie pelne wrazen, zagadki ciekawe, wymagajace laczenia faktow. Bez wspolpracy bysmy nie wyszly :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Strona 7
Pokaż następneŁadowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
