Wehikuł Czasu

Zabawy z czasem to bardzo popularny książkowy/filmowy motyw. Zwłaszcza jeśli pojawią się jakieś paradoksy i całe zmieszanie, z pozoru niewykonalne, trzeba naprawiać. Uwielbiam wszystkie "Powroty do przeszłości", więc w końcu nasza uwaga musiała paść na praską filię, częściowo sprawdzonej już przez nas firmy Room Escape Warszawa. To nasz pierwszy pokój kładący tak duży nacisk na pracę zespołową. Akurat ten aspekt okazał się strzałem w dziesiątkę, jak i najmocniejszym plusem całej zabawy.

Aczkolwiek na wejście musieliśmy trochę poczekać, ponieważ drzwi były na głucho zamknięte, pewnie ze względów bezpieczeństwa. Sama filia jest z kolei prosta i schludna. Wprowadzający w grę GM przesłał nam pozytywne fluidy i mogliśmy zaczynać. W dwójkę było tu sporo pracy, ale cały pokój okazał się mniejszym wyzwaniem niż sądziłem.

Początek to krótki filmik wprowadzający w fabułę i już można się gubić w epokach. Było tu kilka ciekawych rozwiązań, aczkolwiek lwia część zagadek jest standardowa, oparta na kłódkach. Elektronikę uświadczyliśmy, a i owszem, choć nie do końca wszystko działało jak należy. Nie chodzi tu o same zagadki, bo na tym polu całość hulała aż miło, aczkolwiek był problem z drzwiami...

Jedne miały tendencje do blokowania się, przez co na parę dobrych chwil zostałem "uwięziony w danym czasie" (potem już używałem do nich awaryjnego klucza) co niestety psuje nieco bardzo fajne rozwiązanie, jakie tu wprowadzili twórcy. Inne z kolei nie chciały się otworzyć po pewnych poprawnych czynnościach i dopiero "siłowy" nacisk ciałem spowodował ich otwarcie. Wynika to zapewne z eksploatacji miejsca, bo widać że pokój do najnowszych już nie należy.

Naczytałem się opinii i oboje obawialiśmy się dużego stopnia trudności oraz że będziemy mieli problem w komunikacji. I wiecie co? Tak nie było. Zagadek jest całkiem sporo, ale są one w dużej mierze intuicyjne oraz stanowią wariację na temat najpopularniejszych łamigłówek w tematyce ER. Trzeba mieć też na uwadze, że w odwiedzone kąty należy wracać regularnie, bo wraz z rozwojem wypadków zawsze tu i ówdzie znajdzie się coś nowego.

Klimat. Aspekt dla mnie zdecydowanie najważniejszy. Tu był niestety w ilościach szczątkowych. Na zdjęciach zamieszczonych w serwisie widać motyw egipski i to był zdecydowanie najlepszy segment tego miejsca, mimo faktu, że widywałem bardziej szczegółowe rozbudowanie tej epoki. Z kolei przyszłość w wykonaniu twórców wygląda bardzo biednie, nie ma w ogóle wyrazu i daje wrażenie miejsca poupychanego różnorodnym tałatajstwem, którego nijak nie szło wykorzystać w pozostałych dwóch pokojach. "Lekko" nie pasowało mi to poprowadzonej narracji.

"Wehikuł czasu" zagadkami i kooperacją stoi. Polecam go raczej początkującym graczom. Fajnie by też było gdyby pokój odświeżono i nieco rozbudowano o elementy bardziej pasujące do danej epoki, bo można by tu dużo bardziej odjechać wizualnie (vide chociażby coś w stylu Interactive 2.0 tej firmy).

Mimo "psioczenia" bawiłem się tu jednak nieźle. Plus też za mistrzynię. Bardzo pozytywna i rozmowna persona. No i nie bez znaczenia pozostaje fakt, że mojej drugiej połówce pokój podobał się dużo bardziej.

