Żyleta T.

    Żyleta T.

    Hej, jestem Żyleta T.. Mam na swoim koncie 44 odwiedzonych escape roomów. Zapraszam do przeglądania mojego profilu. Dodaj mnie do obserwowanych lub napisz wiadomość aby porozmawiać o escape roomach.

    Odwiedzone pokoje:
    44

    Planowane pokoje:
    16

    Poziom:
    Skaut

    Punkty:
    97

    50
    97 pkt
    100

    Wróć do pełnej listy opinii

    Escape DaVinci
    Escape DaVinci

    Żyleta Team w XV-wiecznej Italii

    1.07.2017 | data wizyty: 1.07.2017

    È stato molto bene!

    Wszystko składa się w spójną całość - klimat, zagadki i obsługa.

    Piętnastowieczne laboratorium Leonarda zostało sprytnie ukryte w dziewiętnastowiecznej piwnicy. Posiada wszystko to, co charakteryzuje tego typu przybytki. Nie zwlekając - drewno, cegły, starodruki, pajęczyny oraz inne wihajstry i ustrojstwa.

    Zagadki stosunkowo łatwe, jednak bardzo logiczne, co szczególnie cenimy. Trochę szukania, szperania, przerzucania szpejów, czyli warto zainwestować w okulary ;)

    Obsługa zaangażowana, profesjonalna i bardzo elokwentna.

    Ubawiliśmy się po pachy.
    Żyleta Team w XV-wiecznej Italii
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Rzeszowski Skarb Narodów
    Rzeszowski Skarb Narodów

    Żyleta Team zeszła do podziemia

    8.05.2017 | data wizyty: 8.05.2017

    Rzeszowski Skarb Narodów to istny wehikuł czasu. Przechodzimy przez kolejne epoki, rozwiązując rozmaite zagadki. Od łamania kodów począwszy, na zadaniach manualnych kończąc. Każdy znajdzie coś dla siebie.

    Wystrój pokoju bardzo dobrze oddaje klimat dawnego Rzeszowa i starych podziemi.

    Share_Lock się rozwija i to cieszy. Świetny pomysł na promowanie miasta i jego historii.
    Żyleta Team zeszła do podziemia
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 8/10

    Poziom trudności: Średni

    Po drugiej stronie...
    Po drugiej stronie...

    Żyleta Team na herbatce u Kapelusznika

    8.05.2017 | data wizyty: 9.03.2017

    Pokój zupełnie niekonwencjonalny. Zamiast standardowych zagadek otrzymujemy sporą dawkę zadań manualnych. Twórcy pokoju odświeżyli zatęchłą formułę escape roomów. Dla nas był to wręcz crème de la crème, bawiliśmy się jak dzieci.

    Architektura wnętrza idealnie wpisuje się w steampunkowy klimat pokoju.

    Obsługa na piątkę z plusem, diablo inteligentna i dowcipna. Widać, że nieszablonowe myślenie przekłada się na jakość pokoju.
    Żyleta Team na herbatce u Kapelusznika
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Strych Szalonego Alchemika
    Strych Szalonego Alchemika

    Żyleta Team w poszukiwaniu kamienia filozoficznego

    8.05.2017 | data wizyty: 9.03.2017

    Strych Szalonego Alchemika naturalną rzeczy koleją znajduje się na strychu. Pokój pogrążony jest w mroku, co nieco utrudnia rozgrywkę (zwłaszcza przy zadaniach matematycznych), ale jednocześnie podkreśla klimat.

    Zagadki wielowarstwowe, skomplikowane. Należy to zaliczyć na plus, ale wydaje nam się, że taka formuła wymaga dłuższego czasu gry. Trochę za dużo kłódek jednego typu, ale zróżnicowanie zadań jest wystarczającą rekompensatą.

    Obsługa profesjonalna i życzliwa. Panie zaprzeczyły temu, że prowadzenie Escape Roomów jest tylko domeną mężczyzn.

    Summa summarum jest to pokój godny uwagi.
    Żyleta Team w poszukiwaniu kamienia filozoficznego
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Trudny

    Zaginiony skarb
    Zaginiony skarb

    Żyleta Team w drodze po skarb

    29.01.2017 | data wizyty: 29.01.2017

    Wiarygodna opinia

    Rozczarowanie. Zupełnie nie potrafimy zrozumieć wszystkich peanów na cześć "Zaginionego skarbu". Trochę żal. Tym bardziej, że to pierwszy krakowski pokój z eksperckim poziomem trudności i wydłużonym czasem gry.

    Wystrój - chałupnictwo i to niskich lotów. Nie jest problemem to, że rekwizyty wykonane są samodzielnie i niskim nakładem kosztów – boli nas to, że wszystko jest zrobione na pół gwizdka. Strach cokolwiek dotknąć, żeby się nie rozsypało. Co gorsza, większość elementów gry została zeszpecona informacją "delikatnie", tyle że to "delikatnie" zazwyczaj jest nieskuteczne.

