Wszystkie pokoje
Co to jest escape room?
Vouchery prezentowe
ER Champ
Strefa czasowa:
Stacja Fobos
Przeżyj przygodę w dalekiej przyszłości znajdując się w głębokich podziemiach stacji badawczej na księżycu Marsa. Tajemnicze anomalie spowodowały zakłócenia... [więcej]
2-7 osób
90 minut
Futurystyczny
śr. zaawansowani
27 opinii
Polska: 223. miejsce
Łódź: 7. miejsce
Strona 3
Wróć do pełnej listy opinii
Świeżak
14 pkt
Świetna zabawa
14.03.2023 | data wizyty: 14.03.2023
Bardzo przyjemne wyjscie ze znajomymi. Wygląd i klimat pokoju bardzo dobrze wprowadzał w nastrój. Zagadki niebanalne i osobiście uważam iż było ich w odpowiedniej ilości. Wychodząc z tego pokoju czułem się w zupełności usatysfakcjonowany. Mimo iż to było półtorej godziny to czas zleciał bardzo szybko. Gorąco polecam !
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Świeżak
12 pkt
Polecam
15.03.2023 | data wizyty: 14.03.2023
To była moja pierwsza wizyta w escape roomie i zdecydowanie przekonała mnie do tego typu rozrywek. Fajny sposób na spędzanie czasu ze znajomymi. Ilość zagadek w punkt. Obsługa na wysokim poziomie.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Podróżnik
26 pkt
Kosmiczna przygoda
13.02.2023 | data wizyty: 13.02.2023
Już od momentu jak miły recepcjonista zaczął opowiadać gdzie i czemu wchodzimy, wiedzieliśmy z ekipą, że to będzie coś świetnego. Nie zawiedliśmy się. Pokój jest pozbawiony kłódek co daje nam w pełni nowoczesną zabawę. W końcu nazwa i fabuła zobowiązuje. Dzięki pewnym rzeczą odkrywamy dalszy ciąg akcji i dowiadujemy się co stało się z innymi. Zagadki są ciekawe i z satysfakcja rozwiązywaliśmy każdą z nich.
Nieziemska rozrywka, ciężko uwierzyć, że to w Łodzi 🔥
Nieziemska rozrywka, ciężko uwierzyć, że to w Łodzi 🔥
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Średni
Przewodnik
372 pkt
Mocno niedoceniony!
9.02.2025 | data wizyty: 10.11.2024
Opinia archiwalna
Klimat:
Po przybyciu na miejsce nie miałem zbyt wygórowanych oczekiwań, a nic przed rozgrywką nie wskazywało na to, by coś się miało zmienić. Kamienica, w której się znajduje Stacja, mogłaby już robić jako atrakcja dla wielbicieli urbeksów, a drzwi do pokoju wyglądały, jakby za nimi czaiła się kanciapa stróża nocnego... Oczami wyobraźni już widziałem wnętrze otapetowane folią aluminiową i aparaturę kosmiczną zrobioną z babcinego durszlaka. A w środku niespodzianka! Dostaliśmy niesamowity, futurystyczny wystrój, ze ścianami pełnymi dziwnych symboli i światełek, wykonany tak realistyczne, że się trochę poczułem, jakbym był wrzucony do wnętrza procesora. Na dodatek, chociaż wstępniak od Mistrza Gry był dosyć apatyczny, to cała historia jest przedstawiona całkiem fajnie, sensownie i z całkiem satysfakcjonującym finałem. Poziom wizualno-fabularny jest naprawdę kosmicznie wysoki!
Zagadki:
Początek rozgrywki przygniata nas ogromem opcji niczym porządne menu w restauracji. Wszędzie czają się na nas wyzwania intelektualne, ale metodę i kolejność ich rozwiązywania musimy w zasadzie wydedukować sami, co od razu mocno podbija poziom trudności. Za to wszystkie są cudownie i kreatywnie zrobione, a nagrodą za ich rozwiązanie będą liczne efekty "Wow". Z tego co czytałem, wielu graczy narzeka na jedną zagadkę, która w ich opowieściach najwyraźniej wymaga tyle czasu i precyzji, co operacja na otwartym sercu, ale wydaje mi się to być mocno zdemonizowane. Jasne, trochę minut nam tam również zeszło i nie jest to najłatwiejsze z wyzwań, ale czasu na ucieczkę wystarczyło naszemu duetowi w zupełności.
