Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Partner Lockme
Osadzeni w Bunkrze
Jest rok 2083. Na czele postapokaliptycznego świata stoi Dyktator. Zostaliście zamknięci w więzieniu za konspirację z ruchem oporu. Sytuacja wydaje się bezna... [więcej]
2-6 osób
70 minut
Akcja
doświadczony
237 opinii
Polska: 30. miejsce
Warszawa: 8. miejsce
Nawigator
134 pkt
Udział w filmie
19.01.2025 | data wizyty: 6.01.2025
Wiarygodna opinia
Kolejny pokój a raczej udział w filmie; jesteśmy uczestnikami bardzo ciekawego scenariusza już od samego początku. Interakcja z innymi aktorami bardzo ciekawa podobnie jak i zagadki. Akcja rozgrywa się w prawdziwym schronie przeciwatomowym z lat 50/60 i miejsce samo w sobie wytwarza klimat. Detale zadbane do tego stopnia, że sama toaleta wygląda na część gry.
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Łatwy
Skaut
97 pkt
Świetny pokój.
22.05.2025 | data wizyty: 16.05.2025
Wiarygodna opinia
Po pierwsze Mistrzyni ... rewelacja. A dalej było tylko lepiej. Trzy osoby z doświadczeniem, jedna bez i wyszliśmy przed czasem. Trochę szkoda, że tak szybko, bo chciałoby się grać dłużej. Pokój zmuszający do współpracy, myślenia. Zagadki nieszablonowe, wymagające rozglądania się, spostrzegawczości. Czuć klimat prawdziwego bunkru. Wydaje mi się, że osoby ze średnim doświadczeniem bez problemu dadzą sobie radę. System podpowiedzi świetny. Polecam wszystkim.
Uciekliśmy z pokoju w: 63 minuty
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Globtroter
235 pkt
W każdym z nas drzemie ruch oporu!
11.02.2025 | data wizyty: 9.02.2025
Mieliśmy bardzo prosty plan - zakraść się w szeregi więzienia i szpiegować placówkę przyjazną Dyktatorowi. Plan szedł świetnie - udało nam się odnaleźć lokalizację więzienia, a nawet dostać się do środka! Jednak sługusy Dyktatora nie są tak głupie, jak zakładaliśmy i wszystko obróciło się przeciwko nam! Ale nie z takich tarapatów już wychodziliśmy, toteż zachowaliśmy zimną krew i postanowiliśmy wydostać się stamtąd za wszelką cenę!
______
[O]Pokój Osadzeni w Bunkrze zasługuje na duży plus ze względu na lokalizację w prawdziwym bunkrze![/o] Robi to robotę. Od samego wejścia do samego końca rozgrywki nieźle można się wczuć przez to w tematykę, jaką oferuje nam pokój.
Pokój, mimo swojego wieku, jest świetny. Powiedziałabym nawet, że wiek pokoju dodaje mu uroku. Jest surowy, postapokaliptyczny - ale czyż nie taki powinien być?
Zagadki spójne z tematyką, logiczne, nienachalne. Kilka zastosowanych rozwiązań było tak świetnie przemyślanych i ogranych, że zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie.
No i na największą pochwałę zasługują Mistrzynie Gry, które od samego wejścia do lokalu, pozwoliły nam na 100% wczuć się w klimat. Myślę, że połowa sukcesu tego pokoju tkwi w sposobie prowadzenia go. Dziękujemy bardzo za rozgrywkę i za super rozmowę po - miło jest moc porozmawiać z takimi samymi pasjonatami Escape Roomów jak my sami :)
______
[O]Pokój Osadzeni w Bunkrze zasługuje na duży plus ze względu na lokalizację w prawdziwym bunkrze![/o] Robi to robotę. Od samego wejścia do samego końca rozgrywki nieźle można się wczuć przez to w tematykę, jaką oferuje nam pokój.
Pokój, mimo swojego wieku, jest świetny. Powiedziałabym nawet, że wiek pokoju dodaje mu uroku. Jest surowy, postapokaliptyczny - ale czyż nie taki powinien być?
