Diabelski Cyrk

Do cyrku zawitaliśmy trochę przypadkiem, gdyż w planach mieliśmy dwa inne pokoje lubelskiego oddziału Let Me Out. Jednak podczas rozmowy z Mistrzynią Gry po zakończeniu rozgrywki w pierwszym planowanym pokoju, zakupiliśmy bilety do cyrku.
I nie żałujemy.
Zwykle przy okazji opisywania cyrkowych pokoi powtarzam, że ja cyrku nie lubię. Nie dotyczy to jednak cyrkowych ER-ów, gdyż w tych zazwyczaj bawię się świetnie. I tak było i tym razem, chociaż pokój, moim zdaniem, należy raczej do łatwych. Łatwych nie znaczy banalnych, więc zagadki - pomimo, iż nie zawieszaliśmy się przy nich - dostarczyły nam sporej dawki zabawy.
Pokój jest liniowy, zadania na drodze do finału różnorodne. Jest spójna historia, jest wyraźny finał.
Pokój z gatunku lekkich, łatwych i przyjemnych :-)

Minęło sporo czasu od kiedy ostatni raz odwiedziliśmy cyrk. Słysząc o fenomenalnej sztuce magika Jaszy Mazura, nie mogliśmy przegapić jego kolejnego występu. Kupiliśmy bilety i zasiedliśmy na publice tego, jak się okazało, Diabelskiego Cyrku.

Pokój jest ładny, dekoracje tworzą cyrkową atmosferę. Podkład dźwiękowy także pasuje do odwiedzanej lokacji. Scenariusz przedstawia nam też pewną historię, która choć może nie jest szczególnie rozbudowana, to jest spójna i dobrze współgra z kolejnymi etapami zabawy. Pokój potrafi też nieco zaskoczyć elementami scenograficznymi.

Zagadki opierają się w dużej mierze na elektronice, ale w pokoju uwzględniono także kilka kłódek czy zadań o nieco bardziej manualnej charakterystyce. Całość jest spójna, a rozgrywka płynna i zapewnia sporą dawkę dobrej zabawy. Poziom trudności nie jest szczególnie wysoki.

Obsługa dobrze wywiązała się ze swoich zadań, sprawnie przechodząc przez wprowadzenie do rozgrywki. Po grze porozmawialiśmy także nieco o naszych wrażeniach i doświadczeniach związanych z pokojami ucieczek. Ogólnie było miło i profesjonalnie.

"Diabelski Cyrk" to bardzo przyjemny pokój, który może nie znajduje się na najwyższej półce ER, ale w każdym swoim aspekcie przygotowany jest na naprawdę solidnym poziomie. Wydaje się być także całkiem uniwersalny tematycznie, a także pod względem potencjału na spełnienie oczekiwań grup bez względu na poziom doświadczenia - tym mającym na koncie więcej pokoi polecamy jednak rozgrywkę w węższym gronie.

W subiektywnej ocenie, obok Psychiatryka, Cyrk to najlepszy aktualnie ER z lubelskiej oferty Let Me Out. Pokój nawiązuje luźno do historii znanego sztukmistrza, którego rzeźbę można zresztą podziwiać jakieś trzy minuty pieszo od siedziby firmy. To było całkiem odświeżające spojrzenie na tematykę cyrkową w ER, bo – pomimo obecności motywów właściwych tej tematyce – fabularny twist i zakończenie zaskakują. Lublin może i nie należy do najpopularniejszych kierunków jeśli chodzi o planowanie escape tripów, ale z perspektywy czterech rozegranych tu gier mocno zaskoczył jakością oferowanych pokoi i zdecydowanie warto rozważyć ten kierunek na celowany trip.

Pokój ciekawy, bo nawiązujący do lubelskiej legendy - nie tylko z nazwy. Fajny klimat, całkiem ciekawe zagadki - zwłaszcza te manualne :) Dobrze się bawiliśmy.

Pokój odwiedzony w 2 osoby.

