Escape DaVinci

Jako, że tematyka pokoju bardzo nas zainteresowała - do pokoju poszliśmy z ogromnymi oczekiwaniami... i wyszliśmy usatysfakcjonowani w 100%.
Zagadki bardzo ciekawe, nietypowe, zaskakujące. Pokój dosyć trudny.
Genialny wystrój, wszystkie elementy gry bardzo dopracowane, autentyczne.
Do tego wspaniała obsługa!
Za parę tygodni pokój pewnie znajdzie się w czołówce krakowskich escapów ;)

Podczas pobytu w tym escape'ie czułyśmy się naprawdę jak w XV wieku - czad! Chcąc nie chcąc dwie kobiety szukające sekretów Leo z minimalną pomocą przesympatycznej obsługi odkrywały co nieznane bawiąc się przy tym cudownie, z humorem i czując się naprawdę jak przy boku wielkiego artysty! Wszystkie rozmowy, które odbyłyśmy w środku są tylko nasze i jakże cenne!
Jest to jeden z pokoi na naszej liście faworytów!
Gorąco i mocno polecamy udać się w taką podróż! :-)

W końcu pojawiają się w Krakowie nowe, świetnie przygotowane pokoje!!! Fabuła, obsługa, oryginalność zagadek, mechanizmy, płynność rozgrywki, wszystko na gigantyczny plus. Jedyne czego nam zabrakło to powalającego klimatu jak w innych pokojach. Nie chodzi o rekwizyty - te są po przygotowane po prostu obłędnie - ale jednak czuliśmy cały czas że jesteśmy zamknięci w piwnicy :) Reszta, bez zarzutu - jeden z najlepszych pokoi w Krakowie. Polecamy! ;)

Jest często tak, że wchodzimy na lockme potem ranking i przegladamy pokoje z 1 miejsc, bo że sprawdzone, że dobre itd.
A tu prosze pokój który pokazuje że to błąd, warto czasem zaryzykować i wybrać się do nowego pokoju.

Jeżeli chodzi o sam pokój - super sprawa. Klimat, elementy zagadek jak i zamki dopasowane do czasów Leonarda. Można pomyśleć 75 min dużo czasu, ale tak naprawde jest go dużo za mało. Nie był to nasz pierwszy pokój i rutyna nas troche zjadła, ale zabawa była super :)

Serdecznie polecam :)

Jesteśmy w XV Wieku wiec nie ma żadnej elektroniki.
Tak dokładnie żadnej elektroniki nawet walkie-talkie. Jedyne odstępstwo to źródła światła, które i tak zrobione są tak że rzucają tyle światła ile rzucałaby świeca. Tak więc elektryki nie ma, same kłódki ? oj nie nie, Vincii sie postarał i funduje nam mechaniczne mechanizmy. Rewelacja.
Niestety najproszta zagadka nie została sprzątnieta po poprzedniej grupie, nie zepsuło nam to jednak zabawy gdyż nawet nie ogarneliśmy ze padliśmy "ofiarą" blędu, aż do momentu uwolnienia się z pracowni. Pokój jest pomysłowy, i trudny więc nie polecam niedoświadczonym, chyba że w 4 lub 5 osobowej grupie.

Było fajnie, ale chyba spodziewaliśmy się więcej.
Na pewno klimat był super i na pewno dużo DaVinciego.
Byliśmy ostrzeżeni, że jeśli ma się doświadczenie to jest trudniej.
Myślę, że to dlatego, że świeże osoby idą bardziej z historią niż kombinują i o to chodzi, żeby właśnie bardziej wczuć się w historię i nie szukać tego, czego w historii nie ma.

Elementy bardzo fajnie zrobione, zagadki ciekawe, choć powiem, że za dużo symboli wszędzie. Fakt, że symbol "nie należy do gry" jest tak wymieszany z symbolami z gry, że przestaje się zwracać uwagę na większość.

