Jest rok 2083. Na czele postapokaliptycznego świata stoi Dyktator. Zostaliście zamknięci w więzieniu za konspirację z ruchem oporu. Sytuacja wydaje się bezna...
[більше].
люди.діапазон
час роботи.хв
Дія
досвідчений
217 відгуків
Польща: n-те місце
Варшава: n-те місце
9
.2
9,2/10
Обслуговування клієнтів:
9,8/10
Інтер'єр:
9,7/10
Складність на думку гравців:
Жорсткий
Кількість відгуків:
217
Choć nie do końca wiadomo, co to słowo znaczy, to jedno wiemy na pewno - immersji w tym pokoju nie brak!
Ten escape room zaskakuje już przed wejściem klimatem i fabułą. A po wejściu jest tylko lepiej - nietypowe rozwiązania i zagadki towarzyszą nam od pierwszej minuty do samego końca. Nawet nasza ekipa została zaskoczona parokrotnie po znalezieniu... Pewnych rzeczy :)
Pokój ten jednak ma na prawdę wysoki poziom trudności, dlatego zachęcamy przed wizytą zebrać mocny skład zgranych osób - bez tego możecie mieć problem z czerpaniem pełni przyjemności. Warto też wspomnieć, że w dwie osoby będzie szczególnie trudno, ale da się :)
Już od samego wejścia zaczyna się gra. Nawet skorzystanie z toalety jest pewnym wyzwaniem! Potem zostaliśmy złapani i zapuszkowani. Tu mogłaby się skończyć nasza przygoda, jednak nasze tęgie łby, zdołały rozkminić sposób by uciec z potrzasku. Zagadki, które musieliśmy rozwiązać były logiczne i w klimacie. Ważna też była współpraca rekrutów! Jednak miodem na nasze serca, były dziewczyny game masterki, wspaniała robota, cudowna gra i mega przyjemna rozmowa na koniec <3
Zaczęliśmy grę od pokoju Tajna Kwatera Dyktatora w 2 osoby, do Osadzonych w Bunkrze dołączyła do nas 4 znajomych. Przejście z pokoju do pokoju i połączenie całej fabuły w jedność wyszło z inicjatywy firmy za co bardzo dziękujemy! Świetna gra aktorska, klimat od wejścia do wyjścia z budynku, emocje nie do opisania. Polecam każdemu odwiedzenie obu pokojów od 8gates
Nastawiliśmy się na mocny i bardzo wiarygodny klimat i tu się nie zawiedliśmy - bardzo wciągającego od pierwszych minut, a oryginalne elementy wystroju robią robotę. Nie polecamy przychodzić w zbyt ładnych i czystych ubraniach! Natomiast same zagadki pozostawiają lekki niedosyt - jest ich za mało, mie ma spójności, trochę chaotyczne. Na pewno z tak wyjątkowej scenografii można wycisnąć więcej.
Ale generalnie wypad bardzo udany i można zrobić fotę z fajnymi rekwizytami.
Ten pokój jest ŚWIETNY! Od dawna zamierzałem się do niego wybrać, niektórzy znajomi byli już tam wcześniej i sobie bardzo zachwalali, ale nie spodziewałem się, że będzie on aż tak dobry.
Pierwsza wielka zaleta to miejsce, w którym dzieje się akcja (i nie chodzi tu bynajmniej o umiejscowienie na mapie Warszawy :P) . Przyznam, że zawsze robi to na mnie zawsze spore wrażenie, gdy rzecz nie dzieje się w jakimś zwykłym mieszkaniu tylko chociaż częściowo w jakimś bardziej intrygującym miejscu, np. w murowanej piwnicy - a tutaj mamy do czynienia z autentycznym wojennym bunkrem!
Kolejną wielką zaletą jest typ zagadek, które możemy tu napotkać. W standardowym escape roomie pełno jest klasycznych zagadek w stylu "znajdź gdzieś jakieś litery/cyfry i je spermutuj wg czegośtam" czy "znajdź jakieś dziwne znaczki i znajdź mapowanie tych znaczków na cyfry" albo "policz jakieś kształty i wklep to do kłódki". Tutaj mamy do czynienia z zupełnym przełamaniem wszelkich standardów i barier klasyki i moim zdaniem jest to pod względem zagadkowym najciekawszy i najbardziej oryginalny escape room w jakim kiedykolwiek byłem. Aby nie psuć zabawy nie będę opisywać, co dokładniej mam na myśli, ale zagadki naprawdę bardzo dobrze wpasowują się w klimat bunkra i realnie wykorzystują jego elementy. Nawet nieliczne zapchajdziury (tzn. klasyczne zagadki) robią pożytek z nietypowego otoczenia.