Wrażenia:
Pokój ma opinię średnio-dobrego, ale dla mnie był bliski perfekcji, bo się okazał być wspaniałą mieszaniną widowiskowości, trudności i narracji. Trochę tylko bolą słabe wrażenia pozapokojowe, bo jakoś tak było w poczekalni wyjątkowo smutno jak na escape room — może to ta paskudna listopadowa aura? W każdym razie przydałby się nieco żywszy wstęp, może jakieś fajne fotki na zakończenie, coś, co by nieco ożywiło wrażenia w trakcie pobytu w firmie.
Ogólnie:
Cudowna niespodzianka i idealne odzwierciedlenie niełatwego tematu sci-fi w przestrzeni zamkniętej. Pokój wymagający, ale również dużo oferujący. Wspaniała uczta intelektualna, która zostawi nas w poczuciu sytości na cały kolejny kwartał. Polecam serdecznie!
Po przybyciu na miejsce nie miałem zbyt wygórowanych oczekiwań, a nic przed rozgrywką nie wskazywało na to, by coś się miało zmienić. Kamienica, w której się znajduje Stacja, mogłaby już robić jako atrakcja dla wielbicieli urbeksów, a drzwi do pokoju wyglądały, jakby za nimi czaiła się kanciapa stróża nocnego... Oczami wyobraźni już widziałem wnętrze otapetowane folią aluminiową i aparaturę kosmiczną zrobioną z babcinego durszlaka. A w środku niespodzianka! Dostaliśmy niesamowity, futurystyczny wystrój, ze ścianami pełnymi dziwnych symboli i światełek, wykonany tak realistyczne, że się trochę poczułem, jakbym był wrzucony do wnętrza procesora. Na dodatek, chociaż wstępniak od Mistrza Gry był dosyć apatyczny, to cała historia jest przedstawiona całkiem fajnie, sensownie i z całkiem satysfakcjonującym finałem. Poziom wizualno-fabularny jest naprawdę kosmicznie wysoki!
Zagadki:
Początek rozgrywki przygniata nas ogromem opcji niczym porządne menu w restauracji. Wszędzie czają się na nas wyzwania intelektualne, ale metodę i kolejność ich rozwiązywania musimy w zasadzie wydedukować sami, co od razu mocno podbija poziom trudności. Za to wszystkie są cudownie i kreatywnie zrobione, a nagrodą za ich rozwiązanie będą liczne efekty "Wow". Z tego co czytałem, wielu graczy narzeka na jedną zagadkę, która w ich opowieściach najwyraźniej wymaga tyle czasu i precyzji, co operacja na otwartym sercu, ale wydaje mi się to być mocno zdemonizowane. Jasne, trochę minut nam tam również zeszło i nie jest to najłatwiejsze z wyzwań, ale czasu na ucieczkę wystarczyło naszemu duetowi w zupełności.
Wrażenia:
Pokój ma opinię średnio-dobrego, ale dla mnie był bliski perfekcji, bo się okazał być wspaniałą mieszaniną widowiskowości, trudności i narracji. Trochę tylko bolą słabe wrażenia pozapokojowe, bo jakoś tak było w poczekalni wyjątkowo smutno jak na escape room — może to ta paskudna listopadowa aura? W każdym razie przydałby się nieco żywszy wstęp, może jakieś fajne fotki na zakończenie, coś, co by nieco ożywiło wrażenia w trakcie pobytu w firmie.
Ogólnie:
Cudowna niespodzianka i idealne odzwierciedlenie niełatwego tematu sci-fi w przestrzeni zamkniętej. Pokój wymagający, ale również dużo oferujący. Wspaniała uczta intelektualna, która zostawi nas w poczuciu sytości na cały kolejny kwartał. Polecam serdecznie!