Ciekawy pokój z oryginalnym rozwiązaniem, które fajnie integruje grupę i skłania do współpracy. Wystrój i rekwizyty wykonane dokładnie i precyzyjnie, dobrze oddają zamysł złożoności, całość naprawdę do fajnie pomaga poczuć przygodę w wehikule czasu. Zagadki ciekawe, większość o średnim stopniu trudności. W jednym przypadku zauważyliśmy lekkie niedociągnięcie, ale pokój naprawdę na plus. Możliwość zrobienia sobie zdjęcia z gadżetami dopełniła satysfakcję. Polecamy!

Pokój warty odwiedzenia. Może bez elementów WOW ale i bez rozczarowań. Solidnie wykonany, w dobrym klimacie. Bardzo miła obsługa. Polecam!

Kapitalny pokój!:) Byliśmy czteroosobową grupą i nikt się nie nudził, każdy miał coś do zrobienia. Myślę, że to optymalna ilość. Spodziewaliśmy się trochę większego poziomu trudności ale klimat pokoju, fajne zagadki (z małą ilością szyfrów i kłódek) jak najbardziej nam to wynagrodziły. To był nasz pierwszy pokój na Inżynierskiej i z pewnością nie ostatni. Naprawdę warto!

Po potyczkach w pokoju Rycerskim, namówieni przez miłą obsługę, wsiedliśmy do wehikułu czasu.

Ten pokój jest trudniejszy od Rycerskiego i bardziej skomplikowany, choć zdecydowanie do zrobienia.

Zagadek całkiem sporo, część "na myślenie" a część zręcznościowych. Tak czy inaczej bez współpracy nie da rady.

Pokój robi fenomenalne wrażenie estetyczne. Wyposażenie pokoju jest adekwatne do tematyki rozgrywki, zagadki są logiczne i intuicyjnie się je rozwiązuje. Z technicznego punktu widzenia wszystko grało i cała grupa była zadowolona. Polecam dla doświadczonych escapeowiczów!

Na wstępie należy pogratulować twórcom pokoju świetnie zrobionej gry i wykorzystanie potencjału pomieszczenia. Tematyka wehikuł czasu jest dość trudna do zrobienia, gdyż gracz juz od pierwszych chwil winien wczuć się w rolę podróżnika w czasie - raz tu, a raz tam. Zagadki doskonale wywarzone, dające dużą satysfakcję z ich rozwiązania. W pokoju ważna jest dobra komunikacja. Nasza 3 osobowa grupa miała pełne ręce roboty, bo zagadek było dość sporo. Nawet nie pamiętam kiedy minął ten czas, który był nam potrzebny na rozwiązanie wszystkich zagadek. Jest jeden z lepszych pokojów w tej firmie. Polecam grupom doświadczonym i początkującym z choć drobnym doświadczeniem.

Nasz drugi pokój w tej firmie i, podobnie jak pierwszy, spełnił oczekiwania. Zagadki były logiczne i zróżnicowane, coś więcej niż tylko szukanie kombinacji do kłódek. Fajny motyw z użyciem krótkofalówek do kooperacji (mega ważnej w tym pokoju!) z resztą grupy.

Konkrety:

- Pokój jest nietypowy, nie ma zbyt wiele przestrzeni - przynajmniej na początku - dlatego trudno powiedzieć, dla jakich grup nadaje się najlepiej. W pięć osób był chaos, nie polecam. Celujcie w trzy-cztery osoby.

- Nietypowy jest też sposób komunikacji obsługi i klientów w czasie gry, nie był zbyt komfortowy dla naszej grupy.

- Wystrój na wejściu bardzo średni, potem robi się coraz lepiej, ale w porównaniu z innymi pokojami ten zostaje daleko w tyle.


- Klimatu prawie nie ma, w pokoju panuje chaos, tak samo w wystroju, jak i w zagadkach.

- Jest kilka bardzo oryginalnych zagadek, które będą niezłą zagwozdką, nawet dla doświadczonych osobników.

- Pokój ZDECYDOWANIE nie nadaje się na pierwszy raz w ogóle, a także na pierwszy raz z nową grupą. Bierzcie "wypróbowanych" znajomych, bo komunikacja jest tutaj podstawą.


Pokój - dla mnie - przeciętny, ale może to nie mój klimat. Polecam przekonać się na własnej skórze! :)