Wyjście Smoka

Druga wizyta w Gamescape (lokalizacja ul. Dietla 25).

Zachęceni głównie opisem, postanowiliśmy odwiedzić krainę Dalekiego Wschodu. Niestety, nie do końca tego się spodziewaliśmy :/

Obsługa oczywiście uprzejma, miła, pomocna - tu nie mam żadnych zastrzeżeń, ale nawet MR nie był w stanie do końca nam wytłumaczyć dlaczego "coś się otworzyło zanim rozwiązaliśmy inną zagadkę i dlatego utknęliśmy w martwym punkcie".

Wystrój w stylu chińskim, i tak jak i na Wschodzie, powściągliwość w eksponatach. Natomiast już przy wejściu do pokoju okazało się, że drzwi się nie zamykają, więc było takie uczucie, że na korytarzu nas słychać.

Parę zagadek wprawiło nas w konsternację i zadumę, na zasadzie, że zwyczajnie nie do końca zadziałały. Jedną otworzyłam ręką, bo "gadżet" do niej nie zadziałał, inna "zaskoczyła po cichu" bez naszej pomocy, więc jak dotarliśmy do niej, to się zdziwiliśmy, że nie działa. Otóż zadziałała, ale wcześniej, a my straciliśmy na nią niepotrzebnie czas, bo myśleliśmy, że inny element ją otworzył. Dopiero MR nam powiedział, że mamy ją pominąć, bo już to rozwiązaliśmy.
Niektóre zagadki dobrze zrobione, wtopione w klimat. Zdecydowanie związane z tematem.

Całościowo zabrakło nam doszlifowania elementów, widać, że mechanizmy już mocno przepracowane, zmęczenie materiału rzuca się od razu w oczy. Myślę, że ten pokój ma już zdecydowanie za sobą lata świetności.
Liczę, że nowa lokalizacja przyniesie nowe wyzwania i nowe pomysły :)

Ciekawy pokój, jednak dosyć prosty

Duży plus za klimat, zagadki . Tematyka niepowtarzalna w okolicy za co jestem bardzo wdzięczna...Każdy znajdzie dla siebie jakąś role i nikt się nie nudzi ?
Klimatyczna muzyka (choć mogłaby iść trochę głośniej)
Jedyny minus za kontakt i podpowiedzi , bo jest niesco utrudniony...
Ale poķój jak najbardziej godny polecenia ??? obowiązkowy do przejścia jak się jest w Krakowie ?

Pokój ma świetną nazwę i zapowiada niesamowity klimat dalekiego wschodu, ale od samego początku jest mało dopracowany.
Są elementy, które raz wykorzystane wydają się naprawdę zużyte i nie ma żadnego wskazania żeby trzeba było coś jeszcze z nimi zrobić.
Niektóre zagadki są bardzo mętne i nawet po ich wytłumaczeniu przez obsługę nie dostrzega się w nich sensu.
Być może bardziej początkująca grupa przeszłaby przez niego sprawniej.

Chinska tematyka nie jest czesto spotykana w Escape Room'ach dlatego kazdy fan chinskich klimatow powinien sprobowac ucieczki.

Pokoj jest niewielki, mimo to miesci w sobie wiele zagadek. Sa one bardzo rozne, sporo szukania i myslenia, laczenie faktow, te cechy na pewno beda przydatne podczas ucieczki. Poziom zagadek nie jest trudny, lamiglowki sa logiczne oraz nie powinny sprawic nikomu wiekszej trudnosci.

Wprowadzenie do pokoju jak najbardziej na plus. Klimat Chin zdecydowanie wyczuwalny ale niestety widac, ze pokoj juz swoje przeszedl. Mysle, ze male odswiezenie by mu nie zaszkodzilo.

Podsumowujac ciekawa tematyka, dobry zamysl ale mi troszke brakowalo.

Obsluga jak zawsze w Gamespace bez zarzutu.

Tematyka dalekiego wschodu jest malo kiedy spotykana w jakimkolwiek ER. Poszedlem do tego pokoju z zaciekawienia co mnie tam spotka.
Otoz pokoj nalezy raczej do tych przecietnych.

Zagadki - sa w miare logiczne, pare klodek, jakies zadanie manualne. Troche smutek zwiazany z tylko jednym pomieszczeniem, gdyz wydawalo sie, iz bedzie ich wiecej.

Klimat jest w miare - wystroj rodem z chin, lecz widac ze pokoj juz swoje przeszedl, bo jest wysluzony. Zdecydowanie przydalaby sie mala renowacja pokoju.

Panie z obslugi - bez zarzutu. Mile i usmiechniete.

Ogólnie oceniam pokój dobrze. Klimat oceniam 8/10, ponieważ o ile w późniejszym etapie klimat był świetny, o tyle na początku rozgrywka była bardzo niedopracowana wizualnie. Wręcz widać było korytarz, z którego weszliśmy.

Obsługa 10/10 - bardzo miła i bardzo pomocna przed wejściem i w trakcie, gdy mieliśmy problemy z zagadkami.

W trakcie naszego pobytu jedna zagadka nie zadziałała, mechanizm nawalił, ale obsługa nam wyjaśniła co i jak i mogliśmy się cieszyć przygodą do końca.

Zagadki były bardzo ciekawe i oryginalne - jak nigdzie wcześniej. W 4 osoby ledwie wyrobiliśmy na kilka sekund przed czasem.

Trochę za głośno grała muzyka w środku, chwilami rozpraszając, ale zgłosiliśmy to po wyjściu - żałuję że nie wpadliśmy na to w trakcie.

Wprowadzenie i obsługa przesympatyczna. Pokój na pewno jest w klimacie Chin, tak jak znajdujące się w nim zagadki. Trzeba być bardzo spostrzegawczym i przechodzić przez kolejne wyzwania ze zrozumieniem. Jeden element był dla nas nielogiczny, a minusem jest kontakt przez głośnik. Ciężko było się zrozumieć i chyba mistrz gry nie do końca śledził przebieg naszej gry.

Pokój bardzo fajnie oddaje klimat starożytnych Chin. Zagadki są w stylu, który akurat nam odpowiada - czyli trzeba czasem "namęczyć" się trochę bardziej niż otworzenie szafki i znalezienie w niej klucza. Zagadki nie są prostolinijne, co pozwalało naszej trzyosobowej grupie na dobrą zabawę cały czas, ponieważ nikt się nie nudził, mogliśmy działać osobno przez większość czasu. Obsługa jest przemiła, a pokój zdecydowanie wart odwiedzenia.

Na samym początku trzeba powiedzieć o klimacie bo ten jest super. Wystrój pokoju na bardzo duży plus. Obsługa escape roomu bardzo miła i fajnie wprowadziła nas w klimat pokoju.

Zagadki były ciekawe, chociaż pokój raczej nie zasługuje na miano średniozaawansowanego. Jak już zostało wspomniane, pokój swoje przeszedł. W trakcie gry otwierały się drzwi a jeden mechanizm nie zadziałał co wymagało interwencji operatora.

Byliśmy we czwórkę i udało nam się wyjść w czasie 23 minut... Ale czas nie został zaliczony bo pominęlismy zagadkę. No cóż, nie spodziewaliśmy się, że zmierzamy już do wyjścia a zagadka mimo wszystko okazała się nie wymagana, więc może warto byłoby to przeprojektować.

Podsumowując było całkiem ciekawie, ale niedosyt pozostał.