    Zagadki są chaotyczne, mało skomplikowane, ale bardzo nielogiczne. Sprawdza się metoda jak w starych grach przygodowych - użyj wszystko na wszystkim, a może coś zadziała. Największą trudnością w zabawie jest fatalne oświetlenie, a nie poziom łamigłówek.

    Reasumując, w pewnym momencie gry dopadły nas zniechęcenie i irytacja, a szkoda...
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 3/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 3/10

    Poziom trudności: Średni

    Prolog
    Prolog

    Żyleta Team o północy w ciemnym lesie

    19.11.2016 | data wizyty: 13.11.2016

    RE-WE-LA-CJA!!!

    To jedno proste słowo wyraża wszystko! Zestaw emocji towarzyszących nam podczas rozgrywki jest nie do opisania. Strach, lęk, obłęd, nie wiadomo o co chodzi.

    Plan gry jest boleśnie prawdziwy, surowy. Atmosfera jest tak gęsta, że można ją kroić nożem. Ale do tego konieczna jest rozgrywka w środku nocy, najlepiej przy siarczystym mrozie.

    Zagadek jest multum. Opracowanie pokoju jest żywym dowodem na to, że bez rozwiązań elektronicznych można się kapitalnie bawić.

    Trudno jest oddać w słowach nasze wrażenia. Tam TRZEBA po prostu być i przeżyć to na własnej skórze!
    Żyleta Team o północy w ciemnym lesie
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Bardzo trudny

    Pokój laleczki Chucky
    Pokój laleczki Chucky

    Żyleta Team vs Chucky

    19.11.2016 | data wizyty: 13.11.2016

    Pokój urządzony jest klimatycznie, oddaje nastrój filmu z lat '80. Może nie jest specjalnie straszny, ale miło jest wrócić do horrorów z dziecięcych lat.

    Mamy mieszane uczucia, jeśli chodzi o zagadki. Ich poziom nie jest zbyt wysoki, są one dość monotematyczne. Szukania jest co niemiara. Pokój może dać większą satysfakcję grupom początkującym, grupy zaawansowane niepotrzebnie szukają drugiego dna.

    Obsługa miła, sympatyczna, dbająca o graczy. Wystrój recepcji cieszy oko.
    Żyleta Team vs Chucky
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Tajemnica Hrabiego Cromwell'a
    Tajemnica Hrabiego Cromwell'a

    Lady Żyleta u hrabiego Cromwella

    19.11.2016 | data wizyty: 13.11.2016

    Wizytę w tym miejscu zaliczamy do wyjątkowo przyjemnych. Na uznanie zasługuje nie tylko fantastyczny, fenomenalny wręcz wystrój pokoju, mocno osadzony w klimacie fin de siècle'u, ale również mistrzowska precyzja wykonania i dbałość o najmniejszy szczegół.

    Fabuła jest poprowadzona bardzo dobrze od wejścia aż po finał. Zagadki są przemyślane, logiczne, a proporcje między rozwiązaniami klasycznymi a elektronicznymi mogę wręcz służyć za wzorzec.

    Dla nas jest to jeden z najbardziej spektakularnych debiutów na rynku krakowskich ER.
    Lady Żyleta u hrabiego Cromwella
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    VIP Room
    VIP Room

    Żyleta – Very Important Person

    19.11.2016 | data wizyty: 12.11.2016

    Był to trzeci odwiedzony tego dnia pokój w Komnatach Tajemnic. Podobno najtrudniejszy. Szkoda, że najgorszy.

    Pomieszczenie przypomina raczej spelunę niż VIP Room, a w jego wnętrzu kurtyzana traci swą szlachetną nazwę. Zagadki są irytujące, nie do końca związane z tematem przewodnim, przyprawiające o mdłości.

    Po raz kolejny zawodzi elektronika, co tradycyjnie kończy się interwencją z zewnątrz. Nie musimy dodawać, że bez takowej rozwiązanie zagadek jest nierealne.

    Wisienką na torcie była obsługa, która mimo tak wielu usterek nie zaproponowała choćby znikomej rekompensaty finansowej.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 6/10

    Klimat: 6/10

    Poziom trudności: Średni

    Las Vegas
    Las Vegas

    Żyleta Team stawia na złą kartę

    19.11.2016 | data wizyty: 12.11.2016

    Opinia archiwalna

    Otwierając drzwi wchodzimy do kasyna. Może jeszcze nie Vegas, ale już nie Las :) I niestety na klimacie pozytywy się kończą.

    Chociaż zagadek jest dużo, chociaż współgrają z klimatem i chociaż są bardzo zróżnicowane, to przyjemność płynąca z ich rozgryzania jest nikła. Elektronika zawodzi raz po raz, a rozwiązanie problemów technicznych polega na wtargnięciu obsługi do pokoju i podanie "gotowca". Rzecz jasna, do czasu nagłej interwencji drużyna mitręży czas na poszukiwanie urojonych wskazówek.

    Niestety, jesteśmy rozczarowani. Przyjechaliśmy wydać duże pieniądze, ale kasyno nas oszukało.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 6/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Strona 2

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia Google, Facebook i Seznam.cz zbierające informacje o użytkownikach, które możemy wykorzystywać do celów marketingowych.