Bardzo dobra propozycja na mapie Lublina. Pokój urządzony od początku super, przenosimy się do prawdziwego cyrku, później jest moment trochę gorszy jeśli chodzi o wystrój, a później znów jest dobrze. Zadania iście cyrkowe, pasujące do klimatu i fabuły. Jest trochę kłódek i elektroniki. Zagadki bardzo przyjemne w rozwiązywaniu. Jedna zagadka nas zaskoczyła, swoją innowacyjnością. Reasumując krótko, bardzo dobra zabawa.

Diabelski cyrk to bardzo przyjemny pokój z ciekawymi zagadkami i fajną fabułą. Zagadki na ogół łatwe, choć jedna zajęła nam trochę więcej czasu, przez brak naszej spostrzegawczości. Końcowo jednak udało się uniknąć wzięcia podpowiedzi i ukończyć rozgrywkę 15 minut przed czasem. Całokształt przebiegł bez większych zarzutów, lecz wydaje mi się, że niektóre elementy wymagają lekkiego odnowienia, wtedy nikt nie powinien się do niczego przyczepić. Zagadki różnorodne, logiczne jak i manualne co zdecydowanie podwyższa poziom rozgrywki. Mistrz Gry bardzo dobrze się spisywał, miło nam się rozmawiało po zakończonej rozgrywce. Generalnie polecam w większą ilość osób tylko grupom początkującym, grupy doświadczone mogą się nudzić, kiedy będzie ich więcej. My byliśmy we dwoje i było idealnie. Na pewno wrócimy na pozostałe pokoje :)

Pokój zdecydowanie przerósł nasze oczekiwania, stanowi świetne połączenie tematyki cyrkowej i piekielnej nutki z odrobiną świetnie zrealizowanej komedii. Zagadki ciekawe i różnorodne, z wyjątkiem jednej, która dla nas była sztucznie utrudniona, zresztą tak jak MG powiedziała "tam prawie każdy bierze podpowiedź". Klimat 10/10, zwłaszcza jeśli chodzi o piekło i diabły w niecodziennej odsłonie. Małym minusem był brak opcji zrobienia zdjęcia na koniec. Pokój wart odwiedzenia!

Cyrk w iście diabelskim stylu ląduje do moich top cyrkowych pokoi, jest rewelacyjny! Niepozornie na początku, a jednak okazuje się, że skrywa masę sekretów. Jest trochę kłódek, rozwiązań elektronicznych, innowacyjnych oczywiście i mamy też kilka zagadek na fun. W jednym miejscu można się tez przestraszyć czegoś, co w ogóle straszne nie jest, ale to trzeba być mną xD
Akcja i fabuła wraz z klimatem odgrywają tu główną rolę i to, w jaki sposób zostaje to pociągnięte w komedię jest cudowne! Naszym celem jest odnaleźć w cyrku wrota do piekieł i odzyskać cyrograf naszego umierającego przyjaciela - wielkiego sztukmistrza. Czy negocjacje z samym diabłem okażą się skuteczne? ]:->

Temat cyrku dla wielu oklepany, ale tutaj zrobiony fenomenalnie, poczułam się jak za kulisami w namiocie sztukmistrza. Temat piekła zaskakująco świeży i bez niepotrzebnego patosu! Serdecznie polecam.

Mechanicznie pokój imponuje i zachwyca - kłódek mało, a ciekawych rozwiązań i technologii tyle co w nagradzanych pokojach.
Nawet osoby z doświadczeniem będą się dobrze bawić, choć z pewnością dość szybko wyjdą :)

W trakcie wakacji zaglądnelismy po drodze do Lublina do nowego pokoju LetMeOut o tematyce cyrkowej bo w takim jeszcze nie byliśmy. Była nas dwójka doświadczonych graczy. Wyszliśmy przed czasem, choć nie obyło się bez małych naprowadzeń. Docelowo pokoju oceniamy jako bardzo grywalny z zagadkami dla każdego. Poziom trudności raczej łatwy z elementami zaskoczenia. Wystrój klimatyczny z tematycznymi elementami nadającymi klimat. Duży plus za zagadkę manualną - świetna zabawa.