Zagadki spójne z tematyką, logiczne, nienachalne. Kilka zastosowanych rozwiązań było tak świetnie przemyślanych i ogranych, że zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie.
No i na największą pochwałę zasługują Mistrzynie Gry, które od samego wejścia do lokalu, pozwoliły nam na 100% wczuć się w klimat. Myślę, że połowa sukcesu tego pokoju tkwi w sposobie prowadzenia go. Dziękujemy bardzo za rozgrywkę i za super rozmowę po - miło jest moc porozmawiać z takimi samymi pasjonatami Escape Roomów jak my sami :)
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Globtroter
255 pkt
#36 Solidna dawka promieniowania
18.02.2025 | data wizyty: 15.02.2025
Wiarygodna opinia
Pierwsza myśl – prison break w otoczce postapo. I to cholernie dobry, że aż place lizać. Zaczyna się od małej niespodzianki, a potem jest tylko lepiej. Przede wszystkim warto wiedzieć, że wprowadzenie jest fabularyzowane i to decyduje o nastawieniu do całej zabawy. Trzeba przyznać, że już na tym etapie mistrz gry robi świetną robotę.
Na podbicie klimatu wpływa fakt, że całość ma swoje miejsce w podziemnym schronie, jaki pamięta czasy zimnej wojny i stanowi jednocześnie atrakcję samą w sobie. Mój podziw budzi przede wszystkim wykorzystanie przestrzeni, bo bywa tu ciasno, ale jaką sprawia to frajdę, kiedy jest to dobrze wplecione w rozgrywkę.
Zagadki, których jest tu trochę, są idealnie wtopione w tematykę. Jest tu odczuwalnie trudniej, a rozwiązywanie zadań daje poczucie satysfakcji, zwłaszcza kiedy graliśmy we dwójkę, co nie jest rekomendowaną liczbą uczestników. I to czuć, bo miejscami brakowało nam trzeciej, albo i czwartej osoby.
Niemniej system podpowiedzi jest tu ładnie wkomponowany w tematykę, co tylko jeszcze lepiej wpływa na immersję. Mamy tu świetne wywarzenie elektroniki, zadań manualnych i kłódek. Dawno już nie czułem takiej satysfakcji z zabawy tego typu. Zwłaszcza, że tu trzeba się nakombinować, ale w bardzo fair sposób, który nagradza to sporym napływem endorfin i zadowolenia, że nabyte doświadczenie nie poszło w las i da się tutaj siebie „sprawdzić”.
Fanfary należą się Jędrzejowi, bo spisał się tu na medal tak naprawdę w dwójnasób. Było widoczne to, że taka praca sprawia mu przyjemności i sam się tym bawi. Naprawdę wielki szacunek. Także jego „pomocnikowi”.
Minusów tak naprawdę nie uświadczyłem, a jedyna niedogodność wynikająca z naszych „ubytków” w zdolnościach manualnych została „poprawiona” po jakimś czasie, bo mimo iż mam duży zasięg rąk, tak pewnego elementu nie byłem w stanie „ruszyć” żadną siłą, a kombinowałem jak przysłowiowy "koń pod górę" (a z pewnych przyczyn było to dodatkowo utrudnione – kto był, ten wie czemu).
Nie zmienia to faktu, iż pokój zasłużył na swoje miejsce w pierwszej dziesiątce najlepszych ER w stolicy. Jeżeli ktoś nie oczekuje wizualnych wodotrysków, a podoba mu się pewna umowna „surowość” ze względu na taką koncepcję – jest to miejsce idealne dla Ciebie.
Ps. Uwielbiam STALKERA i serię Metro, więc moja ocena nie powinna dziwić. Niemniej moja lepsza połówka jest w tej materii zielona, a bawiła się równie dobrze co ja, a to też o czymś świadczy.
Na podbicie klimatu wpływa fakt, że całość ma swoje miejsce w podziemnym schronie, jaki pamięta czasy zimnej wojny i stanowi jednocześnie atrakcję samą w sobie. Mój podziw budzi przede wszystkim wykorzystanie przestrzeni, bo bywa tu ciasno, ale jaką sprawia to frajdę, kiedy jest to dobrze wplecione w rozgrywkę.