Uciekliśmy z pokoju
Pokój odwiedzony z:
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Skaut
82 pkt
Wyprawa na marsa
9.06.2024 | data wizyty: 2.03.2024
Opinia archiwalna
Pokój ciekawy, dobrze zrobiony (chociaż dało się to zauważyć dopiero po ponad połowie gry, że jest coś więcej).
Na minusy mogę wypisać 2 rzeczy:
1) Jedną z zagadek rozwiązaliśmy niekonwencjonalnie, ponieważ otwartymi drzwiami zasłoniliśmy kamerę, przez co MG nie wiedział co robimy w pokoju
2) Nie odczuliśmy żadnej immersji, ponieważ przycisk w dyktafonie się zaciął, i nie dało się odtworzyć rozmieszczonych kaset budujących fabułę. Po wydostaniu się z pokoju z pomocą MG przesłuchaliśmy sobie wszystko, no ale to nie to samo :P Osobiście myślałem że to kolejna z zagadek i będzie na samym końcu coś co pozwala go uruchomić :P
Pokój na plus, nie robi jakiegoś wielkiego szału, rozwiązania w większości (ale nie wszystkie) spotkaliśmy w innych pokojach). Jedynie co, to niewątpliwie wymaga kooperacji.
No i brakowało nam jakiegoś zdjęcia na koniec na pamiątkę.
Na minusy mogę wypisać 2 rzeczy:
1) Jedną z zagadek rozwiązaliśmy niekonwencjonalnie, ponieważ otwartymi drzwiami zasłoniliśmy kamerę, przez co MG nie wiedział co robimy w pokoju
2) Nie odczuliśmy żadnej immersji, ponieważ przycisk w dyktafonie się zaciął, i nie dało się odtworzyć rozmieszczonych kaset budujących fabułę. Po wydostaniu się z pokoju z pomocą MG przesłuchaliśmy sobie wszystko, no ale to nie to samo :P Osobiście myślałem że to kolejna z zagadek i będzie na samym końcu coś co pozwala go uruchomić :P
Pokój na plus, nie robi jakiegoś wielkiego szału, rozwiązania w większości (ale nie wszystkie) spotkaliśmy w innych pokojach). Jedynie co, to niewątpliwie wymaga kooperacji.
No i brakowało nam jakiegoś zdjęcia na koniec na pamiątkę.
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 7/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 7/10
Poziom trudności: Średni
Nawigator
145 pkt
Kosmiczna Przygoda
22.08.2023 | data wizyty: 29.04.2023
Opinia archiwalna
Bardzo klimatyczny pokój o futurystyczno-kosmicznej tematyce. Świetny wystrój, który trzyma jakość do samego końca, bardzo dużo elektronicznych zagadek, brak kłódek. Zagadki raczej wymagające. Jedna z nich nie zadziałała, zaś kolejna była bardzo problematyczna do precyzyjnego jej ustawienia, jednak to nie wpłynęło na naszą ogólną ocenę pokoju. Na tą chwilę jest to według nas drugi najlepszy pokój Tkalni Zagadek, zaraz po Paranoi.
Obsługa na dobrym poziomie, szybko naprawili problemy i byli pomocni.
Sugerowana ilość osób: 3-5
Obsługa na dobrym poziomie, szybko naprawili problemy i byli pomocni.
Sugerowana ilość osób: 3-5
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 10/10
Obsługa: 8/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Skaut
83 pkt
Jeden z najlepszych pokoi w Łodzi
30.03.2023 | data wizyty: 18.12.2022
Opinia archiwalna
Pokój idealny dla osób które uwielbiają zagadki elektroniczne. Klasycznych kłódek tu nie znajdziemy. Klimat fantastyczny. Zagadki momentami bardzo wymagające nie tylko myślenia, ale i zręczności. Gorąco polecam!
Ostatnio odwiedzone pokoje:
Ocena ogólna: 9/10
Obsługa: 7/10
Klimat: 10/10
Poziom trudności: Trudny
Ładowanie...
Nowe wpisy na naszym blogu
Bądź na bieżąco z naszą działalnością i tematami pokrewnymi.
