Złoto nazistów

Bylismy we dwojke z zona. Zdecydowanie czołówka warszawskich escapow. Dokladne odwzorowanie, dbalosc o szczegoly , klimat nie do podrobienia niesamowity. Grywalnosc fantastyczna. Czulismy sie jakbysmy cofneli sie w czasie . Polecamy wszystim doceniajacym escapy o wysokim poziomie zaandazowania.

Niesamowite miejsce pod kątem klimatu. Faktycznie, Twórcy udało się efektownie zaprojektować wnętrze jak z niemieckiego bunkra z okresu II wojny Światowej! Chociażby ten fakt to dobry powód, żeby odwiedzić to miejsce, a jest też i wiele innych zalet ;-) Bunkier zaskakuje przyjętymi rozwiązaniami, zadania nie są oczywiste nawet jeśli są proste :-) A sama zabawa przenosi człowieka w inne miejsce i daje wysoki poziom satysfakcji! Z tych powodów warto tu wpaść :-)

Naprawdę świetnie urządzony pokój można wczuć się w klimat czasem aż za bardzo. Podpowiedzi ze strony obsługi są świetne nie naprowadzają nas dokładnie na zagadkę a dają szansę przyjrzeć się dokładniej danemu obiektowi. Wszystkie pokoje na genialnym poziomie

Bardzo klimatyczne miejsce. Pokoj rzeczywiście przypomina poniemicki bunkier i jest swietnie dopracowany. Zagadki tez mi się podobaly. Nie były ani za trudne ani za latwe.

Pokój dokładnie przemyślany, dużo rozwiązań elektronicznych zrobiony na wysokim poziomie, wojenny klimat jaki w nim panuje dodaje emocji. Dużym plusem są akcesoria jakie znajdują się w środku! Obowiązkowy punkt na mapie Warszawskich RE! Polecamy i czekamy na kolejne pokoje!

Niedawno odwiedziłam ten pokój wraz z doświadczonym partnerem. Był to nasz trzeci pokój w Black Cat i muszę przyznać, że zrobił na mnie największe wrażenie. Wiedziałam, że będzie trzymał poziom, jak inne pokoje tej firmy, ale ten dodatkowo naprawdę mnie zachwycił. W środku panował niczym nie zaburzony klimat militarno-wojenny. Rekwizyty i zadania idealnie pasowały do przedstawionej fabuły. Tych drugich w pokoju było całkiem sporo. Były one raczej średniej trudności, ale nie można odmówić im kreatywności i logiczności. Według mnie twórcy idealnie zachowali równowagę pomiędzy różnymi rodzajami zagadek. Są i kłódki, i kluczyki, ale pomieszczenie i pomysł nie opierają się tylko na nich. Amatorzy rozwiązań technicznych nie wyjdą zawiedzeni. Pewien moment w grze może być dość wymagający dla osób starszych, czy dzieci, ale myślę że da się go ominąć, także pokój dostępny jest dla graczy w każdym wieku. Zaletą była obecność w pokoju zegara odmierzającego czas pozostały do końca gry. Niestety system podpowiedzi nadal nie został zmieniony, jednak wierzę, że stanie się to już całkiem niedługo. Obsługa była bardzo miła i profesjonalna. Z czystym sumieniem polecam ten pokój!

Nasz pierwszy ER. Po przekroczeniu drzwi wejściowych, wchodzimy do zupełnie innego świata. I to jest fenomenalna wizytówka Black Cat'a. Wszystko dopracowane w najmniejszych szczegółach. Rekwizyty powalają - bo są ORYGINALNE, a nie jakiś tam made in china chamski plastik. Osobom uczulonym na kurz polecam zabranie jednorazowych rękawiczek - ale kurz to nie minus, tylko lekka niedogodność, dzięki której klimat autentycznego bunkra jest jeszcze bardziej odczuwalny. Paniom odradzam obcasy ;)
Zagadki fenomenalne. Jest ich na tyle dużo, aby wyrobić się z nimi w godzinę. Kłódki i świetne rozwiązania techniczne, na które naprowadzają spójne i logiczne ciągi podpowiedzi. Tutaj potrzeba gry zespołowej - trzeba być jednym ciałem, ale umieć patrzeć pod różnymi kątami na tę samą rzecz. I nie deptać sobie po piętach - tak nie wychodzi się z bunkra ;)

Prawdziwy bunkier na 14tym piętrze :) To naprawdę nie jest escape room, to prawdziwy escape bunker! Pokój ma odpowiedni klimat, spójne zagadki i świetne wykonanie. Większość zagadek bardzo pomysłowa, szczególnie pod względem technicznym. Elementy wystroju świetnie dobrane i razi jedynie bardzo duża ilość naklejek "nie dotykać" - to z kolei minimalnie burzy atmosferę, ale coś za coś. Z pokoju wyszliśmy bardzo zadowoleni i jedyne do czego można się przyczepić to poziom trudności podany tu na stronie - dalibyśmy raczej "dla doświadczonych" niż "dla ekspertów".

Fantastyczny pokój, który wciąga!
Przestrzeń do zabawy jest bardzo klimatyczna i swietnie zaprojektowana. Można poczuć się jak prawdziwy odkrywca tajnej kryjówki Fuhrera :) zdecydowanie czuć, że "projektant wnętrz" w Black Cat ma intuicję i wyczucie. Zagadki bardzo angażujące, dużo elektroniki - dla mnie super! Bardzo mi odpowiada ten typ łamigłówek. Poziom trudności to oczywiście kwestia subiektywna - według mnie jest to pokój średnio-trudny, zdecydowanie dla spostrzegawczych. Jeżeli coś mogłoby być tam lepiej zrobione, to system podpowiedzi. Obecny nie jest zły, ale fanki ekranów nic nie przekona :) POLECAM! Zdecydowanie warto.

Ostatnio udało mi się odwiedzić bunkier u Black Cat'a i szczerze mówiąc jest to pokój z efektem WOW (przynajmniej dla osób lubiących technikę i militaria). Wystrój stoi na najwyższym poziomie, wszystkie gadżety pasują do klimatu i wyglądają mega realistycznie. Mechanizmy i rozwiązania techniczne również nie pozostawiają wiele do życzenia. Mega solidny i mega klimatyczny, zabrakło mi może tylko jakiegoś dźwięku w tle.