w.rzymska

Na możliwość zabawy w tym pokoju czekaliśmy długo, zachęcały nas pozytywne opinie i w końcu udało się do niego wybrać a tam... rozczarowanie. Opis noty 4 najlepiej oddaje tę opinię "Mamy mieszane odczucia na temat tego pokoju. Nie był całkiem zły, ale nie bawiliśmy się w nim dobrze." - niestety to fakt. Nie było całkiem źle, pokój ma bardzo pozytywne aspekty - miła, uśmiechnięta obsługa, wystrój jest doskonale dopracowany (!), klimat jest zachowany. Niestety minusy przesłoniły nam dobrą zabawę. Pokój był dla nas liniowy, zagadki skonstruowane na jedno kopyto i pod koniec gry efekt "WTF". Być może to naszej grupie pokój nie siadł, albo mieliśmy gorszy dzień. Niemniej jednak, pokój polecamy bo po opiniach innych widzimy, że można się w nim bawić dobrze. Dajcie mu więc mimo wszystko szansę ;)

Pomimo, że minęło już sporo czasu od naszej w tym pokoju zapadł on nam szczególnie w pamięć przez najmocniej rozbudowany przez Quest Cage aspekt matematyczny ze wszystkich ich pokoi. Odnieśliśmy wrażenie, że pokój ten był nieprzerwanym liczeniem, podliczaniem i rozliczaniem każdej zagadki. I choć zagadki były bardzo logiczne to jednak liniowość fabuły i wszędobylska królowa nauk sprawiają, że pokój przeznaczony jest raczej do bardzo określonego rodzaju odbiorców. Klimat i obsługa jak zawsze w przypadku Quest Cage zasługują na dużą pochwałę.

Pokój niedopracowany, zagadki proste ale trudne do rozwiązania (nie wiadomo czy to już czy może jeszcze nie), fabuła nielogiczna, obsługa ok.