Poziom trudności taki średni/trudny. My poradziliśmy sobie dość zwinnie, aczkolwiek pokój do prostych nie należy, chociażby ze względu na nietypowość zagadek.
Podsumowując, genialne miejsce i jego wykorzystanie, genialne zagadki, moje TOP1 w Warszawie w pełni zasłużone (no nie byłem jeszcze w sporej części topki, ale jednak wybija się znacznie ponad wszelką resztę). Nie chcę wytykać palcami, ale niepojęte to jest dla mnie czemu nie jest wyżej w rankingu tylko ciągle przeskakuje się nawzajem z pokojami obok siebie w rankingu.
Jedna rzecz, o której jeszcze wspomnę na boku jest taka, że urok bunkra jest taki, że miejscami łatwo sobie w nim zrobić krzywdę. Robiąc krok do tyłu warto się upewnić, że za naszymi plecami nie czycha coś, co chce się nam wbić w plecy, czy na głowę też warto uważać. Ale jak się będzie uważnym to się nic nie powinno złego stać, a nawet jak coś się stanie, to najwyżej będzie się miało poza zdjęciem jeszcze jakąś małą pamiątkę ;).
Napewno ER z czołówki, a oceniam z perspektywy 20stu paru, w których byłam. A dla małej gamerki, którą widzicie na zdjęciu, to już napewno 5ty lub lepiej:) I mała jest coraz lepsza:&
Naprawdę sporo zagadek, więc trzeba się mocno ogarniać czasowo. Zagadki głównie logiczne. Jedna tylko, dość mechaniczna i prosta, nie przypadła nam do gustu (taki "fake") - no ale cóż, w końcu tylko jedna:)
Po tylu ER szukam takich, które są wyzwaniem, które są bardzo logiczne i które wymagają ode mnie wysiłku i skupienia. I ten napewno taki jest. Polecam dla doświadczonych zespołów.
Nie musicie nic dodawać, ale pokombinować, zestawić ze sobą, rozwiązać szarady, już tak. Coś musicie znaleźć, połączyć, czy uruchomić, czyli macie też zagadki mechaniczne. Dobrze to jest zrównoważone.
Dodatkowo uwielbiam ER z kilkoma pomieszczeniami, a tu właśnie tak jest. Wtedy czuje się postęp, zmianę, jak w prawdziwej przygodzie.
Ciekawy, logiczny, może nie na pierwszym miejscu, bo mam kilka bardziej ulubionych, ale napewno czołówka i warto zaliczyć.
Co za klimat! Genialny zaaranżowane miejsce w prawdziwym bunkrze!! Naprawdę wow! Świetna fabuła gry, nietypowe zagadki które robią ogromne wrażenie, dodatkowo są na dosyć trudnym poziomie, więc trzeba trochę się nagłowić. Właściwie o pokoju można by się rozpisywać w samych superlatywach, no i oczywiście na koniec obsługa na najwyższym poziomie, co zdecydowanie uprzyjemnia pobyt w 8Gates.
Super pokój :)
Lokalizacja pozwala na fantastyczny klimat i wczucie się w rolę więźniów. Już samo wejście do lokalu buduje napięcie. Na szczególną uwagę zasługuje oprawa audio, naprawdę świetny pomysł.
Zagadki wcale nie są oczywiste, a najfajniejsze, że wymagają dużo teamworku.
Obsługa przesympatyczna i bardzo profesjonalna :)
Polecamy chodzić w 3 doświadczone lub 4 osoby.
"Pokój" bardzo satysfakcjonujący. Żadna zagadka na dłużej nas nie zatrzymała, ponieważ dobór poziomu trudności, oznakowanie pozwalało na płynny, nieprzerwany flow przechodzenia od zagadki do zagadki. W każdym momencie żadna z czterech osób nie nudziła się i miała mniejsze lub większe zajęcie. Udało się wyjść 10 minut przed czasem bez podpowiedzi - nieźle, jak na pokój przez większość oceniana jako trudny.