nataliatrznadel

Fajny pokój z nowoczesnym podejściem do koncepcji Escape Roomu, dużo oryginalnych zagadek, klimat też na plus, jedyny minus to trudny start, chyba z 15min głowiliśmy się jak zacząć. I też w sumie dość krótki bo wyszliśmy 10min przed czasem co rzadko się zdarza.

Mieliśmy duże oczekiwania co do tego pokoju ze względu na wysoką pozycję w rankingu trójmiejskim jednak muszę przyznać, że się troszkę zawiodłam. Mimo, że klimat i wystrój super, jak i wprowadzenie do historii, to w pokoju znajdziemy pełno niepotrzebnych przedmiotów, które zmylają. Zagadek w sumie mało i nie były zbytnio angażujące. Minus za to, że przez to że w pokoju jest ciemniej jedna zagadka z kolorami okazała się dla nas niemożliwa do rozwiązania przez co zmarnowaliśmy z 20min. Ogólnie ok, ale no szczerze to jeden ze słabszych escape roomów w których byliśmy.

Nie musicie być turbo doświadczeni by odwiedzić ten pokój, ale jedno jest pewne, nie idźcie w 2 osoby (jak my😉) bo nie starczy wam czasu na zagadki. Zagadki fajne ale często trudno było się nam domyśleć jaki powinien być nasz kolejny krok. Wskazówki ukryte w niestandardowych miejscach, gdzie nawet byśmy nie pomyśleli, że mogą być - to jednocześnie plus (bo coś nowego) i minus (bo potrzebowaliśmy podpowiedzi w trakcie). Warto zaglądać w zakamarki i uważnie się rozglądać.

Pokój bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, zagadki były ciekawe i średniozaawansowane, efekty były niesamowite! Czuliśmy się jakbyśmy faktycznie byli w tym miejscu, było trochę strasznie ;) Klimat 11/10. Udało nam się wyjść z drobną pomocą Pana :) Polecam bardzo!

Pokój fajny, klimatyczny, zagadki na poziomie. Osobiście nie uważam się za osobę doświadczoną w odwiedzaniu escape roomów i bałam się, że nie uda nam się z koleżanką wyjść z pokoju dla Doświadczonych na czas. Dlatego też zdziwiłyśmy się kiedy po 40 minutach okazało się, że rozwiązałyśmy wszystkie zagadki. Według mnie zagadek mogłoby być kilka więcej, a fabuła, mimo że została całkiem dobrze rozwinięta, to mogłaby jeszcze odrobinę bardziej angażować. Jedno niefortunne zdarzenie - jeden z elementów pokoju nie działał i Mistrz Gry musiał wejść w trakcie i otworzyć jedną ze skrzyń samemu.