Było niemal wszystko, czego się spodziewałam po temacie Leonardo, a z drugiej strony było to mniej skomplikowane.

Fajnie pomyślane, że nawet i sposób komunikowania się z obsługą jest nieco zbliżony do XVw, choć podejrzewam, że Leonardo by wymyślił coś bardziej zaskakującego. ;)

Z drugiej strony, przy wielu zagadkach widać było jaki będzie ich efekt i rozwiązywaliśmy je, żeby nie psuć sobie zabawy "oszukując".

W jednym przypadku przez przypadek "oszukaliśmy" zagadkę.

Ogólnie polecam, bo na pewno warto.

Czy jednak jest to pokój mogący konkurować z innymi z czołówki z Krakowa? Nam czegoś brakło.

Odważyliśmy się odwiedzić ten pokój skromnym duetem. Nie jesteśmy bardzo doświadczonymi graczami, ale mamy na swoim koncie już kilkanaście pokoi. Escape Da Vinci okazał się bardzo wymagającym ale też przepięknie stworzonym pokojem.

Jako duet było nam bardzo trudno rozwiącać sporą ilość zagadek. Zdecydowanie polecilibyśmy ten pokój optymalnie dla grup czteroosobowych.

Zagadki były wymagające i sprawiły nam ogromną frajdę. Niestety w dwie osoby było nam bardzo trudno zmieścić się w czasie, jednak przesympatyczny obsługujący nas pan pozwolił nam na dokończenie gry pomimo przekroczenia czasu. Po rozgrywce mieliśmy chwilkę na bardzo miłą rozmowę i przedyskutowanie niektórych zagadek. Twórcy są otwarci na opinie graczy, co jest przemiłe.

Wystrój pokoju był niesamowity! Każdy detal był świetnie dopracowany i utrzymany w klimacie. Nawet zwyczajne "mugolskie" gniazdka czy urządzenia niebędące częścią gry były oznaczone w klimacie pokoju.

Generalnie jesteśmy bardzo zadowolenia i serdecznie polecamy pokój, szczególnie większym grupom doświadczonych i średnio doświadczonych graczy!

Pokój jest zupełnie inny niż wszystkie, które do tej pory odwiedziliśmy! Klimat pokoju wspaniale oddający czasy Leonarda DaVinci - wszystko składa się w jedną całość. Ilość zagadek, które są dość wymagające jest naprawdę spora, stąd też czas 75 minut na wyjście z pokoju nie powinien nikogo zaskoczyć :) Prawie nam się udało pobić rekord, ale końcówka rozgrywki nas pokonała. Na szczęście udało się wyjść przed końcem czasu, co jest naprawdę sporym wyzwaniem, a my lubimy wyzwania! Polecam szczególnie doświadczonym grupom, chociaż początkujące również powinny się świetnie bawić. Bardzo podobał nam się system wskazówek ukrytych w pokoju, jedyne czego zabrakło to trochę lepszego wprowadzenia do gry. Biorąc pod uwagę, że pokój jest na krakowskim rynku dopiero tydzień to wszystko jest kwestią dopracowania :) Obsługa na wielki plus, miła rozmowa po zakończeniu była zwieńczeniem całości. Czujemy, że pokój w kilka tygodni znajdzie się w czołówce krakowskich ER!

Bardzo polecamy Escape Da Vinci. Klimat wystrój ,przestrzeń .Wszystko utrzymane w stylu z epoki.Brak elektroniki w tym wypadku nie tylko nie przeszkadza ale nawet jest plusem.No i oczywiscie przedłużony do 75 min. czas ucieczki.
Nam udało się z jedną małą podpowiedzią . Zdecydowanie polecamy i życzymy powodzenia w przechytrzeniu mistrza.

Pokój klimatyczny, momentami zaskakujący, a jednocześnie zupełnie nieprzekombinowany, dobry zarówno dla początkujących jak i zaawansowanych grup. Klimat pozwala przenieść się w czasy Leonarda. Obsługa sympatyczna :)