Zagadki, których jest tu trochę, są idealnie wtopione w tematykę. Jest tu odczuwalnie trudniej, a rozwiązywanie zadań daje poczucie satysfakcji, zwłaszcza kiedy graliśmy we dwójkę, co nie jest rekomendowaną liczbą uczestników. I to czuć, bo miejscami brakowało nam trzeciej, albo i czwartej osoby.
Niemniej system podpowiedzi jest tu ładnie wkomponowany w tematykę, co tylko jeszcze lepiej wpływa na immersję. Mamy tu świetne wywarzenie elektroniki, zadań manualnych i kłódek. Dawno już nie czułem takiej satysfakcji z zabawy tego typu. Zwłaszcza, że tu trzeba się nakombinować, ale w bardzo fair sposób, który nagradza to sporym napływem endorfin i zadowolenia, że nabyte doświadczenie nie poszło w las i da się tutaj siebie „sprawdzić”.
Fanfary należą się Jędrzejowi, bo spisał się tu na medal tak naprawdę w dwójnasób. Było widoczne to, że taka praca sprawia mu przyjemności i sam się tym bawi. Naprawdę wielki szacunek. Także jego „pomocnikowi”.
Minusów tak naprawdę nie uświadczyłem, a jedyna niedogodność wynikająca z naszych „ubytków” w zdolnościach manualnych została „poprawiona” po jakimś czasie, bo mimo iż mam duży zasięg rąk, tak pewnego elementu nie byłem w stanie „ruszyć” żadną siłą, a kombinowałem jak przysłowiowy "koń pod górę" (a z pewnych przyczyn było to dodatkowo utrudnione – kto był, ten wie czemu).
Nie zmienia to faktu, iż pokój zasłużył na swoje miejsce w pierwszej dziesiątce najlepszych ER w stolicy. Jeżeli ktoś nie oczekuje wizualnych wodotrysków, a podoba mu się pewna umowna „surowość” ze względu na taką koncepcję – jest to miejsce idealne dla Ciebie.
Ps. Uwielbiam STALKERA i serię Metro, więc moja ocena nie powinna dziwić. Niemniej moja lepsza połówka jest w tej materii zielona, a bawiła się równie dobrze co ja, a to też o czymś świadczy.
Uciekliśmy z pokoju w: 75 minut
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Skaut
97 pkt
Świetny escape room
17.02.2025 | data wizyty: 16.02.2025
Wiarygodna opinia
Świetny wystrój, zadania dość logiczne, bardzo fajne interakcje z aktorami, w trakcie nawet dostaliśmy wodę, podpowiedzi nie wytrącające nas z rytmu gry. W naszej rozgrywce wystąpił błąd, który minimalnie nas zamotał ale bardzo miła Pani zaproponowała nam w ramach przeprosin zwrot części kwoty.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Skaut
90 pkt
Przygoda jak w filmie!
7.04.2025 | data wizyty: 5.04.2025
Klimat jest zachowany od samego wejścia. Świetny wystrój, zagadki nieszablonowe, ten escape room bardzo się różni od wcześniej odwiedzonych pod wieloma względami (pozytywnie). Wszystko jest dopasowane do fabuły, brak jest jak zwykle nudnego wprowadzenia co wolno a czego nie, bezsensowych zagadek matematycznych. System podpowiedzi jest tak genialny, że szkoda z niego nie skorzystać. Ten escape room wiele zyskuje dzięki cudownym game masterom ❤️ Mimo, że nie jesteśmy najlepsze w interakcjach z aktorami poradzili sobie świetnie i nadali niepowtarzalnego klimatu. Pokój na pewno ląduje w naszych top 3. Bardzo polecam udanie się do niego, najlepiej po kilku ER, bo nie jest najłatwiejszy. Przeszłyśmy go w 4 i myślę, że jest to idealna ilość osób. Po grze bardzo miła rozmowa i polecajki.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Podróżnik
33 pkt
Poczuj się jak więzień!
