Eksperyment

Klasyka gatunku - pokój ma już swoje lata i to widać. Zagadki mocno klasyczne i dość trudne. Wystrój pokoju - nic specjalnego. Warto się wybrać, jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć, jak kiedyś się tworzyło escape roomy :)
Obsługa super.

Pokój odwiedzony w 2 osoby.

Bardzo nieszablonowe zagadki, świetny wystrój pokoju. Bardzo miłe podejście mistrza gry do graczy.
Zdecydowanie polecam

Pomimo iż pokój ma swoje lata i nie jest duży to dość sympatyczny. Zagadki zróżnicowane, zarówno proste jak i dość złożone. Pokój nie jest liniowy więc dodatkowo utrudnia to rozgrywkę.

Kilka metrów kwadratowych, które generuje bardzo fajną rozgrywkę 🤘
Pomimo tego, że pokój jest naprawdę bardzo mały to można przeżyć w nim świetną przygodę. Na samym początku ważną jest współpraca w zespole, a później to już każdy może na swój sposób szukać wyjścia ;)
Kolory, zapachy, cyfry i litery to wszystko ma tutaj znaczenie! Nie możecie pominąć żadnego szczegółu w drodze po antidotum! W tym pokoju jest naprawdę super klimat, który łączy ze sobą kłódki, klucze, prąd, chemię i fizykę 😁
Już czekam na kolejną odsłonę tego pokoju! :)

Spragnieni escape room'owych wrażeń, wygłodniali nowych zagadek i przeżyć, po prawie czteromiesięcznej przerwie ruszyliśmy w końcu na długo wyczekiwany podbój pokojów. Tym razem postanowiliśmy odwiedzić Radomsko.

Przywitała nas sympatyczna Daria. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się, było miło i wesoło aż nagle, zupełnie nie wiadomo kiedy, znaleźliśmy się w gabinecie szalonego naukowca. Właściciel tego miejsca nie był zbyt normalny i szybko do nas dotarło, że jeśli nie uwolnimy się w 60 minut, to po upływie tego czasu bardzo mało prawdopodobne, że wyjdziemy z tej pułapki żywi. Mieliśmy się stać po prostu jego królikami doświadczalnymi... Ale oczywiście nie mogliśmy na to pozwolić- szczególnie motywowała i dodawała nam sił świadomość, że przecież jeszcze tyle pokojów czeka, by je odkryć! ;)

Eksperyment jest najstarszym pokojem w Zagadkowie. Nie spotkamy tu nowoczesnej elektroniki czy zaskakujących rozwiązań, jednak zagadki są ciekawe i zróżnicowane (są naprawdę mocną stroną tej firmy!). Wystrój również nie powala, ale klimat jest zachowany- elementy scenografii sprawiają, że można poczuć się jak w gabinecie niezrównoważonego psychicznie badacza.

Na szczęście udało nam się wyrwać z rąk szaleńca i wrócić do poczekalni, ale najlepsze było dopiero przed nami... :)

Ps. Warto również podkreślić, że biorąc pod uwagę cenę za grę oraz fakt, iż pokój ma na karku już kilka lat, bawiliśmy się tu naprawdę dobrze i jakość co do ceny jest jak najbardziej ok.

Pomimo że najstarszy z oferty, pod względem zagadek trzyma fason. Jak na dostępny tu metraż, całość jest wręcz naszpikowana zagadkami. Elektroniczne, kłódkowe, manualne – co kto lubi. Jak i w pozostałych pokojach Zagadkowa – fajne pomysły, fajnie zrealizowane. No, może z jednym małym wyjątkiem [spoiler] – chyba nigdy się do tego nie przekonam ;) Pod względem scenografii skromniej, ale z utrzymaniem stylistyki gabinetu laboratoryjnego. Mistrzyni Gry przesympatyczna!

Wybraliśmy się do Radomska całkiem spontanicznie, zastanawiając się jak zagospodarować wolną niedziele. Zaliczyliśmy wszystkie 3 dostępne pokoje i na pewno było warto :)
Widać, że pokój ma swoje lata, ale dalej spełnia swoją rolę, bawiliśmy się bardzo dobrze. Samo wprowadzenie tworzyło ciekawy klimat, można było poczuć się jak rasowy chemik.
Obsługa jest bardzo sympatyczna i kontaktowa oraz pomocna. Także system podpowiedzi jest bardzo fajnie rozwiązany.
POLECAMY !!

Ostatni pokój który udało nam się odwiedzić w Radomskim escape room Zagadkowo. Niestety,po bardzo wysokim poziomie poprzednich pokoi spodziewaliśmy się czegoś więcej. W żadnym wypadku nie można powiedzieć że jest to pokój zły, lecz czuć że ten jest pokojem najstarszym. Same zagadki naprawdę ciekawe, sam pomysł pokoju również,lecz nie czuć tak mocnego klimatu jak w poprzednich pokojach od Zagadkowo. Oczywiście złego słowa nie można powiedzieć o mistrzyni gry, która jak zwykle świetnie wykonuje swoją pracę.

Trochę mi przykro, że moja siódemka zaniża Radomsku średnią, bo firma jest wspaniała, ludzie pozytywnie zakręceni, a trzy pozostałe ich pokoje po prostu wymiatają - a i w samym Eksperymencie, jak w tytule, zagadki mają smak i dobrze się grało.

Jednak pokój jest dość surowy, mało w nim takiego powiewu fantazji w kwestii wystroju, nie należy do najnowszych, powierzchnią również nie szaleje.

Nawet nie wiem, czy to wady, bo można się w nim dobrze bawić - jednak przez skalę złożoną z krajowych pokoi, Eksperyment plasuje się na miejscu godnym pionierów tej branży, które pozostały w pierwotnej formie :)

Kilka rozwiązań jest bardzo ciekawych, i tak jak wspomniałam, pokój jest grywalny i sporo w nim do roboty - więc polecamy może nie dla zachwytu, ale jako dobrą rozrywkę umysłową :)

GameMasterka fantastyczna!

Uwielbiam pokoje o tematyce laboratoryjnej :) Zawsze jestem ciekaw, jak tym razem autorzy wykorzystają szkło laboratoryjne, układ okresowy i inne możliwe rekwizyty. W tym pokoju kilka rzeczy było dla mnie prawdziwym zaskoczeniem, a kilka dało spodziewane efekty. Pokój gabarytowo jest mały, ale to czym jest wypełniony zapewnia dobrą zabawę do samego końca!