El Cartel

Mega klimat, bardzo fajnie przygotowane zagadki jak i rzeczy nie biorące udziału w rozgrywce, w wielu miejscach można się poczuć tak jak gdybyśmy byli w prawdziwych lokacjach a nie elementach escape roomu. Od strony zagadek wszystko działa jak trzeba i jest bardzo fajnie zrealizowane a do tego występuje swego rodzaju różnorodność. Obsługa na bardzo wysokim poziomie, widać że Pani lubi swoją pracę i może powiedzieć po grze coś więcej niż tylko ile czasu wyszło. Cały czas czuliśmy że ktoś pilnuje tego co robimy i synchronizuje się z nami przez radio co do tego jak nam idzie.

Ciekawa forma rozrywki na świeżym powietrzu.
Zagadki liniowe, ale na takim obszarze to jest mega zaleta, bo wiadomo, że można iść dalej, zamiast się zastanawiać.
Byliśmy w dzień, przez co było dość łatwo, nocą z pewnością gra staje się trudniejsza.
Z pewnością odwiedzimy kolejne scenariusze tej firmy.

Pierwszy raz byliśmy w outdoorowym escapie i to był strzał w dziesiątkę. Fajna odskocznia od zamkniętych pomieszczen.

Satysfakcjonujący "pokój", jeszcze w takim nie byłam, fajnie że taki długi i naprawdę chociaż zagadki nie tak trudne to fajnie się je rozwiązywało. Gra wieczorem dodaje dodatkowego uroku

Dawno się tak nie wybawiłyśmy! Pomysłowe zagadki wpisane w klimat i dobrze zagospodarowaną przestrzeń sprawiły że nawet deszcz nie zepsuł doświadczenia. Błoto dodawało nawet elementu survivalu, warto jednak pamiętać o ubiorze odpowiednim do pogody ;)
Super odskocznia od tradycyjnych escape roomów. Na pewno wrócimy na pozostałe 'pokoje'.

Nasza pierwszy escape room tego typu to właśnie El Cartel. Uważam, że był to dobry wybór zacząć od tego scenariusza. Przez grę można dosłownie "przebiec". Wspaniałe uczucie takiej swobody i przestrzeni, jaką daje rozgrywka towarzyszyło mi od początku do końca gry. Zagadki raczej proste, żeby to nie siedzieć w jednym miejscu za długo. Mnóstwo rekwizytów oddających klimat dżungli, w której już długo nikogo cywilizowanego nie było. :P
Pogoda do gry tez jest ważna, nam przypadła idealna, bo tuż po upałach i tuż przed ulewą w nocy, także czego chcieć więcej. :)

Scenariusze leśne są czymś zdecydowanie oryginalnym. O tych łódzkich słyszało się wiele razy, ale bardzo długo nie było mi dane w nich zagrać i na pierwszy ogień z nich padło na El Cartel. To on miał być _gwoździem_ programu (see what I did there :>?), bez niego pewnie bym się nie zdecydował na ten wyjazd. Co prawda z pewnych powodów miałem pewne obawy, że scenariusze QuitZone mogą nie być takie dobre jak się słyszy, ale jednak po odwiedzinach te wątpliwości zostały rozwiane. Cartel reprezentuje bardzo dobry poziom.

Mamy długą rozgrywkę w bardzo fajnej lokacji. Jest spójny pomysł. Dobra realizacja, nie mamy do czynienia z jakimiś zagadkami rozstawionymi po gołym lesie tylko rzeczywiście mamy lokacje wyglądające jakbyśmy mogli być w jakiejś bazie gangu.

Zagadki w większości są łatwe, ale niektóre są trudniejsze i ciekawsze. Aczkolwiek śmieszne, że moim zdaniem akurat wszystkie trudne trafiły w dokładnie ten sam moment :).

Podsumowując, może mojego życia Cartel nie zmienił, ale bardzo fajna ciekawostka i ciekawa gra na wysokim poziomie. Chętnie przyjadę ponownie zagrać w inne leśne łódzkie scenariusze. I standardowy komentarz - warto się wybrać po zmroku lub chociaż w trakcie jego zapadania, choć pewnie nie jest to konieczne.

I moja ocena byłaby wyższa, gdyby tylko nie to, że ... jedna deska na pewnej drewnianej ścieżce leżała do góry nogami i na stopy graczy czekały wystające z niej kilkucentrymetrowe gwoździe, na jednego z których miałem wątpliwą przyjemność nadepnąć. Bezproblemowo przebił całą podeszwę buta docierając do mojej stopy. Więc po zabawie w lesie w uciekanie potem czekała mnie zabawa w domu w przeszukiwanie książeczek szczepiennych :).

W skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, w skrócie 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
Wystrój, klimat i production value: 4
Zagadki i flow: 3
Coś oryginalnego: 5
Czy się dobrze bawiłem?: 3

Kolejny raz w łódzkim lesie i kolejny raz miłe zaskoczenie. Zagadki ciekawe, zdecydowanie dla osób spostrzegawczych. Wyważona ich ilość sprawia, że uczestnik się nie męczy a przy okazji również się nie nudzi. Osobiście jednak uważam, że bardziej krętaci nieco bardziej dłuższa mogłaby być ta trasa. Jednakże polecam!

Zalecam wycieczkę wieczorem / w nocy. Wtedy robi się klimat. Ogólnie fajnie ale bez wielkiego wow.

Wszystkie seriale w klimacie tego Escape roomu są mi doskonale znane więc nie mogliśmy oprzeć się tematyce. Została zrealizowana naprawdę dobrze, mnóstwo przestrzeni i zagadek. Przygodę wspominam w samych pozytywach.