29.03.2025 | data wizyty: 7.03.2025
Mieliśmy okazję odwiedzić ER "Osadzeni w Bunkrze". Pokój wyróżnia się niesamowitym klimatem i świetnie dopracowanym wystrojem, który od pierwszych chwil wciąga uczestników w postapokaliptyczny świat rządzony przez Dyktatora.
Fabuła pokoju jest bardzo spójna i angażująca. Jako więźniowie osadzeni za działalność konspiracyjną musieliśmy odnaleźć sposób na ucieczkę, korzystając z pozostawionych wskazówek. Zagadki były logiczne, dobrze wyważone pod względem trudności i wymagały nie tylko spostrzegawczości, ale też współpracy. Szczególnie spodobało mi się to, że każda łamigłówka idealnie wpisywała się w tematykę bunkra i miała sens w kontekście fabularnym.
Obsługa również zasługuje na pochwałę – mistrz gry był profesjonalny, a wprowadzenie do scenariusza sprawiło, że od razu poczuliśmy się częścią tej historii. Podpowiedzi były subtelne i dobrze wyważone, nie zdradzając za dużo, ale pomagając w odpowiednich momentach.
Podsumowując, "Osadzeni w Bunkrze" to ER, który zdecydowanie warto odwiedzić. Dopracowane zagadki, wciągająca fabuła i autentyczny klimat. Jeśli lubicie wyzwania i chcielibyście przeżyć emocjonującą przygodę, to jest to miejsce, które koniecznie powinniście sprawdzić!
Fabuła pokoju jest bardzo spójna i angażująca. Jako więźniowie osadzeni za działalność konspiracyjną musieliśmy odnaleźć sposób na ucieczkę, korzystając z pozostawionych wskazówek. Zagadki były logiczne, dobrze wyważone pod względem trudności i wymagały nie tylko spostrzegawczości, ale też współpracy. Szczególnie spodobało mi się to, że każda łamigłówka idealnie wpisywała się w tematykę bunkra i miała sens w kontekście fabularnym.
Obsługa również zasługuje na pochwałę – mistrz gry był profesjonalny, a wprowadzenie do scenariusza sprawiło, że od razu poczuliśmy się częścią tej historii. Podpowiedzi były subtelne i dobrze wyważone, nie zdradzając za dużo, ale pomagając w odpowiednich momentach.
Podsumowując, "Osadzeni w Bunkrze" to ER, który zdecydowanie warto odwiedzić. Dopracowane zagadki, wciągająca fabuła i autentyczny klimat. Jeśli lubicie wyzwania i chcielibyście przeżyć emocjonującą przygodę, to jest to miejsce, które koniecznie powinniście sprawdzić!
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
137 pkt
Szczury jak samochody
17.03.2025 | data wizyty: 17.03.2025
Wiarygodna opinia
10/10
Nie będę pisał długiej opinii bo tutaj nie ma nad czy się rozwodzić. Tutaj po prostu trzeba przyjść (uważać po drodze bo zmutowane szczury i inne obrzydlistwa mogą zeżreć człowieka) i tego doświadczyć.
Klimat i atmosfera 10/10, można kroić ją nożem i delektować się jak najlepszym tortem (taki nie za słodki).
Game Masterka 11/10 (podwyżka? napiwki? kwiaty? Kwiaty nie bo wszystkie dawno uschły)
Wystrój? Jaki wystrój, ciesz się, że chociaż w celi nie ma szczurów (chyba) 10/10
Zagadki średnio trudne, dające ogrom satysfakcji i idealnie wpasowane w całą otoczkę. 10/10
Chciałbym zapomnieć i przyjść jeszcze raz.
Zapomnieć i przyjść jeszcze raz.
Zapomnieć i przyjść.
Jeszcze raz? Mógłbym nawet 10.
Nie będę pisał długiej opinii bo tutaj nie ma nad czy się rozwodzić. Tutaj po prostu trzeba przyjść (uważać po drodze bo zmutowane szczury i inne obrzydlistwa mogą zeżreć człowieka) i tego doświadczyć.
Klimat i atmosfera 10/10, można kroić ją nożem i delektować się jak najlepszym tortem (taki nie za słodki).
Game Masterka 11/10 (podwyżka? napiwki? kwiaty? Kwiaty nie bo wszystkie dawno uschły)
Wystrój? Jaki wystrój, ciesz się, że chociaż w celi nie ma szczurów (chyba) 10/10
Zagadki średnio trudne, dające ogrom satysfakcji i idealnie wpasowane w całą otoczkę. 10/10
Chciałbym zapomnieć i przyjść jeszcze raz.
Zapomnieć i przyjść jeszcze raz.
Zapomnieć i przyjść.
Jeszcze raz? Mógłbym nawet 10.
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Pionier
156 pkt
Towarzyszu, to był zacny ER!
10.05.2025 | data wizyty: 10.05.2025
Od początku wchodzi się w klimat, nie ma czasu na zastanowienie, dostajesz SMS... I zabawa się zaczyna.
Chyba nie powinnyśmy być tak radosne, bo nasze przewinienia wg narracji były duże, ale chichralysmy się jak głupie, dając się ponieść zabawie, w którą mistrzowie gry wprowadzali wręcz - nomen omen - mistrzowsko!
Zagadki były przyjemne, nie zapadły mi w pamięć, ale bawiłyśmy się świetnie, system podpowiedzi najlepszy, jaki kiedykolwiek spotkałam (zdecydowanie przebił babcię Addams z Wrocławia!). Gratulacje, Ekipo!
Kolejny pokój, który udowadnia, że oryginalność i pomysł grają niebagatelną rolę w odbiorze rozgrywki. Poszło nam źle, nie ukonczylysmy zadania w czasie, a wyszłyśmy zachwycone - to chyba świadczy o wszystkim!
Chyba nie powinnyśmy być tak radosne, bo nasze przewinienia wg narracji były duże, ale chichralysmy się jak głupie, dając się ponieść zabawie, w którą mistrzowie gry wprowadzali wręcz - nomen omen - mistrzowsko!
Zagadki były przyjemne, nie zapadły mi w pamięć, ale bawiłyśmy się świetnie, system podpowiedzi najlepszy, jaki kiedykolwiek spotkałam (zdecydowanie przebił babcię Addams z Wrocławia!). Gratulacje, Ekipo!
Kolejny pokój, który udowadnia, że oryginalność i pomysł grają niebagatelną rolę w odbiorze rozgrywki. Poszło nam źle, nie ukonczylysmy zadania w czasie, a wyszłyśmy zachwycone - to chyba świadczy o wszystkim!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Skaut
59 pkt
Jeden z najlepszych Escape Room'ów w Warszawie
23.03.2025 | data wizyty: 23.03.2025
Wiarygodna opinia
Niesamowity klimat - zapewniony dzięki unikalnej lokalizacji, ale również profesjonalnej obsłudze.
Chodzimy do Escape Room'ów stałą ekipą i w Warszawie odwiedzieliśmy ich już około 10. Osadzeni w Bunkrze na pewno trafia do top 3 najlepszych pokoi w jakich byliśmy.
Fabuła jest fajna, ale sam klimat miejsca i bunkra tutaj gra najważniejszą rolę.
Dodatkowo trafiliśmy na świetnego Game Mastera, który w pojedynkę poprawadził nas przez pokój, zapewniając mega fajne sposoby komunikacji oraz jego gry aktorskiej.
W pełni polecamy!
Chodzimy do Escape Room'ów stałą ekipą i w Warszawie odwiedzieliśmy ich już około 10. Osadzeni w Bunkrze na pewno trafia do top 3 najlepszych pokoi w jakich byliśmy.
Fabuła jest fajna, ale sam klimat miejsca i bunkra tutaj gra najważniejszą rolę.
Dodatkowo trafiliśmy na świetnego Game Mastera, który w pojedynkę poprawadził nas przez pokój, zapewniając mega fajne sposoby komunikacji oraz jego gry aktorskiej.
W pełni polecamy!
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Strona 1
Pokaż następneŁadowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
